a na mojej działce...
Re: a na mojej działce...
...zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie...
Kochani chciałam Wam pokazać jakiego mutanta wyhodowałam na działce. Otóż jest to ... rzodkiewka. Gdybym ją pokroiła na kawałki wielkości normalnej rzodkiewki miałabym zapas na całą zimę:)
Pozdrawiam wszystkich
Kochani chciałam Wam pokazać jakiego mutanta wyhodowałam na działce. Otóż jest to ... rzodkiewka. Gdybym ją pokroiła na kawałki wielkości normalnej rzodkiewki miałabym zapas na całą zimę:)
Pozdrawiam wszystkich
Re: a na mojej działce...
W tym przypadku rzodkiewkę Smaczna była ? Mogłabyś robić konkurencję Błażejowi -Bobej
Re: a na mojej działce...
Rzodkiewka swoją drogą , ale chłopcy jak wyrośli , pozdrawiam
Re: a na mojej działce...
Fajne rodzinne zdjęcie ....a rzodkiewka dorodna .. co z nią zrobiłaś
Re: a na mojej działce...
Rusztowanie dobrze się prezentuje, chyba dosyć wysokie jest, właściwie robi wystrój ogrodu, a klematisy jak u Ciebie rosną?, bo moje jakoś marnie takiej konstrukcji by nie zarosły, zresztą jesienią przesadziłam je w nowe miejsce obok róż to zobaczymy. Róże i tak trzeba przyczepiać do podpór, ważne jaką sobie zaplanowałaś kompozycję.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: a na mojej działce...
Super fotka ! sympatyczne chłopaki.Gosiu ,ta rzodkiewka taka biała,może jednak wysiałaś coś innego zamiast rzodkiewki ?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: a na mojej działce...
Z całą pewnością to była rzodkiewka, taka biała odmiana, podłużna, można ją teraz kupić w sklepie, bardzo dobra na surówki. Gdybym z tej mojej natarła surówki to jadłabym ją chyba 3 tygodnie:)
Re: a na mojej działce...
.
Fotka fantastyczna Gosiu.
Ale nie napisałaś, co dobrego zrobiłaś z niej?
Chłopcy chcieli ją jeść? Bo z nimi to różnie bywa. Z dużymi chłopcami też.
Fotka fantastyczna Gosiu.
Ale nie napisałaś, co dobrego zrobiłaś z niej?
Chłopcy chcieli ją jeść? Bo z nimi to różnie bywa. Z dużymi chłopcami też.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: a na mojej działce...
Tadziu nasza rzodkiew powędrowała na kompostownik, była przerośnięta i zdrewniała ale może myszki się nią zajmą.
Wczoraj mieliśmy włamanie do naszej altanki, na szczęście nic wartościowego nie zginęło (kosiarki, wiertarki i inne sprzęty zabieramy na zimę do domowej piwnicy), widać że ktoś był raczej głodny lub spragniony bo splądrowane były szafki. Weszli przez małe okienko, które nie miało kraty, szybę wywalili kamieniem ze skalniaka i już. U sąsiada to samo. Przyjechała policja, stwierdzili że jak złodziej sam wpadnie to wpadnie bo oni szukać nie będą. Oki ja rozumiem, że mała szkodliwość czynu i te sprawy, ale jakiś patrol raz na parę dni mogliby wysłać.
Wczoraj mieliśmy włamanie do naszej altanki, na szczęście nic wartościowego nie zginęło (kosiarki, wiertarki i inne sprzęty zabieramy na zimę do domowej piwnicy), widać że ktoś był raczej głodny lub spragniony bo splądrowane były szafki. Weszli przez małe okienko, które nie miało kraty, szybę wywalili kamieniem ze skalniaka i już. U sąsiada to samo. Przyjechała policja, stwierdzili że jak złodziej sam wpadnie to wpadnie bo oni szukać nie będą. Oki ja rozumiem, że mała szkodliwość czynu i te sprawy, ale jakiś patrol raz na parę dni mogliby wysłać.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: a na mojej działce...
Dobrze Gosiu ,że cennych rzeczy nie było na działce,chociaż szkód narobili.
Nie skojarzyłam ,że ta rzodkiewka to długa biała ,chociaż myszki się pożywią .
Nie skojarzyłam ,że ta rzodkiewka to długa biała ,chociaż myszki się pożywią .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: a na mojej działce...
Może bezdomni szukali pożywienia. Dobrze, że nic nie ukradli
Re: a na mojej działce...
Wesołych Świąt dla Wszystkich Forumowiczów:)
Re: a na mojej działce...
.
Wesołych i szczęśliwych Gosiu !
Wesołych i szczęśliwych Gosiu !
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: a na mojej działce...
W poszukiwaniu wiosny:)