Działka Elizy po harówce

[mmmm5]

Elizo, z zdjęcia Twoich nasturcji wnioskuję,że moja też jest "of Africa", piękne są !

[Mandragora]

Elizko, nie doceniasz się, kawał dobrej roboty, gratuluję pomidorków. A mieczyk - ja bym chciała więcej TAKICH rozczarowań

[elza]

Oj tam,oj tam dziewczynki. Dla takiego pracusia i szaleńca ta wykonana praca w dwie godzinki to pikuś
Toś przecie już dobrze wiecie ile jakie ja posiadam możliwości
Mandragorko miła, przyznaję na prawdę ładny, ale co z tego kiedy to nie to co zamawiałam.
Sprawdź pokrój oraz wygląd mieczyków Nanus Prince Claus i zobaczysz,że to kompletnie coś innego.
Te będę musiała teraz stąd wykopać, bo popsuły mi moją wizję. Nie tak miało być. Zresztą czy to po raz pierwszy i czy mi pierwszej dystrybutorzy cebul popsuli szyki????
Wciąż o tym czytamy choćby na naszym forum. Niestety nieprawidłowe cebule to powszechne zjawisko

[elza]

U nas na razie piękna pogoda. Siedzę w pracy jak na szpilkach a głową jestem już na działce.
Już wiem co dziś będę na niej robiła. Będę robiła przemeblowanie w rabacie różanej.Dlaczego?
Ano dlatego,że dziś w Biedronce spełniło się moje marzenie i zostałam posiadaczką wymarzonej róży Chopin za całe 6,99. Od razu wzięłam zapobiegawczo dwie sztuki ( zresztą jedyne dwie ), gdyby jedna mi się nie przyjęła co już miało miejsce.
Jestem przeszczęśliwa a przy okazji jestem 50 zł do przodu

[Danka]

Miło gdy marzenia się spełniają

[malina]

Drugie marzenie , niech Ci się przyjmą

[Anka2803]

I następne , niech ładnie rosną i obficie kwitną

[elza]

Dziękuję kochane.
Z takimi życzeniami to nie mają wyjścia i muszą przyjąć się obie.
Na tej rabacie większość to róże,ale wcisnęłam tam kiedyś Hostę i są tam 3 szt. Łubinu.
Ponieważ jest ona dość mała (taki jamnik 3 m x 1 m) to zamierzam wyprowadzić stamtąd Hostę i Łubiny.
Nie mam pojęcia tylko,gdzie je przenieść
Chciałabym jednak, aby była ona prawie tylko różana. Pod ziemią siedzą cebule : lilii,tulipanów,krokusów i hiacyntów. Te chcę zostawić, aby coś na tej rabacie się działo zanim zaczną popis róże.
Niemniej jednak chciałabym mieć jeszcze jakąś odmianę róży wielkokwiatowej w kolorze pomarańczowym oraz taką nakrapianą jak Papageno,ale bordowo-żółtą.Zapomniałam w tej chwili jak ta odmiana się zwie.Bardzo mi się podoba.
Ostro zasuwałam w weekend na działce.Po tej ciężkiej pracy został mi do ogarnięcia kawałek działki z sadem.
Tam muszę jeszcze skosić trawę i wypielić okalające sad rabaty.
Jeden dzień i będzie zrobione. Mam nadzieję, że pogoda będzie ładna i wreszcie znajdzie się też czas na jakieś rewolucje na tej mojej działeczce.Do tej pory tylko w kółko nadrabianie zaległości.

[Elzbieta M]

Elizko , może chodzi ci o różę Caribię? Jest czerwono żółta , podobna do Papageno - i właśnie teraz obficie kwitnie na mojej rabacie ( niedawno wkleiłam zdjęcie)

[Iga51]

Elizko, łubiny rzeczywiście wyprowadź z rabaty różanej. One nie dość, że się rozrastają, to również sporo się ich wysiewa. Ja również muszę je "wynieść" z rabaty, bo już nowe siewki zagłuszają mi inne rośliny.
Moja Chopin ładnie rośnie i kwitnie. I Tobie się przyjmą i będą już w przyszłym roku kwitły.
Piszesz, że musisz skosić trawę w sadzie. A gdzie Twoja 'kosiarka"?
Pozdrawiam Was serdecznie.

[elza]

Elżuniu oczywiście, że chodzi o Caribię. Jest cudna.

Iguś u mnie łubiny się nie rozsiewają. Jak tylko kwiatostan przekwitnie od razu ścinam.
Choć powiem ci,że mam trzy sztuki przed oknem mieszkania i tam ścinam kiedy mi się chce, też się nie rozsiewają
Chcę jednak zrobić miejsce w rabacie na więcej odmian róż tak jak już wcześniej wspomniałam.
A moja kosiarka...... od kilku tygodni w Holandii w pracy. Zarabia pieniążki na autko,żeby wozić Elizkę po Polsce.

[wasilewska101]

Mój Chopin to już spory krzew a ty swoje na zimę dobrze zabezpiecz bo są mało odporne , tak kiedyś już straciłam ..Sucho u mnie i na razie tylko pielę i podlewam nowo przesadzone kwiaty . Też ma Caribę i muszę ją przesadzić w inne miejsce bo jest za blisko innej róży ,która mi zmarniała ale na drugi rok znowu pokazała swoje piękne różowe i pachnące kwiaty ..

[elza]

Dziękuję Janinko za podpowiedź. Swoje róże zawsze zabezpieczam korą i białą włókniną na zimę po tym jak na starych działkach sąsiadka straciła 30 krzaków róż, bo nieoczekiwanie przyszła bardzo sroga zima. Boję się o nie, więc pilnuje tego bardzo.

[elza]

Oj, narobiłam się w weekend po pachy. Wszystkie gnaty mnie bolą.
Przesadziłam dwie sasanki, bo tu gdzie były jakoś im średnio było, więc dołączyły do reszty koleżanek na nowej rabacie. Te koleżanki udowodniły, że to najlepsze dla nich miejsce. Usunęłam też sporą hostę z rabaty różanej. Oddałam ją sąsiadce. Dla łubinów jeszcze nie znalazłam odpowiedniego miejsca, więc na razie siedzą w rabacie różanej i czekają na mój pomysł.
Wreszcie wzięłam się za przekopywanie części sadu. Usuwam w nim część trawnika, jakieś 10-12 m2. Muszę, bo stan na tym kawałku był opłakany i już nic się innego nie dało z tym zrobić. To efekt koszenia co 6-8 tygodni, bo tyle czekałam, aż syn się zlituje i zechce wreszcie skosić. Resztę jakoś się uratuje.
Stoczyłam też bój z pigwowcem w efekcie czego on jest związany, ja podrapana, ale żyjemy
Mieczyki mam już wszystkie wykopane i się suszą.
A teraz kilka fotek :

[malina]

No , no ale porządki , a róża Papageno piękna .