Strona 3 z 9

: 2008-09-13, 09:35
autor: użytkownik usunięty
Z całą odpowiedzialnością na bazie własnych doświadczeń mogę powiedzieć że nie będzie. To znaczy owszem będzie rósł, rozkrzewiał się i obficie zielenił natomiast nie zakwitnie. Będzie też przemarzał w zimy. Z moim milinem obeszłam wszystkie ściany wokół domu i dopiero na południowej ścianie uzyskał swoją świetność i odwdzięczył się obfitym kwitnieniem. Jeśli komuś nie zależy na kwiatach a tylko na gęstej zasłonie jakiegoś miejsca, to może posadzić wszędzie natomiast jeśli chce cieszyć się kwiatami, powinien wybrać zalecane słoneczne i osłonięte od wiatrów miejsce.

: 2008-09-13, 10:31
autor: erazm
Dziękuję. Dziś go przesadzam na ścianę południową.

: 2008-09-24, 08:15
autor: Tula
Kwitnący milin to naprawdę cudo! Ja dostałam w maju resztki-patyki po przycinaniu rośliny znajomych i ukorzeniłam w wodzie. 3 mniejsze już wsadziłam do ziemi w wiadrze - poczekają tam na przygotowanie miejsca w ogródku. Spróbuję zapleść je w warkocz, aby uzyskać takie drzeko na plecionym pniu.
Większy lada dzień powędruje na swoje stałe miejsce, bo już go wydobyłam z butelki.

: 2008-09-24, 16:17
autor: Monisia
Sadzonki bardzo ładne. Ciekawa jestem jak ci pójdzie zaplatanie - koniecznie rób zdjęcia, żeby zaprezentować na forum!!!

: 2008-09-24, 20:30
autor: Ewa-Maria
Ja też ciekawa jestem końcowego efektu :lol: Zaplataj, zaplataj ;-)

: 2008-09-25, 22:57
autor: agaxx
Ale uzyskałaś super sadzonki. Na wiosnę pokuszę się wobec tego i ja. Pomysł z zaplataniem świetny! :roll:
pozdrawiam

: 2008-09-26, 11:40
autor: Tula
Pomysł z zaplataniem nie jest mój, ale bardzo mi się spodobał. Widziałam tak zaplecionego jakiegoś ficusa. Jak do milina się zabrać... szczerze mówiąc nie wiem :D Ale będę próbować :)

Re: Milin amerykański

: 2008-11-20, 17:22
autor: Halina
Terka pisze:Widzę, że nie ma tego tematu, więc pozwoliłam sobie założyć bo wydaje mi się, że warto gdyż milin amerykański jest pięknie kwitnącym krzewem. To prawda, że po posadzeniu kwitnie po 3-4 latach ale jakie ma piękne kwiaty.
Mój w tym roku mam nadzieję, że wreszcie zakwitnie. W ub. miał pąki, ale wichura połamała mu gałązki.
[url=http://images30.fotosik.pl/243/b001e82e6af5e6d1m.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://images33.fotosik.pl/312/7cd18395c43cceb2m.jpg]Obrazek[/URL]
Miliny mam 3 rok i niestety jeszcze nie kwitły tylko rosną jak szalone.

: 2008-11-21, 07:21
autor: harwi
Halinko ale ładny domeczek. Pokaż Wioletce zdjęcia z przodu masz może? Czy to jest ten sam co u ciebie na działce a ja po prostu ślepa jestem? Właśnie w podobny sposób chciałabym posadzić mój przyszły milin ;)

: 2008-11-21, 07:43
autor: Halina
harwi pisze:Halinko ale ładny domeczek. Pokaż Wioletce zdjęcia z przodu masz może? Czy to jest ten sam co u ciebie na działce a ja po prostu ślepa jestem? Właśnie w podobny sposób chciałabym posadzić mój przyszły milin ;)
Bardzo liczę na kwitnące miliny osłaniające taras, a tak wygląda domek z przodu. Pozdrawiam Halina

: 2008-11-21, 07:48
autor: harwi
Śliczny dzięki !

: 2008-11-21, 09:52
autor: rafaloku
No naprawdę jak z bajki! Co tam, że nie kwitną... wygląda cudownie :mrgreen:

: 2008-12-17, 09:31
autor: krzysiek0793
Jak się rozmnaża milin i w jakim miesiącu?

: 2008-12-17, 12:46
autor: użytkownik usunięty
Milin można rozmnażać przez sadzonkowanie wierzchołków pędów. Pędy wierzchołkowe długości ok 8- 10 cm pobrane w lipcu z rośliny sadzimy w piasku w miejscu ciepłym i wilgotnym. Cały czas dbamy o odpowiednią wilgotność, ale nie nadmierną by uniknąć gnicia. Ukorzenione sadzonki przechowujemy zimą w pomieszczeniu ze średnią temperaturą w granicach 10- 12 C. W marcu- kwietniu wysadzamy do ogrodu. Ta metoda pozyskiwania sadzonek jest jednak dość kłopotliwa. Znacznie prostszą i przynoszącą wymierniejsze efekty jest pobranie sadzonek z odrostów korzeniowych i wówczas możemy przesadzać marzec- kwiecień lub wrzesień- październik. Sadzonki z odrostów korzeniowych bardzo łatwo przyjmują się w nowym miejscu.

: 2009-02-03, 11:39
autor: kasia12
GOSIU
pisałaś wcześniej że chętnie byś się podzieliła tą piękną roślinką , a że zbliża się marzec to może mogłabyś poratować początkującego działkowca :?: :?: :?: :?: