Sagowiec
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2008-04-04, 18:27
Sagowiec
Witam. Mam pytanie i prosbe kupilem ta palme w chorwacji w Siepniu 2006r i wszystko bylo dobrze ale ok miesiac temu zaczela żółknąć i nie wiem co robic ? Podlewam ja normalnie woda tylko.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-01-29, 00:34
To nie palma tylko cycas (inaczej: sagowiec) wyjmij roślinę z doniczki i zrób zdjęcie korzeni oraz opisz w jakich stał do tej pory warunkach(temp, okno-jakie, podlewanie-jak często, czy był przesadzany, nawożony i dlaczego ma tak dużą doniczkę, oraz czy nie stał w przeciągu zimnego powietrza.
Więcej o tej roślinie: Sagowiec odwinięty - pielęgnacja i uprawa w domu
Więcej o tej roślinie: Sagowiec odwinięty - pielęgnacja i uprawa w domu
no to ja mam taka sama rosline i taki sam problem
palma byla kupiona w amsterdamie, widzialem takie w coffe shopach i nic im nie bylo a klimat jest podobny nawet bardziej wilgotny deszczowy i zimny niz w Szczecinie
w kazdym razie na korzenie spojrze ale nie dzis,
ogolnie to palma stala przy oknie ale i tez byla przenoszona i stala w miejscu troche dalej od okna, przeciagow w tym pomieszczeniu nie ma, przez noc sa zaluzje zasloniete i czasami zdarzy mi sie je odslonic ok 10-12 a czasami o 7
w pokoju jest cieplo, 20 kilka stopni, a roslina regularnie traci liscie, zolknie i teraz zostalo tych lisci zaledwie 5 i wszystkie juz sa zolte
ratujcie
palma byla kupiona w amsterdamie, widzialem takie w coffe shopach i nic im nie bylo a klimat jest podobny nawet bardziej wilgotny deszczowy i zimny niz w Szczecinie
w kazdym razie na korzenie spojrze ale nie dzis,
ogolnie to palma stala przy oknie ale i tez byla przenoszona i stala w miejscu troche dalej od okna, przeciagow w tym pomieszczeniu nie ma, przez noc sa zaluzje zasloniete i czasami zdarzy mi sie je odslonic ok 10-12 a czasami o 7
w pokoju jest cieplo, 20 kilka stopni, a roslina regularnie traci liscie, zolknie i teraz zostalo tych lisci zaledwie 5 i wszystkie juz sa zolte
ratujcie
Pomórzcie -palma
Z podobnym problemem palmy cycas - sagowiec przyszedł do mnie 2 lata temu mój sąsiad.
Wziąłem palmę do siebie, obciąłem wszystkie żółte liście. Opryskałem kilka razy Brawem 500 SC 0,3%. Przez lato trzymałem na działce . Jesienią zabrałem do mieszkania. Wyczytałem , że aby wypuściła nowe liście musi być przechłodzona. Wystawiłem ją wiosną na balkon /temperatura nocą spadała do 2 stopni C/ . Po 10 dniach zabrałem do mieszkania.
W niedługim czasie wyrosło 6 nowych liści. Piękno i radość.
____________________________________________
Życzę cierpliwości i wytrwałości a na pewno się uda.
Staszek
Wziąłem palmę do siebie, obciąłem wszystkie żółte liście. Opryskałem kilka razy Brawem 500 SC 0,3%. Przez lato trzymałem na działce . Jesienią zabrałem do mieszkania. Wyczytałem , że aby wypuściła nowe liście musi być przechłodzona. Wystawiłem ją wiosną na balkon /temperatura nocą spadała do 2 stopni C/ . Po 10 dniach zabrałem do mieszkania.
W niedługim czasie wyrosło 6 nowych liści. Piękno i radość.
____________________________________________
Życzę cierpliwości i wytrwałości a na pewno się uda.
Staszek
Re: Pomórzcie -palma
Możemy liczyć na zdjęcia tego uratowanego sagowca?sąsiad pisze:Z podobnym problemem palmy cycas - sagowiec przyszedł do mnie 2 lata temu mój sąsiad.
Wziąłem palmę do siebie, obciąłem wszystkie żółte liście. Opryskałem kilka razy Brawem 500 SC 0,3%. Przez lato trzymałem na działce . Jesienią zabrałem do mieszkania. Wyczytałem , że aby wypuściła nowe liście musi być przechłodzona. Wystawiłem ją wiosną na balkon /temperatura nocą spadała do 2 stopni C/ . Po 10 dniach zabrałem do mieszkania.
W niedługim czasie wyrosło 8 nowych liści. Piękno i radość.
____________________________________________
Życzę cierpliwości i wytrwałości a na pewno się uda.
Staszek
Re pomórzcie palma - od dzisiaj sagowiec
Pani Ewo uratowanego sagowca oddałem mojemu sąsiadowi. Na zdjęcia na razie nie można liczyć nie mam odpowiedniego sprzętu foto. Będzie to możliwe, kiedy któreś z moich dorosłych dzieci przyjedzie do mnie, a sąsiad będzie w mieszkaniu. Najszybciej pod koniec kwietnia.
Pozdrawiam Staszek
Pozdrawiam Staszek
Uratować sagowca.
Prawdopodobnie Brawo 500 SC zostało wycofane z produkcji. W to miejsce polecam Topsin M - 0,1 %. Pablo i Bartkowi zalecam , aby jak najszybciej powycinali pożółkłe liście. Pozostawić zielone/nawet kikuty/. Wykonać oprysk w/w preparatem oraz poddać rośliny schłodzeniu na około 10 dni. Efekt w postaci nowych liści może być niedługo.
Odwagi.
_________________________________
Jestem również ciekawy opinii Przemo, gdyż jego rozważania na temat ziemi i korzeni oraz podlewania mogą okazać się bardzo ważne.
Pozdrawiam Staszek
Odwagi.
_________________________________
Jestem również ciekawy opinii Przemo, gdyż jego rozważania na temat ziemi i korzeni oraz podlewania mogą okazać się bardzo ważne.
Pozdrawiam Staszek
- Kasiunia842
- Lubi podyskutować
- Posty: 152
- Rejestracja: 2008-02-25, 13:43
Sprawdziełm w rejestrze. Bravo 500 SC ma zezwolenie na dopuszczenie do obrotu do 18 stycznia 2011.
Warto jeszcze widzieć to:
Warto jeszcze widzieć to:
To tak na ostudzenie entuzjazmu do stosowania "chemii"Klasyfikacja środka ochrony roślin pod względem stwarzania przez niego zagrożeń dla zdrowia człowieka:
szkodliwy, drażniący, uczulający, rakotwórczy kat. 3 (...)
Rafał
Przyznaję rację rafaloku - o rozważnym stosowaniu chemii. Chyba , że chodzi o ratowanie
życia /cykasa też/ .
W mieszkaniu zabiegów ochronnych nie powinno się przeprowadzać, a nawet na balkonie.
W ubiegły roku nie mogłem kupić Brawo i Sumilex oraz Basidin 25 EC. Powiedziano mi, że
zostały wycofane. Zamiast Sumilexu - polecano Prewex , a za Basudin - Diazol.
Pozdrawiam Staszek.
życia /cykasa też/ .
W mieszkaniu zabiegów ochronnych nie powinno się przeprowadzać, a nawet na balkonie.
W ubiegły roku nie mogłem kupić Brawo i Sumilex oraz Basidin 25 EC. Powiedziano mi, że
zostały wycofane. Zamiast Sumilexu - polecano Prewex , a za Basudin - Diazol.
Pozdrawiam Staszek.
- Kasiunia842
- Lubi podyskutować
- Posty: 152
- Rejestracja: 2008-02-25, 13:43
O widzisz, a ja mam w domu i brawo i sumilex (ten drugi kupiłam w lutym). Nigdy wcześniej nie stosowałam chemii, jedyne preparaty które kupowałam od moich kwiatków to były nawozy. W tym roku jednak zauważyłam, że jeden z moich skrzydłokwiatów nie czuje się najlepiej. Po wykluczeniu podstaw, czyli złej ziemi, nasłonecznienia i podlewania stwierdziłam, że to choroba, już nie pamiętam jaka. W Poradniku Ogrodniczym wyczytałam, że Brawo jest mi koniecznie potrzebne, więc poszłam i je kupiłam. A Sumilex wcześniej polecił mi pan w ogrodniczym, bo chciałam kupić coś zapobiegawczo do pomidorków.
Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem. (Peter Rosegger)
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2008-04-04, 18:27
problem z palmą - cykasem, sagowcem
Chciałem jeszcze przypomnieć pablof1fan, o potrzebie przechłodzenia rośliny. Jest ono konieczne do wydania nowych liści.
____________________________________
Pozdrawiam Staszek
____________________________________
Pozdrawiam Staszek
problemy z palmą- cycasem.
Odwiedziłem mojego sąsiada, któremu uratowałem cykasa. Roślina trzyma się dobrze, chociaż ma za mało światła (w pokoju od strony północnej - ok. 2,5 mb. od okna). Zostanie przeniesiona do widnego pomieszczenia, ponadto zaleciłem przechłodzenie (przezimowała w ciepłym pokoju z c.o.), aby wypuściła nowe liście.
Niestety nie mam fotki.
Staszek
Niestety nie mam fotki.
Staszek