Jest takie miejsce - cz.2

[Krysia]

Mieczyki prześliczne. Ale ja bym jednak wolała kwiaty prostsze w obsłudze , które jak się raz posadzi to rosną. Pozdróweczki .

[Bettiw]

Krysiu tez tak bym wolała ale na miłość nie ma rady i Ela wpadła w te sidła i możemy oglądać takie piękności i swoje nasadzenia przy okazji planować.

[Elzbieta M]

Krysiu, Beatko, ja też wolę bezobsługowe roślinki, np hortensje bukietowe, ale póki mam siłę opiekować się tymi bardziej wrażliwymi, to jeszcze z nich nie rezygnuję.
To niektóre z bukietowych hortensji...Krysiu, na zaróżowiona to Twoja Vanille Fraise

[Elzbieta M]

Przygotowania do wiosny rozpoczęte. Zamówione mieczyki, dalie karłowe i lilie. A w ogrodniczym kupiłam pierwsze nasiona. Pomysł z wysianiem werbeny podsunął mi Andu. Dzięki. Moja werbena pójdzie do skrzyneczek , bo to odmiana zwisająca

[Elzbieta M]

Ciekawi mnie , jak mi wyrośnie ta odmiana rzodkiewki, nazywana 18-dniową. Czy tyle czasu wystarczy jej do zbioru? Uprawiał ktoś z was taką?

[malina]

Bardzo lubię te długaśne i zawsze je sieję , ale czy to były te 18 dniowe nie wiem

[Bettiw]

Ja najbardziej lubię rzodkiewkę Carmen, Elu sama jestem ciekawa czy w 18 dni może być gotowa do zbioru nawet w 20 dni byłoby super ekspresowo.

[anna1946]

Ciekawi mnie , jak mi wyrośnie ta odmiana rzodkiewki, nazywana 18-dniową. Czy tyle czasu wystarczy jej do zbioru? Uprawiał ktoś z was taką?

He,he . Elu, pewnie w 18 dni się je zjada .

[Elzbieta M]

Dzisiaj będzie kilka fotek z ogrodu mojej córci. Zafascynowała mnie ta roslina, stwierdziłam więc ,że ją pokażę. To bilbergia , należąca do bromeliowatych.Żyje ona jako odmiana epifityczna na drzewach. Jeśli spadnie , na ogół zapuszcza korzenie w ziemi i rośnie dalej.

Chętnie widziałabym taki okaz u siebie w ogrodzie, ale ...

[Krysia]

Ale nie ten klimat . Roślinkę znam. W mieszkaniu byłoby jej ciepło, ale przy kaloryferach za sucho. Z powodzeniem uprawia ją ten pan, z którym wymieniłam się passiflorami ubiegłej wiosny. Tylko, że to wyglądu nie ma, jakieś takie zasuszone. Tam u Agi jest wszystko to, co bilbergii do rozwoju potrzebne. Dobrego tygodnia Eluniu

[Elzbieta M]

Jeszcze nie wiosna, ale przynajmniej na parapecie coś kwitnie. Pierwszy kwiatek pojawił się 30 stycznia i teraz co kilka dni rozkwita kolejny. Tyle ma jeszcze pączków, że pewnie do lata będzie cieszyć oczy. Czekam na pozostałe storczyki, bo też mają pędy kwiatowe.

[malina]

To wiosna pełnym kwieciem

[Krysia]

Storczyk piękny. Masz do nich dobrą rękę, lub zielone paluszki .

[Elzbieta M]

Pogoda piękna, więc działeczka przyzywa. Cieplutko było , 17 stopni na zewnątrz, w domku niestety tylko 5 . W miejscach słonecznych śnieg się stopił , w cieniu jeszcze leży. Mokro , grząsko. Przycięłam śliwkę , która choć młoda (niby kolumnowa), poszła mocno w górę i wszerz również..Trochę się obawiam o jej kwitnienie , ale wyjścia nie było , trzeba było ją obniżyć , bo nie będę przecież zbierała owoców z wysokiej drabiny.
Zaliczony oprysk brzoskwini Syllitem oraz olejowy - krzewów porzeczek. Jutro też jadę. W planie - przycinanie hortensji bukietowych.

[Bettiw]

Elu, zastanawiałam się ostatnio jak byłam na działce czy nie pryskać i przeczytałam informację na ulotce a tam jest napisane, że oprysk wykonuje się w fazie pękającego pąka i odłożyłam pryskanie na bardziej wiosenna aurę. Zawsze tak pryskasz i jest ok? Inne drzewka też tym pryskasz syllitem?