Działka Elizy po harówce
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo współczuję. Przykre są takie zdarzenia. Ja na razie cieszę się,że na moje nieogrodzone Pole przychodzą tylko sarny Mam nadzieję, że nic nie ukradli.
Re: Działka Elizy po harówce
Danusiu nie tyle przykre co kosztowne, bo oprócz pierdół,które zostawiłam(resztę zabrałam do piwnicy na zimę po poprzednich dwóch włamaniach) ukradł mi jeszcze opryskiwacz wart 130 zł a drzwi nie przeżyły 3 włamania i są do wyrzucenia,więc kilkaset zł muszę wywalić na nowe.Miałam to w planie,ale nie w tym roku.Teraz muszę choć mnie na nie nie stać,bo już kompletnie nie mam gdzie trzymać rzeczy przed złodziejami.Nie mam auta,więc nie mogę wozić w te i nazad narzędzi itp.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Współczuję , Elizo. U mnie ostatnio spokój , ale np drzwi od komórki mam z ogromną dziurą jako pozostałość po przechodzącym taką drogą złodzieju. Dziura z jednej strony zaklejona plakatem . Nawet jeśli nic nie zabiorą , to zniszczone drzwi czy wybita szyba w oknie - to juz spore koszty
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
Dokładnie tak Elu.Ci,którzy mają auto zabierają wszystko na zimę i zostawiają otwarte domki,żeby właśnie nie zniszczyli drzwi.Ja pierwszego roku nie zabrałam i straty miałam ogromne a oni zysku tyle co na dwa-trzy tanie wina.
Teraz poza spryskiwaczem nie mieli co wziąć,więc wzięli szkło,zresztą nikt się nie spodziewał,że przyjdą w marcu,gdzie już dużo działkowiczów bywa na działkach.Do sąsiadki obok też się włamali.Nie wiem jak u reszty.Dziś idę po pracy na działkę to się dowiem.Mnie niestety narazili na ogromny jak dla mnie koszt zakupu i montażu drzwi antywłamaniowych,bo przecież nie mogę nie mieć zamkniętego pomieszczenia.Idzie sezon i trzeba zawieźć na działkę narzędzia,grilla itp.Teraz kompletnie nie mam gdzie tego schować,bo i magazynek i domek są otwarte i już zamknąć się nie da.
Teraz poza spryskiwaczem nie mieli co wziąć,więc wzięli szkło,zresztą nikt się nie spodziewał,że przyjdą w marcu,gdzie już dużo działkowiczów bywa na działkach.Do sąsiadki obok też się włamali.Nie wiem jak u reszty.Dziś idę po pracy na działkę to się dowiem.Mnie niestety narazili na ogromny jak dla mnie koszt zakupu i montażu drzwi antywłamaniowych,bo przecież nie mogę nie mieć zamkniętego pomieszczenia.Idzie sezon i trzeba zawieźć na działkę narzędzia,grilla itp.Teraz kompletnie nie mam gdzie tego schować,bo i magazynek i domek są otwarte i już zamknąć się nie da.
Re: Działka Elizy po harówce
Elizko tak mi przykro co Ciebie spotkało, ja dla takich gadów nie mam litości, musiałabym napisać masę niecenzuralnych słów U mnie o dziwo takie włamania się nie zdarzają ale za to są amatorzy gotowych produktów, kompletują sobie menu.
Re: Działka Elizy po harówce
Elizko, współczuję. Mnie też cisną się na usta niecenzuralne słowa. Jak myśmy się wprowadzili na wieś, to po paru tygodniach włamano nam się do domu okienkiem od łazienki (już go nie mam - zlikwidowałam). Straty były ogromne, a po paru dniach ukradziono nam betoniarkę, która była łańcuchem przymocowana do drzewa. Teraz mamy już spokój, ale ja przeważnie jestem w domu. Wtedy oboje pracowaliśmy w mieście i wracaliśmy do domu koło 17.00 - 18.00.
Re: Działka Elizy po harówce
Dziękuję Wam za wsparcie psychiczne.Tym bardziej,że spotykają mnie dosłownie co chwila jakieś małe i duże nieszczęścia.Powoli zaczyna mi brakować sił do znoszenia tego.Byłam wczoraj po pracy na działce, po ocenie sytuacji,że nie byli to "złomiarze" wezwałam policję. Był kryminalny, potem wezwał technika, który zebrał DNA.Jeżeli byli już notowani to wpadli jak śliwka w kompot.Jeżeli nie to ich DNA już jest w policyjnej bazie.Chociaż tyle mogłam zrobić.
Wczoraj przycięłam wrzosy i zdjęłam otulinę z róż.Powinny już sobie poradzić-tak myślę.
Zniknął już biały kwiat przebiśniegu,ale z tej samej kępki listków wyłoniły się dwa niebieskie.Podpowiedzcie o co chodzi,bo nie rozumiem a nie znam tych kwiatuszków.Liście wyglądają identycznie a kwiaty się różnią.
Wczoraj przycięłam wrzosy i zdjęłam otulinę z róż.Powinny już sobie poradzić-tak myślę.
Zniknął już biały kwiat przebiśniegu,ale z tej samej kępki listków wyłoniły się dwa niebieskie.Podpowiedzcie o co chodzi,bo nie rozumiem a nie znam tych kwiatuszków.Liście wyglądają identycznie a kwiaty się różnią.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Elizy po harówce
To chyba śnieżynka wychodzi z przebiśniegów , możesz ją teraz odłączyć i przesadzić w inne miejsce bo ci zniknie w tłumie przebiśniegów a w innym miejscu będzie się rozrastać .. ..
Re: Działka Elizy po harówce
Według mnie te niebieskie kwiatki to cebulica, właśnie teraz zaczyna kwitnąć. Jak się dokładnie przyjrzysz, to kwiatki trochę różnią się wyglądem. Może cebulki były pomieszane (a są podobne) i stad to Twoje zdziwienie.
Współczuję włamania na działkę. Mnie też kilka lat temu włamano się przez okno. Ostatnio były inne rodzaje kradzieży. W zimie kradziono mosiężne krany lub niespostrzeżenie wchodzono do otwartych domków, jak właściciele byli zajęci pracą w ogródku. Ginęły pieniądze z torebek lub pozostawione na stole telefony komórkowe.
Współczuję włamania na działkę. Mnie też kilka lat temu włamano się przez okno. Ostatnio były inne rodzaje kradzieży. W zimie kradziono mosiężne krany lub niespostrzeżenie wchodzono do otwartych domków, jak właściciele byli zajęci pracą w ogródku. Ginęły pieniądze z torebek lub pozostawione na stole telefony komórkowe.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Elizy po harówce
Pewnie znowu pomyliłam nazwy ,to jest tak jak się nie chce zajrzeć do ściągi ..
Re: Działka Elizy po harówce
Potwierdzam zdanie Asterki-Danusi to cebulica syberyjska Cebulica lubi się rozsiewać. U siebie znajduję w najróżniejszych miejscach
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo: ja również twierdzę, że na zdjęciu - po przebiśniegu, na niebiesko kwitnie cebulica syberyjska. U mnie też sporo samosiewek cebulicy się pojawia, niekoniecznie obok samych cebulic. To spora zaleta, bo można też przypilnować, zebrać nasiona, wysiać i rozmnożyć te śliczne lazurkowe ozdoby. A ja po prostu za niedługo rozsadziłbym całą kępkę odławiając w/w cebulice. Pozdrawiam.
Re: Działka Elizy po harówce
Dzięki, tak zrobię. I tak zamierzałam przesadzić przebiśniegi,bo rosną w złym miejscu.
Asterko - tak kwiatki bardzo się różnią w budowie.Jedyne co mają wspólne to wielkość.
Co do złodziei to rok temu byli typowi złomiarze-kradli wszystko co było metalowe i aluminiowe.Wykręcali krany itp.
To było zimą.Latem ktoś ukradł sąsiadce torebkę,gdy była w szklarni.Nie wiemy jak to się stało,bo my mamy zawsze główną furtkę zamkniętą a wszyscy się znamy,bo raptem z 12 osób ma działkę za naszą furtką.Nie jest,więc to wielkie skupisko działek,gdzie przewija się kupę ludzi i swoich i gości.
Asterko - tak kwiatki bardzo się różnią w budowie.Jedyne co mają wspólne to wielkość.
Co do złodziei to rok temu byli typowi złomiarze-kradli wszystko co było metalowe i aluminiowe.Wykręcali krany itp.
To było zimą.Latem ktoś ukradł sąsiadce torebkę,gdy była w szklarni.Nie wiemy jak to się stało,bo my mamy zawsze główną furtkę zamkniętą a wszyscy się znamy,bo raptem z 12 osób ma działkę za naszą furtką.Nie jest,więc to wielkie skupisko działek,gdzie przewija się kupę ludzi i swoich i gości.
Re: Działka Elizy po harówce
Jest to cebulica bo jak Elizko przyjrzysz się liściom to cebulicy liście są bardziej zielone i trochę szersze nawet widać na fotce. Teraz mi się przypomniało, kiedyś na starej działce uciachali mi miejscowi złomiarze metalową rurę , która slużyła za podporę na winogrono. Och tych wandali to wszędzie pełno
Re: Działka Elizy po harówce
Niestety Liluś. Ja i moja sąsiadka mamy powojniki,którym przydałaby się porządna stalowa podpora.Przez tych delikatnie mówiąc drani, nie możemy metalowej wstawić tylko słabszą drewnianą,bo i tak ukradną gnoje.Gdyby nie złomiarze to kupiłabym raz stalową i miałabym ją na najbliższe 20 lat.O tyle to kłopot,że mojego gatunku powojnika się nie przycina i jak obrośnie podporę to potem będzie ciężko ją wymienić.