Tuje szmaragd - sadzonki, przesadzanie, choroby, cięcie

Uprawa drzew i krzewów iglastych. Choroby, szkodniki itd.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Janusz Gorycki
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-04-06, 11:58

Tuje szmaragd - sadzonki, przesadzanie, choroby, cięcie

Post autor: Janusz Gorycki »

Rok temu posadziłem 130 thuj późną jesienią. Roślinki miały około jednego metra. Ze względu na ograniczoną możliwość podlewania w miejscu gdzie zostały zasadzone, nie były podlewane sztucznie, jedynie przez deszcz. Sadzenie też odbyło się po deszczu. W zimie zauważyłem że troszkę przyżółkły, czy to może być oznaka, że się nie przyjęły? Jeżeli natomiast się mylę, to czym je zasilić na wiosnę, jakim nawozem i czy trzeba je pryskać. Szkółkarz poinformował mnie aby ich spryskać preparatem Topsin. Jedni mówią aby podsypać nawozu specjalnego do iglaków inni co innego. Proszę o pomoc abym mógł się ukierunkować.
Załączniki
Moje thuje zaraz po sadzeniu
Moje thuje zaraz po sadzeniu
jasiu
Awatar użytkownika
damiano
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 79
Rejestracja: 2008-08-05, 19:52

Post autor: damiano »

Moim zdaniem powinieneś popryskać ze dwa, trzy razy zapobiegawczo np. Topsin M 500 SC lub innym opryskiem. A co do nawozu, to oczywiście podsyp skoro wiosny może być do iglaków. Ja najczęsciej nawoże nawozami z rolnictwa, ponieważ są o wiele tańsze, czasami wchodzi jeszcze azofoska też w miare tania.
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1872
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Post autor: rafaloku »

Moim zdaniem powinieneś popryskać ze dwa, trzy razy zapobiegawczo
Osobiście odradzam nadużywanie chemii. Są lepsze sposoby.

Januszu, tuje zawsze w zimie trochę brązowieją, jest to normalne. Mógł im też zaszkodzić brak podlewania. Te rośliny są zimozielone i przez cały rok (również zimą) potrzebują wody. Zaleca się podlewanie w okresach odwilży. Przydało by im się podlewanie, dłuższa susza może im zaszkodzić.

Pewnym rozwiązaniem było by wymieszanie z glebą HydroŻelu - to doglebowy absorbent wody, zapobiega stratom wody i zabezpiecza rośliny przed usychaniem.

Jeżeli przekopanie z glebą HydroŻelu sprawi Ci trudność (łatwiej do wymieszać z glebą przed posadzeniem roślin) to chociaż dookoła drzewek wyściółkuj glebę korą (ogranicza wyparowywanie wody z gleby).

Wzmocnić rośliny może też szczepionka żywa grzybnia mikoryzowa dla iglaków. Po zastosowaniu mikoryzy roślinom wzmocni się system korzeniowy i będzie im łatwiej pobierać składniki odżywcze z gleby. Jeżeli zastosujesz szczepionkę mikoryzową to nie wolno stosować nawozów mineralnych przez co najmniej 2 miesiące (nawozy mogą utrudniać rozwój grzyni mikoryzowej). Jeżeli zrezygnujesz z mikoryzy, to oczywiście nowić możesz już teraz.

Więcej o mikoryzie w naszym poradniku: mikoryza
Rafał
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Post autor: piwonia »

Zapobiegawczo opryskuję wszystkie iglaste na wiosnę :-D
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
Awatar użytkownika
piotrunio
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2009-04-15, 08:20

Post autor: piotrunio »

Pozwolę się dołączyć do tematu thui szmaragdowej - zauważyłem z obserwacji, że tuja Szmaragd lubi wilgoć i dlatego wszystkie mam podsypane wiórkami z drewna ( są znacznie tańsze od kory, która teraz staje się już towarem luksusowym, a widzę na zdjęciu, że uprawa jest jeszcze dziewicza ), nawożę 2 razy w roku - wczesna wiosna i sierpień/wrzesień - nawozem "na zimę"- nie pędzi już tak iglaczków, a zapobiega brązowieniu w zimę . I jest baaardzo OK.
Pozdrawiam...
TO JA, POGROMCA KRETÓW :)), a tu troszkę komerchy: Doniczki i nie tylko - Dolandia.pl
mk212
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-10-04, 18:46

Tuje szmaragd - sadzonki, przesadzanie, choroby, cięcie

Post autor: mk212 »

Witam,

Jakiś czas temu kupiłam 3-letnie sadzonki tuji Smaragd.
3 tygodnie temu część z nich (60szt.) przeniosłam w doniczkach na nowe miejsce (obok róż). Od tamtej pory tuje zrobily się bladozielone i zaczęly im usychać gałązki (odpadają i kruszą się przy dotyku). Tuje, które pozostały na starym miejscu w dalszym ciągu są w dobrej formie; zieleń jest soczysta i wyraźnie rosną. Czy możliwe jest aby zaraziły się jakąś chorobą od róży? 2 miesiace temu wszystkie tuje spryskiwalam preparatem grzybobójczym - czy mogę to w tej chwili powtórzyć? Czy to jest choroba grzybowa?

Będę wdzieczna za Waszą pomoc.
Załączniki
100_0059mk.jpg
100_0052mk.jpg
100_0041mk.jpg
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

~mk212, w dziale w którym umieściłaś swój wątek Forum Ogrodnicze Strona Główna » Ogród Ozdobny » Iglaki jest wiele odpowiedzi jak postępować z chorobami tui. Myślę, że znajdziesz tam odpowiedź.
Jeśli miałabyś bardziej szczegółowe pytania, to wtedy pytaj tutaj.

Nic nie słyszałem o zagrożeniu dla iglaków od krzewów róż. Na pewno iglaki nie lubią bliskości krzewów liściastych. Nie tolerują one obijania gałęzi takich krzewów i zacieniania przez nie.
Aha, objawy mogą być spowodowane niewłaściwym posadzeniem rośliny. Czy bryła korzeniowa nie była zbyt zwarta, wymagająca wtedy rozluźnienia?

Pozdrawiam
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Myślę że to wina złego przesadzenia(oslabiona roślina ulega licznym chorobom),nie rozumiem też stwierdzenia, tu cytat "przeniosłam w doniczkach na nowe miejsce".To może być sedno sprawy.
Gałązki wyglądają wyraźnie na szarą pleśń.
mk212
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-10-04, 18:46

Post autor: mk212 »

Tuje są posadzone w doniczkach, ponieważ w tej chwili nie mam możliwości wysadzenia ich w miejsce gdzie będą ostatecznie rosły. Wkopałam je do ziemi w tych doniczkach w nowym miejscu.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Jak długo je trzymasz w tych doniczkach?
Czy czymś nawożone były, jeśli trwa to zbyt długo.
Czy odpowiednio były podlewane?
Czy bryłka korzeniowa nie jest ściśnięta brakiem miejsca w doniczce.

Rośliny zakupione w szkółkach od razu sadzi się na miejsce docelowe, jeśli nie ma takiej możliwości wymagają wówczas szeregu pielęgnacji.
marekw1979
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-11-23, 10:57

Thuje Smaragd

Post autor: marekw1979 »

Witam serdecznie,

Zwracam się z gorącą prośbą o pomoc. Dwa lata temu zakupiłem 400 sadzonek tuja smaragd i posadziłem w doniczkach. Od tego czasu tuje rosły bez żadnych problemów, do chwili obecnej. W lato wszystkie były ładne zielone i nic nie wskazywało na jakąkolwiek chorobę. Wczoraj zauważyłem, że kilka z nich ginie.
Nie wiem czy jest to choroba czy wynik czegoś innego. Trzymam je na otwartej przestrzeni, pod drzewem, w lecie jednorazowo zastosowałem azofoskę.
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny i sposobu leczenia, ponieważ jestem laikiem w tych sprawach. Mają to być tuje na żywopłot i boję się że znajdujące się w skupisku tuje wszystkie obumrą. Nie wiem czy da się coś jeszcze uratować.
Bardzo proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6714
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Hej :-D To wygląda na przemarznięcie. Roślin w takich małych doniczkach plastikowych nie trzyma się w niskiej temperaturze. Powinieneś je zabezpieczyć przed mrozem. :-D
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Niestety zdjęcie małe i niewiele widać czy to choroba czy coś innego.
Mimo tego co Petrus piszesz, przez całe zimy trzymałem doniczki z jednorocznymi sadzonkami tui i nic im nie było. Jeśli Marekkw trzyma je na dworze już 2 lata to mały przymrozek nie powinien im zaszkodzić.

Mnie to bardziej wygląda na przesuszenie lub zbyt dużą dawkę Azofoski, którą rzeczywiście się stosuje ale w ilości nie większej jak pół małej łyżeczki na doniczkę 7x7.

Możesz spróbować przesadzić sadzonki do innej ziemi bez nawozu, a wcześniej wytrząsnąć nieco starego torfu. Dokładnie okryć je na zimę suchymi liśćmi lub stroiszem.

Aha, nie wiem czy dobrze dojrzałem jakiś mączysty nalot na tui. Może uda ci się zrobić zdjęcie gałązki w zbliżeniu. Jesli to choroba ta sam wiesz czym to grozi.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6714
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Hej. Herbi ja z kolei trzymałem kiedyś na dworze 2 takie same sadzonki tuji w tych samych doniczkach i mi przemarzły. Więc pomyślałem, że to dlatego. Może masz racje z tym nawozem :-D
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
jagódka
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 306
Rejestracja: 2009-12-14, 21:12

Post autor: jagódka »

Moje tuje wyglądają tak samo w miejscach gdzie obsikują je koty :cry:
Mówisz, że stoją pod drzewem, to błąd! Tuje potrzebują dużo słońca i mogą ginąć dlatego
pozdrawiam jagódka
ODPOWIEDZ