Świerk srebrny - uprawa, choroby i szkodniki
Świerk srebrny - uprawa, choroby i szkodniki
Mam problem ze świerkiem srebrnym. Mianowicie robi sie on koloru żółtego, tak jak na załączonych zdjęciach. Świerk ma dwa lata. Jaka to może być choroba ?
- Załączniki
-
- Zdjęcie053q.jpg (46.22 KiB) Przejrzano 5228 razy
-
- Zdjęcie051a.jpg (53.3 KiB) Przejrzano 5228 razy
-
- Zdjęcie050q.jpg (45.87 KiB) Przejrzano 5228 razy
Czy dobrze wnioskuję ze zdjęć, że zamierają wierzchołki pędów lub jednoroczne gałązki? Igły brunatnieją, obumierają i opadają, a wierzchołki pędów zaginają się? Takie objawy powoduje porażenie grzybami Nectria cucurbitula i Siroccocus conigenus.
Chorę pędy trzeba wycinać, a całe rośliny opryskać odpowiednimi fungicydami. W tym przypadku powinny być skuteczne środki Sarfun 500 SC, Topsin M 500 SC, Topsin M 70 WP.
Jeżeli ktoś ma inne propozycje, to oczywiście piszcie, bo mogę się mylić
Chorę pędy trzeba wycinać, a całe rośliny opryskać odpowiednimi fungicydami. W tym przypadku powinny być skuteczne środki Sarfun 500 SC, Topsin M 500 SC, Topsin M 70 WP.
Jeżeli ktoś ma inne propozycje, to oczywiście piszcie, bo mogę się mylić
Rafał
Witam serdecznie. Mam problem ze świerkami. Posadziłam na wiosnę ok. 130 młodych świerków srebrzystych. Większość z nich przyjęła się bez problemu. Jednak od jakiegos czasu zauważyłam że niektórym świerkom brązowieją igły od dołu i opadają. A poza tym więdną im czubki. Drzewka, które moim zdaniem się dobrze przyjęły, były zdrowe obecnie są w strasznym stanie. Cały czubek jest zwiędniały a dół brązowy. Jak ktoś mógłyby mi pomóc to byłabym bardzo wdzięczna. Może to też jakiś grzyb zaatakował drzewka jak u kolegi w poście wyżej, jednak chciałabym być pewna bo zależy mi bardzo na ich uratowaniu, dlatego załaczam zdjęcie. Pozdrawiam.
- Załączniki
-
- Tak wyglądają świerki
- tn_Zdjęcie0107.jpg (75.73 KiB) Przejrzano 5155 razy
Evita, tak jak pisał wyżej Rafał, nowe pędy zamieraja zapewne na skutek ataku grzybów. Ja doswiadczyłam na swoich srebrnych brązowienia igieł ubiegłorocznych (też wspominasz, ze brazowieja igły od spodu) i to była mszyca świerkowa, która atakuje właśnie świerki srebrne. Opryski na mszyce robi się wiosna, jak jeszcze skutków ich żerowania nie widać.
Niestety, oba moje świerki wypadły i w to miejsce musiałam dokupic dwa serbskie. Teraz mam ich 7, nie chorują, świetnie rosna (czteroletnie maja po 2,5 metra, a promień całego drzewka z gałeziami nad ziemią nie ma nawet metra (są wąskie).
Niestety, oba moje świerki wypadły i w to miejsce musiałam dokupic dwa serbskie. Teraz mam ich 7, nie chorują, świetnie rosna (czteroletnie maja po 2,5 metra, a promień całego drzewka z gałeziami nad ziemią nie ma nawet metra (są wąskie).
Pozdrowienia - Padawan
Mam problem ze świerkiem, pomocy!!!
Mam na działce dwa stare( wysokie) ok 30 letnie świerki srebrne, stykające się koronami. W tym roku cos sie dzieje z jednym. Wygląda jakby ktoś go poparzył. Brązowieją igły, całe gałęzie, nie ma ani jednego młodego przyrostu( ma gołe końce) i w porównaniu z tym drugim jest jakby zszarzały, wyblakły. Obydwa rosną od siebie około 3 metrów ale koronami sie stykają. Nie zauważyłam pajęczyny na gałązkach, jedynie mrówki chodzące po pniu. Nie wiem co mam robić jestem amatorem-działkowcem. Do tej pory drzewa wyglądały cudownie.
proszę o pomoc!
proszę o pomoc!
- Daniel-ogrodnik
- Ekspert
- Posty: 69
- Rejestracja: 2009-10-13, 14:41
Jeżeli na pniu pojawiały się mrówki to mogą na nich występować mszyce.
Jakieś dwa lata temu pojawiała się odmiana mszyc na świerku srebrnym która zatruwa dodatkowo igły i całe stare drzewa zamierają.
Jeżeli jest to ta mszyca to pomoże tylko silny środek na mszyce, jak np. Mospilan 20 SP. Ale w swej praktyce ostatnimi czasy byłem zmuszony wyciąć już ogromną ilość tych świerków bo było już za późno.
Jakieś dwa lata temu pojawiała się odmiana mszyc na świerku srebrnym która zatruwa dodatkowo igły i całe stare drzewa zamierają.
Jeżeli jest to ta mszyca to pomoże tylko silny środek na mszyce, jak np. Mospilan 20 SP. Ale w swej praktyce ostatnimi czasy byłem zmuszony wyciąć już ogromną ilość tych świerków bo było już za późno.
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Witaj, tez się nad tym zastanawiałam.Rosną blisko siebie i tylko jeden( na szczęście) został zaatakowany przez szkodnika.Fakt, ten chory był troszkę mniejszy ale czy osłabiony?... nie wiem. Zeszłe lata wyglądał świetnie tak samo jak ten drugi.witeks1968 pisze:Zaciekawił mnie fakt,że z dwóch świerków rosnących prawie przy sobie,tylko jeden został zaatakowany przez owady.Czy on był w jakimś sensie w słabszej kondycji?Może problem świerków w naszych lasach to bardziej owad niż obniżenie wód gruntowych .