haliso pisze:
Jeżeli chodzi o różnorakość ptaszków w mojej stołówce to myślę ,że zawdzięczam to że mam koło domu staw z otaczającym go drzewami{spora ilość i wielkość} a to raj dla skrzydlatych gości pozdrawiam.
Będę więc czekać z utęsknieniem kiedy drzewka posadzone koło mojego stawu podrosną na tyle by ptaki chciały w ich koronach zamieszkać
Witaj Halinko. Zazdroszczę możliwości podglądania ptaszków...fajnie tak na nie popatrzeć. U mnie na działce dużo kotów tylko się namnożyło . Zauważyłam na ziemi kilka leżących gniazd ptasich. To pewnie sprawka tych kotów.. . Niestety tak to już jest w przyrodzie.
Jakie masz dobre zajęcie zimą, możesz pooglądać tyle ptaków, nie raz jest to teatr za darmo, szczególnie jak kłócą się sikorki, ale i bywają przykre chwile takie jest życie. U nas zimą mało jest ptaków, kawki, gawrony i coraz więcej srok, nie ma już wróbli a z nimi tak było wesoło Pozdrawiam i czekam cierpliwie na wiosnę Zdzisia
Piękne ptaszki. Ja podglądam sarenki. Spacerują u mnie za płotem, ale jeszcze nie udało mi się ich sfotografować. A Twój ogródek jest bardzo ładny i zadbany. I z tego co piszesz okolica obfituje w drzewa i wodę, świetne otoczenie.
Halinko , oglądam u Ciebie taką różnorodność ptaszków. Oprócz wróbli i tych wołających "Kraa" to tylko jeszcze sikorke potrafie rozpoznac.Acha , i raz widziałam u siebie na działeczce dzięcioła , ale zanim przybiegłam z aparatem , to odfrunął
Czy budki lęgowe masz również? Mam zamiar na wiosnę zawiesić, ale wypadałoby znac wymagania ptaszków?
Elu u mnie jest sporo drzew nad stawem i widocznie to służy ptaszkom jako dobre miejsce pobytu,typowych budek lęgowych nie ma ,ale widziałam kilka gniazd pomiędzy konarami lub w tujach przy płocie.W tym roku w swojej stołówce ,goszczę codziennie spore stadko stałych bywalców ,chociaż zdarzają się też niecodzienni goście jak dzięcioł,sójki,
,a nawet ostatnio sroka się "znorowiła" i porywa słoninki dla sikorek....Tak więc przez okno od kuchni podpatruję całe towarzystwo...
A no jak mieszka się w takim otoczeniu jak wielkie drzewa i staw to się ma przeróżnych gości,
U mnie latają tylko sroki, wrony i gawrony no i oczywiście wróble, czasami bywa szpak lub kos ale już dawno ich nie widziałam. Sroki drapieżniki wyganiają wszystkie małe ptaszki.
Super ta stołówka, chciałam i u siebie mieć takową, ale mój zwierzak płoszy ptaszki. Za to wieczorami przychodzą za płot sarenki. Tylko trudno je sfotografować. Przychodzą wieczorem i są płochliwe. Podglądam je przez okno na pietrze. Ale może uda mi się zrobić jakąś fotkę.
pozdrawiam.
. Niestety tak to już jest w przyrodzie. 
,to lepszy i ciekawszy widok niż TVP 
ja tylko raz u siebie widziałem dzięcioła.