Mój kawałek świata - Edyta
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Witam serdecznie . Pozwólcie, że odpowiem wszystkim zbiorowo.
Dziękuję za pochwały. Cieszę się z tej pergoli ogromnie. Po cichutku marzę, że niebawem dołączą do niej podpory na powojniki .
I jeszcze mi się ostatnio zamarzyła sieć pajęcza podpatrzona w Tajemniczym Ogrodzie projektu Ivana Hicksa (wstępnie wygłoszony pomysł M przyjął bez protestów - nie rozmawialiśmy jeszcze o jego realizacji).
A wracając do pergoli, to z jednej strony rośnie przy niej róża New Dawn a z drugiej planuję posadzić jakiś powojnik w odcieniach niebiesko - fioletowych.
Janinko, moja pomidory też obrodziły, ale powoli pojawia się już na nich zaraza ziemniaczana. Niestety znów jakoś nie wyszło mi z gnojówką z pokrzyw (tzn. nie zrobiłam jej, bo nie miałam naczynia i jakoś tak się zeszło ).
Madziu, witam nowego gościa w moim ogrodzie . Madziu, calle uprawiałam jakieś 3 lata z rzędu. W tym roku nie miałam, bo zapomniałam ich wykopać na zimę a nowych nie kupiłam. Ostatnio odchodzę od roślin doniczkowych, a takich, które trzeba wykopywać na zimę - unikam. Przez 2 lata uprawiałam calle w doniczkach sadząc je (o ile dobrze pamiętam) w marcu i ustawiając na parapecie okiennym. Po przymrozkach wystawiałam na dwór. Podlewałam je odżywkę do kwitnących i tyle. Kwitły ok. 2 miesięcy.
W zeszłym roku robiąc porządki w spiżarce znalazłam jakieś bulwy w okolicach maja. Nie pamiętałam co to jest, ale wsadziłam do gruntu, wychodząc z założenia, że a nóż coś urośnie. To było bardzo mokre lato. Woda stała na działce (mam ciężki grunt). Wiele roślin w moim ogrodzie chorowało. Bardzo zdziwiłam się, bo stojące z kałuży wody calle kwitły jak oszalałe. Moje doświadczenie jest takie, że po prostu lubią duuużo wody .
Dziękuję za pochwały. Cieszę się z tej pergoli ogromnie. Po cichutku marzę, że niebawem dołączą do niej podpory na powojniki .
I jeszcze mi się ostatnio zamarzyła sieć pajęcza podpatrzona w Tajemniczym Ogrodzie projektu Ivana Hicksa (wstępnie wygłoszony pomysł M przyjął bez protestów - nie rozmawialiśmy jeszcze o jego realizacji).
A wracając do pergoli, to z jednej strony rośnie przy niej róża New Dawn a z drugiej planuję posadzić jakiś powojnik w odcieniach niebiesko - fioletowych.
Janinko, moja pomidory też obrodziły, ale powoli pojawia się już na nich zaraza ziemniaczana. Niestety znów jakoś nie wyszło mi z gnojówką z pokrzyw (tzn. nie zrobiłam jej, bo nie miałam naczynia i jakoś tak się zeszło ).
Madziu, witam nowego gościa w moim ogrodzie . Madziu, calle uprawiałam jakieś 3 lata z rzędu. W tym roku nie miałam, bo zapomniałam ich wykopać na zimę a nowych nie kupiłam. Ostatnio odchodzę od roślin doniczkowych, a takich, które trzeba wykopywać na zimę - unikam. Przez 2 lata uprawiałam calle w doniczkach sadząc je (o ile dobrze pamiętam) w marcu i ustawiając na parapecie okiennym. Po przymrozkach wystawiałam na dwór. Podlewałam je odżywkę do kwitnących i tyle. Kwitły ok. 2 miesięcy.
W zeszłym roku robiąc porządki w spiżarce znalazłam jakieś bulwy w okolicach maja. Nie pamiętałam co to jest, ale wsadziłam do gruntu, wychodząc z założenia, że a nóż coś urośnie. To było bardzo mokre lato. Woda stała na działce (mam ciężki grunt). Wiele roślin w moim ogrodzie chorowało. Bardzo zdziwiłam się, bo stojące z kałuży wody calle kwitły jak oszalałe. Moje doświadczenie jest takie, że po prostu lubią duuużo wody .
Pozdrawiam Edyta
- Madziula Rzeszów
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 207
- Rejestracja: 2012-08-23, 21:48
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Dziękuje za odpowiedź. Sama już nie wiem co robię nie tak, że są piękne liście, a nie ma kwiatów. W marcu je posadzę już do doniczek jak Ty robiłaś i będę podlewać nawozem i zobaczymy.
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Witam wszystkich miłych gości, którzy nawet pod moją nieobecność odwiedzili mnie tutaj .
Ostatnio nie mam czasu na nic i czuję się bardzo zmęczona. Oto kilka zaległych fotek z września i października.
Na początek trochę różyczek:
...i jeżówek
A teraz trochę jesieni.
Wernonia włosowata - kupiłam ją we wrześniu, więc niewiele mogę jeszcze o niej powiedzieć. Posadziłam ją na rabacie trawiastej ze względu na imponujący wzrost - 2 metry!
Od pary lat polowałam na trzmielinę płaskoogontową. W końcu udało mi się kupić u Szmita szczepioną na pniu. Jeszcze bez ozdobnych toreb nasiennych, ale z efektownym przebarwieniem jesiennym .
A to jeden z moich dwóch nowych klonów czerwonych Sun Valley.
A kolejny Red Rocket - rośnie kolumnowo.
Catalpa też ładnie się przebarwia ;:108
A i azalia nie ma się czego wstydzić:
I ostatnia z moich miłości trawy:
I rabata z drugiej strony. Ta najbardziej widoczna to Augustfeder. Kupiona wiosną tego roku. Nie spodziewałam się takiego przyrostu w ciągu jednego sezonu ;:oj . Nie wiem, czy to dla niej typowe, ale kwiatostany ma na 2-óch poziomach.
I jeszcze w zbliżeniu:
Ostatnio nie mam czasu na nic i czuję się bardzo zmęczona. Oto kilka zaległych fotek z września i października.
Na początek trochę różyczek:
...i jeżówek
A teraz trochę jesieni.
Wernonia włosowata - kupiłam ją we wrześniu, więc niewiele mogę jeszcze o niej powiedzieć. Posadziłam ją na rabacie trawiastej ze względu na imponujący wzrost - 2 metry!
Od pary lat polowałam na trzmielinę płaskoogontową. W końcu udało mi się kupić u Szmita szczepioną na pniu. Jeszcze bez ozdobnych toreb nasiennych, ale z efektownym przebarwieniem jesiennym .
A to jeden z moich dwóch nowych klonów czerwonych Sun Valley.
A kolejny Red Rocket - rośnie kolumnowo.
Catalpa też ładnie się przebarwia ;:108
A i azalia nie ma się czego wstydzić:
I ostatnia z moich miłości trawy:
I rabata z drugiej strony. Ta najbardziej widoczna to Augustfeder. Kupiona wiosną tego roku. Nie spodziewałam się takiego przyrostu w ciągu jednego sezonu ;:oj . Nie wiem, czy to dla niej typowe, ale kwiatostany ma na 2-óch poziomach.
I jeszcze w zbliżeniu:
Pozdrawiam Edyta
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Jeszcze nie spotkałam się z tą rośliną Wernonia włosowata. Ciekawie wygląda.
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Też widziałam ją po raz pierwszy. Nawet trudno znaleźć jakieś informacje w necie. Zobaczymy jak przetrwa zimę
Pozdrawiam Edyta
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Piękna ta Wernonia, ciekawe czy można z niej zrobić szczepki. Trawki też pięknie powiewają na wietrze. Ja również się nimi zachwycam, na razie mam małe trawki ale i dla tych olbrzymów szykuję miejsce. Mam od Roberta z pięknym pióropuszem i taka jak twoja w paski, inne mam zamiar dokupić na drugi rok.
Różyczki pięknie ci się rozrosły i ślicznie kwitły, teraz pewnie tak jak i u mnie pąki mają już brązowe.
Różyczki pięknie ci się rozrosły i ślicznie kwitły, teraz pewnie tak jak i u mnie pąki mają już brązowe.
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Nie wiem, możemy spróbować na wiosnę, bo teraz już jest przymrożona.wasilewska101 pisze:Piękna ta Wernonia, ciekawe czy można z niej zrobić szczepki.
A ja zaszalałam na jesiennej wyprzedaży i oto wczorajsza przesyłkawasilewska101 pisze: Trawki też pięknie powiewają na wietrze. Ja również się nimi zachwycam, na razie mam małe trawki ale i dla tych olbrzymów szykuję miejsce
To moje zamówienie:
Calamagrostis 'Karl Foerster' (trzcinnik ostrokwiatowy) pojemnik 9 x 9 cm -4 szt.
Calamagrostis brachytricha (trzcinnik krótkoostny) pojemnik 13 x 13 cm -1 szt.
Carex grayi (turzyca Graya) pojemnik 13 x 13 cm -1 szt.
Deschampsia caespitosa 'Goldtau' (śmiałek darniowy) pojemnik 9 x 9 cm -1 szt.
Eragrostis spectabilis pojemnik 13 x 13 cm -1 szt.
Trawa bambusowa Hakonechloa macra 'Naomi' pojemnik 9 x 9 cm -3 szt.
Miscanthus sinensis 'Ghana' ( miskant chiński ) pojemnik 13 x 13 cm -1 szt.
Molinia arundinacea 'Karl Foerster' (trzęślica trzcinowata) pojemnik 13 x 13 cm -1 szt.
Pozdrawiam Edyta
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Ależ pokaźne zakupy, będzie kolekcja traw się rozwijała na wielką skalę.
Wernonię też pierwszy raz widzę i chyba też będę poszukiwać. Pod warunkiem oczywiście jej zimowej odporności.
Wernonię też pierwszy raz widzę i chyba też będę poszukiwać. Pod warunkiem oczywiście jej zimowej odporności.
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Cudnie wygląda rabata trawiasta, u mnie niestety może być tylko miniaturowa ale jest. Jednak dopiero te wysokie trawy pokazują soje piękno
Czy znasz nazwę tej różowej, piegowatej piękności na drugim zdjęciu?
Czy znasz nazwę tej różowej, piegowatej piękności na drugim zdjęciu?
Re: Mój kawałek świata - Edyta
To róża 'Jazz', piegi dla odmiany nie są wynikiem słońca lecz deszczu .
Pozdrawiam Edyta
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Dziękuję Edyto Dopiero gdy po raz drugi oglądałam zdjęcie zauważyłam, że jest podpisane nazwą odmiany Chyba te piegi zaćmiły mi wzrok
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Merghen, kiedy pierwszy raz oglądałaś, to jeszcze ich nie było. Podpisałam, po Twoim mailu .
Ale muszę powiedzieć, że nie wiem dlaczego, ale u mnie opisy się nie pokazują .
Ale muszę powiedzieć, że nie wiem dlaczego, ale u mnie opisy się nie pokazują .
Pozdrawiam Edyta
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Cudownie tu. Też pierwszy raz przeczytałam o roślinie pod nazwą: Wernonia włosowata. Różami mi zaimponowałaś. Ilością traw ozdobnych, bijesz na głowę... A jeszcze te pomponiaste Jeżówki... Umm... Jak wszystko zwiększy dwu- trzykrotnie masę... istny obłęd .
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Calamagrostis 'Karl Foerster' (trzcinnik ostrokwiatowy) posiadam. Naprawdę bardzo ładna trawa. I wytrzymała ubiegłoroczne mrozy Jestem pewna, że będziesz z niej zadowolona.
Re: Mój kawałek świata - Edyta
Witaj piękny ten twój gril wędzarnia i altanka do wypoczynku,pomidorki smaczne ,a trawki super