Phalaenopsis cz.2
Storczyki do reanimacji
Nigdy nie zajmowałam się storczykami a im dłużej szperam w Waszych fotkach tym bardziej nachodzi mnie chęć na kupno tych piękności. W "Leroyu" są właśnie po 9,90! Z tym, że nie są wielkie ani okazałe-zdecydowanie do reanimacji. Czy początkujący hodowca byłby sobie w stanie z nimi poradzić?
Podbudowana słowami zachęty z Waszej strony, kupiłam dziś 3 phalenopsisy z tegoż hipermarketu. Udało się wybrać takie w nie najgorszym stanie. Nie jestem w stanie podać jeszcze odmian ale opiszę nieco-może pomożecie je nazwać-fotki oczywiście jak tylko będę w stanie. Jeden jest biały-wypełniony fioletowymi kropeczkami-obecnie ma 3 kwiaty. Drugi jest fioletowy wewnątrz z białymi obwódkami-również ma trzy kwiaty. Trzeci to jakby wypłowiały żółty lub zielonkawy, w środku niewiele fioletowych kropek i ma 2 kwiaty.
Dwóm z nich korzenie bardzo wystają ponad podłoże, niektóre są wyschnięte. Co z nimi począć???
Piękne są i już cieszę się szalenie. W tą jesienno-zimową szarugę wprowadzają tyyyle koloru i dobrego nastroju do domu, że aż się wierzyć nie chce, że to zasługa kilku kwiatków A teraz mykam szperać w info. na temat ich hodowli. Pozdrawiam.
Dwóm z nich korzenie bardzo wystają ponad podłoże, niektóre są wyschnięte. Co z nimi począć???
Piękne są i już cieszę się szalenie. W tą jesienno-zimową szarugę wprowadzają tyyyle koloru i dobrego nastroju do domu, że aż się wierzyć nie chce, że to zasługa kilku kwiatków A teraz mykam szperać w info. na temat ich hodowli. Pozdrawiam.
- paulina1234
- Lubi podyskutować
- Posty: 134
- Rejestracja: 2010-07-02, 13:27
witaj Chrapko:)
z tymi korzonkami nic nie rób:) one są powietrzne i tak mają być jeżeli są białe znaczy że mają sucho wystarczy je spryskać wodą (odstałą bądż destylowaną nie powinno niby sie podlewać taka prosto z kranu) a jeżeli są brązowe suche do je obetnij dokąd są uschniete
powiem Wam że ja mam prawie wszystkie z przecen po 4,99 9,99 itd i rosną!
życze powodzenia w uprawie napewno dasz sobie z nimi radę
z tymi korzonkami nic nie rób:) one są powietrzne i tak mają być jeżeli są białe znaczy że mają sucho wystarczy je spryskać wodą (odstałą bądż destylowaną nie powinno niby sie podlewać taka prosto z kranu) a jeżeli są brązowe suche do je obetnij dokąd są uschniete
powiem Wam że ja mam prawie wszystkie z przecen po 4,99 9,99 itd i rosną!
życze powodzenia w uprawie napewno dasz sobie z nimi radę
Paulinka śle pozdrowienia:)
Hejo Paulino!
Dziękuję za rady. Właśnie doczytałam o tych korzonkach Jutro ślubny będzie musiał wiercić osłonki-roślinki w plastikowych doniczkach włożyłam do gipsowych osłonek, bez odpowietrzników w dnach a podobno potrzebna jest silna wentylacja... Czy więc mogą tak pozostać pod warunkiem, że w gipsach zrobimy odwierty?
Dziękuję za rady. Właśnie doczytałam o tych korzonkach Jutro ślubny będzie musiał wiercić osłonki-roślinki w plastikowych doniczkach włożyłam do gipsowych osłonek, bez odpowietrzników w dnach a podobno potrzebna jest silna wentylacja... Czy więc mogą tak pozostać pod warunkiem, że w gipsach zrobimy odwierty?
- paulina1234
- Lubi podyskutować
- Posty: 134
- Rejestracja: 2010-07-02, 13:27
Chrapka-fajnie ,że próbujesz zmierzyć się ze storczykami,tylko proszę cię nie "zagłaskaj "je teraz .Sprawdź stan korzeni jeżeli są zielonkawe "to dobrze",jeżeli brunatno-szare musisz zmienić podłoże,martwe korzonki delikatnie usunąć,ranki zabezpieczyć węglem drzewnym lub cynamonem i niepodlewaj{conajmniej przez tydzień}jak już ,to spryskaj miękką wodą.Storczyki zostaw w tych przezroczystych doniczkach one mają otworki takie doniczki można wstawić do osłonek ,wskazane są te co mają w środku zwężenie tak ,żę doniczka nie stoi na samym spodzie,a woda ma gdzie wmiare potrzeby spłynąć..
Co jeszcze :;ważne- nie nawoziny storczyków świeżo zakupionych{na ogół są one sporo zasolone }
Co jeszcze :;ważne- nie nawoziny storczyków świeżo zakupionych{na ogół są one sporo zasolone }
Dziękuję za porady-2 ze storczyków będą do przesadzania-moglibyście napisać dokładniej jak to zrobić? Tzn co z tymi korzonkami-poukładać je i stopniowo przysypywać podłożem czy jak??? O rrrany-nigdy tego nie robiłam Jeden ze storczyków ma żywo-zielone korzenie i w ogóle nie wystają one z doniczki. Dwa pozostałe mają takie jakby mętne korzenie i sporo wystających z doniczki i każdy z nich ma po kilka kompletnie ususzonych korzonków powietrznych. Czy przy wymianie podłoża ukryć wszystkie korzonki? A jak cynamonem zabezpieczyć te, które trzeba będzie usunąć? Takim zwykłym, sproszkowanym cynamonem???
Rozumiem, że spryskując pomijać łodygę kwiatową?
Rozumiem, że spryskując pomijać łodygę kwiatową?
Spokojnie -wyciągnij ostrożnie roślinki z doniczki delikatnie rozluźnij bryłkę korzeniową {jeżeli są martwe korzonki to same ci się rozsypią} i teraz obejrzyj dokładnie korzenie. Jeżeli są puste lub mokre musisz je usunąć, {ja to robię nożyczkami} tylko ostrożnie, żeby nie uszkodzić zdrowych {tych zielonkawych}. Jeżeli już oczyściłaś wszystkie korzonki weź wszystkie ranki obsyp węglem drzewnym lub cynamonem {taki co dajesz do szarlotki}, zapobiegnie to dalszemu obgniwaniu korzeni.Tak przygotowanego storczyka wsadź do podłoża, aż po liście {nie głębiej} i spokojnie odstaw na miejsce nie podlewając, przynajmniej przez 7-10dni {świeże podłoże ma dość wilgoci potrzebnej w tym stadium wzrostu}... Jeżeli są też suche korzenie na wierzchu, możesz też je ostrożnie przyciąć {aby nie uszkodzić zielonych, zdrowych} i zdezynfekować j.w.
Chrapko powodzenia i tak bardzo się nie denerwuj jakby coś jeszcze Cię trapiło pisz... w miarę możliwości podpowiem.
Chrapko powodzenia i tak bardzo się nie denerwuj jakby coś jeszcze Cię trapiło pisz... w miarę możliwości podpowiem.
- paulina1234
- Lubi podyskutować
- Posty: 134
- Rejestracja: 2010-07-02, 13:27