nie przypominam sobie by kiedykolwiek była tak kolorowa jak Twoja...
Bardzo chcę bt moja również sie wybarwiała podobnie ...
Powiedz proszę gdzie stała w tej donicy , jaką miała wystawę o tym myślę...
Przywarka japońska - wymagania, uprawa
KaRo- ona stoi pod ścianą po pólnocno-wschodniej stronie budynku . A może są różne jej odmiany, moja latem miała listki matowo zielone z lekkim szarym nalotem 
. A teraz martwię się jak ją przezimować? Trochę pospieszyłam się z jej kupnem i nie mogę jej jeszcze posadzić na miejsce docelowe 
. A może są różne jej odmiany, moja latem miała listki matowo zielone z lekkim szarym nalotem . A teraz martwię się jak ją przezimować? Trochę pospieszyłam się z jej kupnem i nie mogę jej jeszcze posadzić na miejsce docelowe Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Z pewnościa masz inna niz moja.
Moja to gatunek.
Twoja to atrakcyjna odmiana ‘Moonlight’ . Rośnie ona szybciej niż gatunek.
Ale jesienia przebarwiają się - piwinny przynajmnie - wszystkie.
Moja jednak jest oporna na zmiane koloru. Poczekamy ,moze z wiekiem cos sie jej zmieni.
Natomiast z jej mrozoodpornościa jest dobrze w Polsce z wyłaczeniem rejonów północno-wschodnich.
Bezpieczne dla Twojej bedzie zakopanie jej razem z donicą w zacisznym miejscu i okryciue np galązkami świerku czy włokniną. Jednak wiosenne przymrozki tez mogą uszkodzic jej rozwijajace sie liście... ale takie niebezpieczeństwo może grozić wielu naszym krzewom... to nic nowego.
tak więc ..bedzie ok bo i zimy mamy juz duzo łagodniejsze ...
Moja to gatunek.
Twoja to atrakcyjna odmiana ‘Moonlight’ . Rośnie ona szybciej niż gatunek.
Ale jesienia przebarwiają się - piwinny przynajmnie - wszystkie.
Moja jednak jest oporna na zmiane koloru. Poczekamy ,moze z wiekiem cos sie jej zmieni.
Natomiast z jej mrozoodpornościa jest dobrze w Polsce z wyłaczeniem rejonów północno-wschodnich.
Bezpieczne dla Twojej bedzie zakopanie jej razem z donicą w zacisznym miejscu i okryciue np galązkami świerku czy włokniną. Jednak wiosenne przymrozki tez mogą uszkodzic jej rozwijajace sie liście... ale takie niebezpieczeństwo może grozić wielu naszym krzewom... to nic nowego.
tak więc ..bedzie ok bo i zimy mamy juz duzo łagodniejsze ...
Dziękuję KaRo, zabezpieczę ją dobrze i liczę na łagodną zimę . Myślę, że Twoja przebarwi się później, ponieważ potraktowana jako roślina zadarniająca, ma więcej cienia, a to chyba jednak słońce powoduje przebarwienie liści
. Myślę, że Twoja przebarwi się później, ponieważ potraktowana jako roślina zadarniająca, ma więcej cienia, a to chyba jednak słońce powoduje przebarwienie liści Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam