Działka Elizy po harówce
Re: Działka Elizy po harówce
Elu, mchu nie wolno wygrabiać z trawnika,gdy jest "żywy".Podczas wygrabiania rozsiewasz go bardziej i wykonujesz syzyfową pracę.Najpierw trzeba go"zabić" a dopiero potem wygrabić.Musisz kochana kupić nawóz do trawnika z mchem np.Biopon posypać,poczekać i dopiero wtedy usuwać.Nawóz ten ma dodatkową zaletę,że przyśpiesza rozrost trawy w miejscach po mchu.
Oleńko-dziękuję za te słowa. Tyle chciałam zrobić w ten weekend i co ? i kicha!sama widzisz za oknem jaką pogodę mamy w Gdyni.szkoda.
Oleńko-dziękuję za te słowa. Tyle chciałam zrobić w ten weekend i co ? i kicha!sama widzisz za oknem jaką pogodę mamy w Gdyni.szkoda.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7920
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo , wiosną się rozsiewa? Przecież wertykulacje i aeracje przeprowadza sie właśnie wiosną , w celu wygrabienia trawnika. Nawóz antymech kupiłam , ale to drogo wychodzi na cały trawnik. Jedno opakowanie - czyli 1 kg starcza na 20m.kw. Cóż to jest taki skrawek trawnika?! Ileż kg trzeba by kupic na cały ! Ja mam miejsca , gdzie rękami zbieram całe płaty mchu - i to pomimo jesiennego wapnowania Dolomitem
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo...mam ten sam problem z mchem. Jak wiadomo najbardziej pojawia się na zakwaszonych, często podlewanych i nisko koszonych trawnikach. . Nie nastawiaj się na całkowite zniszczenie mchu a raczej na jego zminimalizowanie. . U mnie po mimo wiosennej wertykulacji, stosowania dolomitu i wszelkiej maści nawozów z anty mchem...mam go nadal. Parę dni temu właśnie znów posypałam swój trawniczek dolomitem...pomoże, choć na krótki czas. Podobno, choć sama tego nie sprawdzałam pomaga popiół z kominka, ale to tylko w miejscach bez trawy.
Pozdrawiam Zuzia
Re: Działka Elizy po harówce
Dziewczyny, na poprzedniej działce udało mi się go w taki sposób wyeliminować,więc może i tu się uda.Popiół mam zamiar w tym roku zbierać i podsypywać.
Z tego co wiem to wertykulację przeprowadza się w celu usunięcia martwych kęp trawy i ewentualnych chwastów.Z mchem to inna bajka.
Walka z mchem rozpoczęta u każdej z nas,więc teraz życzmy sobie sukcesów.
Z tego co wiem to wertykulację przeprowadza się w celu usunięcia martwych kęp trawy i ewentualnych chwastów.Z mchem to inna bajka.
Walka z mchem rozpoczęta u każdej z nas,więc teraz życzmy sobie sukcesów.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7920
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo , ale jak wygrabiam martwe trawki to mech sie też wygrabia
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
Dlatego najpierw walka z mchem i areacja a dopiero potem wertykulacja.
Re: Działka Elizy po harówce
Jeszcze może moje zdanie, bo -pomimo późnej już pory- powiew wiosny trzyma przy temacie ogrodu...
Mech: wg mnie kosiarka jest głównym powodem pojawiania się plam mchu.
Zwalczam go m.in. dolomitem na przedwiośniu (wapno dolomitowe), ale przy koszeniu kosiarką sytuacja się powtarza - mech pojawia się ponownie, praktycznie w różnych miejscach (sam ogród jest dość duży, ponad 10 arów). Moja wypróbowana już metoda: nie kupuję drogich specyfików typu AntyMech, bo to -przypuszczam- też chwilowe a drogie jak fix. Kiedyś, przy tępieniu mleczy na trawniku plamy mchu potraktowałem przy okazji -celem próby- Chwastoksem Trio, chyba najtańszym środkiem (jeśli kupuje się 1-litrowy, na dłuższy czas). Poskutkowało, plamy mchu giną po ~2 tygodniach. To wg mnie "złoty środek", oprócz wapnowania trawnika. Nie stosowałem jeszcze areacji czy wertykulacji, natomiast walcuję trawnik prawie co rok (na przedwiośniu), by utrzymać w miarę równy poziom całości, bez nietolerowanych przeze mnie wystających kęp czy zagłębień na trawniku.
Jakoś to trzyma się kupy. Zdjęć -na udokumentowanie teorii o której piszę- nie posiadam, jedynie na moich filmach z 2012 r może coś można wypatrzeć. Innym dużym problemem kiedyś były u mnie krety-kretowiny, ale to już historia, na szczęście. Zażegnana. Pozdrawiam!
Mech: wg mnie kosiarka jest głównym powodem pojawiania się plam mchu.
Zwalczam go m.in. dolomitem na przedwiośniu (wapno dolomitowe), ale przy koszeniu kosiarką sytuacja się powtarza - mech pojawia się ponownie, praktycznie w różnych miejscach (sam ogród jest dość duży, ponad 10 arów). Moja wypróbowana już metoda: nie kupuję drogich specyfików typu AntyMech, bo to -przypuszczam- też chwilowe a drogie jak fix. Kiedyś, przy tępieniu mleczy na trawniku plamy mchu potraktowałem przy okazji -celem próby- Chwastoksem Trio, chyba najtańszym środkiem (jeśli kupuje się 1-litrowy, na dłuższy czas). Poskutkowało, plamy mchu giną po ~2 tygodniach. To wg mnie "złoty środek", oprócz wapnowania trawnika. Nie stosowałem jeszcze areacji czy wertykulacji, natomiast walcuję trawnik prawie co rok (na przedwiośniu), by utrzymać w miarę równy poziom całości, bez nietolerowanych przeze mnie wystających kęp czy zagłębień na trawniku.
Jakoś to trzyma się kupy. Zdjęć -na udokumentowanie teorii o której piszę- nie posiadam, jedynie na moich filmach z 2012 r może coś można wypatrzeć. Innym dużym problemem kiedyś były u mnie krety-kretowiny, ale to już historia, na szczęście. Zażegnana. Pozdrawiam!
Re: Działka Elizy po harówce
Miriamo, może masz źle kosiarkę ustawioną?? Czytałam na ten temat.Pisali,że mech pojawia się m.in. wtedy,gdy trawa koszona jest za nisko.Przestaw zatem kosiarkę na inny stopień skoro po koszeniu ci się mech pojawia.U ciebie prawie pewne,że tu jest pies pogrzebany.
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo, owszem - masz trochę racji, ale:
kosiarkę ustawiałem ostatnio na 2-gi stopień od najniższego. Nisko, owszem - mając świadomość, że to powoduje pojawianie się mchu. Ale tak nisko tylko dlatego, aby nie kosić np co tydzień w sezonie. Coś za coś...
To ważne, że i mam świadomość o tym i samo pojawianie się mchu nie jest żadną masakrą dla mnie. To tylko jakieś plamy, które są widoczne np teraz, gdy trawnik jeszcze nie zielony. W maju już zero mchu. Ważne, że mam wypróbowany sposób -pamiętając czasy, gdy kiedyś trochę bezradny próbowałem różnych sposobów.
kosiarkę ustawiałem ostatnio na 2-gi stopień od najniższego. Nisko, owszem - mając świadomość, że to powoduje pojawianie się mchu. Ale tak nisko tylko dlatego, aby nie kosić np co tydzień w sezonie. Coś za coś...
To ważne, że i mam świadomość o tym i samo pojawianie się mchu nie jest żadną masakrą dla mnie. To tylko jakieś plamy, które są widoczne np teraz, gdy trawnik jeszcze nie zielony. W maju już zero mchu. Ważne, że mam wypróbowany sposób -pamiętając czasy, gdy kiedyś trochę bezradny próbowałem różnych sposobów.
Re: Działka Elizy po harówce
No tak, u mnie to nie kosiarka tylko ph gleby złe.Muszę je zmienić,bo mchu jest od diabła i po usunięciu duże braki w trawniku będą.Paskudnie to wygląda.Szczególnie, gdy pojawił mi się na trawniku, który ma z 9 m2.Bardzo kole w oczy.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7920
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Mirku , rozumiem , że chwastox to środek na chwasty dwuliścienne i trawnikowi nic nie będzie po oprysku
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
Elzbieta M: wypróbowane przeze mnie w 100%. Ten konkretnie wymieniony i stosowany przeze mnie: Chwastox Trio 540 (nie inny, bo są różne rodzaje !) nic nie uszkadza samego trawnika, jest do niszczenia chwastów 2-liściennych. Opryskuję tylko miejsca z niechcianymi roślinami, nie cały trawnik.
Jeszcze konkretnie cenowo, z `2012r-opłacalność kupna w 1l opakowaniu: 1litr (producenta, firmy Ciech-można używać kilka lat) = 49zł, 100ml f-my Agrecol ~23zł, 250ml~36.50 zł.
Elza: a gdybyś spróbowała mojej metody ? Podpowiem, co ja zrobiłbym, gdybym się pojawił w Twoim ogrodzie i mógł cośkolwiek zrobić-pomóż Ci, dobrze? tzn:
- teraz-już: cały trawnik, a zwłaszcza plamy mchu posypać wapnem dolomitowym, brązowym (najlepiej przed deszczem, by rozsypane wapno-choć brązowe- za długo nie kłuło w oczy).
- nie wiem dokładnie jak w tym roku, ale powiedzmy np. pod koniec kwietnia, gdy już trawnik będzie się zielenił i plamy mchu będą dobrze widoczne -opryskać w/w plamy Chwastoxem Trio 540 (b.dobrze sprawdza się na mlecze a troszeczkę mniej skutecznie na koniczynę wszelkiego rodzaju).
- kupić i po ok.2-3 tyg. po w/w oprysku rozsiać nasiona trawy, zwłaszcza tam, gdzie występował mech. Jaki rodzaj nasion traw: nie doradzę, bo za dużo sam błądziłem, nie mam konkretnego przykładu.
Ja tak zrobiłbym. Sam baardzo polegam na tego typu doradach. Na sprawdzonych. Gdy będę miał trudniejszy problem -sam chciałbym, by właśnie w tym tonie mi ktoś kiedyś doradzał. tyle...pozdrawiam !
Jeszcze konkretnie cenowo, z `2012r-opłacalność kupna w 1l opakowaniu: 1litr (producenta, firmy Ciech-można używać kilka lat) = 49zł, 100ml f-my Agrecol ~23zł, 250ml~36.50 zł.
Elza: a gdybyś spróbowała mojej metody ? Podpowiem, co ja zrobiłbym, gdybym się pojawił w Twoim ogrodzie i mógł cośkolwiek zrobić-pomóż Ci, dobrze? tzn:
- teraz-już: cały trawnik, a zwłaszcza plamy mchu posypać wapnem dolomitowym, brązowym (najlepiej przed deszczem, by rozsypane wapno-choć brązowe- za długo nie kłuło w oczy).
- nie wiem dokładnie jak w tym roku, ale powiedzmy np. pod koniec kwietnia, gdy już trawnik będzie się zielenił i plamy mchu będą dobrze widoczne -opryskać w/w plamy Chwastoxem Trio 540 (b.dobrze sprawdza się na mlecze a troszeczkę mniej skutecznie na koniczynę wszelkiego rodzaju).
- kupić i po ok.2-3 tyg. po w/w oprysku rozsiać nasiona trawy, zwłaszcza tam, gdzie występował mech. Jaki rodzaj nasion traw: nie doradzę, bo za dużo sam błądziłem, nie mam konkretnego przykładu.
Ja tak zrobiłbym. Sam baardzo polegam na tego typu doradach. Na sprawdzonych. Gdy będę miał trudniejszy problem -sam chciałbym, by właśnie w tym tonie mi ktoś kiedyś doradzał. tyle...pozdrawiam !
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7920
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Ja sypałam Dolomit jesienią. Powtórka na wiosnę - to zbyt często.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
A ja nie walczę z mchem. Co prawda w górnej części ogrodu go nie mam, ale w dolnej, gdzie ziemia bardzo żyzna i trochę kwaśna to tak. To przecież naturalne, że na kwaśnej ziemi się pojawia. Ale nie jest ani brzydki, ani zbyt widoczny i najbardziej widać go właśnie teraz, bo latem jakoś go nie ma. A trawniki mam naprawdę bardzo ładne. Gorzej chyba wyglądają trawniki z plackami po likwidowanym mchu. Trawę koszę co tydzień i nie zauważyłam, żebym ten mech gdzieś kosiarką przenosiła. W moim wątku jest zdjęcie trawy robione teraz niedawno. Mchu wcale nie widać, a to jest trawnik z dolnej części. Na początku też próbowałam go likwidować, ale szybko dałam sobie spokój. Jak przestałam z nim walczyć, to mam go coraz mniej. A z wapnowaniem i dolomitem też bym nie przesadzała.
Re: Działka Elizy po harówce
Znowu miałam włamanie na działce
Drugie drzwi zniszczone na tyle doszczętnie,że już nie da się naprawić i teraz oprócz magazynku mam otwarty również domek.
Jestem totalnie załamana.
Drugie drzwi zniszczone na tyle doszczętnie,że już nie da się naprawić i teraz oprócz magazynku mam otwarty również domek.
Jestem totalnie załamana.