Ogródek na północ Loli
Re: Ogródek na północ Loli
Odwiedzałam Twój ogródek na północy kilkakrotnie. Dzisiaj postanowiłam dać upust myślom i je napisać. Bardzo on mi się podoba. Ja ze swoim kawałkiem północnym ciągle mam jakiś problem. Z pomocą forowiczów mam listę na zagospodarowanie i nadzieję, że tym razem nie będzie klapy.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Re: Ogródek na północ Loli
Lolu, jakbyś tak miała powiedzieć, które rośliny najlepiej znoszą brak słońca w Twoim północnym ogródku to które byś wybrała? Najlepiej wieloletnie.
Bo muszę zagospodarować kompletnie zacieniony fragment ogrodu i oprócz paproci nic mi do głowy nie przychodzi. Tam nawet rano czy wieczorem nie ma słońca, bo dom, garaż i drzewa skutecznie je zasłaniają.
Bo muszę zagospodarować kompletnie zacieniony fragment ogrodu i oprócz paproci nic mi do głowy nie przychodzi. Tam nawet rano czy wieczorem nie ma słońca, bo dom, garaż i drzewa skutecznie je zasłaniają.
Re: Ogródek na północ Loli
Witajcie!
Pozwólcie, że najpierw odpowiem silan.
Silan, mój Ogródek na Północ nie jest całkowicie pozbawiony słońca, ale też nie całkowicie oświetlony przez słońce, za to przez cały dzień jest to jasny-cień. Nie wszystkie rośliny są tam zgodnie z wymaganiami, co może prowadzić do chorób tych roślin, ale nie musi. Głównie są to niskie rośliny, nie wiem, czy o takie ci chodzi.
Pierwsza z nich to Dąbrówka rozłogowa.
To kwitnienie to pierwszy raz w tym miejscu zaliczyła , potrzebuje trochę wody, bo u mnie pod balkonem to ma nieraz za sucho, ale umie się odwdzięczyć kwitnąc na niebiesko .
Następnie Jasnota plamista.
Ta się rozrasta na wszystkie strony, bo jest rośliną okrywową, bylina ;D, tak samo jak Dąbrówka znosi suszę, ale warto ją od czasu do czasu podlać. Kwitnie na biało.
Omieg wschodni
Na początku to był okaz zdrowia, teraz roślinę tą męczy mszyca i ślimaki, ale mimo to kwitnie i się rozrasta w dosyć szybkim tempie. Jest tam posadzona szczególnie dla tego kwitnienia, oprócz Omiegu bardziej kwitnie tu, tylko tojeść kropkowana. Omieg potrzebuje więcej wody niż dwie pierwsze, mimo to wytrzymuje suchość w podłożu, czasem pokazuje to podwiędniętymi liśćmi, nie zdarza się to często, jeśli tylko długo nie pozostawia się go bez wody.
Bluszcz pospolity
Na pewno znasz , najlepiej prowadzić Bluszcz na podporach i tworzyć przeróżne kształty, dopóki ma giętkie pędy. Znosi przycinanie dla rozkrzewienia, łatwo się korzeni, na ściany wpełza przymocowując się korzonkami czepnymi . Podlewam go jak ma wokół siebie suchą glebę, bo przez gęstość liści nie wpada mu za dużo wody i musi szukać korzeniami jej. U mnie jest dopiero kilka lat 2-3, do 5 maksymalnie... Ale radzi sobie całkiem nieźle, nie będę go stamtąd eksmitować.
Ułudka wiosenna
A to zupełnie młoda roślina na tym stanowisku, dwa sezony rośnie, ten będzie jej trzecim. Od wsadzenia jest jej 3 razy więcej i zaczęła przyzwoicie kwitnąć. Podlewam jak widzę, że sucho ma.
Na koniec Funkia z Naparstnicą
Rosną koło Cisa, który też dobrze się sprawuje w tym miejscu. Funkie każdy zna to nie będę opowiadać, a Naparstnice, czekam aż przezimują i wypuszczą kwiatostan, bo dość podrosły przez poprzedni sezon.
Żadna z roślin nie ucierpiała całkowicie po okresie zimy. Każda potrzebuje światła.
Jeśli Ci, silan, się teraz bardziej nasuwa pomysł obsadzenia to proszę bardzo, korzystaj. Ja wymienię jeszcze parę roślin, które tu mogłyby sobie poradzić: Rodgersja, Tawułki, Śnieżyczka przebiśnieg, Skalnica cienista, Barwinek, Runianka, Kosmatka leśna, Turzyca muskegońska, Pluskwica groniasta, Kokorycz, Niecierpki, Tojeść kropkowaną, czy Ciemierniki... Większość roślin, które znoszą cień została już na forum przedstawiona, nie chciałabym się powtarzać. Wszystko zależy w jakiej kolorystyce byś chciała. Najczęściej w miejscu cienistym wybiera się kolor biały, by rozjaśnić miejsce.
Tyle ode mnie w tej chwili .
Odpowiadam dalej:
Elu, nie sądzę żeby w tak krótkim czasie zdążył jakiś chwaścik urosnąć ;D. Chyba że będziesz już przerzedzać wschody nasion to palce się spotkają z ziemia . U mnie nie ma takiego miejsca żeby się stopił śnieg ;D. No chyba, że przy samej ścianie domu...
Saba, dziękuję, że w końcu to nastąpiło, to że napisałaś. Trzymam kciuki za twoją realizację północnego kawałka, na pewno będę śledzić temat . Liczę na dalsze odwiedziny.
Dariatren, bardzo dziękuję, staram się by było jak najlepiej i jak najbardziej w zgodzie z samą sobą . Dziękuję!
Dziękuję za wizytę, dziś tylko tak zapiszę się w swoim wątku. Gdyż tegorocznej wiosny jeszcze u mnie nie widać.
Bywajcie!
Pozwólcie, że najpierw odpowiem silan.
Silan, mój Ogródek na Północ nie jest całkowicie pozbawiony słońca, ale też nie całkowicie oświetlony przez słońce, za to przez cały dzień jest to jasny-cień. Nie wszystkie rośliny są tam zgodnie z wymaganiami, co może prowadzić do chorób tych roślin, ale nie musi. Głównie są to niskie rośliny, nie wiem, czy o takie ci chodzi.
Pierwsza z nich to Dąbrówka rozłogowa.
To kwitnienie to pierwszy raz w tym miejscu zaliczyła , potrzebuje trochę wody, bo u mnie pod balkonem to ma nieraz za sucho, ale umie się odwdzięczyć kwitnąc na niebiesko .
Następnie Jasnota plamista.
Ta się rozrasta na wszystkie strony, bo jest rośliną okrywową, bylina ;D, tak samo jak Dąbrówka znosi suszę, ale warto ją od czasu do czasu podlać. Kwitnie na biało.
Omieg wschodni
Na początku to był okaz zdrowia, teraz roślinę tą męczy mszyca i ślimaki, ale mimo to kwitnie i się rozrasta w dosyć szybkim tempie. Jest tam posadzona szczególnie dla tego kwitnienia, oprócz Omiegu bardziej kwitnie tu, tylko tojeść kropkowana. Omieg potrzebuje więcej wody niż dwie pierwsze, mimo to wytrzymuje suchość w podłożu, czasem pokazuje to podwiędniętymi liśćmi, nie zdarza się to często, jeśli tylko długo nie pozostawia się go bez wody.
Bluszcz pospolity
Na pewno znasz , najlepiej prowadzić Bluszcz na podporach i tworzyć przeróżne kształty, dopóki ma giętkie pędy. Znosi przycinanie dla rozkrzewienia, łatwo się korzeni, na ściany wpełza przymocowując się korzonkami czepnymi . Podlewam go jak ma wokół siebie suchą glebę, bo przez gęstość liści nie wpada mu za dużo wody i musi szukać korzeniami jej. U mnie jest dopiero kilka lat 2-3, do 5 maksymalnie... Ale radzi sobie całkiem nieźle, nie będę go stamtąd eksmitować.
Ułudka wiosenna
A to zupełnie młoda roślina na tym stanowisku, dwa sezony rośnie, ten będzie jej trzecim. Od wsadzenia jest jej 3 razy więcej i zaczęła przyzwoicie kwitnąć. Podlewam jak widzę, że sucho ma.
Na koniec Funkia z Naparstnicą
Rosną koło Cisa, który też dobrze się sprawuje w tym miejscu. Funkie każdy zna to nie będę opowiadać, a Naparstnice, czekam aż przezimują i wypuszczą kwiatostan, bo dość podrosły przez poprzedni sezon.
Żadna z roślin nie ucierpiała całkowicie po okresie zimy. Każda potrzebuje światła.
Jeśli Ci, silan, się teraz bardziej nasuwa pomysł obsadzenia to proszę bardzo, korzystaj. Ja wymienię jeszcze parę roślin, które tu mogłyby sobie poradzić: Rodgersja, Tawułki, Śnieżyczka przebiśnieg, Skalnica cienista, Barwinek, Runianka, Kosmatka leśna, Turzyca muskegońska, Pluskwica groniasta, Kokorycz, Niecierpki, Tojeść kropkowaną, czy Ciemierniki... Większość roślin, które znoszą cień została już na forum przedstawiona, nie chciałabym się powtarzać. Wszystko zależy w jakiej kolorystyce byś chciała. Najczęściej w miejscu cienistym wybiera się kolor biały, by rozjaśnić miejsce.
Tyle ode mnie w tej chwili .
Odpowiadam dalej:
Elu, nie sądzę żeby w tak krótkim czasie zdążył jakiś chwaścik urosnąć ;D. Chyba że będziesz już przerzedzać wschody nasion to palce się spotkają z ziemia . U mnie nie ma takiego miejsca żeby się stopił śnieg ;D. No chyba, że przy samej ścianie domu...
Saba, dziękuję, że w końcu to nastąpiło, to że napisałaś. Trzymam kciuki za twoją realizację północnego kawałka, na pewno będę śledzić temat . Liczę na dalsze odwiedziny.
Dariatren, bardzo dziękuję, staram się by było jak najlepiej i jak najbardziej w zgodzie z samą sobą . Dziękuję!
Dziękuję za wizytę, dziś tylko tak zapiszę się w swoim wątku. Gdyż tegorocznej wiosny jeszcze u mnie nie widać.
Bywajcie!
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
Re: Ogródek na północ Loli
Kasiu, masz piękne dalie i nie tylko i mam pytanie, wsadzasz je bezpośrednio do gruntu, czy do doniczek wcześniej? Pytam, bo u Ciebie w ubiegłym roku znacznie wcześniej kwitły.
Pozdrawiam Jola
Re: Ogródek na północ Loli
Kasiu na pewno będę zaglądać i podglądać. Wiele z tego co się znalazło na mojej liście zakupów na ten sezon to efekt wizyt w Twoim ogródku.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Re: Ogródek na północ Loli
Witajcie!
W większości w waszych ogrodach, działeczkach itp. nie ma już śniegu. U mnie jeszcze leży, co prawda topi się, ale nieśpiesznie . Za to w najbardziej słonecznej części, czyli w ogródku mojej babci, już są pierwsze oznaki wiosny.
Mamina, dziękuję, moje Dalie były sadzone do gruntu w połowie kwietnia, bo akurat pogoda na to pozwoliła...,
ale żeby nie było tak kolorowo, to napiszę, że po kilku dniach przyszła noc z przymrozkiem. Dalie, te które już zdążyły wypuścić pędy, trochę zmieniły kolor, ale dalej rosły już bez problemów.
Pierwsze pączki zaczęły się pojawiać na początku lipca (tak przynajmniej wynika ze zdjęć). Nie wiem dokładnie dlaczego tak kwitły, być może temu, że glebę mają zasobną (ciepłą?) .
Saba, bardzo się ucieszyłam, w głębi serca, po twoich słowach, dziękuję bardzo . Zaglądaj, jak najbardziej, ja też ciebie odwiedzam, choć nie wiesz kiedy i bardzo ci kibicuje.
Dziękuję, że mnie odwiedzacie, choć nie mam jeszcze pierwszych, swoich, oznak wiosny .
Bywajcie!
W większości w waszych ogrodach, działeczkach itp. nie ma już śniegu. U mnie jeszcze leży, co prawda topi się, ale nieśpiesznie . Za to w najbardziej słonecznej części, czyli w ogródku mojej babci, już są pierwsze oznaki wiosny.
Mamina, dziękuję, moje Dalie były sadzone do gruntu w połowie kwietnia, bo akurat pogoda na to pozwoliła...,
ale żeby nie było tak kolorowo, to napiszę, że po kilku dniach przyszła noc z przymrozkiem. Dalie, te które już zdążyły wypuścić pędy, trochę zmieniły kolor, ale dalej rosły już bez problemów.
Pierwsze pączki zaczęły się pojawiać na początku lipca (tak przynajmniej wynika ze zdjęć). Nie wiem dokładnie dlaczego tak kwitły, być może temu, że glebę mają zasobną (ciepłą?) .
Saba, bardzo się ucieszyłam, w głębi serca, po twoich słowach, dziękuję bardzo . Zaglądaj, jak najbardziej, ja też ciebie odwiedzam, choć nie wiesz kiedy i bardzo ci kibicuje.
Dziękuję, że mnie odwiedzacie, choć nie mam jeszcze pierwszych, swoich, oznak wiosny .
Bywajcie!
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
Re: Ogródek na północ Loli
Witajcie!
Chciałam odnotować dwie sprawy.
Pierwsza: Dokupiłam jeszcze parę nasion: Aksamitki, Astra, Rudbeki (tej przemianowanej na Jeżówkę), Stokrotki, Naparstnicy i (najbardziej tajemniczej rośliny) Gwiezdny pył. Oraz dwie bulwy Begoni bulwiastej i Tygrysówkę 'Alba'.
Druga: Mały kawałeczek Ogródka Klimatycznego został odsłonięty przez śnieg. Jest tam mokro i, z wierzchu, miękko od wody.
Trochę obawiam się o tą wilgotność. Szczególnie o trawę, która się tam znajduje. Czy jej to nie zaszkodzi...
Na razie odpuszczę sobie dokładniejsze opowiadanie. Chciałabym więcej napisać, ale nie mogę tego poprzeć zdjęciami.
Na koniec dodam, że gdzieś w ogrodzie muszę znaleźć miejsce na te nasiona, które tak licznie i chętnie kupuję .
Dziękuję za wizyty w moim wątku .
Bywajcie!
Chciałam odnotować dwie sprawy.
Pierwsza: Dokupiłam jeszcze parę nasion: Aksamitki, Astra, Rudbeki (tej przemianowanej na Jeżówkę), Stokrotki, Naparstnicy i (najbardziej tajemniczej rośliny) Gwiezdny pył. Oraz dwie bulwy Begoni bulwiastej i Tygrysówkę 'Alba'.
Druga: Mały kawałeczek Ogródka Klimatycznego został odsłonięty przez śnieg. Jest tam mokro i, z wierzchu, miękko od wody.
Trochę obawiam się o tą wilgotność. Szczególnie o trawę, która się tam znajduje. Czy jej to nie zaszkodzi...
Na razie odpuszczę sobie dokładniejsze opowiadanie. Chciałabym więcej napisać, ale nie mogę tego poprzeć zdjęciami.
Na koniec dodam, że gdzieś w ogrodzie muszę znaleźć miejsce na te nasiona, które tak licznie i chętnie kupuję .
Dziękuję za wizyty w moim wątku .
Bywajcie!
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
Re: Ogródek na północ Loli
Witaj
Sporo nasionek kupiłaś, ja w zeszłym roku posiałem naparstnice, w tym powinny kwitnąć. Kupiłem mieszankę, mam dużo, tylko nie wiem jak z kolorami
Nowy Targ nie jest tak daleko, a u mnie już kwitną krokusy, ale za to u ciebie będą kwitły gdy ja będę miał już tylko wspomnienia
Sporo nasionek kupiłaś, ja w zeszłym roku posiałem naparstnice, w tym powinny kwitnąć. Kupiłem mieszankę, mam dużo, tylko nie wiem jak z kolorami
Nowy Targ nie jest tak daleko, a u mnie już kwitną krokusy, ale za to u ciebie będą kwitły gdy ja będę miał już tylko wspomnienia
Re: Ogródek na północ Loli
Ja jestem w połowie drogi między Wami i u mnie dopiero żółte zaczynają kwitnąć.
Re: Ogródek na północ Loli
Witajcie!
Haha, stasio13 i aniątko, wszystko się zgadza, u mnie właśnie zauważyłam czubki Krokusów...
Pisałam w temacie o pogodzie, że bawiłam się śniegiem. Nie do końca to było tak... Bałwana już się nie da ulepić, za to pojeździć na stoku da radę. Śniegiem bawiłam się w ten sposób, że go po prostu rozrzucałam na około Ogrodu... by stopniał szybciej. Bo nawaliło tyle śniegu, że materiał do przykrywania nadaje się do zacerowania , albo pocięcia na mniejsze kawałki. Najgorsze jest to, że został przyszyty do podłoża lodem . Dlatego śnieg usuwałam by lód szybciej się roztopił. W Ogrodzie Klimatycznym co nieco już pokazało nowe, z lekka zielone, części roślin np, wspomniane Krokusy, ale też kilka Tulipanów, Irys holenderski, Pierwiosnek główkowaty czy Tojeść kropkowana. Nawet Róża miniaturowa już pokazała pączki, choć jeden jej pęd został ułamany, musiałam dziś poprawić poszarpaną końcówkę pędu, ścięłam na gładko pod ułamanym miejscem. Tyle o tym miejscu .
Ogródek na Północ ma zamarzniętą ziemię tak samo jak Ogród Klimatyczny. Zadaje się, że tym razem Bluszcz przemarzł, ale to ocenię dopiero jak zacznie wzrost .
W jednym miejscu, poza tymi rabatami, kilka siewek Orlika mi przezimowało i kawałek cebulowych wychodzi...
Pozdrawiam
Bywajcie!
Haha, stasio13 i aniątko, wszystko się zgadza, u mnie właśnie zauważyłam czubki Krokusów...
Pisałam w temacie o pogodzie, że bawiłam się śniegiem. Nie do końca to było tak... Bałwana już się nie da ulepić, za to pojeździć na stoku da radę. Śniegiem bawiłam się w ten sposób, że go po prostu rozrzucałam na około Ogrodu... by stopniał szybciej. Bo nawaliło tyle śniegu, że materiał do przykrywania nadaje się do zacerowania , albo pocięcia na mniejsze kawałki. Najgorsze jest to, że został przyszyty do podłoża lodem . Dlatego śnieg usuwałam by lód szybciej się roztopił. W Ogrodzie Klimatycznym co nieco już pokazało nowe, z lekka zielone, części roślin np, wspomniane Krokusy, ale też kilka Tulipanów, Irys holenderski, Pierwiosnek główkowaty czy Tojeść kropkowana. Nawet Róża miniaturowa już pokazała pączki, choć jeden jej pęd został ułamany, musiałam dziś poprawić poszarpaną końcówkę pędu, ścięłam na gładko pod ułamanym miejscem. Tyle o tym miejscu .
Ogródek na Północ ma zamarzniętą ziemię tak samo jak Ogród Klimatyczny. Zadaje się, że tym razem Bluszcz przemarzł, ale to ocenię dopiero jak zacznie wzrost .
W jednym miejscu, poza tymi rabatami, kilka siewek Orlika mi przezimowało i kawałek cebulowych wychodzi...
Pozdrawiam
Bywajcie!
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
Re: Ogródek na północ Loli
Kasiu u mnie krokusy do dnia dzisiejszego też tak wyglądają, może po tych kilku dniach ciepła coś się ruszy, ale przebiśniegi już zakwitły.
Re: Ogródek na północ Loli
Witajcie!
Lilia0405, obyś miała rację, na rabatce mojej mamy już jest jeden Krokus i Irysek, ale tam mają wyjątkowo ciepłe miejsce pod ścianą. Przebiśniegi są, ale na mieście widziałam je kwitnące, moja skromna liczba Śnieżyczek jeszcze nie ma rozmiarów do kwitnienia. A poza tym...
A poza tym dziś udało mi się bardziej zajrzeć pod osłony na dwóch moich rabatach i parę roślin ruszyło z wegetacją. Do tych, które wymieniłam ostatnio, mogę dodać Ostróżkę, Chryzantemę, Czosnka błękitnego, zielone są również dwa Jałowce, Liliowce, Lwie paszcze przezimowały , Irga i chyba tyle z Ogrodu Klimatycznego. W Ogródku na Północ jest zdecydowanie chłodniej i mniej roślin zaczyna wzrost, są to skalniaki, Liliowiec rdzawy, Omieg wschodni, Jasnota, Ułudka... Wyjątkowo śpią tam cebulowe, wyłoniły się tylko Tulipany.
Nie należy zapominać, że u mnie jeszcze zamarznięta ziemia i nie można kopać głębiej jak na głębokość 3 cm, a w pewnych miejscach nawet na centymetr nie da rady "grzebnąć".
Byłam dziś i wczoraj na spacerze, oczywiście bez aparatu, więc zdjęć nie mam, najpiękniejsze zdjęcia robi się przecież oczami .
Wiosna za trzy dni. Pozdrawiam wiosennie
Bywajcie!
Lilia0405, obyś miała rację, na rabatce mojej mamy już jest jeden Krokus i Irysek, ale tam mają wyjątkowo ciepłe miejsce pod ścianą. Przebiśniegi są, ale na mieście widziałam je kwitnące, moja skromna liczba Śnieżyczek jeszcze nie ma rozmiarów do kwitnienia. A poza tym...
A poza tym dziś udało mi się bardziej zajrzeć pod osłony na dwóch moich rabatach i parę roślin ruszyło z wegetacją. Do tych, które wymieniłam ostatnio, mogę dodać Ostróżkę, Chryzantemę, Czosnka błękitnego, zielone są również dwa Jałowce, Liliowce, Lwie paszcze przezimowały , Irga i chyba tyle z Ogrodu Klimatycznego. W Ogródku na Północ jest zdecydowanie chłodniej i mniej roślin zaczyna wzrost, są to skalniaki, Liliowiec rdzawy, Omieg wschodni, Jasnota, Ułudka... Wyjątkowo śpią tam cebulowe, wyłoniły się tylko Tulipany.
Nie należy zapominać, że u mnie jeszcze zamarznięta ziemia i nie można kopać głębiej jak na głębokość 3 cm, a w pewnych miejscach nawet na centymetr nie da rady "grzebnąć".
Byłam dziś i wczoraj na spacerze, oczywiście bez aparatu, więc zdjęć nie mam, najpiękniejsze zdjęcia robi się przecież oczami .
Wiosna za trzy dni. Pozdrawiam wiosennie
Bywajcie!
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
Re: Ogródek na północ Loli
Kasiu, ja też jeszcze czekam na jakieś kolorki w ogrodzie . Niby jest ciepło i słonecznie, ale moje krokusy jeszcze nie kwitną. U mnie jakoś zawsze wszystko rozwija się później i tylko ranniki się pokazały.
Pozdrawiam Jola
Re: Ogródek na północ Loli
Witajcie!
Odkryłam dziś Ogród Klimatyczny, zobaczycie jak wygląda. I specjalnie zrobione zdjęcie z Cisem ze śniegiem w tle. Resztę zobaczycie sami .
Ogródek na Północ
Ogród Klimatyczny
Żurawki i Tulipany 'West Point'.
Serduszka i Bratek.
Tak się mają rzeczy na rabatkach. Ziemia nadal zamarznięta i nie da się nic wsadzić, ale na tym na razie nie ubolewam, z miesiąc mogę poczekać z sadzeniem. Tylko pozostaje mi posiać roślinki z nasion, a tu się okazało, że ziemi mi zabrakło. Dziś dokupiłam co nieco na rabaty, wsadziłam od razu do doniczek, coś licho wyglądała Funkia, myślę jednak, że wydobrzeje. Krwawnika nawet kupiłam, bylinka raczej pasuje do sielskich widoków... Tawułkę jeszcze dobrałam do tych co mam w Ogródku na Północ. I dwa Liliowce... Roślinek to nigdy za dużo . Czekam jeszcze na wyniki konkursu .
Mamina, czekam razem z Tobą, na kolorki u Ciebie . U mnie niewiele, jak widać zielony króluje. .
Pozdrawiam wiosennie
Bywajcie!
Odkryłam dziś Ogród Klimatyczny, zobaczycie jak wygląda. I specjalnie zrobione zdjęcie z Cisem ze śniegiem w tle. Resztę zobaczycie sami .
Ogródek na Północ
Ogród Klimatyczny
Żurawki i Tulipany 'West Point'.
Serduszka i Bratek.
Tak się mają rzeczy na rabatkach. Ziemia nadal zamarznięta i nie da się nic wsadzić, ale na tym na razie nie ubolewam, z miesiąc mogę poczekać z sadzeniem. Tylko pozostaje mi posiać roślinki z nasion, a tu się okazało, że ziemi mi zabrakło. Dziś dokupiłam co nieco na rabaty, wsadziłam od razu do doniczek, coś licho wyglądała Funkia, myślę jednak, że wydobrzeje. Krwawnika nawet kupiłam, bylinka raczej pasuje do sielskich widoków... Tawułkę jeszcze dobrałam do tych co mam w Ogródku na Północ. I dwa Liliowce... Roślinek to nigdy za dużo . Czekam jeszcze na wyniki konkursu .
Mamina, czekam razem z Tobą, na kolorki u Ciebie . U mnie niewiele, jak widać zielony króluje. .
Pozdrawiam wiosennie
Bywajcie!
Uwielbiam Tulipany, a Ty?
Forumka Kasia
Forumka Kasia
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Ogródek na północ Loli
Kasiu, czyżby u Ciebie śnieg się jeszcze nie stopił?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety