mały, ale go kocham

[Agnes]

W ogródku sucho, aż przykro patrzeć. Najpierw przymrozki, potem susza, biedne te roślinki. Dla osłody trochę nowych nabytków

Ciekawy ten kopytnik.
Jak oglądałem zdjęcie tej rabaty, to na pierwszy rzut oka pomyślałem że wśród kwiatów została posadzona sałata.

Tadziu, rozweseliłeś mnie bardzo, grunt, to poczucie humoru

-- Ostatnio dodano 2012-05-28, 08:37 --

Trochę kolorów

[wasilewska101]

Moje dalie dopiero wychodzą z ziemi a gazanie popikowane stoją w szklarni i czekają aż będzie trochę chłodniej aby je posadzić na rabatce..

[haliso]

Piękne kolory tych gazanii, moje podobnie jak u Janinki stoją jeszcze, posadzone w doniczkach , dalie już posadziłam, wyhodowałam z własnych nasionek zebranych w ubiegłym roku...
Pięciorniki i u mnie ociągają się z kwiatuszkami {mam białego i żółtego}, ale przy tej suszy nie ma się co temu dziwić...
Biała różyczka zapowiada się ładnie, na pewno odwdzięczy się za troskę

[Agnes]

Lada chwila zakwitną mi iryski, które są późniejsze i dzięki temu nie przemarzły Mam ich dużo jak widać, gdyby ktoś reflektował

[Małgorzata124]

Agnieszko śliczna ta rabata z iryskami i piękna trawka chyba nie dawno posiana w mojej trawie jest okropnie dużo różności z pól, i trawnik okropnie mi wysechł z powodu suszy, musiałabym podlewać , ale za duże areały więc podlewam , tylko kwiaty, jarzyny i drzewka świeżo posadzone.

[Agnes]

Małgosiu, ta trawka to z zeszłego roku, rabatka z irysami też się rozciągnęła. Aktualne zdjęcie będzie, jak zakwitną iryski, bo na razie były same pączki. W tej chwili u mnie trawa też wyschnięta i chwaściory się panoszą aż miło. Staram się im to wyperswadować, ale nie słuchają. Żadna susza im nie straszna

[lilia0405]

Agnieszko fajnie tak wyglądają irysy w gromadzie, no niestety moje w tym roku marnie, za późno przesadziłam i nie będzie tak ładnego łanu jaku Ciebie się zapowiada. U mnie tez sucho masakra, pogoda nas nie rozpieszcza. Fajnie prezentuje się ta rabata nowo utworzona.

[wasilewska101]

Takich nie mam, więc mogę się wymienić na inne tym bardziej, że kwitną później. Ja też skończyłam pielenie i dziabanie ogrodu i znowu muszę zaczynać od nowa. U mnie też sucho. trochę popadało ale to tylko kurz zmyło z liści, więc nadal latam z wężem i konewką, bo nie wszędzie mogę podlać wężem, za duży ogród .

[Danka]

Ładny irysowy łan, szkoda, że już kupiłam podobne.

[tadek]

Agnes,mój pięciornik ma tylko jeden kwiatek, myślę jednak ze jeszcze zakwitnie obficie. Podobnie było w zeszłym roku. A czy wiecie coś na temat owoców tego krzewu?
Do kupna tego krzaczka, zostałem skuszony informacją na pudełku (kupiłem w markecie) o jadalnych owocach. Miały być dość duże, żółte. Do tej pory jednak nie doczekałem się owoców.
Zastanawiam się czy producent nie pomylił sadzonek. A ktoś z was doczekał się wspomnianych owoców?

[Danka]

Pierwszy raz słyszę o jadalnych owocach pięciornika. Może mowa była o pigwowcach.

[Agnes]

Tadziu, albo pomyliłeś nazwy, albo hodowca zrobił Cię w bambuko takim opisem. Ja nie znam pięciornika o jadalnych owocach.
Wczoraj dostałam nowy nabytek do ogródka od córki - klonik palmowy Butterfly. Ma zielone listki obrzeżone biało-różowo. Ponoć odporny na mróz. Zobaczymy Już nie mogę się doczekać weekendu. Zacieram też ręce na przycinanie wierzby Hakuro, żeby mieć materiał na żywopłot wg pomysłu Piotrka

[tadek]

Spróbuje poszukać opakowanie od mojego krzewu, wtedy wszystko powinno się wyjaśnić.

[użytkownik usunięty]

Agnieszko no to córcia Ci super prezent sprawiła, też bym taki chciała, chyba muszę go wpisać na listę "pragnień", to może się takiego prezentu doczekam. Choć biorąc pod uwagę długość listy i to, że moje dzieci są niemal pedantyczne i listę realizują po kolei, to może mi życia zabraknąć by się na klonika doczekać.

[JaDorka]

Agnieszko coraz bardziej mi się u Ciebie podoba . Ten irysowy szpaler kapitalnie wygląda. To jednak prawda, jak wszędzie jest napisane, że im większe kępy kwiatów jednego rodzaju, tym lepszy efekt. Ja też już zaczynam tak sadzić u siebie, niektóre rośliny się same porozrastały, inne ja przesadzam "na kupę"
Ten kopytnik mnie trochę zmylił bo ja mam ale mój wcale nie tworzy takich kęp tylko się rozłazi na boki i ma jakby trochę bardziej wydłużone listki, więc jeśli się będziesz wybierała na spacer, to...no wiesz