Obłędne wiejskie życie
Re: Obłędne wiejskie życie
Ewciu to coś z nią nie tak,albo ziemia jej nie pasuje ,po 6 latach powinna być jak kolos.Jutro wkleję resztę zdjęć u mnie ,jest tam Wajgela czerwona która ma 2 lata.Pozdrawiam Halina
Re: Obłędne wiejskie życie
Witaj Ewuniu. A mnie się bardzo spodobały Twoje kompozycje w skrzynkach. Ja też już porobiłam sobie kompozycje, ale nie mam ani takich bajeranckich skrzynek( mam zwykłe proste) ani koszy takich jak Halinka. W ogóle lubię dom i taras obstawiony kompozycjami.
Azalia i różanecznik cudownie kwitną. Biała azalia jest śliczna.
Azalia i różanecznik cudownie kwitną. Biała azalia jest śliczna.
Re: Obłędne wiejskie życie
Ewciu tak się napatrzyłam na te Twoje kompozycje, ze chyba jutro czmychnę do miasta i co nie co kupię
Re: Obłędne wiejskie życie
Może to jest Nana Variegata. Ona rośnie wolno. I dorasta do 150 cmKawusia pisze:Halinko tą o pstrych liściach dostałam jak miała z 15 cm, teraz ma 6-7 lat i nadal nie jest zbyt duża.
Re: Obłędne wiejskie życie
hmm, może faktycznie Nana, choć rosła samopas w zacienieniu i zagęszczeniu, zobaczymy czy się w nowym miejscu rozrośnie i jak bardzo. Dostałam od sąsiadki taką ukorzenioną gałązeczkę,nie było napisane jaka to odmiana, teraz ma z 80 cm i raczej do kolosa jej daleko ale w tym roku kwitnie bosko. Mam też małą krzewuszkę bordową, cały czas myślałam, ze to nana purpurea, ale one przebarwiają listki na zielono, moja nie, jest cały sezon bordowa. Może to krzewuszka cudowna Minor Black ciemnoróżowa,choć ta jest w młodości zielona.. ma ok 60 cm i jest rozłożysta, chyba dość ciężko przeżyła przesadzanie, długo się zbierała do życia i ma tylko 3 kwiatki.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Obłędne wiejskie życie
Na zdjęciu z czerwonymi kwiatkami to Minor Black. U mnie rośnie dopiero drugi rok.
Re: Obłędne wiejskie życie
Sama nie wiem, muszę poszukać w starych zdjęciach, bo teraz biednie wygląda
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Obłędne wiejskie życie
Wygląda na to, że moja ma za ciemno
Znalazłam na stronie ZSZP jej zdjęcia. Okazuje się, że są chyba jeszcze inne odmiany Weigela florida MINOR BLACK 'Verweig 3'
http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Weigela% ... %27&lang=1
Znalazłam na stronie ZSZP jej zdjęcia. Okazuje się, że są chyba jeszcze inne odmiany Weigela florida MINOR BLACK 'Verweig 3'
http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Weigela% ... %27&lang=1
Re: Obłędne wiejskie życie
Ale równie wiele dzieje się w moim ogrodzie kwiatowym, róże zaczynają barwny festiwal, co prawda walczę z mszycami, a New Dawn, podżera jakiś gość, wyżerając okrągłe dziury w listkach. Jednak mimo przeciwności a i regularnych oprysków, zaczynają kwitnienie. W starym ogrodzie pozostawiłam mateczną, jest piękna i pełna kwiecia.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Obłędne wiejskie życie
Nie samymi różami człowiek żyje, inna roślinność też nieźle funkcjonuje, wybaczycie mi zachwyt różami, bo bardzo długo na nie czekałam, u mnie wszystko rusza później niż u innych, jest taki chłodniejszy mikroklimat. Oczywiście znów mnie poniosło do nowo odkrytej szkółki, którą mam w sąsiedniej wiosce i mają rośliny jakich nigdzie nie spotykam, znów zrobiłam nowe kompozycje, zachwycają mnie wilce ziemniaczane (Ipomea), ta kaskada kolorowych liści o różnych kształtach, wypatrzyłam też roślinkę która nazywa się Diaskia o brzoskwiniowych kwiatkach, która kwitnie do października, oczywiście dobrałam pelargonię angielską koralową, oraz kupiłm skrętnik o zwisających niebieskich kwiatkach. Ceny były bardzo promocyjne a dodatkowo dostałam koleus i bakopę w prezencie. Dokupiłam też kilka milion
bells, bo to rośliny niezawodne. W donicach innych też wszystko ładnie się rozrasta, na fuksje nie mam dobrego miejsca, a uwielbiam te kwiaty, jednak dla jednej wygospodarowałam dobre siedlisko i odwdzięcza się ładnym kwieciem inne doniczki też robią się coraz piękniejsze Pelargonia anielska pięknieje w oczach.
bells, bo to rośliny niezawodne. W donicach innych też wszystko ładnie się rozrasta, na fuksje nie mam dobrego miejsca, a uwielbiam te kwiaty, jednak dla jednej wygospodarowałam dobre siedlisko i odwdzięcza się ładnym kwieciem inne doniczki też robią się coraz piękniejsze Pelargonia anielska pięknieje w oczach.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Obłędne wiejskie życie
Róże masz śliczne. Najbardziej w tym roku mi się podoba koralowy odcień, no to ta różyczka Twoja też bardzo. Fuksje uwielbiam, cudne baleriny, ale u mnie im za gorąco. Raz tylko miałam cały sezon, nawet dość duża wyrosła, cudnie kwitła, ale nosiłam ją w południe do domu, do środka by się nie ugotowała. Twoja śliczna.
Wilce też miałam, w tym roku jakoś nie kupiłam. Lubię je.
Pozdrawiam słonecznie.
Wilce też miałam, w tym roku jakoś nie kupiłam. Lubię je.
Pozdrawiam słonecznie.
Re: Obłędne wiejskie życie
Dzięki Krysiu za ciepłe słowa, u mnie też działka z wystawą południową, mam ogromne drzewkowe fuksje, które chowam po katach, bo na patelni nie rosną, ta ma szansę, bo rośnie pod daszkiem i trochę w południe jest osłonięta, bardzo żałuję, ale tu nie mogę mieć takich cudnych okazów jak na starym miejscu..
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Obłędne wiejskie życie
Ewuniu, pięknie. Kompozycje śliczne. Róże tak samo. Ja dopiero w tym roku zainteresowałam się różami. Natomiast fuksje miałam co roku, a w tym przerzuciłam się na begonie i miejsca na fuksje już zabrakło. Moja pelargonia angielska biała też pięknie kwitnie.
Kwiatki w skrzynkach i donicach szybciutko się rozrastają. Masz coraz piękniej i kolorowo. Na tarasie też tak lubię.
Kwiatki w skrzynkach i donicach szybciutko się rozrastają. Masz coraz piękniej i kolorowo. Na tarasie też tak lubię.
Re: Obłędne wiejskie życie
Ewuniu, a czy Twoje śliczne różyczki chorują w tym roku?
U mnie w porównaniu z zeszłym rokiem są dość marne.
Liście dostały czarną plamistość, i są podgryzane przez szkodnika.
Po za tym dość mocno podmarzły...
U mnie w porównaniu z zeszłym rokiem są dość marne.
Liście dostały czarną plamistość, i są podgryzane przez szkodnika.
Po za tym dość mocno podmarzły...
Czarna plamistość liści róży. W przypadku porażenia krzewów tą chorobą w okresie wiosennym na liściach widoczne są liczne, jasnobrązowe plamy, kształtu owalnego lub okrągłego. Wokół plam tkanka żółknie, na powierzchni obumarłych tkanek widać czarne punkty będące skupieniami zarodnikowania grzyba. Liście masowo opadają.
Wiecej - link
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Obłędne wiejskie życie
Lubię fuksje. Mają przepiękne barwy