Kobea pnąca - zimowanie, sadzonki, wysiew
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-03-02, 12:46
Magdo - Głowa do góry!!!
Nie łam się! Posiałaś nasionka tak jak ci napisałam? A w jakich warunkach teraz trzymasz roślinki?
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-03-02, 12:46
odp
Witam. Mam pytanie odnośnie kobei (nie wiem czy dobrze odmieniłam ) Otóż zastanawiam się, czy może ona zwisać w dół na balkonie, czy raczej nie?
Nie powinna, kobea jest pnączem i generalnie wędruje ku górze do słońca! Mam pytanie... mieszkasz w bloku? Jeśli tam to generalnie trudno jest hodować Kobeę na balkonie (chociaż sama uporczywie będę próbowała) ponieważ Kobea nie lubi wiatru, jeśli masz szczęście i raczej po stronie gdzie chcesz ją umieścić nie będą nią targać wiatry to przetrzyma....
Nie powinna, kobea jest pnączem i generalnie wędruje ku górze do słońca! Mam pytanie... mieszkasz w bloku? Jeśli tam to generalnie trudno jest hodować Kobeę na balkonie (chociaż sama uporczywie będę próbowała) ponieważ Kobea nie lubi wiatru, jeśli masz szczęście i raczej po stronie gdzie chcesz ją umieścić nie będą nią targać wiatry to przetrzyma....
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-03-02, 12:46
odp
Moim zdaniem lepiej będzie jak wsadzisz ją pod balkonem, a zauważysz, że kobea w sprzyjających warunkach bardzo szybko rośnie, osłoni twój balkon tak jak sobie zaplanujesz. Rozmieść w tym celu np. drabinki do podpory, i sama się szybko rozrośnie. Jak będziesz uszczykiwać to spowoduje, że rozwinie się kilka pnączy i wąsów czepnych. Dzięki temu Kobea szybciej osłoni balkon.... Rozważ to rozwiązanie.... Będzie też lepiej ci ją podlewać
Pozwolicie, że się wtrącę do rozmowy, miałam kobeę w ogrodzie, na balkonie i tarasie. Najpiękniej jednak kwitła w ogrodzie, na balkonie (południe) została po części spalona słońcem, a na tarasie północno-wschodnim kwitła, aż do przymrozków. Pewnie dlatego, że była osłonięta z dwóch stron, obie były w wielkich donicach. Natomiast kobea nie jest rośliną zwisającą ale pnączem i będzie rosła do góry.
- Załączniki
-
- obrazy 175.jpg (48.9 KiB) Przejrzano 5463 razy
-
- balkon (lodżia) zanim zakwitła
- obrazy 180.jpg (55.5 KiB) Przejrzano 5463 razy
pozdrawiam Elżbieta
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-03-02, 12:46
"Natomiast kobea nie jest rośliną zwisająca ale pnączem i będzie rosła do góry."
To właśnie pisałam wcześniej. A swoją drogą nie słyszałam aby Kobeę słońce popaliło - ta roślina wręcz kocha słońce.... Moja siostra miała kobeę na balkonie od południa i pięknie się rozrosła i słońce jej nie zaszkodziło - wręcz przeciwnie - najwięcej korzyści mieli jednak sąsiedzi, do których się zakradła i wypuściła we wrześniu kwiaty to się nazywa prawdziwe "coś za nic" Nie wiem zatem od czego to zależy, że u jednych marnieje a u drugich, no cóż - pięknieje.....
To właśnie pisałam wcześniej. A swoją drogą nie słyszałam aby Kobeę słońce popaliło - ta roślina wręcz kocha słońce.... Moja siostra miała kobeę na balkonie od południa i pięknie się rozrosła i słońce jej nie zaszkodziło - wręcz przeciwnie - najwięcej korzyści mieli jednak sąsiedzi, do których się zakradła i wypuściła we wrześniu kwiaty to się nazywa prawdziwe "coś za nic" Nie wiem zatem od czego to zależy, że u jednych marnieje a u drugich, no cóż - pięknieje.....
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-03-02, 12:46
:)
Witam,
Chcę się podzielić z Wami najnowszymi informacjami - 8 roślinek mi wykiełkowało
Tylko jedna ma jakieś taki żółte listki... nie wiem czy dlatego może na coś choruje.... no nie wiem nie wiem.... może macie jakiś pomysł - pozostała siódemka ma zielony kolorek...
kiedy należy uszczypać roślinkę?
Chcę się podzielić z Wami najnowszymi informacjami - 8 roślinek mi wykiełkowało
Tylko jedna ma jakieś taki żółte listki... nie wiem czy dlatego może na coś choruje.... no nie wiem nie wiem.... może macie jakiś pomysł - pozostała siódemka ma zielony kolorek...
kiedy należy uszczypać roślinkę?
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-03-02, 12:46
balkon
A no widzisz coś się ruszyło Bądź cierpliwa może jeszcze wyjdą. Ustaw je w słoneczku
Muszę już powoli zacząć myśleć o wysianiu wilca i moich ziółek z tego co wiem to bazylia też długo kiełkuje (ok.10dni)... No i małymi kroczkami planuje rozmieszczenie roślinek na moim balkonie. Zastanawiam się tylko na roślinami zwisającymi.... chciałabym aby ładnie mi osłoniły balkonową barierkę - nie chce jej zasłaniać żadnym tworzywem - tylko tak naturalnie aby wyglądało - mam psiaka i uwielbia wyglądać przez balkon i obserwować wszystko w koło
Napewno zakupie petunie różowe - w tamtym roku pięknie wyglądała przez całe lato chcę również zrobić kącik ziołowy, jak również zasiać maciejkę i pachnący groszek. muszę to jakoś wszystko rozplanować - bo balkon nie jest duży a ja chcę chyba z byt wiele
Muszę już powoli zacząć myśleć o wysianiu wilca i moich ziółek z tego co wiem to bazylia też długo kiełkuje (ok.10dni)... No i małymi kroczkami planuje rozmieszczenie roślinek na moim balkonie. Zastanawiam się tylko na roślinami zwisającymi.... chciałabym aby ładnie mi osłoniły balkonową barierkę - nie chce jej zasłaniać żadnym tworzywem - tylko tak naturalnie aby wyglądało - mam psiaka i uwielbia wyglądać przez balkon i obserwować wszystko w koło
Napewno zakupie petunie różowe - w tamtym roku pięknie wyglądała przez całe lato chcę również zrobić kącik ziołowy, jak również zasiać maciejkę i pachnący groszek. muszę to jakoś wszystko rozplanować - bo balkon nie jest duży a ja chcę chyba z byt wiele
Kobea - fotorelacja
Nadrabiam braki jakie zauważyłem dopiero dziś. Brakuje zdjęć tej naszej kobei. Swoje umieściłem w wątku ogrodowym, a przecież tu jest ich właściwe miejsce
Wysiałem kobeę 22 lutego. Wzeszło 6 sztuk z 10 w torebce, co jak myślę wystarczy na obsadzenie jednej kratownicy. Dziś 24 dzień od wysiania maja od 12 do 18 cm wysokości i pojawiły się wąsy czepne.
A po kolei było tak:
1. Pierwszy mały kiełek pojawił się już 14-go dnia
2. Gdy zamieściłem na forum zdjęcie kolejne zdjęcie był to 17 dzień i jedna siewka miała już kilka cm wysokości.
3. Na 19 dzień już kolejne 4 siewki goniły liderkę Tempo wzrostu niesamowite ale wiadomo, to są pnącza i ciągną do góry do słońca, a tego ostatnio na moim południowym oknie nie brakowało.
4. Dzień 24 od wysiania. Pojawiły się wąsy czepne, a najdłuższa siewka ma 18 cm
Ela to pouczające info z tą kobeą na balkonie. Zdarza się jednak, że nawet ciepło- i światłolubne rośliny mogą ucierpieć od "ostrych" promieni słońca. Ruch powietrza czasami jest tam ograniczony i liście mogą ucierpieć. Wiele z roślin nawet na parapecie, w mieszkaniu doznaje poparzenia liści.
Pewną rada może być skrapianie liści ale b. wcześnie rano gdy tej operacji słońca nie ma.
Mada cierpliwość, już to ćwiczyliśmy. Ważna cecha ogrodnika Oby więcej ci wykiełkowało. Jesli masz możliwość to fotki wstawiaj.
Wysiałem kobeę 22 lutego. Wzeszło 6 sztuk z 10 w torebce, co jak myślę wystarczy na obsadzenie jednej kratownicy. Dziś 24 dzień od wysiania maja od 12 do 18 cm wysokości i pojawiły się wąsy czepne.
A po kolei było tak:
1. Pierwszy mały kiełek pojawił się już 14-go dnia
2. Gdy zamieściłem na forum zdjęcie kolejne zdjęcie był to 17 dzień i jedna siewka miała już kilka cm wysokości.
3. Na 19 dzień już kolejne 4 siewki goniły liderkę Tempo wzrostu niesamowite ale wiadomo, to są pnącza i ciągną do góry do słońca, a tego ostatnio na moim południowym oknie nie brakowało.
4. Dzień 24 od wysiania. Pojawiły się wąsy czepne, a najdłuższa siewka ma 18 cm
Ela to pouczające info z tą kobeą na balkonie. Zdarza się jednak, że nawet ciepło- i światłolubne rośliny mogą ucierpieć od "ostrych" promieni słońca. Ruch powietrza czasami jest tam ograniczony i liście mogą ucierpieć. Wiele z roślin nawet na parapecie, w mieszkaniu doznaje poparzenia liści.
Pewną rada może być skrapianie liści ale b. wcześnie rano gdy tej operacji słońca nie ma.
Mada cierpliwość, już to ćwiczyliśmy. Ważna cecha ogrodnika Oby więcej ci wykiełkowało. Jesli masz możliwość to fotki wstawiaj.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Re: Kobea - fotorelacja
No tak.. cierpliwość.. . A co do fotki, to mogłabym ją wstawić, ale zdjęcie moich dwóch kobei to dokładne repliki Twojego pierwszego i drugiego zdjęcia. Pochwalę się zdjęciem, gdy moja kobea przegoni TwojąHerbi pisze: Mada[/i] cierpliwość, już to ćwiczyliśmy. Ważna cecha ogrodnika Oby więcej ci wykiełkowało. Jesli masz możliwość to fotki wstawiaj.
pozdrawiam
Magda
Magda
och kobea też jestem jej zagorzałą miłośniczką ja nie wsadzam do ogrodu tylko do dużych donic na tarasie, i oplatam na kracie. rośnie pięknie - dokładnie na południowym-południu a do tego nieźle tam wieje
w zeszłym roku, co prawda było marnie, bo wysadzone po zimnych ogrodnikach żadne nie przetrwały, dopiero wsadzone niedobitki na początku czerwca się odbiły i pięknie zakwitły już na koniec sierpnia
jutro będzie dwa tygodnie jak wysiałam nasionka, i jeszcze żadne nie wzeszły ale na kobeę trzeba czekać, ona jest leniwa na początku za to później pięknie nadgania
zdjęcie z końca sierpnia, początek kwitnienia.
w zeszłym roku, co prawda było marnie, bo wysadzone po zimnych ogrodnikach żadne nie przetrwały, dopiero wsadzone niedobitki na początku czerwca się odbiły i pięknie zakwitły już na koniec sierpnia
jutro będzie dwa tygodnie jak wysiałam nasionka, i jeszcze żadne nie wzeszły ale na kobeę trzeba czekać, ona jest leniwa na początku za to później pięknie nadgania
zdjęcie z końca sierpnia, początek kwitnienia.