Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

[Elzbieta M]

Iguś, miło mi Cię gościć . Cieszę się , że Ci się u mnie podoba. Zapraszam na dalszy spacerek. Ja w rewanżu chętnie do Ciebie wpadnę , tylko czekam , kiedy nam pokażesz swoje włości

[Iga51]

Mam nadzieję, że już niedługo pokażę mój ogród. Na forum jestem dopiero kilka dni. Nigdy nie nastawiałam się na pokazywanie mojego ogrodu, a zdjęcia robiłam przeważnie wnukom w ogrodzie. Coś tam jednak wybiorę. Pozdrawiam. Iga

[Elzbieta M]

Moje oczko i skalniak przy nim takie jak w zeszłym roku Więc może to pokażę...wiecie , co to?

[Danka]

Moje oczko i skalniak przy nim takie jak w zeszłym roku Więc może to pokażę...wiecie , co to?

Pałka w oczku, a może na tle ryb

[Elzbieta M]

Tak , Danusiu ,pałka rośnie w strefie przybrzeżnej oczka i odbija się w tafli wody , w której pływają rybki. Dlatego taki obraz odwrócony

[Bettiw]

Elu a jakby zdjęcie obrócić do góry nogami to wyglądałoby jakby rybki pływały po niebie nad pałkami

[Elzbieta M]

Wykorzystałam ciepła pogodę i zrobiłam trochę porządku w oczku. Trzeba było rośliny przygotować do zimowania. Zeby dostać się do lilii , umieszczonych w najgłębszej części oczka ( i tak nie głęboko), musiałam wylać troche wody. Zwykle mąż wypompowywał , ale teraz ja sama - nie wiedziałam jak zamontować pompę , więc wylewałam wiadrami.Było tego litrów ...około 500! . Przy okazji azalie i borówki skorzystały na podlewaniu, a właściwie to później podlewałam juz wszystko co się dało. Nie przypuszczałam , że tak dużo wody będę musiała się pozbyć , ale nie mogłam wyciągnąć nenufarów! I jeszcze tyle szlamu, fe
Koniec końców roślinki przygotowane - liście , łodygi obcięte , 2 lilie miały jeszcze prawie rozwinięte pąki - to zostawiłam - może jeszcze zakwitną?
Jak zrobi się zimniej , rzucę styropian na taflę . Kłopot zimą z napowietrzaniem , bo prądu nie ma , ani snopka nie ma skąd wziąć.Ciekawe , czy jakbym zrobiła "snopek" z zebrinusa - czy zdałby egzamin? Pażdziernikowy mróz zmroził już kiedyś i kwiaty i tą trawę - jest sucha.Tak wygląda oczko i skalniak wokół niego w pażdzierniku

[mmmm5]

Elzbietko ! mam na dole przy asfaltowej drodze źródla,które dostarczją wodę ale bardzo boję się zagospodorowania ich bo i tak bolą mnie przegłuby w dłoniach a co by było gdybym musiała się babrać w wodzie
Podziwiam Twoją pracowitość i wytrwałość
Efekty są godne podziwu

[Zenia]

Bardzo ładne oczko, zawsze mi się takie marzy z pięknymi wodnymi roślinkami jak u ciebie. . Niestety u mnie zbyt mała działeczka. Napracowałaś się Elu... przy takim oczku dużo pracy, warto jednak. . Efekty są piękne.

[Bettiw]

Elu nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale z ty snopkiem to chodzi o napowietrzanie, żeby w międzywęźlach zachowane było powietrze i w czasie zimy źdźbła zbóż powoli oddają tlen wodzie?
Kiedyś jak dzieci miały akwarium to były w sprzedaży w sklepach zoologicznych tabletki natleniające, może wystarczy raz na jakiś czas wrzucić, bo zimą też czasem zaglądasz na działkę?

[Elzbieta M]

Bettiw - wyjaśniam o co chodzi z tym snopkiem - zimą w słoneczny dzień słońce ogrzewa chochoł , wokół niego więc jest cieplej i dzięki temu topi się lód.
A o tabletki popytam , nie zaszkodzi wrzucić.
Zeniu - sąsiadka przychodzi , chwali oczko, ale mówi że nie chce u siebie bo za dużo pracy.
Mario - przy takim oczku na Twoim strumyku z pewnością miałabys równowagę biologiczną i nie musiałabyś się "babrać w wodzie"

[Iga51]

Elu, zajrzałam znowu do Ciebie nacieszyć oczy Twoim oczkiem. Zdjęcia z października przepiękne.

Pozdrawiam serdecznie.

[Elzbieta M]

Marysiu , Zeniu , Bettiw - miło mi Was gościć
Iguś - ja tam wolę widoczek lipcowy

[Iga51]

Owszem Elu, lipcowy ma więcej wyrazistych i różnych kolorów, ale u Ciebie jesienny ma z kolei mnóstwo odcieni brązu, zieleni, czerwieni itp. Oba widoki są więc prześliczne.

[malina]

Moje oczko i skalniak przy nim takie jak w zeszłym roku Więc może to pokażę...wiecie , co to?

Elżbieto,jestem użytkownikiem od niedawna,przeglądam innych co mają w ogrodach i trafiłam na Ciebie.Mam fioła na punkcie skalniaka,swój mam dopiero od 2 lat,metodą prób i błędów sadzę ,przesadzam roślinki.Mam piękny okaz okrywowy Aptenia Cordifolia ,jedna odnóżka potrafi w ciągu lata okryć 1,5m ziemi.Jest to roślinka ,która rośnie w Afryce,musi mieć stanowisko słoneczne wtedy obficie kwitnie,kwiaty wyglądają jak igiełki są koloru aramantowego.Pochodzi z rodziny kaktusowatych,ma grube liście z dużą zawartością wody,nie przeżywa mrozów ,dlatego jesienią należy pobrać szczepki,zasadzić do doniczek i wiosną sadzimy na miejsce.Wydaje się to problematyczne,ale jak ktoś kocha roślinki będzie to robił z miłością.Ja ją mam już 10 lat.Kwint esencja moich wywodów,czy chcesz Elżbieto na Twój skalniak "szczypkę" aptenii?Daj znać na użytkownika - malina Pozdrawiam Halina