Mój skrawek świata
Re: Mój skrawek świata
To roślinka wieloletnia i myślę, że warto ją mieć. Za darmo, a tyle uroku. Na przedłużony weekend jadę na działkę i wyruszam na łąki
Re: Mój skrawek świata
Agnes, gdybyś nie znalazła, to daj znać. Podeślę Ci nasiona lub sadzonkę.
-- Ostatnio dodano 2012-08-10, 08:52 --
Witam!
Często oglądam ogrody innych w poszukiwaniu inspiracji. Większość jest tak piękna, że kiedy chcę coś napisać, po prostu brakuje mi odpowiednich słów. Patrząc na te wszystkie rabaty, kolory kwiatów i krzewów, widzę ogrom czekającej mnie pracy. Wszystkie pomysły skrzętnie notuję (mój Arek zastanawia się ile z tego będzie musiał wykonać ), a lista roślin do kupienia ciągle rośnie. Ogrodnictwo to bardzo kosztowne hobby, ale sami wiecie o tym najlepiej. Ciągle czegoś brakuje, coś by się przydało. Przyznam, że pokazywałam na początku swój ogród z pewnymi obawami, gdyż nie jest taki kolorowy i piękny, jak inne. To właściwie początek jego tworzenia.
Bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum. Często zastanawiam się jeszcze, czy coś napisać do danego tematu, czy nie, jednak coraz śmielej wyrażam swoje opinie.
Na dziś starczy tych rozmyślań.
Pora napisać coś weselszego
Perowskia nadal kwitnie niestrudzenie. Rozchodnik okazały szykuje się, aby pokazać swe kwiaty. Trawa ładnie kiełkuje na ostatnio założonym trawniku. W planach mamy jeszcze jeden jego fragment do założenia na ten rok. Ja zbieram nasiona, a mój Arek wraz z moim teściem budują hamak z kołków dębowych. Jak będzie ukończony, to przedstawię fotorelację. Może komuś się spodoba i też będzie budował...
-- Ostatnio dodano 2012-08-10, 08:52 --
Witam!
Często oglądam ogrody innych w poszukiwaniu inspiracji. Większość jest tak piękna, że kiedy chcę coś napisać, po prostu brakuje mi odpowiednich słów. Patrząc na te wszystkie rabaty, kolory kwiatów i krzewów, widzę ogrom czekającej mnie pracy. Wszystkie pomysły skrzętnie notuję (mój Arek zastanawia się ile z tego będzie musiał wykonać ), a lista roślin do kupienia ciągle rośnie. Ogrodnictwo to bardzo kosztowne hobby, ale sami wiecie o tym najlepiej. Ciągle czegoś brakuje, coś by się przydało. Przyznam, że pokazywałam na początku swój ogród z pewnymi obawami, gdyż nie jest taki kolorowy i piękny, jak inne. To właściwie początek jego tworzenia.
Bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum. Często zastanawiam się jeszcze, czy coś napisać do danego tematu, czy nie, jednak coraz śmielej wyrażam swoje opinie.
Na dziś starczy tych rozmyślań.
Pora napisać coś weselszego
Perowskia nadal kwitnie niestrudzenie. Rozchodnik okazały szykuje się, aby pokazać swe kwiaty. Trawa ładnie kiełkuje na ostatnio założonym trawniku. W planach mamy jeszcze jeden jego fragment do założenia na ten rok. Ja zbieram nasiona, a mój Arek wraz z moim teściem budują hamak z kołków dębowych. Jak będzie ukończony, to przedstawię fotorelację. Może komuś się spodoba i też będzie budował...
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: Mój skrawek świata
Śliczna ta lantana, ja też czasami coś skubnę. Aktualnie ukorzeniam berberysy z bordowymi listkami i pstrymi. Zobaczymy co z tego będzie.
Czekam z niecierpliwością na ten hamak, no i w ogóle rozwój ogrodu, a jak już wspominałam, zapowiada się zacny
Czekam z niecierpliwością na ten hamak, no i w ogóle rozwój ogrodu, a jak już wspominałam, zapowiada się zacny
Re: Mój skrawek świata
Agnes, Ja też próbowałam ukorzeniać berberysy, ale mi się nie udało. Dostałam 3 od mamy. Jednej wiosny zauważyłam pod nimi dziwne siewki z żółtym korzeniem. Przesadziłam i teraz mam berberysów po dziurki w nosie . Każdego roku są nowe siewki.
Nawet Kasztanowca wyhodowałam, tylko nie wiem gdzie go posadzić...
Nawet Kasztanowca wyhodowałam, tylko nie wiem gdzie go posadzić...
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: Mój skrawek świata
O matko, to będziesz miała olbrzyma
Re: Mój skrawek świata
Fakt, tego olbrzyma możesz mieć po dziurki w nosie jeśli zasłoni Ci całe słoneczko
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój skrawek świata
Małgosiu, nie tylko Tobie spodobała się krwawnica (jeśli to faktycznie ta roślinka z 1 zdjęcia). Ja zrobiłam to samo - wykopałam na łące, w trakcie kwitnienia. Zwiędła mi po przesadzeniu, więc przycięłam i po paru dniach puściła nowe pędy. Oczywiście, że jest wieloletnia - i podobno dosyć ekspansywna, więc zostaw jej więcej miejsca. Mam ją też w wątku, strona 6 - pierwsze i drugie zdjęcie z 11 lipca, możesz porównać czy to samo.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój skrawek świata
Elu, tak, to jest ta sama roślina. Już biegnę po sekator przyciąć swoją. Moja też zwiędła po przesadzeniu. Ostatnio byliśmy z dziećmi na wycieczce rowerowej po naszej okolicy. Aż przystanęłam z wrażenia widząc całą podmokłą różową łąkę. To była właśnie ta krwawnica. Po prostu niesamowity widok. Nawet nie potrzeba było różowych okularów, bo różowo to już było!
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
Re: Mój skrawek świata
Małgosiu uszczypnij tym pęcherznicom listeczki na czubku, to się ładnie jeszcze rozkrzewią , jeżeli chodzi o krwawnicę to też ją przywlokłam z jakieś łąki, jest piękna chociaż w niektórych rejonach jest popularnym chwastem ja mam bardzo ciemny kolor, może to zależy od kwasowości gleby.
Gratuluję zapału do rozmnażania roślinek też sama wiele mam z rozmnażania po przez sadzonkowanie i wysiewanie, bardzo dobra metoda na uzyskanie ciekawych i niedrogich roślinek , stosuję ją już od wielu lat jak tylko mogę, bo np. mam dostęp do krzewów które chciałabym ukorzenić, czy nasion kwiatów które chciałabym mieć.
Gratuluję zapału do rozmnażania roślinek też sama wiele mam z rozmnażania po przez sadzonkowanie i wysiewanie, bardzo dobra metoda na uzyskanie ciekawych i niedrogich roślinek , stosuję ją już od wielu lat jak tylko mogę, bo np. mam dostęp do krzewów które chciałabym ukorzenić, czy nasion kwiatów które chciałabym mieć.
pozdrawiam Małgorzata
Re: Mój skrawek świata
Rozmnażanie roślin po prostu mnie fascynuje. Przy skromnym budżecie domowym jest ono niezastąpione w urządzaniu ogrodu. Często, gdy jedziemy gdzieś do znajomych, mąż powtarza, abym nie robiła inspekcji w ogródkach.
Przedstawiam kilka roślin z własnego rozmnażania.
Na koniec wspomniany wcześniej Hamak. Jeszcze nie jest ustawiony na swoim miejscu, bo to straszny ciężar. Można jednak już sobie poleżeć.
Przedstawiam kilka roślin z własnego rozmnażania.
Na koniec wspomniany wcześniej Hamak. Jeszcze nie jest ustawiony na swoim miejscu, bo to straszny ciężar. Można jednak już sobie poleżeć.
- Załączniki
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: Mój skrawek świata
Powiem Ci Małgosiu, że podziwiam Twoje osiągnięcia, zwłaszcza jeśli chodzi o siewki magnolii. To chyba nie jest prosta sprawa. A hamak super. Konstrukcja solidna, też bym sobie poleżała na takim
Re: Mój skrawek świata
Hamak jeszcze muszę pomalować lakierobejcą, ale fakt, leży się super.
Z magnolią to było tek na próbę i chyba przez przypadek mi się udało. Zebrałam 5 nasion w parku (późnym latem), włożyłam do doniczki i o nich zapomniałam. Wykiełkowały na wiosnę 3, a ja zastanawiałam się co to, bo różne rośliny już wtykałam do tej doniczki. Rosną na razie w wiaderku, w oczekiwaniu na swoją kolej sadzenia. Są to rośliny z ubiegłego roku i na pierwszą zimę nie chciałam ich zostawiać na mrozie, a teraz czekam na miejsce dla nich. Chociaż może powinnam przetrzymać je w domu jeszcze jedną zimę? Tak dla pewności. Na kwitnienie pewnie będę trochę czekać , ale warto. No i jeszcze ta satysfakcja, że to moja własna magnolia, a nie kupiona na targu.
Sobie zostawiłam 2, a jedną podarowałam bratowej, która jest ogrodowym laikiem.
Z magnolią to było tek na próbę i chyba przez przypadek mi się udało. Zebrałam 5 nasion w parku (późnym latem), włożyłam do doniczki i o nich zapomniałam. Wykiełkowały na wiosnę 3, a ja zastanawiałam się co to, bo różne rośliny już wtykałam do tej doniczki. Rosną na razie w wiaderku, w oczekiwaniu na swoją kolej sadzenia. Są to rośliny z ubiegłego roku i na pierwszą zimę nie chciałam ich zostawiać na mrozie, a teraz czekam na miejsce dla nich. Chociaż może powinnam przetrzymać je w domu jeszcze jedną zimę? Tak dla pewności. Na kwitnienie pewnie będę trochę czekać , ale warto. No i jeszcze ta satysfakcja, że to moja własna magnolia, a nie kupiona na targu.
Sobie zostawiłam 2, a jedną podarowałam bratowej, która jest ogrodowym laikiem.
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: Mój skrawek świata
No powiem Ci, duża skuteczność, jeśli na pięć nasion wykiełkowały trzy . Ja bym chyba jeszcze przetrzymała w wiaderku na tę zimę, zwłaszcza, że te zimy teraz takie niestabilne, jak jest śnieg, to nie ma mrozu i na odwrót, a szkoda by było
Re: Mój skrawek świata
Agnes, chyba tak zrobię, przetrzymam te magnolie do wiosny na poddaszu. Zima niedługo i nie wiadomo jaka będzie.
Na kupno nowych nie mogę sobie pozwolić na razie, więc muszę o te zadbać szczególnie troskliwie.
Na kupno nowych nie mogę sobie pozwolić na razie, więc muszę o te zadbać szczególnie troskliwie.
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: Mój skrawek świata
Gratulacje za roślinki z własnej uprawy , a taki hamak i mi by się przydał Tylko zastanawiam się ile czasu bym w nim spędzała