Róże - gatunki, odmiany, sadzenie

Tak piękne i lubiane, że warto im poświęcić oddzielne forum.
ada
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-16, 16:18

Róże - gatunki, odmiany, sadzenie

Post autor: ada »

Jestem początkującą ogrodniczką i chciałabym wysadzić róże w moim ogrodzie.
Wyznaczyłam sobie teren pod płotem, ale niestety jest to w sąsiedztwie drogi
głównej.
Proszę o radę jakie gatunki róż byłyby najodpowiedniejsze na tym stanowisku.

Chciałabym również stworzyć rabatkę różano- .... . Proszę o pomoc, jakie
gatunki roślin (kwiaty, liście, bulwy, cebule...każdy gatunek proszę brać
pod uwagę) są dobrym sąsiedztwem dla róż?
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Róże - gatunki, odmiany, sadzenie

Post autor: Przemek85 »

W przypadku róż, wszystko zależy od tego jakie mamy podłoże oraz od warunków słonecznych. Powszechnie wiadomo, że róże najlepiej się czują na miejscu słonecznym o wysokiej zawartości próchnicy. Dobrze gdyby gleba była lekko kwaśna i w miarę dobrze przepuszczalna. Dobra mieszanka dla róż to gleba próchniczna i piaszczysto-gliniasta. Próchniczna ze względu na składniki odżywcze. Natomiast mieszanka piasku i gliny spowoduje równomierne nawodnienie. W takiej glebie sąsiedztwo drogi w ogóle nie będzie przeszkadzać :-)

Ponieważ róże mają być sadzone przy płocie, to jest jedno wyjście: Albo można posadzić tam róże parkowe i pnące, aby mogły się oprzeć na płocie lub nawet wyjść nieco poza płot. Sąsiedzi na pewno zzielenieją z zazdrości widząc "wylewające" się kwiaty róż z płotu ;-) W tym przypadku można wybrać na przykład odmiany: Parkowe (Westerland, Abraham Darby, Graham Thomas, Lichtkoenigin Lucia) lub pnące (New Dawn, Rosarium Uetersen, Super Excelsa, Flammentanz, Alchymist) Oczywiście to tylko przykłady, takich róż jest o wiele więcej.

Co do sąsiedztwa, to sprawdzonymi roślinami są np:
dla róż rabatowych - dzwonek ogrodowy, wszelkiego rodzaju złocienie, z bylin też pasuje Czyściec wełnisty
dla wielkokwiatowych np: lilie, czy liliowce, oraz bardzo popularne Lawendy

Dobrze też wybrać inne krzewy, które kwitną w tym samym czasie co róże, np: budleja Dawida, Ketmia syryjska, tawuła japońska

Dla pnących dobrym sąsiedztwem są inne pnącza: Clematisy i wiciokrzewy.

Mam nadzieję, że pomogłem :)
ada
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-16, 16:18

Post autor: ada »

Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź.
ada
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-16, 16:18

Post autor: ada »

W sieci wypatrzyłam nasiona Róża wielokwiatowa (Rosa multiflora Thunb.).
Chciałabym się dowiedzieć czy mam realne szanse na uprawę róży z nasion i prosiłabym o kilka wskazówek.
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Post autor: Przemek85 »

Rosa multiflora należy do dzikich odmian i bardzo łatwo się ja uprawia. Jeśli nasiona są dobrze przygotowane, tzn: wyłuskane i stratyfikowane, to wystarczy wysiać. Oczywiście najlepszym okresem na wysianie nasion jest późna jesień.

Zaznaczę przy tym, że nie uzyska się w ten sposób żadnej innej odmiany, tylko będzie to dzika róża Rosa multiflora. Charakteryzuje się małymi ok. 2cm kwiatkami, białymi lub lekko zaróżowionymi, kwitnącymi w dużych kwiatostanach. Szybko przekwita, a po kwiatach zawiązują się kolejne nasiona. Rozmiary tej róży mogą dochodzić nawet do 7m, ale na taki efekt, trzeba czekać nawet do 8-9lat. Dodam jeszcze, że kwiaty zawiązują się na pędach dwuletnich.

Jest to odmiana, która jest często stosowana jako podkładka dla odmian szlachetnych podczas okulizacji.
ada
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-16, 16:18

Post autor: ada »

Jakie róże można sadzić przy oczku?

Jak pielęgnować róże rabatową "SAMBA" ?

Czym najlepiej ściółkować róże?
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1871
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Post autor: rafaloku »

Dodam tylko, że nasiona róży, o której była mowa, można kupić u naszego partnera: Rosa multiflora Róża wielokwiatowa ;-)
Rafał
ada
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-16, 16:18

Post autor: ada »

I właśnie od Waszego partnera stanę się posiadaczką tych nasion :-)
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Post autor: Przemek85 »

Praktycznie każda róża nadaje się do sadzenia przy oczku wodnym, jednak róże wielkokwiatowe nie wyglądają zbyt dobrze. Proponowałbym jakieś róże parkowe (może angielskie) lub historyczne np: Louise Odier. Róże historyczne mogą nadać dobry klimat w tamtym miejscu :-) Ładny pokrój mają róże z serii Courtyard Poulsena. Nie prowadzone na pergoli przyjmują kulisty kształt.

Jeśli chodzi o ściółkowanie, to dobrze nadaje się do tego warstwa słomy, trocin, czy kory. Jednak trzeba pamiętać, że ściółka jest pożywką dla mikroorganizmów, które zużywają azot, dlatego może być konieczne dodatkowe nawożenie.

Natomiast co do róży Samba. Jest to róża rabatowa, więc dużą rolą odgrywa tutaj cięcie. Nie należy się bać przycinania tej róży, obcinania przekwitłych kwiatów. Róża ta ma dosyć niespotykaną barwę, która zmienia się wraz z przekwitaniem, więc może warto tutaj zastosować jakąś dodatkową odżywkę dla róż, która dodatkowo podziała na barwę kwiatów i liści, np: Florovit do róż.
ada
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-16, 16:18

Post autor: ada »

Swoją urodą urzekły mnie róże prowadzone na pniu.
Czy w ten sposób można uprawiać tylko wybrane gatunki róż, czy może można spróbować z dowolnie wybraną? Do tego pytania natchnął mnie artykuł dotyczący pelargonii, z których właśnie poprzez prawidłową pielęgnację uzyskujemy "drzewko".
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Post autor: Przemek85 »

Róże na pniu, czyli tzw. róże sztamowe, które kupujemy w sklepach ogrodniczych oraz od producentów prowadzone są zupełnie inaczej. Najpierw na dzikiej podkładce szczepiona jest również odmiana dzika, u której potem prowadzi się jeden pęd w górę. Następnie na tym pędzie na pewnej wysokości okulizuje się dopiero odmianę szlachetną, która daje dopiero formę drzewka.
Okulizowane w ten sposób róże możemy kupić praktycznie z każdego gatunku róż. Zarówno pnące, parkowe, wielkokwiatowe jak i rabatowe.

Natomiast, z tego co zrozumiałem, to chce Pani otrzymać różę pienną z formy krzaczastej poprzez odpowiednie prowadzenie. Owszem jest to możliwe, ale w tym przypadku taki zabieg uda się jedynie z odpowiednio wysokimi odmianami, np: pnącymi, parkowymi i niektórymi wielkokwiatowymi. Jednak efekt może nie być zadowalający. Róża taka może nie być tak rozgałęziona jak w przypadku okulizacji na pniu.

Osobiście udało mi się w ten sposób uzyskać formę pienną z pnącej róży New Dawn. Wybrałem jeden najzdrowszy, i odpowiednio sztywny i gruby pęd. Obciąłem wszystkie pędy boczne prócz tych, które miały tworzyć koronę na szczycie. Kiedy korona zaczęła się rozgałęziać obciąłem wierzchołek uzyskanego pnia róży. Potem już tylko należy pilnować, aby obcinać wyrastające pędy boczne poniżej korony.

Zatem jak widać jest to możliwe, ale efekt nie będzie tak dobry jak w pierwszym przypadku. :-)
ada
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-16, 16:18

Post autor: ada »

Kiedy najlepiej sadzić róże, wiosna czy jesień?
Czy może zależy to też od gatunku?
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Post autor: Przemek85 »

W tym przypadku akurat gatunek nie ma znaczenia :-) Wszystko zależy od tego czy sadzimy róże z tzw. gołym systemem korzeniowym, owiniętym systemem lub w pojemnikach.

Róże z gołym systemem korzeniowym są najkorzystniejsze dla miłośnika róż bo są najtańsze. Dla nich najlepszym okresem do sadzenia jest jesień (zwykle od października do przymrozków). Róża taka posadzona wiosną również się przyjmie, ale jej wzrost będzie opóźniony i zacznie kwitnąć zdecydowanie później.

Róże z owiniętym systemem korzeniowym, to róże w tzw. kapersach. Korzenie tych róż są owinięte folią lub tekturą wypełnioną ziemią lub torfem. Takie róże również najlepiej sadzić jesienią, ewentualnie wczesną wiosną (mniej więcej do połowy kwietnia)

I jeszcze róże w pojemnikach (donicach). Tak sprzedawane róże powinny mieć zwartą bryłę korzeniową. Tzn. że po wyjęciu z donicy cała bryła korzeniowa wraz z ziemią nie powinna się rozsypać. Takie róże można sadzić przez cały rok. Trzeba tylko pamiętać, że sadząc w lecie, starajmy się je sadzić w dni pochmurne.

Jednak mimo wszystko zdradzę, że największy wybór odmian jest zawsze jesienią. To wtedy zaczyna się "sezon różany" i producenci wydają katalogi z nowymi odmianami :-) Wiosną i latem sprzedawane są krzaki, które zostały z jesieni poprzedniego roku, dlatego wybór jest znacznie mniejszy.
ada
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 16
Rejestracja: 2010-02-16, 16:18

Post autor: ada »

Czy niebieskie róże dla młodego ogrodnika będą dalej niespełnionym marzeniem?
A może istnieją jakieś domowe sposoby by choć przez chwilę biała róża przybrała mój
ulubiony kolor, oczywiście bez żadnych szkód dla samej królowej kwiatów.
Awatar użytkownika
Przemek85
Ekspert
Posty: 254
Rejestracja: 2010-02-02, 16:37

Post autor: Przemek85 »

Niestety niebieski barwnik u róż w naturze nie istnieje, więc uzyskanie niebieskiego koloru róży bez ingerencji w roślinę jest niemożliwy. Praktycznie nie istnieją na razie żadne wiadome mi sposoby, które całkowicie wybarwiłyby różę na niebiesko.

Istnieją pogłoski, że można podlać atramentem, ale nie należy wierzyć takim bajkom. W ten sposób można tylko zaszkodzić roślinom. Proszę się nie martwić. Niebieskie róże nawet dla naukowców jeszcze są marzeniem :-)
ODPOWIEDZ