a na mojej działce...
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 419
- Rejestracja: 2014-04-15, 20:38
Re: a na mojej działce...
Gosiu te dynie to jaki kolor mają bo na zdjęciu nie wiadomo czy niebieski czy zielony albo pośredni.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: a na mojej działce...
Dynia jest koloru zielonego, za to w środku baaaardzo pomarańczowa, właśnie wczoraj robiłam z niej zupę-krem, i w smaku jest smaczna jak nie wiem co:)
Re: a na mojej działce...
.
Dzieje się u Ciebie Małgosiu!
Jabłuszek i dyni można pozazdrościć... moją sadzonkę dyni posadzoną wiosną zjadły ślimaki.
Czy jabłka będziesz przerabiać, czy będą do bezpośredniego zjedzenia?
Dzieje się u Ciebie Małgosiu!
Jabłuszek i dyni można pozazdrościć... moją sadzonkę dyni posadzoną wiosną zjadły ślimaki.
Czy jabłka będziesz przerabiać, czy będą do bezpośredniego zjedzenia?
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: a na mojej działce...
Witaj Gosiu! Na razie obejrzałam ostatnie 10 stron Twojego wątku i wystarczyło,żeby mnie zachwycić
Bardzo smakowicie wyglądają czerwone jabłuszka,piękne są kroksomie,fioletowy czosnek( zawsze widziałam tylko ten jaśniejszy),lawenda bardzo okazała i dorodna ,zdrowa szałwia nie taka jak u mnie . Cudowna ta smagliczka w dwóch kolorach.Piękny kolor goździków brodatych(chciałabym taki kolor mieć)u mamy.Zdaje się, że koleus też widziałam u mamy-ładny,najbardziej jednak zachwycił mnie żółty krzaczek,jakby kielichy ,w ogródku mamy z 1.07. Gosiu, co to za kwiatek, chciałabym kupić mojej mamie, czy jest wieloletni ?
Urokliwe zdjęcia ze Szklarskiej Poręby. Potwierdzam słowa Krysi,że nasze Karkonosze są piękne. Mnie osobiście przypominają dzieciństwo, gdzie przez 7 lat z rzędu jeździłam na kolonie i codziennie chodziliśmy na wycieczki.
Gosiu tak trzymaj,życzę powodzenia !
Bardzo smakowicie wyglądają czerwone jabłuszka,piękne są kroksomie,fioletowy czosnek( zawsze widziałam tylko ten jaśniejszy),lawenda bardzo okazała i dorodna ,zdrowa szałwia nie taka jak u mnie . Cudowna ta smagliczka w dwóch kolorach.Piękny kolor goździków brodatych(chciałabym taki kolor mieć)u mamy.Zdaje się, że koleus też widziałam u mamy-ładny,najbardziej jednak zachwycił mnie żółty krzaczek,jakby kielichy ,w ogródku mamy z 1.07. Gosiu, co to za kwiatek, chciałabym kupić mojej mamie, czy jest wieloletni ?
Urokliwe zdjęcia ze Szklarskiej Poręby. Potwierdzam słowa Krysi,że nasze Karkonosze są piękne. Mnie osobiście przypominają dzieciństwo, gdzie przez 7 lat z rzędu jeździłam na kolonie i codziennie chodziliśmy na wycieczki.
Gosiu tak trzymaj,życzę powodzenia !
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: a na mojej działce...
Sylwio-Gosiu dziękuję za odwiedziny. Ostatnio rzadko tu bywam bo praca, dzieci i obowiązki z nimi związane zajmują mi bardzo dużo czasu. Roślinka o którą pytasz to chyba tojeść kropkowana, ale może ktoś jeszcze się wypowie, na pewno jest wieloletnia.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: a na mojej działce...
Dzięki i tak Cię podziwiam ,jak z takimi maluchami masz jeszcze czas na ogród
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: a na mojej działce...
Witajcie kochani, byłam dziś na działeczce - a tam biały puch aż miło:) Ale też spotkała mnie przykra niespodzianka - jabłka które miałam zostawione w skrzynkach w altanie zamarzły:( Czy coś mogę jeszcze z nich zrobić? Kompot, jabłecznik czy cóś czy tylko nadają się do wywalenia? Póki co odmrażają się w kuchni. Może ktoś miał podobne doświadczenia?
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: a na mojej działce...
Wydaje mi się , że jak sie całkiem odmrożą , to będzie miazga. Ja bym spróbowała zrobic na próbę co nieco kompotu , ale jak najwcześniej. Szkoda takich pieknych jabłek.
Ja drżę, czy w moim domku nie zamarzły mi cebule mieczyków. Domek co prawda murowany , ale nieogrzewany.
Ja drżę, czy w moim domku nie zamarzły mi cebule mieczyków. Domek co prawda murowany , ale nieogrzewany.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: a na mojej działce...
Miazga niekoniecznie. . Mnie ostatnio na balkonie zamarzły mandarynki...zapomniałam. Także myślałam że już do wywalenia. Gdy się rozmroziły okazało się że nic im się nie stało. Zjedliśmy.
Pozdrawiam Zuzia
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: a na mojej działce...
Zeniu , może je ochroniła gruba skórka? Jabłka takiej nie mają...
Gosiu , sama jestem ciekawa , co z jabłkami - mam nadzieję , że napiszesz.
Gosiu , sama jestem ciekawa , co z jabłkami - mam nadzieję , że napiszesz.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: a na mojej działce...
Elu, Zeniu dziękuję za odpowiedzi. Następnego dnia jabłka zrobiły się miękkie i dostały czarnych kropek więc te 15-20 sztuk wyrzuciłam. Resztę jabłek z działki czyli 4 skrzynki kazałam przynieść do domu żeby sprawdzić ich kondycję - wszystkie zamarzły. Postały w domu całą noc i odtajały, co się okazało? Jabłkom nic nie jest:) Smakują tak samo, nie są miękkie. Skrzynki poszły do piwnicy, nie wiem czy tam nie będzie im znowu za ciepło - no cóż zobaczymy. Na przyszłe lata będę miała nauczkę żeby lepiej zabezpieczyć moje owoce:)
Elu mój domek też jest murowany ale nie ogrzewam go.
Elu mój domek też jest murowany ale nie ogrzewam go.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: a na mojej działce...
Gosiu , czyli miałaś minus w tym murowanym domku, skoro jabłka zamarzły. Ale przynajmniej je uratowałaś, skoro piszesz , że po rozmrożeniu sa dobre. Prawdę mówiąc, nie spodziewałabym sie tego. Chyba, że mrozik mbł niewielki , wtedy i jabłkom pozostawionym na drzewie nic się nie dzieje. Ale z mieczykami to gorzej, nie może być poniżej zera , dlatego bardzo sie o swoje martwię.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: a na mojej działce...
To i tak dobrze, że chociaż część się uratowała Smacznego.
Re: a na mojej działce...
Elu nie mam termometru w środku domku ale musiało być na minusie bo jabłka były całkowicie zamarznięte, twarde jak kamień, jakby takim kogoś trafić to śmierć na miejscu:)
Dziś kilka fotek z 6 stycznia, po śniegu zostało tylko wspomnienie i te parę zdjęć.
Dziś kilka fotek z 6 stycznia, po śniegu zostało tylko wspomnienie i te parę zdjęć.
Re: a na mojej działce...
Gosiu........zima ładna, szkoda że już odeszła, u mnie podobnie. . Wczoraj będąc na działce chciałam podlać RH. Niestety pozostawiona woda w domku zamarzła. . Z ciekawości spojrzałam na termometr - 2, podczas gdy wczoraj u mnie za zewnątrz było + 4 . Dlatego w domku na działce nie da się nic przechować...no może w piwnicy.
Pozdrawiam Zuzia