Witam i proszę o pomoc.
Dostałam od koleżanki duże pachypodium. Wygląda tak jakby z korzenia wychodziły dwa kaktusy. Koleżanka uprzedziła mnie, że na jednym pióropusz wspaniale rośnie a na drugim usycha. I faktycznie tak jest. Jeden pióropusz jest ładny, zdrowy, na drugiej części kaktusa ledwie pojawią się listki, robią się czarne i usychają.
Nie wiem co to może być, może ktoś ma podobny problem ?
Pachypodium lamerei
- ewakatarzyna
- Lubi podyskutować
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-12-31, 09:53
Ta palma ma to do siebie, że trzeba jej dobrać odpowiednio ziemię, ilość słońca i wody. Moja w zeszłym roku pięknie rosła. Zimą oczywiście zrzuciła prawie wszystkie liście. W tym sezonie miałem taki sam problem jak ty. Dopiero zorientowałem się pod koniec sierpnia, że za mało podlewam. Zacząłem bardziej lać wodę i zaczęła się krzewić i wypuszczać ładne, świeże liście.
Stała całe lato na balkonie wschodnim. Ziemia bardzo mineralna z żwirkiem i piaskiem, na dno drenaż. Podlewanie latem tak mniej więcej raz na tydzień. Zimą w domu raz na miesiąc, ale to zależy już od temperatury.
Szczegółowo masz opisane tutaj: Pachypodium - uprawa, rozmnażanie, choroby
Stała całe lato na balkonie wschodnim. Ziemia bardzo mineralna z żwirkiem i piaskiem, na dno drenaż. Podlewanie latem tak mniej więcej raz na tydzień. Zimą w domu raz na miesiąc, ale to zależy już od temperatury.
Szczegółowo masz opisane tutaj: Pachypodium - uprawa, rozmnażanie, choroby
Pozdrawiam, Bartek.