gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danusiu... niespotykane nasadzenia. Widać na podstawie twojej działki, że nie tylko kwitnące dodają uroku, choć tymi także można się pozachwycać. Choćby ta dwukolorowa róża NN... jest cudowna. Także bym taką kupiła nawet bez nazwy. Nazwa mi czasem potrzebna dla forumowiczów. Dla mnie jest zbędna.
Pozdrawiam Zuzia
Wracając do derenia - też go mam. Jest naprawdę oryginalny! Polecam. Tylko u mnie nie wygląda tak okazale i soczyście jak u Danusi Wiem co zrobiłam źle, już to naprawiłam więc ciiii
Trytomy też mam - pomarańczowo- żółte (ależ się chwalę, hhii, nieee, to nie chwalenie, to raczej zadowolenie z samej siebie, że kolekcjonuję niemal te same okazy, co ogrodowi specjaliści ) - ale trytomy zakwitły mi tylko raz i od dwóch lat raczą mnie tylko trawskiem Ja powiem więcej - u mnie nawet forsycja nie kwitnie na wiosnę!!
Nie kwitną lilie, nie kwitną piwonie, nie kwitnie forsycja i trytomy. Obłęd!
Trytomy też mam - pomarańczowo- żółte (ależ się chwalę, hhii, nieee, to nie chwalenie, to raczej zadowolenie z samej siebie, że kolekcjonuję niemal te same okazy, co ogrodowi specjaliści ) - ale trytomy zakwitły mi tylko raz i od dwóch lat raczą mnie tylko trawskiem Ja powiem więcej - u mnie nawet forsycja nie kwitnie na wiosnę!!
Nie kwitną lilie, nie kwitną piwonie, nie kwitnie forsycja i trytomy. Obłęd!
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"
Mój ogród-zapraszam
Mój ogród-zapraszam
Nie załamuj się Prędzej, czy później wszystko zakwitnie, z roślinami tak jest, że w swoim własnym czasie to robią.Megajra pisze:Ja powiem więcej - u mnie nawet forsycja nie kwitnie na wiosnę!!
Nie kwitną lilie, nie kwitną piwonie, nie kwitnie forsycja i trytomy. Obłęd!
U mnie trytoma też długo nie kwitła, ba, długo nawet nie wiedziałam, co to za trawa, póki nie zakwitła i kobietki na forum mnie uświadomiły, co zacz
A forsycję przycinasz? Może nie kwitnie z powodu złego przycinania - tak też było u mnie w przypadku forsycji i migdałka, dopóki nie przycięłam ich z książką w ręku
Przycinam, przycinam Tylko zadanie jest utrudnione, bo forsycje trzeba po kwitnieniu, a że u mnie nie kwitnie to tak pi razy oko próbuję się wstrzelić, ech...JaDorka pisze:A forsycję przycinasz? Może nie kwitnie z powodu złego przycinania - tak też było u mnie w przypadku forsycji i migdałka, dopóki nie przycięłam ich z książką w ręku
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"
Mój ogród-zapraszam
Mój ogród-zapraszam
Kiedyś mieliśmy forsycję, która nie chciała kwitnąć pomimo różnych zabiegów. A gdy już zakwitła kwiatów było niewiele. Potem dałam sadzonkę synowi... i też nie kwitła
A teraz kwitnące okazy.
Róże miniaturowe, marketowe
Zakwitł ciemiernik, czyżby zima była tuż tuż
Kwitnie clematis bylinowy Cassandra.
Trójsklepka wyrosła, ale kwiaty mizerniejsze.
Miłą niespodziankę zrobiła mi Gailardia Kobold. Bo wysiałam ją wiosną i nie spodziewałam się w tym roku kwiatów. A pączków jest sporo.
I jesienne kwiaty.
Zanudzę Was lespedezą.
Zakwitły wyczekiwane ketmie. Miały mieć różne kolory, a obie mają taki sam.
Na szczęście nie kupiłam ich ale dostałam jako malutkie siewki.
Leycesteria.
Zakwitła hortensja od Janinki.
A teraz kwitnące okazy.
Róże miniaturowe, marketowe
Zakwitł ciemiernik, czyżby zima była tuż tuż
Kwitnie clematis bylinowy Cassandra.
Trójsklepka wyrosła, ale kwiaty mizerniejsze.
Miłą niespodziankę zrobiła mi Gailardia Kobold. Bo wysiałam ją wiosną i nie spodziewałam się w tym roku kwiatów. A pączków jest sporo.
I jesienne kwiaty.
Zanudzę Was lespedezą.
Zakwitły wyczekiwane ketmie. Miały mieć różne kolory, a obie mają taki sam.
Na szczęście nie kupiłam ich ale dostałam jako malutkie siewki.
Leycesteria.
Zakwitła hortensja od Janinki.
Jeszcze trochę, a Twoje pole będzie jednym ogrodem botanicznym, tyle masz różnorodności.
Te dwie roślinki, a właściwie krzewy, czyli Lespedeza i Leycesteria, to całkiem ciekawe roślinki i mimo, że troszkę wrażliwe, to może warto je posadzić w naszych ogrodach. U Ciebie przezimowały, czyli mogą rosnąć w zachodniej Polsce.
A moja Galiarda nie zakwitła, czyli Ty jesteś lepszą ogrodniczką.
Te dwie roślinki, a właściwie krzewy, czyli Lespedeza i Leycesteria, to całkiem ciekawe roślinki i mimo, że troszkę wrażliwe, to może warto je posadzić w naszych ogrodach. U Ciebie przezimowały, czyli mogą rosnąć w zachodniej Polsce.
A moja Galiarda nie zakwitła, czyli Ty jesteś lepszą ogrodniczką.
Czas pokaże czy będzie to ogród botaniczny Lespedezę i leycesterię tylko zakopczykowałam. Ale późno zaczęły wegetację. Nie jesteś gorszą ogrodniczą, bo zakwitł Ci indygowiec. A mi nieedulkot pisze:Jeszcze trochę, a Twoje pole będzie jednym ogrodem botanicznym, tyle masz różnorodności.
Te dwie roślinki, a właściwie krzewy, czyli Lespedeza i Leycesteria to całkiem ciekawe roślinki i mimo, że troszkę wrażliwe, to może warto je posadzić w naszych ogrodach. U Ciebie przezimowały, czyli mogą rosnąć w zachodniej Polsce.
A moja Galiarda nie zakwitła, czyli Ty jesteś lepszą ogrodniczką.
Piotrek, może nie będzie aż tak źle U mnie też już przekwitła większość zimowitów ale The Giant kwitnie w najlepsze.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Danusiu, śliczna kępka zimowitów. U mnie pojedyncze okazy.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- smigu-s303
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 439
- Rejestracja: 2010-06-13, 20:33
odwiedziny
Danusiu tyle u Ciebie nowości, że musiałam zapisać na karteczce nazwy by coś poczytać na ich temat. Twoja trójsklepka bardzo wyrosła, u mnie rośnie ale jest dużo mniejsza, aż boję się, żeby na drugi rok zmieściła się w mojej małej przestrzeni. Zdzisia
Zielony Listek
Nie będę oryginalna, ale też muszę przyznać, za innymi, że różnorodność u Ciebie niesamowita! I wszystko w świetnej kondycji skoro kwitnie
Podziwiam.
Podziwiam.
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"
Mój ogród-zapraszam
Mój ogród-zapraszam
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Bardzo się cieszę, że ci kwitnie hortensja, moje w tym roku miały za mokro i nie miały pięknych kwiatów.
U mnie też jedne zimowity przekwitają, a drugie dopiero wychodzą z ziemi, ale krokusów jesiennych jeszcze nie widać, więc jeszcze długo nie będzie jesieni.
Trójsklepka śliczna, jeszcze jej nie mam.
U mnie też jedne zimowity przekwitają, a drugie dopiero wychodzą z ziemi, ale krokusów jesiennych jeszcze nie widać, więc jeszcze długo nie będzie jesieni.
Trójsklepka śliczna, jeszcze jej nie mam.
Wszystkim dziękuję za miłe słowa i odwiedziny
EluM, zimowity mają już kilka lat, a była jedna cebulka.
Janinko, bardzo się cieszę z kwitnięcia hortensji, bo już wiem jaką osiąga wielkość i muszą zmienić jej miejsce
A co do oryginalności roślinnej szukam i sadzę takie rośliny, które mają małe wymagania Z niektórymi także spotkałam się po raz pierwszy
Zaprezentuję część "Pola" z różnymi zbliżeniami
i trochę trawek.
Turzyca włosista FROSTED CURLS, kostrzewa sina,
rozplenica japońska.
Obiedka szerokolistna - Uniola Latifolia
Miłka okazała
EluM, zimowity mają już kilka lat, a była jedna cebulka.
Janinko, bardzo się cieszę z kwitnięcia hortensji, bo już wiem jaką osiąga wielkość i muszą zmienić jej miejsce
A co do oryginalności roślinnej szukam i sadzę takie rośliny, które mają małe wymagania Z niektórymi także spotkałam się po raz pierwszy
Zaprezentuję część "Pola" z różnymi zbliżeniami
i trochę trawek.
Turzyca włosista FROSTED CURLS, kostrzewa sina,
rozplenica japońska.
Obiedka szerokolistna - Uniola Latifolia
Miłka okazała
Danusiu... kwitnący ciemiernik o tej porze. . Nie do wiary. Coś się przestawia tym roślinkom. U mnie na Rh pojawił się niedawno kwiatek, teraz na drugim. Wracając do twojego pola zachwyca nie tylko różnorodnością roślin ale i wielkością. Rozumiem więc dlaczego szukasz roślin mało wymagających, choć te mało wymagające także są piękne i także coś koło nich trzeba zrobić. Zatem podziwiam cię za wytrwałość. Podobają mi się twoje trawki, zwłaszcza rozplenica japońska. Niestety zbyt dużo miejsca zajmuje więc jej u mnie nie ma. Ograniczam się do kostrzew, a szkoda.
Pozdrawiam Zuzia