mały, ale go kocham
Re: mały, ale go kocham
Dorotko, czaję o co chodzi
Gosiu, musisz zmodyfikować listę pragnień, żeby te najbardziej chciane wylądowały na górze
Ja ostatnio zachorowałam na czarny bez Eva, jest piękny i odporny, no i szybko przyrasta. Ale w sprzedaży jeszcze się na niego nie napatoczyłam
Gosiu, musisz zmodyfikować listę pragnień, żeby te najbardziej chciane wylądowały na górze
Ja ostatnio zachorowałam na czarny bez Eva, jest piękny i odporny, no i szybko przyrasta. Ale w sprzedaży jeszcze się na niego nie napatoczyłam
Re: mały, ale go kocham
Agnieszko irysowa rabatka bardzo fajna, mnie z dziesięciu został tylko jeden - rozrośnięty do trzech. Rabatka z kopytnikiem bardzo fajna
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Re: mały, ale go kocham
Polecam go z całego serca. Swojego kupiłam za sprawą Danieli bo po raz pierwszy zobaczyłam go właśnie u niej i mnie zauroczył, zamówiłam na allegro, bez problemu się przyjął i chyba będzie kwitł- pokazywałam go u siebie w wątku. I faktycznie dość ładnie i szybko przyrasta.Agnes pisze:Ja ostatnio zachorowałam na czarny bez Eva, jest piękny i odporny, no i szybko przyrasta. Ale w sprzedaży jeszcze się na niego nie napatoczyłam
Re: mały, ale go kocham
Agnieszko,irysowa rabatka super gazanie to swój wyrób ? czy gotowce?
www.elutek.posadzdrzewo.pl
zobacz: http://forum.poradnikogrodniczy.pl/oto- ... vt5959.htm
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy.* Autor: Oscar Wilde
zobacz: http://forum.poradnikogrodniczy.pl/oto- ... vt5959.htm
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy.* Autor: Oscar Wilde
Re: mały, ale go kocham
Elu gazanie nabyte, ale w tym roku będę zbierać nasiona, jak z wielu innych kwiatów. Swoje mam na razie tylko aksamitki i powojnik tangucki. Z kupnych nasion wzeszły astry, portulaka i żagwin Wkleję trochę fotek, ale z kwitnieniem u mnie do tyłu co najmniej ze dwa tygodnie w porównania z innymi ogrodami, które tu oglądam. Na różach, ostróżkach, powojnikach, wiesiołkach są dopiero pączki. A mszyca to się chyba mutuje, bo oblepione wszystko. Trochę się z nią rozprawiłam, ciekawe na jak długo
-- Ostatnio dodano 2012-06-11, 07:47 --
Jeszcze trochę fotek, a potem zabieram się za czytanie i oglądanie, czyli to, co lubię najbardziej
-- Ostatnio dodano 2012-06-11, 07:47 --
Jeszcze trochę fotek, a potem zabieram się za czytanie i oglądanie, czyli to, co lubię najbardziej
- Załączniki
Re: mały, ale go kocham
Ja krzewuszek nigdy nie okrywałam i nie miały problemu z zimowaniem. Może miałaś delikatniejsze odmiany .
Co to za ładny, różowy kwiatuszek na zdjęciu pomiędzy daliami a goździkiem?
Co to za ładny, różowy kwiatuszek na zdjęciu pomiędzy daliami a goździkiem?
Pozdrawiam Edyta
Re: mały, ale go kocham
Edytko ten różowy kwiatek, to firletka smółka. Jeśli chodzi o krzewuszki, to były maleństwa kupione w zeszłym sezonie, po zimie przetrwały ładnie, ale majowy mróz je ściął i dopiero bidule odbijają
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: mały, ale go kocham
Fajne masz rabatki z kamieniami - takie niepowtarzalne. Siałam powojnik tangucki ( bez nazwy , ale na opakowaniu takie zdjęcie kwiatu, jak u Ciebie) - nie wzeszło ani jedno nasionko , a już minęło sporo czasu. Ty masz kupny czy z nasion? Pokazuj go na zdjęciach , bo ciekawa jestem , jak będzie wyglądać w pełni kwitnienia i jak długo będzie kwitnąć.Czy znasz jego odmianę?
Ciekawa wierzba - jako kula , nie na pniu. Mnie się również ten Piotrka żywopłot baaardzo podoba
Ciekawa wierzba - jako kula , nie na pniu. Mnie się również ten Piotrka żywopłot baaardzo podoba
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: mały, ale go kocham
Elu, ten powojnik też jest z kupionych nasion (bez nazwy). To jego trzeci sezon. Ale jakiś miesiąc temu siałam z własnych nasion i ładnie powschodziły. Resztę nasion zebrałam wczoraj (Dorka była zaintersowana), więc Ci prześlę z tulipanami, które też wyrwałam, bo trochę bałam się pleśni. Gdyby Ci te nasionka nie wzeszły, to prześlę Ci młode sadzonki, teraz są maleńkie i nie wiem czy przetrwałyby podróż
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: mały, ale go kocham
Agnieszko , to już masz nasiona z tegorocznego kwitnienia? Piszesz , że masz powojnik 3 rok . Jak jest u niego z kwitnieniem? Czy faktycznie jest burza żółtych kwiatów , czy to fikcja , co pokazują na zdjęciach? Mnie wystarczą nasionka , ale jeszcze podlewam moje pojemniczki , może jakieś spóźnione nasionko wykiełkuje?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: mały, ale go kocham
Ja kiedyś miałam powojnik tangucki i faktycznie kwitł bardzo obficie, ale jakoś nie mogłam go nigdzie wkomponować. Ostatecznie przesadziłam go do doniczki, żeby poczekał na moją wizję i tam mrówki założyły mieszkanko . Wczoraj go oglądałam i zostały mu tylko nędzniutkie pędy. Może powinnam się nam nim wreszcie ulitować i dać szansę na przeżycie .
Pozdrawiam Edyta
Re: mały, ale go kocham
Tak Elu, kwitnie obficie, a nasionka które siałam w tym roku wisiały jeszcze zeszłoroczne na krzaczku. Wycinałam suche pędy gdzieś w połowie maja i były tam też nasiona. Pomyślałam sobie, że zamiast wyrzucać, posieję te nasiona wzdłuż płotu. No wzeszły całe kępy, bo oczywiście wtykałam do ziemi po całej puchatej kulce . Tak więc będę miała sporo sadzonek jak trochę podrosną. Więc Elu wedle uznania - mogę Ci wysłać nasiona teraz, albo sadzonki jak trochę zmężnieją
Co do powojnika tanguckiego, to faktycznie trzeba mieć wizję, bo góra ładnie zarasta, ale dół goły
Co do powojnika tanguckiego, to faktycznie trzeba mieć wizję, bo góra ładnie zarasta, ale dół goły
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: mały, ale go kocham
To by mi pasowało, tylko czy by przeżył zimę w donicy na balkonie - ale próbować można. Akurat dół byłby zasłonięty balustradką, a góra pięłaby się po kratce. Kwitnie wiosną - to mi odpowiada, bo jeszcze jestem w mieście, a później to już mieszkam w letnim domku - jeśli nic nie staje na przeszkodzie.
Aguś, jak będziesz wysyłać tulipanki to dorzuć powojnik - zobaczymy, czy nasionka, czy sadzonki będą mocniejsze - jeśli ich masz dużo - ja potrzebuję tylko na balkon. W ogródeczku pod balkonem już nie ma miejsca
Aguś, jak będziesz wysyłać tulipanki to dorzuć powojnik - zobaczymy, czy nasionka, czy sadzonki będą mocniejsze - jeśli ich masz dużo - ja potrzebuję tylko na balkon. W ogródeczku pod balkonem już nie ma miejsca
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: mały, ale go kocham
To w takim razie Elu przyślę Ci sadzonki, tylko niech nabiorą mocy Mi wzeszły wszystkie, więc mam ich pewnie z dwieście