gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Do tej pory nie słyszałam, żeby przycinać liście irysom, ale widać, że się opłaci. Danusiu, kiedy je przycinałaś? Czy bardzo krótko?
Robert "Klamber", który był kiedyś na naszym Forum, teraz jest w Kanadzie i na innym forum zamieszcza ciekawe zdjęcia z Kanady. Na jednym właśnie niedawno pokazał kwitnące teraz irysy. Cieszę się, że i u nas można to osiągnąć. Mnie udawało się tylko uzyskać po przycięciu drugie kwitnienie ostróżki.
Robert "Klamber", który był kiedyś na naszym Forum, teraz jest w Kanadzie i na innym forum zamieszcza ciekawe zdjęcia z Kanady. Na jednym właśnie niedawno pokazał kwitnące teraz irysy. Cieszę się, że i u nas można to osiągnąć. Mnie udawało się tylko uzyskać po przycięciu drugie kwitnienie ostróżki.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Ostróżki i u mnie kwitną drugi raz ale irysy w tym roku nie ,może dlatego że ich przesadziłam w suchsze miejsce bo jak było mokro to stały w wodzie .. Tez oglądam zdjęcia Roberta z kanady ,piękne widoki i jak czyściutko . Parki pięknie utrzymane ... duże drzewa i piękne kwiaty ,pełne zwierzyny i ptaków .
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Swoje irysy przycinałam w lipcu i nisko, bo mąż kosił je kosą.Asterka pisze:Do tej pory nie słyszałam, żeby przycinać liście irysom, ale widać, że się opłaci. Danusiu, kiedy je przycinałaś? Czy bardzo krótko?
Ale wklejam cytat o uprawie irysów ze strony: Zasady uprawy irysów
Kolejnym zabiegiem już po kwitnieniu jest wycinanie pędów kwiatowych u ich nasady oraz wycinamy zwiędłe liście, ale tylko te, które są z oznakami choroby lub zbrązowiałe, zapobiegamy w ten sposób przenoszeniu się ewentualnych chorób. Późną jesienią trzeba uprzątnąć wszystkie martwe liście a zdrowe przyciąć do 1/3 wysokości. Zabieg ten stosujemy tylko przy irysach rosnących, co najmniej 2 lata lub więcej w jednym miejscu.
Znowu wprowadziłam trochę zmian na Polu
Zdjęcie z lipca br.
i obecnie
widok za szałwią lekarską z czerwca tego roku
czas teraźniejszy
Następna zmiana, zdjęcie z sierpnia br. Z początku wydawało mi się, że ciemne żurawki dobrze będą wyglądały w otoczeniu wrotycza. Ale gdy wszystko się rozrosło rabata nie spełniła moich oczekiwań.
i zaczęła się przeprowadzka, październik tego roku
Trochę jesienno -polnych widoczków
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Piękne trawki , mam jeszcze kilka do przeprowadzki ale boję się ich ruszać bo w nocy są przymrozki i jest bardzo sucho , waż zwinięty i teraz latam z konewką .. Jak popada przygotuję rabatkę pod nowe nasadzenia ,.. Z kąt dorwałaś tyle kępek mchu ,pięknie wygląda .. ..
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Czy te srebrne roślinki, które rosły koło żurawek, to wrotycz Haradiana? Czy nie podzieliłabyś się nim ze mną na wiosnę?
Może u mnie też by się znalazło cos ciekawego dla Ciebie.
Patrząc na zdjęcia widzę, że nawet goździki znowu Ci zakwitły. Kępy marcinków - piękne. U mnie marcinki mają rozwinięte po kilka kwiatków, a reszta jeszcze w pąkach.
Może u mnie też by się znalazło cos ciekawego dla Ciebie.
Patrząc na zdjęcia widzę, że nawet goździki znowu Ci zakwitły. Kępy marcinków - piękne. U mnie marcinki mają rozwinięte po kilka kwiatków, a reszta jeszcze w pąkach.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Janinko, to jest goździk- dianthus arpadianus. Dostałam go od Ladys Dobrze się sprawuje ale w tym roku chyba nie zakwitł albo ja tego nie widziałam.wasilewska101 pisze: Z kąt dorwałaś tyle kępek mchu ,pięknie wygląda .. ..
Tak to wrotycz Haradjana. Przypomnij się po zimie.Asterka pisze:Czy te srebrne roślinki, które rosły koło żurawek, to wrotycz Haradiana? Czy nie podzieliłabyś się nim ze mną na wiosnę?
Może u mnie też by się znalazło cos ciekawego dla Ciebie.
Patrząc na zdjęcia widzę, że nawet goździki znowu Ci zakwitły. Kępy marcinków - piękne. U mnie marcinki mają rozwinięte po kilka kwiatków, a reszta jeszcze w pąkach.
Miskant chiński Roter Pfeil, ubiegłoroczny nabytek
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Ale podobny do mchu , mogę prosić o malutką kępkę na wiosnę , posadziłabym go na skalniaku , przy innych kępkach ..
Ślicznie wyglądają twoje kępki traw , moje dopiero przesadzone i to nie wszystkie ,.. może za dwa lata i ja będę mogła się pochwalić rabatą z trawami ..
Ślicznie wyglądają twoje kępki traw , moje dopiero przesadzone i to nie wszystkie ,.. może za dwa lata i ja będę mogła się pochwalić rabatą z trawami ..
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danusiu ! ile osób i przez ile lat pracowało na tak piekny ogród ? Ciekawi mnie też jaką masz ziemię i czym nawozisz.Mam nadzieję,że starczy mi życia aby zagospodarować chociaz teren przed domem jakieś 600m2 i to jest górka porosnięta chwastami.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Janinko, możesz. Ukorzeniam dla Ciebie dławisza. Mam nadzieję, że się powiedzie. Bo ostatnio opuściła mnie "zielona" ręka i ze sporej ilości szczepek ukorzeniła mi się jedna. Dlatego dławiszowi nagięłam pęd do ziemiwasilewska101 pisze:Ale podobny do mchu , mogę prosić o malutką kępkę na wiosnę , posadziłabym go na skalniaku , przy innych kępkach ..
Marysiu, przy kwiatkach, głównie pracuje jedna osoba Oczywiście przy pomocy męża ale przy cięższych pracach albo przy jego dobrych chęciach Ale za to, ja nie pomagam mu w ogródku warzywnymmmmm5 pisze:Danusiu ! ile osób i przez ile lat pracowało na tak piekny ogród ? Ciekawi mnie też jaką masz ziemię i czym nawozisz.Mam nadzieję,że starczy mi życia aby zagospodarować chociaz teren przed domem jakieś 600m2 i to jest górka porosnięta chwastami.
Początki kwiatowego pola zaczęły się w 2010 roku -maj
Jak widać na zdjęciu, fragment pola mąż zaczął przekształcać w warzywnik, bo trudno mu było zrozumieć jak można taki kawał ziemi obsadzić tylko kwiatami Po prawej stronie jest warzywnik, bo tam jest lepsza ziemia. A generalnie ziemię mamy klasy 4. W tym roku, z tego co wiem mąż posypał nawóz wieloskładnikowy. Teraz sadząc rośliny podlewam Rosahumusem, który otrzymałam jako nagrodę. W lecie, niektóre roślinki, także dostały rosahumusu. Generalnie sadzę rośliny, które wytrzymują nasze polne i mrozowe warunki. Te co wypadły już nie wracają. Mam kilka rabat z roślinkami wymagającymi ale to małe grupy, bo z większą ilością nie dałabym rady
Jedną z takich rabat jest ten kamienny krąg, w którym rosną w większości wrzoście. Bo część wrzosów wypadła.
Przy nich posadziłam także hortensje ogrodowe, żebym nie musiała ganiać z nawozami i wodą.
Ale obok posadziłam macierzankę i wawrzynka, bo to rośliny lubiące ziemię zasadową.
Na podwórkowej rabacie także wydzieliłam kawałek miejsca na kwasoluby.
To przednia część rabaty. Na polu mam kilka hortensji ogrodowych ale w tym roku mało o nie dbałam więc dopiero się okaże jak zakwitną w następnym.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Widzę,że traktor tez pomaga.Zastanawiam sie od czego zacząć,może wykropić tę górę randapem ale rosną na nie stare drzewa owocowe i dwa stare włoskie orzechy one ograniczają nasadzenia a nie chcę się ich pozbywać.Góka jes spadzista i posiada liczne wgłębienia,ziemia ciężka gliniasta można z niej piece budować.Ja własnie z tej gliny mam piec w kuchni.
Chetnie przyjmę sugestie od czego zaczać.
Chetnie przyjmę sugestie od czego zaczać.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Jeżeli chcesz, żeby ktoś z nas coś Ci doradził to zrób zdjęcia. I opisz, podobnie jak w moim wątku swoją ziemię, swoje potrzeby i wizje. Niestety ale trzeba także poświęcić trochę czasu na poszukiwania w sieci na temat roślin. Nadchodzi zima więc czasu będzie więcej. Ja także kupowałam różne gazety.
U mnie pod orzechami rośnie trawa ale nie jest to tzw. angielski trawnik. 2008 rok- maj.
maj 2013 r
U mnie pod orzechami rośnie trawa ale nie jest to tzw. angielski trawnik. 2008 rok- maj.
maj 2013 r
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danusiu, dziękuję za zaproszenie do Twojego ogrodu. Pooglądałam sobie i nacieszyłam oko. Bardzo żałuję że mam mało dotychczasowych zdjęć ogrodu i roślin, gdyż ja głównie robiłam zdjęcia wnukom w ogrodzie. Ale trochę mam i postaram się jak najszybciej je pokazać. Piszesz że 2000 m2 to dużo. Zgadzam się, tym bardziej, że jak to kupiliśmy , to było strasznie zaniedbane, zarośnięte (od 12 lat nikt tu nic nie robił). Był stary, dziki sad i zielsko do wysokości 2 m. Teraz już większość jest wykarczowana i zagospodarowana. Nie będę się za dużo rozpisywać dopóki nie zamieszczę zdjęć. Szkoda że tak późno Was znalazłam, ale mam nadzieję, że jeszcze dużo skorzystam z Waszych doświadczeń. Pozdrawiam. Iga
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Iga, miło mi, że odwiedziłaś mój ogródek. Ja zaczęłam robić zdjęcia od powstawania ogrodu ozdobnego na polu. Dlatego taki tytuł mojego wątku. Wcześniejszych zdjęć z różnych rabatek także nie posiadam albo są to papierowe ale nie tylko roślinne. Jednak, może kiedyś zdecyduję się na sesję wspomnieniową
Ponieważ w ubiegłym tygodniu nie mogłam jechać na wieś, muszę cieszyć oczy jesiennymi barwami klonów rosnących na podwórku. Taki mam widok z okna.
Ponieważ w ubiegłym tygodniu nie mogłam jechać na wieś, muszę cieszyć oczy jesiennymi barwami klonów rosnących na podwórku. Taki mam widok z okna.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Piękne te klony. Mój, ten największy zrzucił już prawie wszystkie liście. Dzisiaj najwięcej, bo u nas potwornie wieje. W przyszłym tygodniu córka mi pomoże i zamieszczę trochę zdjęć (bo ja jeszcze nie bardzo potrafię). Zdecydowałam się wyjść na chwilę do ogrodu. Myślałam, że mi głowę urwie. Zebrałam trochę orzechów włoskich i uciekłam do domu. Pozdrawiam. Iga
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danusiu ! nie moge otworzyć Twojego albumu "Pnącza w moim ogródku" ;czy to wina mojego łącza ?