Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: Elzbieta M »

Dzięki, Mariusz. :oops:. Cieszy pochwała z ust fachowca. Ja myślałam również o takich głazach, o jakich Ty piszesz, luźno rzuconych kamieniach w strumyku, ale zobacz, jak mało u mnie miejsca. Marzył mi się dwukrotnie szerszy strumyk, byłoby ładniej, ale cóż...
A wąż łączący pompę ze źródełkiem jest widoczny... za doniczką. Możesz zobaczyć na poprzednim zdjęciu (po powiększeniu), a może na tym co wkleję będzie lepiej widać. Choć prawdę mówiąc, lepiej żeby widać nie było :lol:. Mam nadzieję, że ten fragment węża ukryje rozrastająca się tojeść rozesłana. Część dalsza jest przysypana ziemią i ciągnie się wzdłuż zewnętrznej strony łupków.
Załączniki
a.jpg
Awatar użytkownika
klamber
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 526
Rejestracja: 2011-05-17, 23:53

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: klamber »

Brawo dzielna kobieto, nieźle naprawdę, prawie się spociłem jak to czytałem, serio. Czułem się przez chwilę jakbym sam to robił. Pocieszam Cię że mnie czeka to samo, już od 3 lat moje oczko jest w ruinie, na razie finanse mi nie pozwalają żeby od nowa wszystko zrobić. Strumyk też mi się marzy, chciałbym około 10 m. Na pewno sporo tych informacji wykorzystam przy budowie drugiego. Dzięki wielkie, że chciało Ci się opisywać Twoje zmagania. :super:
Fajnie uchwyciłaś zwinkę, u mnie też grzeją się na słońcu, ale nie udało mi się zrobić zdjęcia, w wodzie żyją traszki nawet sporo ich jest. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg historii.
Awatar użytkownika
silan
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 38
Rejestracja: 2010-08-09, 22:27

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: silan »

Bardzo fajne to Twoje oczko ze strumykiem Elu! Az sie zastanawiam, czy czegos nie zgapic, jakiejs takiej miniaturki tego, co Ty masz, sobie nie zrobic, bo mam sporo dokladnie takiego samego kamienia, zostawionego w spadku po poprzednich wlascicielach domu. I lezy taki, niewykorzystany.. A moglby byc z niego taki miniaturowy wodospad. ;)
Niestety nie mam polskich znakow. Obiecano mi to wybaczac ;)

moj balagan
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: Elzbieta M »

Robercie, jak masz miejsce na 10 metrowy strumyk, to jesteś szczęśliwcem. U mnie na działce to chyba wszystko w mini rozmiarach :lol: . Noo, może praca w maxi :hyhy:
Silan, popieram, jak masz kamienie - to z wiosną ruszaj do roboty! :-D
Mariuszu, jeszcze o wężu. Ten ogrodowy łączący pompę ze źródełkiem, wsunęłam (zgodnie z sugestią męża) w drugi - typu peszel i zakopałam. W razie gdyby zaistniała konieczność wyciągnięcia węża, to nie muszę go odkopywać, wystarczy wysunąć z peszla.
Powyżej pokazałam, jak wygląda strumyk po ukończeniu prac, dziś wkleję zdjęcia ogólnego zarysu skalniaka. Starałam się zrobić półki skalne, umocnione kamieniami. Poziom najniższy "0" - kamienie umocowane na betonie (beton mi "wyszedł" i trzyma do tej pory :hyhy:). Na wyższych poziomach kamienie wbite w ziemię. Szczeliny pomiędzy kamieniami wypełnione ziemią - w oczekiwaniu na roślinki skalne. Z boku i z tyłu skalniaka, na poziomie nr 1 zrobiłam 2 "kieszenie" na niskie roślinki cebulowe, aby wiosną było kolorowo. Poziom 0 oraz kieszenie mają najżyźniejszą glebę i nie są wysypane żwirkiem.
Poza tym ułożyłam jeszcze kilka większych głazów - i przed sadzeniem roślin trzeba było trochę odczekać, aby ziemia osiadła.
Załączniki
Trzeba było jeszcze trochę ziemi dosypać, ale mniej więcej taki był zarys skalniaka.
Trzeba było jeszcze trochę ziemi dosypać, ale mniej więcej taki był zarys skalniaka.
Tak się zmienił po wysypaniu żwirkiem.
Tak się zmienił po wysypaniu żwirkiem.
A to zdjęcie wklejam, żeby pokazać ten nieszczęsny brzeg. Folia później została zalana wodą, niemniej jednak jest widoczna. Ale ponieważ był to już koniec sezonu, maskowanie jej zostawiłam na kolejny - z nadzieją, że coś wymyślę.
A to zdjęcie wklejam, żeby pokazać ten nieszczęsny brzeg. Folia później została zalana wodą, niemniej jednak jest widoczna. Ale ponieważ był to już koniec sezonu, maskowanie jej zostawiłam na kolejny - z nadzieją, że coś wymyślę.
użytkownik usunięty

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: użytkownik usunięty »

Elu cieszę się, że jednak dałaś się namówić i założyłaś ten temat. Nie miałam czasu wcześniej zabrać głosu, ale temat śledzę od pierwszego dnia po jego założeniu. ;-) Przyznam, że nabieram coraz większej ochoty na budowę oczka w swoim ogrodzie, już kiedyś podjęłam taką próbę ale z braku elementarnej wiedzy zaniechałam tego i zasypałam wykop. Myślę teraz, że nie ma tego złego, bo teraz wybrałabym inną lokalizację, dającą większe możliwości. ;-) :->
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: Elzbieta M »

Dziś będą zdjęcia porównawcze, jak zmienił się skalniak w ciągu roku. Mam na myśli zmiany w szacie roślinnej, bo już nic nie przebudowywałam :hyhy: Iglaczki czekały na jesienne sadzenie - zakupione znacznie wcześniej, po dokładnym przestudiowaniu opisu każdego z nich. Podobnie małe roślinki skalne. W kolejnym sezonie dołączyły do nich podarunki od Danusi i Władzi. Jeszcze raz serdeczne dzięki :-D
Załączniki
Między trawkami - miejsce na cebulowe i inne kwitnące. Tulipany Griega już przekwitły, teraz zbierają się do kwitnienia goździki.
Między trawkami - miejsce na cebulowe i inne kwitnące. Tulipany Griega już przekwitły, teraz zbierają się do kwitnienia goździki.
skalniak - lato.jpg
To koniec sierpnia - przekwitły dawno goździki, teraz w tym samym miejscu - niziutkie astry karłowe.
To koniec sierpnia - przekwitły dawno goździki, teraz w tym samym miejscu - niziutkie astry karłowe.
część skalniaka1.jpg
Druga strona skalniaka - to jest widok z okna (lub z tarasu). I takie to zmiany zaszły od jesieni do jesieni. Skalniak ma roczek.
Druga strona skalniaka - to jest widok z okna (lub z tarasu). I takie to zmiany zaszły od jesieni do jesieni. Skalniak ma roczek.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: mariusz139 »

A to zdjęcie wklejam, żeby pokazać ten nieszczęsny brzeg. Folia później została zalana wodą, niemniej jednak jest widoczna. Ale ponieważ był to już koniec sezonu, maskowanie jej zostawiłam na kolejny - z nadzieją, że coś wymyślę.
Zanim przeczytacie ten post warto zapoznać się z artykułem w poradniku: rośliny do oczka wodnego
Wspomniane przez nas kieszenie z włókna kokosowego w temacie Sposoby wykończenia linii brzegowej, niekoniecznie muszą okalać Ci całe oczko wodne, część roślin możesz posadzić w koszykach. Przy rozwiązaniu, że kieszenie maskują Ci całą strefę przybrzeżną, musisz brać pod uwagę, że w przyszłości ekspansywne rośliny zaczną wymykać się, a najsilniejsze zaczną wypierać te słabsze. Nie powinno też sadzić się na około oczka wysokiej roślinności przybrzeżnej, dlatego zastanów się w których miejscach najbardziej pasuje Ci wysoki (proponuję trzy kępy) i średni szuwar. Czyli biorąc pod uwagę styl Twojego oczka i jego usytuowanie przy ogrodzie skalnym, wysoką roślinność bagienną staraj się ograniczyć do kilku gatunków posadzonych kępowo. Będą one zwracały na siebie szczególną uwagą odciągając jednocześnie wzrok od początkowych niedociągnięć. Tutaj koniecznie miejsce musi znaleźć oczeret jeziorny Schoenoplectus lacustris i jego odmiana 'Albescens', dobrze wyglądałby przy kaskadzie, tam gdzie rośnie teraz Iris pseudacorus. Staraj się aby sadząc uzyskać jak najwięcej ciemnej i żywej zieleni która będzie tłem dla innych odmian. Zbyt duża ilość roślin o żółtym i białym zabarwieniu, zarówno tych wysokich- wynurzonych i tych w podszycie, powoduje że oczko staje się mało wyraziste. Do roślin wysokich dodać możemy pałki ( Typha gracilis, Typha laxmannii) oraz kosaćce (patrz niżej).
Po obu stronach kaskady posadziłaś Lysimachia nummularia 'Aurea', to świetny pomysł. Proponuję jeszcze gatunek tej rośliny o żywo- zielonych liściach, silniejszym wzroście, obfitszym kwitnieniu i znacznie lepszym wyglądzie w oczkach wodnych niż jego odmiana. W wolne miejsca na linii brzegowej przy samej kaskadzie proponuję runiankę japońską Pachysandra terminali. Wyśmienicie nadaje się na brzegi oczka, przykrywa po części kamienie, schodzi do lustra wody świetnie tuszując folię, stanowi szczególną ozdobę zimą upiększając oczko zielenią.
W strefie bagiennej nie powinno zabraknąć bobrka Menyanthes trifoliata, który zakwitnie Ci bardzo wcześnie, a w całym sezonie stanie się ozdobą ze względu na jego dekoracyjne liście, oraz kaczeńca błotnego i jego odmian 'Auenwald', 'Multiplex'. Takim trzonem dla wstępnego nasadzenia jest też czermień błotna Calla palustris oraz łączeń baldaszkowy Butomus umbellatus. Dobierając rośliny na półkę nie można pominąć gatunków o największych zdolnościach filtracyjnych. Jest to szereg roślin, które do intensywnego rozwoju potrzebują sporo składników odżywczych zawartych w wodzie i podłożu. Do takich zapewne należą kosaćce związane z środowiskiem wodnym (odmiany I.pseudacorus). Polecam I.pseudacorus 'Alba', I. pseudacorus 'Variegata' oraz I.pseudacorus 'Tiger Brother', 'Phil Edinger', 'Berlin Tiger' (któryś z tych trzech). Wszystkie te trzy odmiany charakteryzują się ładnym, wyraźnym rysunkiem na płatkach korony. Ten ostatni 'Berlin Tiger' najlepiej zachowuje się na lądzie lub bardzo płytkich stanowiskach.
Znajdź też miejsce na tatarak zwyczajny Acorus calamus i jego odmianę 'Variegatus', oprócz walorów dekoracyjnych jest też filtratorem o unikalnym zapachu. Do tej grupy dołącz jeszcze mięte wodną Mentha aquatica. Bardzo fajnie przy brzegu prezentują się niskie, średnie, wysokie turzyce i sity (polecam Carex grayi, Carex riparia, Carex riparia Variegata, Carex pendula, Carex pseudocyperus, Juncus conglomeratus, Juncus ensifolius).
Z roślin nisko i gęsto pokrywających linię brzegową i mających zdolność do schodzenia w wodę proponuję ponikło błotne Eleocharis palustris, ponikło igłowate Eleocharis acicularis, skrzyp Equisetum scirpoides i Equisetum scirpoides 'Variegata'.
Przejdźmy do istotnej grupy roślin tj. roślin swobodnie pływających. Rośliny te stanowią bardzo ważny element w oczku, szczególnie w pierwszym roku nasadzeń. Ich silny rozwój na powierzchni lustra wody skutecznie go cieniuje, co ma duży wpływ na ograniczenie nadmiernego nagrzewania się wody a tym samym rozwój glonów. Korzenie tych roślin bezpośrednio z wody czerpią składniki odżywcze, których nadmiar jest jednym z głównych powodów rozwoju zielenic i glonów nitkowatych.
I tutaj najlepszą propozycją na trudne początki są rośliny ciepłolubne, hiacynt Eichhornia crassipes, topian Pistia stratiotes oraz Limnobium sponga. Najprościej jest traktować te rośliny jako jednoroczne, dokonując zakupu początkiem każdego sezonu. Można też pobawić się w przezimowanie ich w pomieszczeniu. Z gatunków zimotrwałych polecam osokę Stratiotes aloides. Roślina ta nie zawsze po zimie wypływa na powierzchnię wody, w takich przypadkach tworzy formy podwodne (w naturze są to często jednogatunkowe fitocenozy podwodne w dużych i mniejszych płatach.). My z oczka wodnego znamy ją jako roślinę pływającą, opadającą na dno zbiornika na okres zimowania. Rzęśl Callitriche sp., rzęsa drobna Lemna minor, spirodela Spirodela polyrhiza, paproć Salvinia natans i je tropikalna kuzynka Salvinia auriculata, rzadko znajdują zainteresowanie właścicieli oczek wodnych, choć ja osobiście polecam je z czystym sercem.
Pod wodę możesz wprowadzić rogatka Ceratophyllum demersum. Jest on dobrym natleniaczem, w jego podwodnej plątaninie rozwija się wiele stworzeń wodnych, a ryby znajdują dobre schronienie. Roślina uznawana jest za pływającą, czasem jednak za pomocą małych haczyków zwanych ryzoidami, zaczepia się o dno zbiornika. Z roślin natleniających wodę nie można pominąć moczarki Elodea canadensis oraz grubosza Crasulla helmsi. Moczarkę wprowadzam najpierw na płytkiej wodzie, jeśli złapie dobre warunki to sama powędruje na dno zbiornika. Grubosz najlepiej rośnie u mnie w płytkiej wodzie, obrastając folię oraz podwodne kamienie (na dnie nigdy go nie testowałem).
I jeszcze kilka słów o liliach wodnych. Potężny temat i trudno tutaj wyrazić się w kilku zdaniach. Krótko mówiąc, to ilość lilii wodnych do twojego oczka zależna jest częściowo od odmian. Te silnie rozrastające się szybko pokryją całą powierzchnię lustra wody, także dużo ich nie zmieścisz. Ale możesz przecież wybierać w odmianach średnio - rosnących i karłowatych. Następna sprawa, to głębokość oczka, proszę Cię o jej podanie. Inna sprawa to Twój gust, nie wiem w jakich to kolorach kwiatów błądzą Twoje myśli. Obecnie na wstępie proponuję Ci kilka odmian, aby szybko pokryć ponad 1/3 powierzchni lustra wody liśćmi, co ma potężny wpływ na wstrzymanie nadmiernego rozwoju glonów. Piszę ponad, gdyż większą połowę powierzchni małego oczka wodnego wystawionego na całodniowe działanie promieni słonecznych powinna przykrywać roślinność. I dodam, że jak większość reguł dotyczących oczek wodnych, tak i ta niekoniecznie musi być przestrzegana, wówczas szukamy innych metod, rozwiązań na pokonanie glonów.
Elżbieto to co napisałem w tym poście jest przykładem obsadzenia typowego oczka wodnego, jego podstawowym zarysem. Większość gospodarzy zazwyczaj idzie w rożnych kierunkach, nadając przy tym swojemu oczku niepowtarzalnego, indywidualnego wyglądu. Także przyjmij ten post, jako początkową podpowiedź. Myślę że dopiero po licznych dyskusjach ustalimy listę roślin, która najbardziej odpowie Twoim indywidualnym wyobrażeniom.
I aby osobisty urok sprzedawcy nie zamieszał Ci w głowie co zaprocentuje dla niego udaną sprzedażą, a tobie nadmiar gatunków i odmian przyniesie tylko problem. Pamiętaj, że zawsze wszystko możesz dokupić. Kupuj po więcej sadzonek z jednej odmiany i sadź je razem, na początku do pierwszego planu nasadzenia nie rozdrabniaj się. Na unikaty, pojedyncze sadzonki przyjdzie czas. W pierwszym planie bierz pod uwagę funkcjonalność roślin, a później dekoracyjność.
jowka
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 60
Rejestracja: 2011-09-12, 22:29

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: jowka »

Mariuszu bardzo pomocny post, sama walczę z glonami i nie miałam pojęcia, że im większe zacienienie tym mniej glonów, dziękuję:)
Elżbieto Twoja kaskada zasługuje na miano profesjonalnej i jakże urokliwej, ja również przymierzam się do zbudowania małego strumyka przy moim oczku i Twój "step by step" bardzo ułatwi mi zadanie :)
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: mariusz139 »

sama walczę z glonami i nie miałam pojęcia, ze im większe zacienienie tym mniej glonów
Nie do końca tak jest. Równie dobrze moglibyśmy wybudować oczko pod drzewami i problem z glonami mamy z głowy.
Budując oczko wodne staramy się tak go usytuować, aby promienie słoneczne padały na niego nie więcej jak 6 godzin dziennie. Jeśli takiej możliwości nie mamy, to pomagamy sobie doborem roślinności wodnej która skutecznie go cieniuje. Przy małych oczkach wodnych roślinność powinna przykrywać ponad połowę powierzchni, przy dużych ok.1/3. Chodzi o to aby woda nadmiernie się nie nagrzewała.
Glony nie cierpią cienia, rozwijają się w zbiornikach dobrze nasłonecznionych i nagrzanych, a lilie wodne uwielbiają słońce a cień tyko znoszą, dlatego też te proporcje starajmy się sami co do swojego oczka ustalić. Przecież my znamy najlepiej własne oczko. :!: :->
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: Elzbieta M »

Mariusz, sprawiłeś mi ucztę duchową tym swoim długim postem. :lol: Ponieważ zawiera on sporo nowych dla mnie informacji, nieco czasu upłynie, zanim się wypowiem. Na razie jestem na etapie wyszukiwania wiadomości o proponowanych przez Ciebie roślinkach. Będą pytania z mojej strony, na pewno :rotfl:. Ale sądząc po Twoich poprzednich wypowiedziach - jesteś cierpliwy. :-D
Ja natomiast szeroko się uśmiechnęłam czytając to zdanie "Tutaj koniecznie miejsce musi znaleźć oczeret jeziorny Schoenoplectus lacustris i jego odmiana 'Albescens', dobrze wyglądałby przy kaskadzie, tam gdzie rośnie teraz Iris pseudacorus.". Co wywołało mój uśmiech? Bo zanim doczytałam zdanie do końca, pomyślałam, że posadziłabym go ... dokładnie tam, gdzie proponujesz :lol:
A co do glonów... jak zauważyłeś, w moim poprzednim oczku nie miałam tego problemu, ale było w nim sporo roślin cieniujących powierzchnię wody. A w nowym roślin było o wiele mniej i to pewnie jeden z powodów, że glony się pokazały. Oczko mam tak usytuowane, że rankiem słońce tam nie dociera, dopiero od godzin południowych do zachodu.
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: Elzbieta M »

Witaj Mariusz :-D
Oczywiście, Twój post potraktowałam jako przegląd roślin, na które mam zwrócić uwagę i wśród których powinnam dojrzeć coś dla siebie. Więc aby :lol: "osobisty urok sprzedawcy nie zamieszał mi w głowie... i aby nadmiar gatunków i odmian nie stał się dla mnie problemem" :hyhy:, podaję do konsultacji rośliny, które wpisałam sobie na listę.
Zacznę od wysokich.
Proponowałeś posadzić z lewej strony strumyczka oczeret jeziorny Albescens. Podobają mi się jego kremowo - białe pasy i dość spora szerokość liścia (bo 1.5 cm), ale mam obawy co do wysokości 1.5 - 2 m to może mi zasłonić cały strumyczek. Skalniak nie jest zbyt wysoki... Myślałam, czy by nie dać tam nieco niższego Aconis calamus Variegatus, który mi również proponowałeś (nawiasem mówiąc, nie wiem, jaka między nimi różnica, na zdjęciach wyglądają podobnie). W tym miejscu, gdzie byśmy go ewentualnie posadzili (piszę w liczbie mnogiej, bo będę się czuć, jak byśmy to razem robili :hyhy:) jest dość wysoka pionowa folia do zamaskowania. Tatarak by ją z pewnością zasłonił, ale ja jeszcze pomyślałam, że przyda się tam coś niższego i wybrałam Equisetum scripoides, może również Variegata, tylko nie wiem, czy dobrze by wyglądały tu i tu paseczki :-D
Z wysokich podobają mi się pałki, tylko obawiam się, aby korzenie nie przedziurawiły folii. Ale wierzę, że mi doradzisz, jak je posadzić. Wybrałam Typha laxmannii - podoba mi się i rośnie do 1 metra i znalazłam jeszcze Typha minima - jeszcze niższa, z oryginalnymi kulistymi kwiatostanami. Myślałabym, aby posadzić Typha laxmannii po prawej stronie kaskadki. Czy minima dobrze by wyglądała przed nią (przed nią to znaczy z prawej jej strony, kierując się do tarasu) czy raczej pałki oddzielić i posadzić tą mniejszą przed tatarakiem? Z lewej strony oczka jest jeszcze jedna niższa półka, która dochodzi do tarasu - i tam jest kawałek płytszej wody. Aha, pytałeś o głębokość oczka - w najgłębszym miejscu nie przekracza metra, ale dokładnie nie mierzyłam. Na tej niższej półce, przed tatarakiem, posadziłabym pseudacorus Variegata i np Tiger Brother lub podobny. No i jeszcze mam ten swój, ale nie jestem z niego zadowolona, bo kwiat pokaże się na 1 - 2 dni i po kwitnieniu :-(
Tyle wysokich. Starczy, czy jeszcze gdzieś widziałbyś jakieś? Myślę, że wysokie powinny się znaleźć przy kaskadzie, a im bliżej tarasu, skąd będzie widok na skalniak - niższe.
Za chwilę ciąg dalszy, czyli jakie cieniujące taflę i pływające wybrałam.
Mariuszu, jeśli coś źle planuję, to od razu mnie ukierunkowuj! :hyhy:
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: Elzbieta M »

Kontynuuję :-P
Jeszcze zdanie o roślinach wysokich. Znalazłam na necie oczeret paskowany Zebrinus , również widziałabym go u siebie. Jest niższy od Albescens.
W grupie roślin niższych , które miałyby na celu zasłonięcie półki wokół oczka , wybrałam Juncus ensifolius. Wg moich zamierzeń mógłby się znaleźć z lewej strony na zakręcie linii brzegowej , tam gdzie dość wysoko pionowo widać folię.Takie 20 - 30 cm sitowie chyba by ją zasłoniło.Drugą kandydatką na to miejsce jest Carex Grayi. Tylko zastanawiam się , czy to dobry wybór , żeby liście wszystkich w tym kąciku posadzonych roślin miały podobny kształt , czy to będzie się dobrze prezentować? Kolej na Menyanthes trifoliata - znalazłby się na prawym brzegu. Z tego co obejrzałam na zdjęciach , ma ładne liście , kwitnie i gęsto się rozrasta.Podoba mi się też kwiat czermieni błotnej, ale zrezygnowałam z wciągnięcia jej na listę , bo minusem jest to jej długie kłącze , ciągnące się po powierzchni , niezbyt estetyczne. No i oczywiście kaczeniec , bowiem obdarzam sympatią żółty kolor :lol: .Słoneczny jak słońce .Znak , pod którym się urodziłam :-D . Podoba mi się Multiplex , niestety przeczytałam , że jest nieodporny na choroby grzybowe :-(
I tyle wybrałam z roślin bagiennych. Mam nadzieję , że dość rozsądnie.Natomiast o roślinach pływających na tafli i pod wodą napiszę wkrótce.
Acha - nie mam wizji co by się dobrze prezentowało ( zasłaniając folię na półce)) w części oczka , położonej na wprost kaskadki. Od tarasu oczko oddzielone jest małą rabatką , na której wiosną kwitną tulipany , a później liliowce.Z jakimi roślinami strefy bagiennej je zgrać?
Wkleję zdjęcia , na których nie ma się czym pochwalić :oops: , nie chcę , ale muszę...Skoro mamy to zmieniać na lepsze , to muszę pokazać te swoje błędy i niedoskonałości. :oops: .A za to za rok pokażę zmiany . I wtedy , Mariuszu , będziemy przyjmować pochwały , nieprawdaż? :hyhy: :hyhy:
Załączniki
Chodzi mi o fragment najbliżej tarasu , ten niewielki łuk - jaka roślinność bagienna dobrze się zaprezentuje z nasadzeniami na rabacie?
Chodzi mi o fragment najbliżej tarasu , ten niewielki łuk - jaka roślinność bagienna dobrze się zaprezentuje z nasadzeniami na rabacie?
To jest ten omawiany fragment - tam , gdzie doniczka jest kolejna półka ,ciągnąca się lewą stroną do kaskadki, a najgłębsza woda - tam gdzie lilie
To jest ten omawiany fragment - tam , gdzie doniczka jest kolejna półka ,ciągnąca się lewą stroną do kaskadki, a najgłębsza woda - tam gdzie lilie
Jeszcze raz  -omawiana rabatka , nieduża , z cebulowymi i liliowcami - od przyszłego sezonu ( już posadzone)
Jeszcze raz -omawiana rabatka , nieduża , z cebulowymi i liliowcami - od przyszłego sezonu ( już posadzone)
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: Elzbieta M »

Spojrzałam jeszcze raz na zdjęcie całości i stwierdziłam, że może kaczeniec mógłby rosnąć na tym łuku przy rabacie z liliowcami? Wiosną przyciąga wzrok żółtymi kwiatami, a później zdobią brzeg liście. Chyba, że masz inną propozycję.
I drugie, co mi się nasunęło - czy nie przydałaby się jeszcze jakaś roślina na lewy brzeg? Sitowie przecież (jeśli to miejsce, które mu wybrałam, jest ok) nie zajmie całej półki aż do łuku z kaczeńcem. Po prawej stronie chyba starczy sam bobrek? Mięty nie wybrałam, bo nie znoszę jej zapachu :-x
Rośliny pływające - cieniujące i filtrujące.
Wolałabym oczywiście bezproblemowe, żeby zimę przetrzymały, ale biorę pod uwagę, że mam glony, których muszę się pozbyć!
Więc wybrałam - topian Pistia stratoides. Jest super, szybko rozrasta się, może powalczyć z glonami :hyhy:, rybki mają schronienie, a jesienią wzbogaci mi kompost. Tyle korzyści, że jak go nie uwzględnić, mimo iż "jednoroczny" ;-)
Podobnie - limnobium sponga.
A z zimotrwałych - Stratoides aloides.
Do tego którąś paprotkę (np salvinia auriculata).
Z podwodnych - natleniający rogatek ceratophyllum demersum (zimuje?). Na głębszej półce mógłby rosnąć piękny wywłócznik brazylijski.
Czy dobór roślin jest wystarczający (lub nie za duży :hyhy: ) do mojego oczka, które ma najwyżej 5 metrów sześciennych?. Aha, zapomniałam o lilii, ale to na ten fragment z najgłębszą wodą.
Stan rybek jesienią - 5 czerwonych karasi :-D
Gdybym umiała, to bym wkomponowała te rośliny w zdjęcie, :lol:, tak jak Ty to pięknie zrobiłeś, pokazując murek z otoczaków i szczelinę na rośliny na półce. Ale niestety, nie umiem, :rozpacz: więc musiałam z konieczności tak dokładnie (może trochę dla niektórych - mniej zainteresowanych - nudnawo - :hyhy: -poopisywać).
Awatar użytkownika
mikusia
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 142
Rejestracja: 2009-12-30, 17:08

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: mikusia »

Witaj choć się nie znam i może nic nie wniosę do wątku chciałabym powiedzieć że bardzo mi się podoba twoje oczko wodne jestem pod wrażeniem :padam: i pierwotnego wyglądu i końcowego efektu.
Mam takie pytanie :wstyd: jaki jest koszt wybudowania takiego oczka? już bez roślin na nasadzenia tylko "sama budowa" ile Cię to wyniosło ?
Pozdrawiam Mikusia
Ogródek Mikusi:)
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak

Post autor: Elzbieta M »

Miło mi Mikusiu, że podoba Ci się moje oczko. Jeśli chodzi o koszty , to niestety nie notowałam wszystkiego. Tym bardziej, że początkowo nie miałam pojęcia ile czego będzie mi potrzebne- dokupywałam w trakcie. Poza tym ceny mogą być różne w zależności od regionu. Wiem, że folii kupiłam z naddatkiem i zapłaciłam 350 zł- no ale wiadomo, koszt folii do oczek wodnych jest proporcjonalny do wielkości oczka. Kamienie- czyli łupek, serpentynit, żwirek- ponad 1000, dokładnie nie wiem, bo to było kupowane ratami. :hyhy: Poza tym ziemia w workach, torf, piasek i cement. Nie liczę podciągnięcia prądu, bo to już miałam. W sumie mogło mnie to wynieść ok 2000zł. Nie liczę oczywiście roślinek
Znalazłam jeszcze takie zdjęcie, z innego ujęcia. :-D
Załączniki
od strony źródełka.jpg
ODPOWIEDZ