Forum Ogrodnicze

Ja również otrzymałem paczkę z TerraCottem Niedługo będę obsadzał rabaty i donice na tarasie więc zrobię relację

Drugi etap testu - oleandry.

Czekały na przesadzenie już od zimy, ale wciąż odkładałam, były sprawy pilniejsze. Teraz tylko na tym skorzystały , a dokładniej dwa, trzeci jest próbka badawczą, a więc posadzony "normalnie".
Po bryle korzeniowej widać, że przesadzenie było już konieczne. Do eksperymentu wybrałam te dwa, które rosły wcześniej w identycznych doniczkach. Niestety odmiany będą inne. Na dno każdej doniczki wsypałam warstwę keramzytu by ułatwić odpływ ewentualnego nadmiaru wody. Podłoże wymieszałam z TerraCottem i obsypałam nim dwa oleandry (wcześniej lekko rozluźniając korzenie), trzeci dostał to samo podłoże, ale bez odżywki. Po posadzeniu oczywiście oleandry podlałam aż do wycieku wody na podstawkę. Oleander bez odżywki przyjął ok 1,1l wody, te z odżywką ok. 1,3l wody

.
Spore masz już Elu oleandry. A jeszcze urosną.
Nie zazdroszczę Tobie przenoszenia ich na zimę do pomieszczenia.
Gdzie je ustawisz, na tarasie?

Tadku, te to są maleństwa, mają nie więcej jak 70 cm
Mam też jednego większego, ok 1,50 m. Wszystkie są na tarasie i wszystkie (oprócz jednego) wyhodowane własnoręcznie z sadzonek. Ten największy to dziecko przywiezionej z Włoch sadzonki (ponad 20 lat temu). "Rodzica" oddałam bo już był za duży do przenoszenia, a "dzieciaka" strzygę...
Niestety na zimę trzeba je zabierać i nie przenoszenie jest największym problemem, a brak miejsca...

Również rozpoczęłam testowanie TerraCottem.
Na początek wymieszałam 8 litrów ziemi, dałam 8 łyżek odżywki i posadziłam heliotrop i osteospermum. Sadzonki nie były najpiękniejsze, ale zobaczymy, czy Terra Cottem im pomoże. Oprócz tych dwóch roślin w donicach, odżywkę dostała też nowa sadzonka hortensji ogrodowej w gruncie.
Następnie w taczce wymieszałam 20 litrów ziemi z jednym opakowaniem (100 g) odżywki. I przystąpiłam do właściwego testu, czyli posadziłam po dwie identyczne sadzonki, jedna dostała ziemię z Terra Cottem, a druga bez.
Na początek pomidory W następnej kolejności kwiaty Sadzonki są niewielkie, ale prawie takie same. W miarę wzrostu łatwo będzie obserwować różnicę.
Za chwilę ciąg dalszy.

Sadzonka hortensji ogrodowej, o której wspominałam wyżej. Już posadzona i zasilona Terra Cottem. I kolejne kwiaty I po posadzeniu Te sadzonki czekają na posadzenie jutro. Kupowałam je jako uczep, ale to chyba coś innego. W każdym razie balkonowe, zwisające. Bacopy już na swoich miejscach. Skrzynki z plekantrusem i petuniami też już zawieszone.
Teraz pozostaje tylko obserwować.
Jutro będę sadzić niewielką sadzonkę Jagody Goi. Dostanie dawkę Terra Cotem.
Kilka pomidorów posadzonych w gruncie także. Trzy dostaną odżywkę, a trzy takie same nie.

Dziś otrzymałem przesyłkę z Terra Cottem, za co bardzo dziękuję Panu Rafałowi i sponsorowi. Zamierzam sprawdzić hydrożel na mojej rabacie, a dokładnie na begoniach stale kwitnących. Mimo podlewania i nawożenia bardzo słabo rosną. Winą obarczam bardzo piaszczyste podłoże. Mimo, że corocznie dosypuję kilka worków ziemi, rezultat jest lichy. Mam nadzieję, że hydrożel zatrzyma wodę w podłożu, a nawozy zrobią swoje. Bardzo jestem ciekaw działania tego preparatu. Pozdrawiam forumowiczów i testerów. Opiszę wynik moich doświadczeń po pewnym czasie.

.
Stworzyłem mini grządkę w korytku.
Ziemię w którą posadziłem warzywa, wymieszałem z produktem TerraCottem Target.
Sadzenie warzyw w ziemi wymieszanej z TerraCottem
A oto Moja grządka w korytku, z posadzonymi już roślinkami:
Porami, sałatą i kalarepą:

Tadku, tych sadzonek to starczyłoby na ha ,nadziubdziałeś za gęsto !

.
Masz rację Marysiu. Też patrzyłem na mój warzywnik podejrzliwie.
Najwięcej w korytku jest sadzonek sałaty...
Ona myślę że pierwsza urośnie. Wtedy ją zjem, i będzie więcej miejsca dla kakarepy i porów.
A jak te dorodnie mi urosną - nie może być inaczej, to zrobię z nich smaczną zupkę.

tadek pisze:.

Najwięcej w korytku jest sadzonek stały...

A co to jest stała...

.
Elu, nie wiesz co jest to za roślinka stała ?
- Ja również nie wiem, ale się domyślam.

Stała – pewien symbol, któremu przyporządkowana jest określona zdefiniowana wartość. Ścisła definicja uzależniona jest od dziedziny matematyki, w której obiekt jest stosowany.

Źródło...

A u mnie po tygodniu, lub jak kto woli po 7 dniach, wzeszedł już koperek.
Jak tak dalej szybciutko będzie rósł, to za chwilę będę mógł go już jeść.

Poniżej - koperek wysiany na nawozie z hydrożelem - TerraCottem.

Nektaryna pokazywana wcześniej nawet nie zauważyła, że została wyjęta z donicy i posadzona w gruncie
Do wykopanego dołka wlałam dużo wody (u mnie cały maj i do teraz bez deszczu), potem wsypałam trochę ziemi wymieszanej z odżywką TerraCottem. Posadziłam wyjętą roślinkę i obsypałam resztą mieszanki ziemi z TerraCottem. Na koniec znowu podlałam.

Mimo suszy panującej w moim ogrodzie, owocki tyją

.
To już niedługo będziemy jeść nektaryny Elu.
Jak dojrzeją, to porwę kilka owoców z Twojego krzaka, i upiekę z nimi pyszny placek z kruszonką.

A u mnie dość marnie ma się posiany koperek. Po dwóch tygodniach od posadzenia, część koperku wyłysiała. Prawdopodobnie przesadziłem z podlewaniem. Na sadzonkach nie zauważyłem żadnych objawów chorobowych, natomiast wyczytałem że nadmiar wody może doprowadzić do niedotlenienia korzeni siewek koperku, i w konsekwencji ich marnienie.

Cieszę się natomiast że sałata, por i kalarepa ma się dobrze.
- Rosną w siłę !
W między czasie w ziemi TerraCottem posadziłem azalie:

Witam serdecznie,
Jestem jednym ze szczęśliwców, którzy dostali do testów TerraCottem. Spodziewałem się, że dostanę jedno opakowanie lub co najwyżej dwa. Tym czasem otrzymałem, aż 5 saszetek Zacząłem od posadzenia w ziemi 5 sadzonek gazanii. Dwie z nich zostały zasilone nawozem z hydrożelem. Z racji tego, iż przez ostatnie 1,5 tygodnia często padał u mnie deszcz, nie zauważam żadnym skutków zastosowanego preparatu. Trzeba czekać Następnie do doniczek posadziłem m.in cynię meksykańską i celozję pierzastą. Do dwóch identycznych doniczek posadziłem dwie podobnej wielkości sadzonki z tym, że jedna dostała TerraCottem. Po kilku dniach nie podlewania dziś zauważyłem ze ziemia w doniczkach z nawozem jest wyraźnie mokra, czyli preparat działa. Kolejna relacja za kilka tygodni. Pozdrawiam