Ogród na obrzeżach Małopolski.
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Jakby ci uschła piwonia drzewiasta to nie wykopuj, moja odbiła od korzenia na drugi
rok a w tym roku jest już całkiem ładna chociaż jeszcze nie kwitła --daj jej szansę
rok a w tym roku jest już całkiem ładna chociaż jeszcze nie kwitła --daj jej szansę
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Stasiu taki miałam zamiar, to znaczy czekać do przyszłego sezonu by mieć pewność czy na pewno nie odbije.
Udało nam się trochę popracować w ogrodzie. Rano było bardzo mgliście, myśleliśmy że będzie lało. Rozpogodziło się koło południa to ruszyliśmy do ogrodu. Ja do plewienia warzywnika a M do koszenia trawy. Koło szóstej burza przegoniła nas do domu. Wczoraj zrobiłam kilka zdjęć, które zamieszczam poniżej.
To jakiś cebulowy, jak to u mnie często NN.
Tak jeden pąk piwonii wyglądał w sobotę.
Ta sama wczoraj.
Tak wyglądają pozostałe, jaszcze całkiem w pąkach.
Po raz pierwszy kwitnąca jeżyna. Mamy ją już trzy lata.
Pierwsza rozkwitająca fuksja.
Tego kwiatuszka nabyłam w tym roku i zapomniała mi nazwa.
Moje żurawki.
Moje funkie.
Na koniec bergenia, nowy nabytek.
Udało nam się trochę popracować w ogrodzie. Rano było bardzo mgliście, myśleliśmy że będzie lało. Rozpogodziło się koło południa to ruszyliśmy do ogrodu. Ja do plewienia warzywnika a M do koszenia trawy. Koło szóstej burza przegoniła nas do domu. Wczoraj zrobiłam kilka zdjęć, które zamieszczam poniżej.
To jakiś cebulowy, jak to u mnie często NN.
Tak jeden pąk piwonii wyglądał w sobotę.
Ta sama wczoraj.
Tak wyglądają pozostałe, jaszcze całkiem w pąkach.
Po raz pierwszy kwitnąca jeżyna. Mamy ją już trzy lata.
Pierwsza rozkwitająca fuksja.
Tego kwiatuszka nabyłam w tym roku i zapomniała mi nazwa.
Moje żurawki.
Moje funkie.
Na koniec bergenia, nowy nabytek.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Jaka ładna ta piwonia pojedyncza
A na pierwszym zdjęciu, ten biały kwiatuszek, to chyba śniedek baldaszkowaty popularnie nazywany śpioszkiem
A na pierwszym zdjęciu, ten biały kwiatuszek, to chyba śniedek baldaszkowaty popularnie nazywany śpioszkiem
Pozdrawiam Jola
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Moje fuksje też kwitną na tarasie bo na kwietnikach deszcz by ich połamał . Hosty śliczne , w tym roku ładnie narastają chyba im nadmiar wody nie szkodzi .. Piwonie przekwitają tylko białe jeszcze w pąkach .. , mimo wiązania kwiaty i tak dostają do ziemi z nadmiaru wody ..
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Mam tej pogody już dość. Znowu leje, na razie bez burzy i gradu które zapowiadali na dzisiaj w moim regionie.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Witam parę dni nie obecności w domu, pogoda sprzyja kwitnieniu.
Jedna piwonia, która jako pierwsza rozwinęła jednego kwiatuszka to już przekwitła.
Kwitną za to następne.
Biała:
Druga różowa, tylko ma inny środek, jest bardziej pełna od poprzedniej.
Jeszcze jedna trochę ciemniejsza od poprzednich, ale jeszcze w pąku.
Zakupione jesienią cebulki Allum. Spodobały mi się kwiaty na opakowaniu. Na żywo są jeszcze ładniejsze.
Zaczynają kwitnąć begonie wiszące, stojącym jeszcze troczę brakuje.
Ostróżka, która jako pierwsza rozpoczęła kwitnienie, rozkwitła już prawie całkowicie.
Róże jeszcze w pąkach, jedna jest trochę bardziej rozwinięta.
Natomiast magnolia jeszcze kwitnie.
W pełni kwitnienia jest pęcherznica.
T tyle na dzisiaj z mojego ogrodu. Idę troszkę po plewić truskawki, trzeba je utrzymać w ramach wyznaczonego terenu. Rozpoczęły produkcję młodych.
Jedna piwonia, która jako pierwsza rozwinęła jednego kwiatuszka to już przekwitła.
Kwitną za to następne.
Biała:
Druga różowa, tylko ma inny środek, jest bardziej pełna od poprzedniej.
Jeszcze jedna trochę ciemniejsza od poprzednich, ale jeszcze w pąku.
Zakupione jesienią cebulki Allum. Spodobały mi się kwiaty na opakowaniu. Na żywo są jeszcze ładniejsze.
Zaczynają kwitnąć begonie wiszące, stojącym jeszcze troczę brakuje.
Ostróżka, która jako pierwsza rozpoczęła kwitnienie, rozkwitła już prawie całkowicie.
Róże jeszcze w pąkach, jedna jest trochę bardziej rozwinięta.
Natomiast magnolia jeszcze kwitnie.
W pełni kwitnienia jest pęcherznica.
T tyle na dzisiaj z mojego ogrodu. Idę troszkę po plewić truskawki, trzeba je utrzymać w ramach wyznaczonego terenu. Rozpoczęły produkcję młodych.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Piękny kolor czosnku ,mam taki tylko żółty ,strasznie się rozrasta ,, Piwonie już przekwitają a róże też zaczynają kwitnąc .. Moje truskawki też ładnie się rozrastają ale ja ich nie ograniczam bo mam zamówienie na nowe sadzonki ..
Moje ostróżki też zaczynają kwitnąć ale ja mam o pojedynczych kwiatach , tylko biała powinna być pełna le chyba wymiękła , ciekawe czy te młode siewki co rosną na jej miejscu są od niej ..
Moje ostróżki też zaczynają kwitnąć ale ja mam o pojedynczych kwiatach , tylko biała powinna być pełna le chyba wymiękła , ciekawe czy te młode siewki co rosną na jej miejscu są od niej ..
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Biała piwonia się postarała ma pączusiów
Ostróżka ma ładniutki kolorek ,moja jeszcze w lesie,miałem różową ale
nie wylazła po zimie
Ostróżka ma ładniutki kolorek ,moja jeszcze w lesie,miałem różową ale
nie wylazła po zimie
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Janinko i Stasiu dziękuję za odwiedzinki. Co do kolorów ostróżek to są dla mnie niespodzianką. W tamtym roku kupiłam mieszankę nasion ostróżki i jak na razie są mieszane, rozwija się druga też niebieska. Kolor tej pierwszej określiłabym jako bardzo jasny błękit, a drugi jest bardziej jak niezapominajka. Zobaczymy co będzie dalej bo w sumie jest ich koło ośmiu.
Janinko bardzo dziękuję za wskazówki co do sadzonkowania pęcherznicy. Sadzonki zrobione i czekam na efekty.
Janinko bardzo dziękuję za wskazówki co do sadzonkowania pęcherznicy. Sadzonki zrobione i czekam na efekty.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Jakby nic nie wyszło to mam jedną ukorzeniona w zapasie , dwie następne posadzone ,może się ukorzenią a żółtych mam kilkanaście ..
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Dziękuję bardzo Janinko będę próbować za którymś razem może się uda.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Dzisiaj jeszcze ukorzeniła trzy perukowce ,dwa zielone i jeden bordowy ,,może się i mnie uda ..
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Irenko coraz bardziej podobaja mi sie pojedyncze piwonie, obok mnie ma śliczna sąsiadka, kiedyś trzeba o nich pomyśleć, ja też sie zaczynam bawic w ukorzenianie, budżet by był na dużym minusie gdyby chcialo się wszystko kupić.
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Dziękuję za odwiedziny.
Lilu dokładnie tak, na wiosnę potrzebowałam szybko dużej ilości tuj. Musiałam je kupić, ale udało mi się (po niepowodzeniu zakupów internetowych) znaleźć szkółkę i kupić dość tanio. Z krzewami na rabatę mogę poczekać więc się bawię w ukorzenianie.
Nie było mnie na forum kilka dni. Zdjęć kilka mam muszę je tylko zgrać na komputer, to zamieszczę relację z tego co u mnie zakwitło.
Lilu dokładnie tak, na wiosnę potrzebowałam szybko dużej ilości tuj. Musiałam je kupić, ale udało mi się (po niepowodzeniu zakupów internetowych) znaleźć szkółkę i kupić dość tanio. Z krzewami na rabatę mogę poczekać więc się bawię w ukorzenianie.
Nie było mnie na forum kilka dni. Zdjęć kilka mam muszę je tylko zgrać na komputer, to zamieszczę relację z tego co u mnie zakwitło.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Re: Ogród na obrzeżach Małopolski.
Trochę późno odwiedziłam Twój watek a przecież mogłabym się na Twoim ogrodzie wzorować bo pieknie go prowadzisz i połozenie zblizone to i roslinki pewnie takie same z powodzeniem mogłabym wprowadzic .Czekam na relacje z jesiennych prac jakie przeprowadzasz ,zebym mogła się uczyc od Ciebie.