groszek i lwie paszcze

Jak wyjątkowe, egzotyczne, kolekcjonerskie rośliny uzyskać z nasion?
kliwia
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 11
Rejestracja: 2010-02-13, 11:44

Post autor: kliwia »

Może to naiwne pytanie, ale nie mam doświadczenia w tym temacie. Czy wykopujesz cebule tych wiosną kwitnących kwiatów a potem sadzisz w to miejsce jednoroczne, czy zostawiasz cebule w ziemi? Z góry dziękuję z a odpowiedź.
Wcale nie naiwne pytanie, cebulek nie wykopuję, chociaż np. cebulki tulipanów należałoby co kilka lat wykopać. Żeby cebulowe zakwitły w przyszłym roku, trzeba dać im urosnąć, czyli nie ścinać liści, same giną, ale zanim stracisz je z oczu, możesz wsadzić sadzonki np. aksamitek, albo astrów karłowych. U mnie to działa.
Pozdrawiam wiosennie :-)
Awatar użytkownika
mada
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 200
Rejestracja: 2009-11-11, 16:32

Post autor: mada »

Dziękuję Piotrek za odpowiedź :->
piotrek_ns pisze:Cebulowe jak przekwitają a potem zasychają i pojawia się goła ziemia i w to miejsce sadzi się jednoroczne, bez wykopywania cebulek. Jednak nie mogą to być rośliny o głębokim i mocnym systemie korzeniowym gdyż mogą uszkodzić cebulki.
Moje wiosenne cebulowe to tulipany, hiacynty. Rozumiem, że po przekwitnięciu należy je przyciąć do samej ziemi?
I czy mógłbyś być tak miły i napisać, które z wymienionych poniżej kwiatów nadają się na posadzenie ze względu na słaby system korzeniowy? :->
Oto nasiona jakie kupiłam:
celozja, żeniszek, nemezja, żagwin, naparstnica, maciejka, penstemon-żółwik, kosmos-onętek, łubin letni, aster książęcy i igiełkowy, len czerwony i mak syberyjski.
Kupiłam jeszcze kilka innych. Dużo tego i nie mam w ogóle doświadczenia w wysiewaniu. Wszystkie nasiona zamierzam wysiać wprost do gruntu na rozsadniku. Mam nadzieję, że mi się uda!
pozdrawiam
Magda
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Jak Kliwia napisała trzeba czekać aż same zaschną, przez liście, przed przejściem w stan spoczynku, cebulka pobiera składniki pokarmowe dzięki fotosyntezie.
Z roślin które wymieniłaś na takie nasadzenia nadają się – żeniszek, nemezja, aster i len.
Ja stosuję do tego aksamitki rozpierzchłe i wąskolistne oraz moje ulubienice - gazanie. :-D
Awatar użytkownika
mada
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 200
Rejestracja: 2009-11-11, 16:32

Post autor: mada »

Piotrek bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. :->
Czytając Twój wątek ogrodowy zauważyłam, że jesteś też fachowcem od uzyskiwania roślinek z nasion. Czy masz może jakieś szczególne sugestie co do wysiewania nasion wyżej przeze mnie wymienionych?
pozdrawiam
Magda
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Maciejkę, kosmos,len i nemezję wysiej od razu na miejsce stałe, docelowe one nie lubią przesadzania. Kosmos po wykiełkowaniu przerwać co ok. 10-15cm by lepiej rosły.
O naparstnicy poczytasz w poradniku, to roślina dwuletnia i w tym roku nie zakwitnie.
Mak syberyjski to też dwuletni kwiat. Resztę spokojnie możesz siać na rozsadniku. Najważniejsze przestrzegać terminów na opakowaniach i nie wysiewać wszystkich nasion od razu. Zostawić połowę by w razie potrzeby dosiać a można też wysiać je w późniejszym terminie podanym na opakowaniu.
Awatar użytkownika
mada
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 200
Rejestracja: 2009-11-11, 16:32

Post autor: mada »

Kolejny raz dziękuję za porady. Pytań jednak mi przybywa :roll:
Tak sobie kombinuję i stwierdzam, że może zamiast rozsadnika, mogłabym wysiać nasiona do doniczek i pozostawić je w ogrodzie. Mam problem z miejscem na rozsadnik. Czy taki siew do doniczek można zastosować zamiast do gruntu.
pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
ibis66
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 132
Rejestracja: 2009-12-21, 16:53

Post autor: ibis66 »

Magda rozsadnik możesz sobie założyć tz. donice korytkowej .
pozdrawiam ibis
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ja swego czasu, 3 lata temu, tak przygotowywałem rozsadę. I nadal podobnie to robię. Ale nie mam już tej małej szklarni i robię to w foliowcu.
Załączniki
DSC06474.JPG
DSC06426.JPG
DSC06115.JPG
Awatar użytkownika
mada
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 200
Rejestracja: 2009-11-11, 16:32

Post autor: mada »

Nie myślałam o zastosowaniu foliowca, mam nadzieję, że to nie jest konieczne :-|
Bardzo dziękuję za porady. Super było by mieć te wszystkie roślinki z nasion.
pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
ewakatarzyna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 113
Rejestracja: 2009-12-31, 09:53

Post autor: ewakatarzyna »

Mada, ja też w tym roku po raz pierwszy eksperymentuję z jednorocznymi.
Tzn. do tej pory usiłowałam posiać maciejkę i nic z tego nie wyszło. Natomiast ładnie udała mi się nasturcja.

Teraz też kupiłam masę nasion i przygotowuję się teoretycznie :-D ciągle o coś pytając.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Jeszcze co do maciejki lubi być siana do "ciepłej" ziemi, tzn o temperaturze pokojowej. W zimnej słabiej wschodzi. Ja sieję maciejkę do gruntu w maju jak ziemia jest już nagrzana.
Awatar użytkownika
El-ka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-01-30, 14:19

Post autor: El-ka »

piotrek_ns pisze:Jeszcze co do maciejki lubi być siana do "ciepłej" ziemi, tzn o temperaturze pokojowej. W zimnej słabiej wschodzi. Ja sieję maciejkę do gruntu w maju jak ziemia jest już nagrzana.
Piotrze tak sobie myślężeby posadzić maciejkę w cieniu przy wypoczynku ogrodowym,zakwitnie?
pozdrawiam Elżbieta
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ładnie wyrośnie ale słabo zakwitnie, lubi słońce i półcień. Ale im więcej słońca tym więcej kwiatów.
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Potwierdzam. Miałem maciejkę w miejscu gdzie było mało słońca i słabo kwitła także zapach był nikły.
Odnosi się to do wielu roślin (np. zioła) które wytwarzają olejki lotne. Im słońce jest niezbędne do wytworzenia tych substancji.
----
Jakby co, to sam tego nie wymyśliłem :lol: potwierdzają to i doświadczenia praktyków i naukowe badania ;-)

A Ela może zrób tak, wysiej w donicy, trzymaj w południe w pełnym słońcu a w innych porach przenoś do kącika.

A Piotrek z tymi wysiewami to widzę fachura
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
El-ka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-01-30, 14:19

Post autor: El-ka »

Herbi pisze:
A Ela może zrób tak, wysiej w donicy, trzymaj w południe w pełnym słońcu a w innych porach przenoś do kącika.
To wcale nie jest głupie,tylko czy wyrośnie w donicy.
pozdrawiam Elżbieta
ODPOWIEDZ