Dobrze, że nie chcieli żebyśmy ze swojej strony dach im naprawiliBettiw pisze:Z tym murem to tak jak z malowaniem płotu granicznego kążdy od swojej strony
Rudzielec należy do nas.tadek pisze:.
Kotek też należy do sąsiada Danusiu?
A co do muru, to wydaje mi się że był on kiedyś otynkowany. Teraz też nie wygląda on aż tak tragicznie. Szkoda że cegły są w nim wykruszone. Fajnie mogła by wyglądać przykręcona do niego, jaś potężna stalowa - że zdobieniami krata; po której pięło by się pnącze.
Od kilku lat mam tylko samosiejki. I muszę je ograniczać, bo tylko dziwaczek by rósłtadek pisze:.
Fajnie że wstawiłaś Danusiu zdjęcie z dziwaczkiem. Dziękuję.
Jak by u mnie taaakie krzaczory porosły - w doniczne, było by fajnie.
Dzisiaj jeszcze poczytałem sobie w ,,dziwaczkowych'' wątkach wypowiedzi innych osób, które sadziły te roślinki...
Danusiu, czy rozsiał się u Ciebie dziwaczek? Pojawia się co rok sam w ogródku ?
.
Jakby Tadziu powiedział "z katalogu ogrodniczego".Przywieziona porzeczka chyba już odżyła ,bo ładnie wygląda ,a różowa w prezentuje się w pełnej krasie .Ja też chwastów nie widzę ,a jak są to najzwyczajniej zdobią soczystością zieleni ,mur też całkiem nie zły ,a pieris kojarzy mi się z tutejszymi ogródkami i ładnie już kwitnie . Mam nadzieję, że zrobi się cieplej i będę mogła zająć się plewieniem 
. Piękny ten pierys na różowo kwitnący ja mam tylko kwitnącego na biało. A łąka tych niby chwastów jak zakwitła też pięknie wygląda. Z resztą u Ciebie to i chwasty kwitnące pięknie się prezentują a jak ktoś w roślinach się nie orientuje to przecież nawet nie będzie wiedział, że to chwast 
, u mnie też zimno , do południa padał śnieg , na szczęście było 2 stopnie na plusie to się roztapiał 
