Działka Elizy po harówce
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Działka Elizy po harówce
Dzięki Elizo,obejrzałam sobie na str. 35 Twoją godecję .Ładne kolory ,też chciałabym ,żeby u mnie była taka mieszanka.Czy po przekwitnięciu pierwszej fali kwiatków,ścinasz je ? Kwitną do jesieni ?Moje są pojedyncze i niektóre dość chude,bo są jeszcze w malutkich doniczkach.
U Igi na str.88 jest początek kwietnia i nie ma godecji .
U Igi na str.88 jest początek kwietnia i nie ma godecji .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Działka Elizy po harówce
Sylwio, Iga ma dwa wątki oznaczone 1 i 2. Sprawdź w następnym,ale fotkę ma bardzo podobną.
Godecji nie ścinam. Nie mam pojęcia czy powtórzyłaby kwitnienie.
Właśnie z tego powodu,że one są tak delikatne sieję prosto do gruntu. Zresztą ja żadnych jednorocznych nie sieję w rozsadniku. Nie mam na to ani miejsca ani czasu.
Prześliczny jest też onętek siarkowy. Miałam go w ubiegłym roku, niestety w tym kompletnie zapomniałam patrzeć za jego nasionami. Żałuję,bo bardzo mi się podobał. Ma piękne kolory kwiatów jak nasturcja czy nagietek, listki "koperkowe" i osiąga ok 20 cm. Do tego mało wymagający.Polecam.
Godecji nie ścinam. Nie mam pojęcia czy powtórzyłaby kwitnienie.
Właśnie z tego powodu,że one są tak delikatne sieję prosto do gruntu. Zresztą ja żadnych jednorocznych nie sieję w rozsadniku. Nie mam na to ani miejsca ani czasu.
Prześliczny jest też onętek siarkowy. Miałam go w ubiegłym roku, niestety w tym kompletnie zapomniałam patrzeć za jego nasionami. Żałuję,bo bardzo mi się podobał. Ma piękne kolory kwiatów jak nasturcja czy nagietek, listki "koperkowe" i osiąga ok 20 cm. Do tego mało wymagający.Polecam.
Re: Działka Elizy po harówce
Elzo czytałam na stronie Rozarium :: Bruzdownica, zwiot różany i nimułka – szkodniki róż. i tam jest opisane co czym i kiedy ... ta strona
http://www.rozarium.org/ogrod/zwiot-r-a ... kodniki-r/
http://www.rozarium.org/ogrod/zwiot-r-a ... kodniki-r/
Re: Działka Elizy po harówce
Dziękuję Aniu, faktycznie. Ja czytałam u innego hodowcy i tam nie było takich informacji.
Bardzo dziękuję i w swoim i w różach imieniu. Tym bardziej, że zaatakowała mi dwie ukochane róże tj. Glorię Dei i Papageno.
Bardzo dziękuję i w swoim i w różach imieniu. Tym bardziej, że zaatakowała mi dwie ukochane róże tj. Glorię Dei i Papageno.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Działka Elizy po harówce
Dzięki Elizo .Iga podała mi link i pooglądałam już sobie godecję u niej z bliska.Czy ona jest odporna na gorąco ? ,bo stanowisko polecają słoneczne,a ja widzę,że mimo wilgotnej ziemi listki więdną przy słonecznym dniu.Nie wysadziłam jeszcze z doniczek wszystkiego i zastanawiam się ,czy dobrze zrobię sadząc na słońcu obok zatrwianu i smagliczki żółtej .
Pamiętam z młodych lat godecję w ogródku mamy czy babci,ale nie pamiętam ,żeby osiągała 40 cm jak piszą ,a u Ciebie ?
Dzięki za nowy pomysł,mam nadzieję,że znajdę nasiona na drugi rok.
Pamiętam z młodych lat godecję w ogródku mamy czy babci,ale nie pamiętam ,żeby osiągała 40 cm jak piszą ,a u Ciebie ?
Dzięki za nowy pomysł,mam nadzieję,że znajdę nasiona na drugi rok.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Działka Elizy po harówce
Sylwio, stanowisko,na którym zawsze mi dobrze rosła Godecja to raczej cień i wilgotne podłoże. U mnie osiąga ona ok 25-30 cm.Słonko zagląda tam tylko wschodzie,dlatego mieszkają tam Rodki. W ubiegłym roku posiałam ją na stanowisku słonecznym i kicha była. Ledwo co w ogóle wykiełkowała a zakwitł jeden albo dwa.
Zaznaczam jednak,że ja w tygodniu znajduję tylko czas na podlanie ogórków i pomidorów.Może, gdybym ją wtedy często podlewała wyrosła by piękniej.
Wczoraj zrobiłam większą część z "rewolucji gruntowej". Zmieniam kształt trawnika,gdyż do tej pory miałam zły dojazd kosiarką do wielu miejsc w sadzie. Usunęłam żałosny skalniak, przeniosłam Piwonie przed płot i tak oto mam miejsce na nowe nasadzenia.
Spryskałam też trawniki,aby pozbyć się mlecza oraz róże Karate Zeon na Nimułkę różaną.
Stało się też u mnie coś dziwnego. Pamiętacie jak jesienią przenosiłam Łubiny z rabatki różanej?
Gdy tam rosły były w kolorach lila. Jakże się zdziwiłam,gdy ujrzałam,że zna nowym miejscu zmienił kolor na czysto biały??!! Czy ktoś z was też miał coś takiego albo o tym słyszał?
Zaledwie kilka dni temu sąsiadka działkowa pokazała mi swojego po przeniesieniu. Wcześniej był czerwony teraz jest fioletowo-biały.
Zaznaczam jednak,że ja w tygodniu znajduję tylko czas na podlanie ogórków i pomidorów.Może, gdybym ją wtedy często podlewała wyrosła by piękniej.
Wczoraj zrobiłam większą część z "rewolucji gruntowej". Zmieniam kształt trawnika,gdyż do tej pory miałam zły dojazd kosiarką do wielu miejsc w sadzie. Usunęłam żałosny skalniak, przeniosłam Piwonie przed płot i tak oto mam miejsce na nowe nasadzenia.
Spryskałam też trawniki,aby pozbyć się mlecza oraz róże Karate Zeon na Nimułkę różaną.
Stało się też u mnie coś dziwnego. Pamiętacie jak jesienią przenosiłam Łubiny z rabatki różanej?
Gdy tam rosły były w kolorach lila. Jakże się zdziwiłam,gdy ujrzałam,że zna nowym miejscu zmienił kolor na czysto biały??!! Czy ktoś z was też miał coś takiego albo o tym słyszał?
Zaledwie kilka dni temu sąsiadka działkowa pokazała mi swojego po przeniesieniu. Wcześniej był czerwony teraz jest fioletowo-biały.
- Załączniki
Re: Działka Elizy po harówce
jak czyściutko i jak ładnie będzie gdy zagospodarujesz kącik a co tam będziesz sadzić?
Re: Działka Elizy po harówce
Pięknie wysprzątane, teraz będzie ślicznie rosło
Re: Działka Elizy po harówce
Dziękuję.
Na razie pomysłu na zagospodarowanie nowej rabatki nie mam. Skupiłam się na ciężkiej pracy.
Muszę dobrać odpowiednie rośliny na to stanowisko. Zagląda tam popołudniowe słońce i jest to miejsce, do którego z reguły nie zdążam dotrzeć z wężem
Na razie pomysłu na zagospodarowanie nowej rabatki nie mam. Skupiłam się na ciężkiej pracy.
Muszę dobrać odpowiednie rośliny na to stanowisko. Zagląda tam popołudniowe słońce i jest to miejsce, do którego z reguły nie zdążam dotrzeć z wężem
Re: Działka Elizy po harówce
Znowu odwaliłaś kawał roboty Elizko. Masz ślicznie, czyściutko. Jest pięknie.
Elizo, jeżeli chodzi o godecje, to u mnie zawsze rosną w pełnym słońcu i są wyższe, niż piszesz. Mają przynajmniej 40 cm.
Elizo, jeżeli chodzi o godecje, to u mnie zawsze rosną w pełnym słońcu i są wyższe, niż piszesz. Mają przynajmniej 40 cm.
Re: Działka Elizy po harówce
Poidełko pomysłowe , a z łubinem ciekawostka
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Działka Elizy po harówce
Pracowita pszczółka z Ciebie Elizo .Przeczytałam karteczkę i widzę ,że posiałaś jednak onętek siarkowy? ,z Twojego opisu wynika ,że to idealna roślinka na mój balkon,muszę koniecznie zdobyć nasionka,ale teraz w Polsce ponoć już za późno,chyba trzeba czekać znów do wiosny .
Co takiego rośnie Ci ,wysianego za onętkiem ? Naplewiłaś się ,bo źdźbełka nie widać. Ładny powojnik i mała krzewuszka.
Moja godecja w słońcu więdnie i kilka już nie wytrzymało,ale jako alternatywa mam tylko cień i to cały dzień ,więc nie wiem co lepiej. I na dodatek coś się stało z wieloma roślinkami:na samym czubku ,koło pączków ,listki się pozwijały.Czy coś takiego zdarzyło Ci się ?Nie wiem czy obciąć ,czy działać inaczej,bo nie znam przyczyny ?
Co takiego rośnie Ci ,wysianego za onętkiem ? Naplewiłaś się ,bo źdźbełka nie widać. Ładny powojnik i mała krzewuszka.
Moja godecja w słońcu więdnie i kilka już nie wytrzymało,ale jako alternatywa mam tylko cień i to cały dzień ,więc nie wiem co lepiej. I na dodatek coś się stało z wieloma roślinkami:na samym czubku ,koło pączków ,listki się pozwijały.Czy coś takiego zdarzyło Ci się ?Nie wiem czy obciąć ,czy działać inaczej,bo nie znam przyczyny ?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Działka Elizy po harówce
Napracowałam się nie powiem, ale wszyscy mamy zawsze satysfakcję z wypielęgnowanych rabat. Mi została jeszcze do wypielenia rabatka z firletkami i pęchęrznicami. Mam jeszcze do wyrwania trochę trawnika w sadzie, bo zrobiona dopiero połowa z planu a potem biorę się za trawnik przy ognisku. Ten w połowie rośnie ładnie a w drugiej połowie już go nie ma. Tylko chwasty na jego miejscu wyrosły, które w sobotę spryskałam Mniszkiem firmy Substral.
Sylwio, Iga wyżej napisała,że u niej Godecja rośnie w pełnym słońcu i osiąga 40 cm a nawet więcej.
Może to od gleby zależy? Jeśli twoje malutkie Godecje tak się zachowały po wsadzeniu do gruntu to myślę, że odchorowują zmianę pojemnika na grunt. Tak mi się wydaje. Ja ich bym nie obcinała tylko dała im czas i obserwowała. W następnych latach nie cyrtol się tylko siej wprost do gruntu. Onętka siarkowego nie mam w tym roku. To posiany ten zwykły wysoki. Za nim są słoneczniki ozdobne czerwone.
Sylwio, Iga wyżej napisała,że u niej Godecja rośnie w pełnym słońcu i osiąga 40 cm a nawet więcej.
Może to od gleby zależy? Jeśli twoje malutkie Godecje tak się zachowały po wsadzeniu do gruntu to myślę, że odchorowują zmianę pojemnika na grunt. Tak mi się wydaje. Ja ich bym nie obcinała tylko dała im czas i obserwowała. W następnych latach nie cyrtol się tylko siej wprost do gruntu. Onętka siarkowego nie mam w tym roku. To posiany ten zwykły wysoki. Za nim są słoneczniki ozdobne czerwone.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo,dzięki. Pisząc "siej wprost do gruntu" miałaś na myśli docelową donicę ? Bo ja niestety nie mam ogródka i nic tego nie zapowiada.
Godecja jest przepikowana i jeszcze w pojedynczych donicach ,ma jakieś max 30 cm(niektóre malutkie ,a wszystkie dość chude).Zmieniła się dopiero niedawno,w czasie upalnych dni.To moje pierwsze doświadczenie z godecją ,nic to ,pożyjemy -zobaczymy .
Godecja jest przepikowana i jeszcze w pojedynczych donicach ,ma jakieś max 30 cm(niektóre malutkie ,a wszystkie dość chude).Zmieniła się dopiero niedawno,w czasie upalnych dni.To moje pierwsze doświadczenie z godecją ,nic to ,pożyjemy -zobaczymy .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Działka Elizy po harówce
Sylwio, to zmienia postać rzeczy. Sądziłam, że skoro bierzesz się za sianie jednorocznych to kawałek ziemi posiadasz. W takim razie w następnym roku pod koniec kwietnia nasionka do niezbyt wysokiej docelowej donicy bez pikowania i niech sobie stoi na balkonie ( balon chyba masz ? )