Zamiokulkas zamiolistny

Forum poświęcone kaktusom i innym sukulentom
ODPOWIEDZ
Chrapka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 25
Rejestracja: 2010-11-22, 22:35

Post autor: Chrapka »

Wiem o tym wszystkim i do wszelakich zaleceń dot. zamioculcasów stosowałam się bezwzględnie i mimo to nie wiem co sie dzieje...
Awatar użytkownika
pinia01
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 455
Rejestracja: 2010-01-23, 15:48

Post autor: pinia01 »

Też jestem za przesadzeniem. Przynajmniej zobaczysz jak wyglądają bulwy. A jak często był podlewany? Jeśli łodygi więdną i liście opadają to pierwsze nasuwa się bardzo silne przesuszenie. Co dziwne oczywiście, bo ten gatunek radzi sobie bez wody. Może bulwy i korzenie ujawnią przyczynę.
Chrapka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 25
Rejestracja: 2010-11-22, 22:35

Post autor: Chrapka »

Nie wiem czy więdnięcie łodyg to dobre określenie-one są jakieś takie poprostu "klapnięte". Chyba rzeczywiście jutro wezmę się za przesadzanie i przejrzę bulwy. Dziękuję za pomoc i rady.
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

To co opisujesz wygląda na przelanie i jednoczesne przeziębienie rośliny. Czy nie stał na przeciągu? Żadna roślina nie lubitego zwłaszcza zaraz po podlaniu...
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Chrapka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 25
Rejestracja: 2010-11-22, 22:35

Post autor: Chrapka »

Nie stał w przeciągu. Dziś go przesadziłam-bulwy-zeszła z niektórych skórka. Cała zawartość pachniała po prostu "grzybem"-może dlatego, że poprzedniego dnia został podlany. Poza tym niczego szczególnego/niepokojącego nie zaobserwowałam.
Tymczasem podzieliłam bulwy na dwie części i zasadziłam w świeżej ziemi. Trzymam kciuki.
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Post autor: lilia0405 »

ja też trzymam kciuki :-D
Chrapka
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 25
Rejestracja: 2010-11-22, 22:35

Post autor: Chrapka »

Lilia, dziękuję :)
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Może warto było podsuszyć tę bulwę przed wsadzeniem... Teraz zaś lepiej przez dłuższy czas nie podlewać ( 2-3 tygodni) Ten zapach i to,że skórka się łuszczyła wskazywałby jednak na przelanie :/

Życzę powodzenia w ratowaniu :)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Jusko
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2011-04-05, 11:58

Zamiokulkas zamiolistny - żółknięcie liści, lub usychanie.

Post autor: Jusko »

Witam.

Z góry uprzedzam, że ogrodnikiem nie jestem. Posiadam roślinkę, jaką jest Zamiokulkas zamiolistny. Roślinkę tę uratowałem od niechybnej śmierci w śmietniku, w moim poprzednim zakładzie pracy, dlatego wywalczyłem ją dla siebie :) Posiadam roślinkę jakieś 5-6 miesięcy i nigdy nie było z nią problemów. Jakiś czas temu zaczęła wypuszczać nowe łodyżki, i od tego czasu myślę, że to się zaczęło. Mianowicie żółknięcie liści, prowadzące do ich uschnięcia, lub usychanie liści od razu. Początkowo łudziłem się, że skoro wypuszcza nowe łodyżki tak intensywnie, to dla równowagi coś uschnie, jednak na kolejnej z łodyżek zaczął żółknąć liść, a następne dwa przysychać. Na razie nie jest to problem masowy, jednak z 4 liście zdążyły już uschnąć i opaść i widzę, że na tym nie koniec. Stosuję pałeczki nawożące, jednak mimo tego widzę, że niewiele to dało (choć roślinka nabrała soczystej zieleni dzięki temu). Co może dolegać?

Pozdrawiam.

ps: proszę o zrozumiałą odpowiedź - nigdy nie hodowałem roślin :)
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6710
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Witam. Takie objawy często charakteryzują się zbyt częstym podlewaniem, albo zbytnim przesuszeniem. Natomiast na to drugie zamiokulkas jest dosyć odporny, bowiem lepiej znosi przesuszenie niż przelanie. Jest to roślina sukulent i potrafi gromadzić wilgoć w swoich skórzastych liściach. Wspomniałeś, że używasz pałeczek nawozowych. Jak często je wtykasz do ziemi? Jeżeli często to może być efekt przenawożenia. Chyba, że roślina stoi w palącym słońcu. To też jest dla niej nie odpowiednie. ;-)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Jusko
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2011-04-05, 11:58

Post autor: Jusko »

Podlewam co 4-5 dni, aby nie przelewać. Do podlewania stosuję odstaną wodę kranową. Jeżeli chodzi o pałeczki to stosuję dwie jednocześnie, w odstępie około miesiąca lub półtora (drugi raz wsadziłem pałeczki). Roślina nie ma praktycznie słońca bezpośredniego. Można powiedzieć, iż mieszkam na tyłach bloku i w moje okna słońce jako tako nie zagląda.
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6710
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Wydaje mi się, że zbyt często podlewasz swojego pupila. Co do pałeczek to jedna starcza na doniczkę około 9 cm średnicy. Dałbyś radę umieścić zdjęcie, to zdecydowanie by pomogło w identyfikacji problemu ;-)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
haliso
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 712
Rejestracja: 2010-10-04, 22:08

Post autor: haliso »

Zgadzam się z Petrusem, zbyt często podlewasz, a Zamiokulkas jest rośliną bardzo źle znoszącą nadmiar wody. Podobnie jak kaktusy potrafi gromadzić wilgoć w grubych, skórzastych liściach, dzięki czemu wytrzymuje długie okresy całkowicie bez podlewania. Roślina nie lubi częstego podlewania.
Zamiokulkas to idealna roślina dla osób zapominających o podlewaniu kwiatów, znosi długie okresy bez wody, mało tego lepiej jest zapomnieć o podlewaniu niż podlewać zbyt intensywnie.
Jusko
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2011-04-05, 11:58

Post autor: Jusko »

No cóż, w takim razie to moja wina, niestety :-( Niemniej zamieszczam zdjęcia - jak widać na nich można dostrzec, że pewne liście opadły już uschnięte na podłoże, plan ogólny przedstawiający ogólną kondycję i wreszcie jak żółcą się liście, nim uschną.

Obrazek

Obrazek


Obrazek
__azi__
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2011-04-07, 17:30

a jak czesto/rzadko go podlewac

Post autor: __azi__ »

Petrus pisze:Wydaje mi się, że zbyt często podlewasz swojego pupila. Co do pałeczek to jedna starcza na doniczkę około 9 cm średnicy. Dałbyś radę umieścić zdjęcie, to zdecydowanie by pomogło w identyfikacji problemu ;-)


Podepnę się pod ten wątek ponieważ nie chcę zaczynać nowego, a mam problem z tą roślinką (a piszą że to taki bezproblemowy kwiatek :-) jak często, a właściwie jak rzadko powinno się ją podlewać ?
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ