MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
- Waldiwlodawa
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 475
- Rejestracja: 2014-05-15, 09:44
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Tadziu , ja nie mam pojęcia to żartobliwie oddałem mu kotka i jego klocek mówiąc "Pański kot-Pańskie pchły " A klocek zapakowałem w ozdobną torebkę ...
Kochajmy kwiaty i zwierzeta...One potrafia dac serce za serce-ludzie nie zawsze...
Zapraszam do mojego tematu MÓJ OGRÓD-KRAINA CZARÓW...
Zapraszam do mojego tematu MÓJ OGRÓD-KRAINA CZARÓW...
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Pomimo ozdobnej torebki nie było to przyjazne,kot nie człowiek i nie zawsze wie gdzie jest granica !!!!!
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Waldi, a kokardka była ?
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Trzeba było tym 'klockiem' rzucić mu w okno. I potem powiedzieć, 'oj mój gołąb chyba zrzucił bombę'
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Kot może nie wiedzieć ale człowiek powinien. Sąsiad powinien pilnować swego kota, a tu jak widać zdarza się to częściej. Akurat znam ten problem bo kot sąsiadów regularnie odwiedza balkon mojej koleżanki, pozostawiając tam liczne "prezenty". Śmierdzi już nie tylko na balkonie ale przechodzi to na całe mieszkanie. Sąsiedzi sobie z tego nic nie robią, policji nic do tego - ciężko udowodnić bo kot nie poczeka aż przyjedzie patrol, a koleżanka nie ma serca unicestwić kotka (wiele osób sugerowało jej wyłożenie na balkonie trutek). Ale ile można wytrzymać?mmmm5 pisze:Pomimo ozdobnej torebki nie było to przyjazne,kot nie człowiek i nie zawsze wie gdzie jest granica !!!!!
Rafał
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
No niefajna sytuacja i kot wyraźnie źle nastawiony do balkonu koleżanki,żeby z takim upodobaniem korzystac z tego samego miejsca!.Znam sposób wystarczy postawic kuwetę z żwirkiem dla kotów i problemu i zapachu nie będzie!
Pewnie powiecie nie mój kot to niech własciciel się tym zajmie,ale radzę nie wojować z sąsiadami a już napewno nie truć kota bo za to można nawet 3 lata ogladać słońce przez kraty.Walka z kurami sąsiadów nauczyła mnie pokory,a sasiedzkie waśnie mogą tak uprzykszyc życie,że będzie się marzyło o zmianie miejsca zamieszkania.
Pewnie powiecie nie mój kot to niech własciciel się tym zajmie,ale radzę nie wojować z sąsiadami a już napewno nie truć kota bo za to można nawet 3 lata ogladać słońce przez kraty.Walka z kurami sąsiadów nauczyła mnie pokory,a sasiedzkie waśnie mogą tak uprzykszyc życie,że będzie się marzyło o zmianie miejsca zamieszkania.
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
To można zrobić zdjęcie jak kot się wypróżnia albo zamontować kamerkę i będzie wiadomo i to pokazać policji lub straży miejskiej.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Czytam, że kochasz zwierzaki i wiem na pewno, że nie łapałabym kota sąsiada, bo to dla niego stres ogromny. O ozdobnej torebce też myślę sobie, że marny to dowcip. I może tylko dodam, że kocham kwiaty, a zwierzakom nigdy nie zrobiłabym żadnej krzywdy.
A z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie, bo na tym się dobrze wychodzi.
A z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie, bo na tym się dobrze wychodzi.
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Dla zainteresowanych pozbyciem się nieproszonych gości (czytaj kotów), szczególnie w niewielkim pomieszczeniu jakim jest balkon lub piwnica, mam dobrą radę. Należy kupić odpowiedni repelent (środek odstraszający) w aerozolu i spryskać to miejsce. Zabieg powtarzać przez kilka dni. Dla ludzi zapach jest niewyczuwalny - dla kotów nieprzyjemny i nauczą się unikać tego miejsca.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Asterko, możesz polecić jakiś konkretny? Bo z tego co wiem, metoda ta już była próbowana i... zapach wydawał się być dla ludzi wyczuwalny i (o zgrozo) nieprzyjemny, zaś kot nic sobie z tego nie robił...Asterka pisze:Należy kupić odpowiedni repelent (środek odstraszający) w aerozolu i spryskać to miejsce. Zabieg powtarzać przez kilka dni. Dla ludzi zapach jest niewyczuwalny - dla kotów nieprzyjemny i nauczą się unikać tego miejsca.
Rafał
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Rafale, nie podałam nazwy repelenta, żeby nie być posadzoną o kryptoreklamę, ale podaję teraz na Twoje życzenie.
Na opakowaniu jest napis:
Z laboratorium dr Seidla
repelex plus
o przedłużonym działaniu
utrzymuje psy i koty z daleka.
Na końcu dosyć długiego opisu jest adres internetowy: http://www.drseidel.pl
Zapach preparatu cytrynowy. Mojego kota zniechęciłam do wchodzenia tam, gdzie nie był mile widziany.
Na opakowaniu jest napis:
Z laboratorium dr Seidla
repelex plus
o przedłużonym działaniu
utrzymuje psy i koty z daleka.
Na końcu dosyć długiego opisu jest adres internetowy: http://www.drseidel.pl
Zapach preparatu cytrynowy. Mojego kota zniechęciłam do wchodzenia tam, gdzie nie był mile widziany.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
- Waldiwlodawa
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 475
- Rejestracja: 2014-05-15, 09:44
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Dzięki Asterko..., tylko chyba tutaj nie kupię takiego..., ale może zamówię przez znajomych ?
Kochajmy kwiaty i zwierzeta...One potrafia dac serce za serce-ludzie nie zawsze...
Zapraszam do mojego tematu MÓJ OGRÓD-KRAINA CZARÓW...
Zapraszam do mojego tematu MÓJ OGRÓD-KRAINA CZARÓW...
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
Chciałabym zobaczyć coś z twojego ogrodu. Chyba nowy płot już postawiony
Re: MOJ OGROD - KRAINA CZAROW...
W naszych ogródkach jeszcze trochę kwitną róże. A u Ciebie?
Pozdrawiam Danusia-Asterka.