Ogród mój azylem moim

[JaDorka]

Danusiu, masz rację, to dziurawiec. Myślałam, że to jest to ale nie byłam pewna i wolałam zapytać. I za tułacza też dziękuję. Punkcik Ci się należy zdecydowanie, więc daję

[Małgorzata124]

Dorotko na tego dziurawca uważaj, rośnie jak perz, ja go tępię, tak mi wrósł w rabatkę, że nie dawał żyć innym roślinkom, w sumie prawie go już nie ma, a jak się pojawia jakaś odnoga, to usuwam natychmiast, może jest i ładny ale bardzo ekspansywny

[edulkot]

Dorko ładnie kwitną hortensje i chciałam zapytać kiedy je sadziłaś. Ja też mam Phantom, sadziłam wiosną ale jeszcze nie otworzyła kwiatów.
Z tymi nazwami roślin to jest czasami kłopot, jakoś zawsze ucieka nazwa a wydaję nam się że na pewno zapamiętamy.
A ta Liatra różowa to różni się od fioletowej bo oglądając zdjęcia to nie widzę różnicy.

[JaDorka]

Dorotko na tego dziurawca uważaj, rośnie jak perz, ja go tępię, tak mi wrósł w rabatkę, że nie dawał żyć innym roślinkom, w sumie prawie go już nie ma, a jak się pojawia jakaś odnoga, to usuwam natychmiast, może jest i ładny ale bardzo ekspansywny

Nawet nie wiedziałam Małgosiu, że to taki "łazik". Na razie jest mały i będę mu się przyglądać. Na wiosnę zmarzł, więc go przycięłam przy ziemi, potem ładnie odbił. Przy okazji przyjrzę mu się, czy nie ma odnóżek.

[Zenia]

No to i ja przy okazji dowiedziałam się co mam. Mam dziurawca . Tylko mój coś na razie mało rozrastający się. To ja wręcz zabiegam o to, aby się rozrósł. . No ale skoro to taki łazik, dam mu już spokój. Ale także na niego będę uważać.

[Danka]

Dorotko na tego dziurawca uważaj, rośnie jak perz, ja go tępię, tak mi wrósł w rabatkę, że nie dawał żyć innym roślinkom, w sumie prawie go już nie ma, a jak się pojawia jakaś odnoga, to usuwam natychmiast, może jest i ładny ale bardzo ekspansywny

Nawet nie wiedziałam Małgosiu, że to taki "łazik". Na razie jest mały i będę mu się przyglądać. Na wiosnę zmarzł, więc go przycięłam przy ziemi, potem ładnie odbił. Przy okazji przyjrzę mu się, czy nie ma odnóżek.

Dobrze wiedzieć. Swoje też będę obserwować

[Frania]

Potwierdzam, że ten dziurawiec rozłazi się niesamowicie, przynajmniej u mnie. Potrafi wyleźć nawet 1,5 metra od kępki.
Jeśli chodzi o tułaczka , to też się rozłazi, jak ma dobre warunki ale on ma takie śliczne liście. Tej zimy w jednym miejscu mi wymarzł i trzeba go okryć na zimę bo można go stracić

[JaDorka]

Jeśli chodzi o tułaczka , to też się rozłazi, jak ma dobre warunki ale on ma takie śliczne liście. Tej zimy w jednym miejscu mi wymarzł i trzeba go okryć na zimę bo można go stracić

Nawet nie wiedziałam, że on jest wrażliwy na zimno, dzięki Franiu.

[Ladys]

I tu pewnego rodzaju ewenement bo myślę, że chyba zostałam nabrana w przysłowiową butelkę. Miał być mikołajek nadmorski ale przyjrzałam się dzisiaj i nijak mi to mikołajka nie przypomina, a bardziej jakiś chwaścior. Proszę, może ktoś podpowie, czy mam to wyrwać, czy faktycznie jest to coś, co powinno być wartym zostawienia na rabacie kwiatkiem.
[url=http://images8.fotosik.pl/2359/783ea42efa8c18dbm.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://images8.fotosik.pl/2340/e3490be69ab0f4d5m.jpg]Obrazek[/URL]

No ja bym nie czekała a jak najprędzej wyrzuciła, jak się Ci nasieje będziesz mieć "pociechę".

[JaDorka]

No ja bym nie czekała a jak najprędzej wyrzuciła, jak się Ci nasieje będziesz mieć "pociechę".

Jednym słowem, stawiasz na chwasta Władziu ? A już myślałam, że to może jakiś naprawdę ewenement.... niechwastowy

[Ladys]

Kochanie ja mam tego "kwiatuszka" w ziemniakach

[JaDorka]

Aaaa, to zmienia postać rzeczy, więc.... wyrwę chwasta
Dziękuję Władziu:)

[JaDorka]

Trochę zaniedbałam swój watek z powodu braku czasu. A kiedy chwilę czasu znalazłam, to było przymusowe siedzenie w domu z powodu ciągle padającego deszczu. Udało mi się dzisiaj podjechać na chwilę na działkę i zobaczyć, co się tam dzieje. Trawa rośnie, jak szalona, o chwastach już nawet nie wspomnę. Za to inne kwiatuszki rosną także i cieszą kolorami, mimo mojej nieobecności na działce. Oto one, tym razem w zbliżeniu



a na koniec.... już jesiennie

[stasio13]

Kolorowo u ciebie
Mam pytanko Czy pysznogłówki są z nasionek czy z korzonka

[JaDorka]

Stasiu, pysznogłówki dostałam z korzonka, malusie sadzonki były i się ładnie przyjęły. Żałuję, że tylko w jednym kolorze wzięłam bo bardzo mi się podobają.