Ogródek Bettiw

[malina]

Lawenda pięknie się prezentuje pozdrowienia ode mnie

[Bettiw]

Pierwszy raz suszyłem morele, wyszły super. Teraz kupię więcej owoców bo tamta porcja zniknęła migiem

[malina]

Dobry pomysł , może i ja ususzę moreli

[Krysia]

Nigdy nie suszyłam moreli. Pomysł fajny, spróbuję . Lawenda piękna i pewnie już ścięta:) Uwielbiam jej zapach:). Pozdróweczki.

[Anka2803]

Nigdy nie suszyłam moreli , chociaż zimą często kupuję suszone owoce ... taki zamiennik cukierków

[Bettiw]

W tym roku pierwszy raz postanowiłam zebrać nasiona z pomidorów jak i ususzyć morele. Moreli ususzyłam parę kilogramów z czego wyszło wiadomo mało - parę woreczków suszu, zamknęłam je w woreczkach strunowych i trzymam w lodówce, bo nie mam odwagi w szafce, obawiam się żeby nie spleśniały.

[Bettiw]

Krysiu lawendę obcinałam na raty, wczoraj ostatni krzaczek. W tym roku trochę pojeździłam. Z siostrą tydzień byłam w Kotlinie Kłodzkiej

Kamieniec Ząbkowicki. Zamek Marianny Orańskiej

Pod koniec wakacji byliśmy z wnukami nad jeziorami w Wielkopolsce

Pięknie przystrojony pomost, dożynki w Brennie, zabawa była przednia.

[Bettiw]

Podusie dla moich wnuków -inspiracja Halinki wielkanocnymi gąskami, do kompletu marzutki do przykrycia z jednej strony bawełniana dzianina a z drugiej bawełna jak w poduszkach. Doszyłam kieszonki na małe dzieci-gąski, w razie bezsennego leżakowania mają zajęcie

[Danka]

Beatko- Brenno niedaleko mnie Gdy dzieci były małe to jeździliśmy na wczasy.
Gąski bardzo ładne. Na pewno miło przytulić do nich głowę.

[malina]

Betti pięknie ci wyszły , gratulacje

[Bettiw]

Halinko, miło mi, że podoba się. Samo wykonanie pomysłu który wpadnie do głowy jest wielką frazą, a jeszcze jak maluchy się cieszą, to super. Pomysł do wykorzystania. Koleżanka córki zamówiła komplecik dla swojego przedszkolaka, , co mnie cieszy oczywiście.
Danusiu byliśmy jeszcze w Boszkowie i we Wieleniu. Lubię takie swojskie klimaty, bardzo miło było.
A na działce popadało, jabłonka w tym roku rozpieszcza mnie,jeszcze nigdy nie miała tylu owoców

[Bettiw]

Ochłodzenie zapowiada nadejście jesieni, jeszcze ostatnie pomidory i papryki pozbierałam, trochę zostało krzewów w foliaku ale pomidorów będzie mało.
Kalarepa ogromniasta urosła i była smaczna, nie do zjedzenia na raz.
Maliny jeszcze będę zbierać do mrozów, po małej garstce będzie do herbatki, już nie takie są słodkie ale smak pyszny. Dobrze maja się selery i pory, rukola też na bieżąco jest zjadana z rzodkiewką. W sierpniu wysiałam kapustę pak choi, ostatnio ją pikowałam, szybko robi się ciemno i ledwo z robotą można się wyrobić, tak że jak będę następnym razem to zobaczę jak się przyjęła i czy zdąży urosnąć chciałabym swojej popróbować

[Krysia]

Troszkę z poślizgiem, ale wszystko wyoglądałam. Podobają mi się zabaweczki dla wnuków zrobione własnoręcznie. Kotlina Kłodzka urokliwa bardzo. I jabłuszka, które obrodziły i warzywka też.
Pozdrawiam serduchowo .

[Anka2803]

Kalarepa dorodna , widać dobrą rękę gospodyni , gąski urocze ... ja nie mam takich zdolności

[Bettiw]

Krysiu staram się jak mogę, trochę dla siebie, trochę dla dzieciaczków coś zrobię, wiesz jak myśli do nich lecą, to jak pomysł wpadnie do głowy wart realizacji to idzie szybciorkiem.
Aniu powiem Tobie, że każdy ma talent, Ty masz inne może jeszcze nie odkryte.