26 maja posadziłem w skrzynce, w ziemi wymierzanej z TerraCottem - por, kalarepę i sałatę.
Od tego czasu minął już prawie miesiąc.
Dzisiaj mamy 19 czerwca, a ja już zacząłem jeść wspomnianą sałatę.
Sałata muszę przyznać - w smaku jest wyborna.
Kosztując ją, podejrzewam - nie znam jej nazwy bo sadziłem ją z sadzonek a nie siałem, że jest to gatunek sałaty masłowej...
Codziennie trafi na kanapkę uszykowaną na śniadanie.
Szkoda tylko że zamiast wspaniałych, rasowych główek, roślinka stworzyła wyciągnięte coś.
Ale tym aż tak się nie przejmuje, bowiem jest to moja pierwsza sałata jaką posadziłem w donicy na balkonie.
- Moja pierwsza, ekologicznie wyhodowana sałata, która urosła w korytku z ziemią wymieszaną z TerraCottem, ustawionym na balkonie.
Przez ciasnotę w korytku jej ,,sylwetka'' jest bardziej długa niż krępa.
- Sałata w towarzystwie wyłysiałego koperku.
Warzywa na balkonie - uprawa krok po kroku
.
.Ponieważ roślinki ,często wyglądają na przywiędnięte,nigdy nie jestem pewna,czy dlatego ,że maja za dużo ,czy za mało wody, zwłaszcza ,że podłoże ma za dużo torfu.Po tym jak pisałeś ,że rośliny w słońcu czasami przywiędną i nie należy ich ciągle podlewać ,teraz już nie wpadam w panikę 
