Kolosy
Re: Kolosy
Piękne są te białe aksamitki , ja nie sieję tych pomarańczowych bo ich kolor mnie przeraża / ordynarny pomarańcz wali po oczach / ale to moje osobiste odczucie
Re: Kolosy
"czemu nie podobają Ci się białe aksamitki? Ładne są Marysiu "
Olu,Halino to białe aksamitki nie są wcale białe a szaro-ziemiste a środki bardzo szybko im czernieją i wygladąją jak zgnite ..... do czego porównać..... jak,jak,jak.....zużyta szczotka.
Pomarańczowy kolor nie jest moim ulubionym ale niech lepiej wali po oczach niż straszy kolorem zbutwienia ,o to jest określenie którego szukałam aby okreslić wygląd białych aksamitek.
Wsiałam dwa gatunki ,jeden nazywał się Kilimandżaro i budził nadzieję na niezapomniane widoki a tu
Halino,nie zawsze białe jest optymistyczne,niewinne ,moje kolorowe aksamitki sprawiły mi dużo wiecej radosci niż te wydumane białe.
Olu,Halino to białe aksamitki nie są wcale białe a szaro-ziemiste a środki bardzo szybko im czernieją i wygladąją jak zgnite ..... do czego porównać..... jak,jak,jak.....zużyta szczotka.
Pomarańczowy kolor nie jest moim ulubionym ale niech lepiej wali po oczach niż straszy kolorem zbutwienia ,o to jest określenie którego szukałam aby okreslić wygląd białych aksamitek.
Wsiałam dwa gatunki ,jeden nazywał się Kilimandżaro i budził nadzieję na niezapomniane widoki a tu
Halino,nie zawsze białe jest optymistyczne,niewinne ,moje kolorowe aksamitki sprawiły mi dużo wiecej radosci niż te wydumane białe.
Re: Kolosy
i co ? no i wali
Są u Ciebie raduj się
Są u Ciebie raduj się
Re: Kolosy
Marysiu zgadzam się co białych aksamitek, są nieciekawe po przekwitnięciu, pomarańczowe zaś po przekwitnięciu wygląda dobrze. A droga dojazdowa jest "odjazdowa" , podoba mi się bardzo.
Re: Kolosy
Drogę do domu masz piękną i to tą zieloną, nie przekombinowaną.
Ja się po cichutku przyznam, że nie cierpię żadnych aksamitek, ze względu na "odjazdowy" zapach i nic mnie do nich nie przekona, nawet gdyby miały kolor różowy . To raczej nie jest zapach Twojej Kasandry.
Pozdrowionka wieczorkowe
Ja się po cichutku przyznam, że nie cierpię żadnych aksamitek, ze względu na "odjazdowy" zapach i nic mnie do nich nie przekona, nawet gdyby miały kolor różowy . To raczej nie jest zapach Twojej Kasandry.
Pozdrowionka wieczorkowe
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 419
- Rejestracja: 2014-04-15, 20:38
Re: Kolosy
Marysiu ja z żoną bardzo lubimy aksamitki właśnie każdego roku to są jedyne kwiaty u nas ,które siejemy wiosną i kwitną do samych przymrozków choć zapach ich nie jest przyjemny ale za to pięknie wyglądają.
Białych nie mamy nawet nie wiedziałem ,że takie są. A drogę masz ładną wierzba super się prezentuje.
Pozdrawiam.
Białych nie mamy nawet nie wiedziałem ,że takie są. A drogę masz ładną wierzba super się prezentuje.
Pozdrawiam.
Re: Kolosy
Marysiu, już to kiedyś pisałam, ale powtórzę: Twój podjazd jest niesamowity, bardzo urokliwy. Normalnie zazdroszczę, bo na moich 15 metrach, które mam od szosy do domu, to mogę tylko sobie pomarzyć.
Białe aksamitki i mnie zawiodły. Wcale mi się nie podobały. W ub. roku pokazywałam zdjęcia. Rzeczywiście nieciekawe. Natomiast lubię żółte (szczególnie te wysokie kuliste) i pomarańczowe. Zresztą pomarańczowo-brązowe też są fajne. Poza białymi wszystkie lubię. Najbardziej bezproblemowe kwiaty i kwitną cały sezon, aż do mrozów. Nie przeszkadza im przesadzanie, można latać z nimi po całym ogrodzie i zapychać "dziury", jak gdzieś coś wypadnie, albo przekwitnie.
Białe aksamitki i mnie zawiodły. Wcale mi się nie podobały. W ub. roku pokazywałam zdjęcia. Rzeczywiście nieciekawe. Natomiast lubię żółte (szczególnie te wysokie kuliste) i pomarańczowe. Zresztą pomarańczowo-brązowe też są fajne. Poza białymi wszystkie lubię. Najbardziej bezproblemowe kwiaty i kwitną cały sezon, aż do mrozów. Nie przeszkadza im przesadzanie, można latać z nimi po całym ogrodzie i zapychać "dziury", jak gdzieś coś wypadnie, albo przekwitnie.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Kolosy
Marysiu , po przeczytaniu Twoich uwag odnośnie białych aksamitek , już się nie martwię , że z wysianych wykiełkowała mi tylko jedna , którą na dodatek zjadły ślimaki , zanim zakwitła
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- Mandragora
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 338
- Rejestracja: 2015-02-08, 23:00
Re: Kolosy
A ja tam lubię białe aksamitki dodatkowo zrobiły mi niespodziankę bo w opakowaniu oprócz białych zapodziały się też cytrynowe te to dopiero walą po oczach, jak małe słoneczka tylko że mąż napisał mi ostatnio, że wszystkie wyrwał, bo... "uschły" szkoda. Drogę rzeczywiście masz jak z bajki
Re: Kolosy
A ja po cichu przyznam się ,że nigdy nie widziałam białych aksamitek
Zapraszam:
Co w moim ogrodzie
Co w moim ogrodzie
Re: Kolosy
We wtorek od Eli M dostałam sadzonki roslinek i bardzo ładnie się przyjęły.
To one :
To one :
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Kolosy
Marysiu , zdziwiona jestem ogromnie , że tak szybko się zaaklimatyzowały - chryzantemka nie straciła pączków ( to okres kwitnienia , a mimo to przeprowadzka jej nie zaszkodziła. Obawiałam się jak zniosą podróż maleńkie sasanki , a one już kolejne listki wypuszczają . No i milin - oby nie zawiódł, bo przecież głównie na nim Ci zależało. Cóż , cieszę się , że roślinki pokazały na co je stać . Grzecznie posłuchały mojego polecenia
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Kolosy
Marysiu, może zrobiłam błąd, że sasanki od razu wsadziłam na rabatę, bo nic nowego u mnie się nie pokazało, ale siewki żyją. Milinki też jeszcze zostawię w wodzie, bardzo bym chciała, żeby się ukorzeniły. Z tych moich wysianych (utraconych) widzę, że na jednym patyczku pojawiają się maleńkie listki, to może ten jeden przeżyje.
Z żółtych chryzantemek będziesz zadowolona, piękne kule się z nich robią. Ja je mam też od Eli, sadziłam w zeszłym roku wiosną. Kwitną bardzo obficie.
Z żółtych chryzantemek będziesz zadowolona, piękne kule się z nich robią. Ja je mam też od Eli, sadziłam w zeszłym roku wiosną. Kwitną bardzo obficie.
Re: Kolosy
Uwielbiam Twoje komentarze. Te o malowaniu paznokci i gnojówce z pokrzyw cudowne. Dobrej nocki Marysieńko