Róże - przycinanie, kopczykowanie
Re: Róże przed zimą
Oczywiście, że nie. Najlepiej róża będzie się czuć jeżeli damy jej naturalne warunki. Nie obrywałbym liści tylko dlatego, że okryjemy róże przed zimą.
Re: Róże na zimę
Ja ze swojego doświadczenia mogę podpowiedzieć, że dobrze jest okryć kompostem albo zwykłą ziemią. Dobre są też gałązki świerkowe.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Róże przed zimą
Ja robię kopczyki z kompostu - na wiosnę rozgarniam i od razu jest nawóz. Masz kompost?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Róże przed zimą
Moje różyczki już pod pierzynką z kompostu...dwie z nich trochę przycięłam ale dlatego , że bardzo poszły w górę, pozostałym obcięłam tylko suche i młode pąki...Ja mam tylko 11 róż w tym 2 pomarszczone.
Re: Róże przed zimą
Ja mam dopiero 2 nowe krzewy róży wielkokwiatowej, 2 stare rabatowej i 2 kolory pnącej, dopiero zaczynam bawić się różami, zobaczę jak mi będzie szło to sobie dokupię. Jutro będę kopczykować, dzięki za porady. ,
shikusia
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Róże przed zimą
Myślę , że jeszcze czas na kopczykowanie . Przed tym zabiegiem róże powinny sie trochę zahartować , a ostatnio było cieplutko.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Róże na zimę
Ja moje różyczki okryłem kompostem . Robię tak co roku.