Forum Ogrodnicze

Potwierdzam, że milin amerykański ma ogromne odrosty. W ogrodach moich znajomych w większości przypadków rozłażą praktycznie wszędzie w całym ogrodzie. Mało tego milin jest pijakiem, wciąga dużo wody. Często trzeba je podlewać. Nawet trawniki w sąsiedztwie milina też trzeba podlać, inaczej zżółkną.
Ale fakt kwiaty są piękne, bujnie kwitną
A co do przesadzania - nie byłam tego świadkiem. Wiem, że milin ma długie korzenie, więc po przesadzaniu, jego rozłogi będą dalej rosły, z zaskoczenia mogą pojawić się w innej części ogrodu

Ja też w tamtym roku wsadziłam milina - nie wiem jeszcze jaki kolor bo był mały, na razie ma nóżki przykryte aby go mróz nie dopadł bo posadzony jesienią.

Jako uzupełnienie wątku proponuję nowe artykuł w naszym poradniku, poświęcony uprawie milinu: Milin amerykański - uprawa, cięcie, rozmnażanie

Hej,

ja mam takie coś w ogrodzie i podejrzewam, że to milin. Jak myślicie?
Z tego co wiem, to coś, przypuszczalnie milin, który ma dośc sporo lat- około 10 albo i więcej.
Nie kwitnie... czy jest szansa, żeby jeszcze zakwitł?
Coś mu powinnam kupić?
Prawde mówiąc nie znam sie na ogrodnictwie i dopiero zaczynam sie w to bawić, wiec prosze o wyrozumiałość.

Tutaj jest trochę informacji o uprawie milinu http://poradnikogrodniczy.pl/milin-amer ... azanie.php

Dziekuję. Tylko czytałam o pleckach u mnie nie ma takich niestety. Miejsce jest nasłonecznione ale nie jakoś bardzo, bardzo... też nie wiem jak podcinać... dla mnie to czarna magia...

Klaudio , w moim rodzinnym domu ,gdzie mieszka moja mama ,milin rośnie na wschodniej ścianie , więc tego słońca nie ma za dużo ,tyle co rankiem , a od lat pięknie rośnie , sięga I piętra .Niestety ,o uprawie niewiele wiem , więc nie pomogę .

Klaudio , w moim rodzinnym domu ,gdzie mieszka moja mama ,milin rośnie na wschodniej ścianie , więc tego słońca nie ma za dużo ,tyle co rankiem , a od lat pięknie rośnie , sięga I piętra .Niestety ,o uprawie niewiele wiem , więc nie pomogę .