Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Rafale , myślałeś , że to tak hop - siup i po robocie im więcej się urobisz będziesz bardziej dumny z siebie powodzenia .
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Rafale super donice z kratownicą -ja w nich widzę już pięknie kwitnące róże okrywowe -ja poprowadziłam na kratkę i jest ładną ozdobą. Co do trawnika- u mnie jest glina na to nawiozłam ziemię łakową i piach w sumie 10-15cm jest.Na tym rośnie trawnik.Nie polecam ci torfu na glinę bo będziesz chodził jak po gąbce.
Iglaczki ładne.Wstawię ci zdjęcię róży na kartce.
A co do ciśnienia przy zakładaniu elektryki -to wyłączaj korki to ciśnienia nie będziesz miał wysokiego
Powodzenia w dalszych pracach.
Iglaczki ładne.Wstawię ci zdjęcię róży na kartce.
A co do ciśnienia przy zakładaniu elektryki -to wyłączaj korki to ciśnienia nie będziesz miał wysokiego
Powodzenia w dalszych pracach.
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Witaj Rafale. Cieszę się, że w praktyce do nas dołączyłeś.
Bardzo spodobał mi się sposób odgrodzenia się od sąsiadów. I chyba lepiej wyglądają donice z przerwami, niż gdyby były razem.
Co do trawnika, to na Twoim miejscu zawalczyłabym o ten, który jest. U mnie jest ziemia całkowicie gliniasta. Jak sucho, to twarda skała. Ale trawniki mam piękne, naprawdę. Nigdzie nie nawoziłam żadnej ziemi. Siałam trawę na glinie, po uprzednim zastosowaniu nawozu. Przy wielkości Twojego trawnika nie będziesz miał problemu z podlewaniem, więc po nawożeniu, regularnym koszeniu, trawa powinna być piękna. Zastosuj co najwyżej dosiewkę. Ja mam w sumie 1000 metrów trawnika, więc w suche dni nie podlewam zbyt często, ale trawa i tak daje sobie radę. Tak się darń rozrosła, że chodzi się po niej jak po gęstym mięciutkim dywanie.
Pierwsze rośliny już zakupione, początek za Tobą. Bardzo jestem ciekawa aranżacji Twojego ogrodu. Będę śledzić postępy. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Bardzo spodobał mi się sposób odgrodzenia się od sąsiadów. I chyba lepiej wyglądają donice z przerwami, niż gdyby były razem.
Co do trawnika, to na Twoim miejscu zawalczyłabym o ten, który jest. U mnie jest ziemia całkowicie gliniasta. Jak sucho, to twarda skała. Ale trawniki mam piękne, naprawdę. Nigdzie nie nawoziłam żadnej ziemi. Siałam trawę na glinie, po uprzednim zastosowaniu nawozu. Przy wielkości Twojego trawnika nie będziesz miał problemu z podlewaniem, więc po nawożeniu, regularnym koszeniu, trawa powinna być piękna. Zastosuj co najwyżej dosiewkę. Ja mam w sumie 1000 metrów trawnika, więc w suche dni nie podlewam zbyt często, ale trawa i tak daje sobie radę. Tak się darń rozrosła, że chodzi się po niej jak po gęstym mięciutkim dywanie.
Pierwsze rośliny już zakupione, początek za Tobą. Bardzo jestem ciekawa aranżacji Twojego ogrodu. Będę śledzić postępy. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
No tak Halinko, trochę myślałem, że jak mały ogródek, to i mało roboty. Ale już widzę, że nudy nie będziemalina pisze:Rafale , myślałeś , że to tak hop - siup i po robocie im więcej się urobisz będziesz bardziej dumny z siebie powodzenia .
Kajaja2, dzięki za sugestię odnośnie róży Może nietypowa prośba ale... masz może zdjęcie jak wyglądają pędy tej róży w zimie? Tak chcę sobie wyobrazić jak to by wyglądało na ogrodzeniu poza sezonem.kajaja2 pisze:Rafale super donice z kratownicą -ja w nich widzę już pięknie kwitnące róże okrywowe -ja poprowadziłam na kratkę i jest ładną ozdobą.
Iga, naprawdę dodałaś mi otuchy z tym trawnikiem. Posłucham Twoich rad i powalczę o jego wygląd. Wiosną go wygrabiłem i zrobiłem dosiewkę. Czekam na efekt. Na razie trawka z dosiewki powschodziła ale nie wszędzie, ma 2-3 cm, więc z koszeniem póki co czekam. Po koszeniu planuję nawożenie. Do trawnika kupiłem nawóz oparty na granulowanym kompoście, więc mam nadzieję, że takie nawożenie z biegiem czasu użyźni ziemię. A czym Ty Igo nawozisz Twój trawnik?Iga51 pisze:Co do trawnika, to na Twoim miejscu zawalczyłabym o ten, który jest. U mnie jest ziemia całkowicie gliniasta. Jak sucho, to twarda skała. Ale trawniki mam piękne, naprawdę.
Rafał
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Rafale ja niestety nie mogłam zasiać trawnika bezpośrednio na glinie bo jak przychodziły duże ulewy to było wielkie jezioro,bo glina w pewnym momencie już nie odbierała wody,ja rośliny jak wsadzam to wsypuję w dołek torf.co do róż przesyłam ci zdjęcie obecnie krzaku bo z zimy raczej nie mam.polecam ci tą okrywową bo ona cały czas kwitnie a pnąca raczej nie. Moje mają duże kolce
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Super wyszły te donice, ciekawe to. No to dajesz dajesz Rafał, szpadel do ręki i do roboty
Kurcze mega blisko sa te kolejne szeregowce, z onka do widok następnych okien. Z tymi skarpami sąsiedzi to też będą mięli problemiki nie małe.
Kurcze mega blisko sa te kolejne szeregowce, z onka do widok następnych okien. Z tymi skarpami sąsiedzi to też będą mięli problemiki nie małe.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Kajaja, dzięki za fotki róż. Pokażę rodzince do przedyskutowania Wg mnie ich pędy jak się rozrosną mogą stanowić całkiem fajną przesłonę również zimą. Tak sobie myślałem, że jeśli zrezygnujemy z pnączy zimozielonych, to damy takie, które stworzą gęstą plątaninę pędów.
Dziś miałem pracowity dzień. Przed południem zakupy, a potem sadzenie. Jak wyszedłem z domu o 10 rano, to wróciłem z ogrodu około 21.
Obsadzone jest kilka doniczek, a w gruncie dwie jabłonie kolumnowe. Zacznę jednak od tego, że ziemię do sadzenia wzbogacałem TerraCottem. Myślę, że to ważne szczególnie w donicach, gdzie rośliny są bardziej narażone na przesuszenie.
Na fot. przygotowana ziemia i wiaderko TerraCottem.
Do TerraCottem była dołączona miarka, co bardzo ułatwiło zadanie. Dawkowanie zalecane to 5g na litr ziemi. Ziemię sypałem do 20 litrowego wiadra i do tego 100g TerraCottem.
Potem wymieszać...
A tu już pierwsze roślinki posadzone.
Na wierzch ziemi dałem kamyki. Niestety chyba są za jasne, zbyt białe. W zasadzie to w worku wyglądały na szare i nazwę miały "naturalny" (był też biały, więc ten jest nieco ciemniejszy). Napiszcie co sądzicie, jaki grys byście sugerowali?
Zdjęcie było robione, gdy już się ściemniało, jeszcze jutro dam do porównania zdjęcie robione przy świetle dziennym.
Pomiędzy donicami posadziłem jabłonie kolumnowe. Dałem im paliki. Chyba słusznie?
Zastanawiam się co dać na ziemię pod jabłonkami. Planuję agrowłókninę i na to jakieś kamyki albo korę. Tylko te co mam kupione chyba są za jasne, a kory moja Ania nie lubi. Nie wiem, może jakieś ciemniejsze kamyki. Napiszcie mi proszę jakieś sugestie.
No i jeszcze widok na planowane do posadzenia tuje kulki szczepione na pniu. Będą tworzyć taki szpaler, a pomiędzy nimi sadzę krzaczaste sosny. Na razie sosny maleńkie ale większe jakieś strasznie drogie były. Trudno, trzeba będzie poczekać aż urosną
Strasznie mnie ciekawi, co myślicie o takim szpalerze? Chciałem aby to tworzyło zimozieloną, ażurową przesłonę od sąsiadów naprzeciwko. Wprawdzie tuje są oklepane ale takie szczepione już chyba tak częstym widokiem nie są i jakoś nam tu pasują, może z racji na nowoczesną architekturę domków.
Z tymi tujami to też taka historia, że nie do końca byłem zdecydowany na te kulki ale w sklepie znalazłem je po 69 zł za sztukę i jeszcze była przecena 30% na wszystkie iglaki. Kupiłem więc po 48 zł. W innych sklepach tej wysokości były za ponad 100 zł, więc jakoś tak okazja mnie skusiła...
I na koniec dowód, że lampa się świeci, mimo że kiepski elektryk to montował na koniec prac trochę oświetlenie się przydało.
Jutro od rana, jeśli będzie pogoda, dalej kopię.
No, to chyba są ogródki takie tylko, żeby powiedzmy pranie wystawić, rozpalić grilla czy pograć z dzieckiem w piłke. Mają skarpe i jeszcze ogródek jest od północy. Zresztą mało kto tam w tych ogródkach robi. Widzę, że Ci sąsiedzi, co mają ogródek południowy nad skarpą, tak jak mój, wykazują większą aktywność w urządzaniu czegoś zielonegoPetrus pisze:Z tymi skarpami sąsiedzi to też będą mieli problemiki nie małe.
Dziś miałem pracowity dzień. Przed południem zakupy, a potem sadzenie. Jak wyszedłem z domu o 10 rano, to wróciłem z ogrodu około 21.
Obsadzone jest kilka doniczek, a w gruncie dwie jabłonie kolumnowe. Zacznę jednak od tego, że ziemię do sadzenia wzbogacałem TerraCottem. Myślę, że to ważne szczególnie w donicach, gdzie rośliny są bardziej narażone na przesuszenie.
Na fot. przygotowana ziemia i wiaderko TerraCottem.
Do TerraCottem była dołączona miarka, co bardzo ułatwiło zadanie. Dawkowanie zalecane to 5g na litr ziemi. Ziemię sypałem do 20 litrowego wiadra i do tego 100g TerraCottem.
Potem wymieszać...
A tu już pierwsze roślinki posadzone.
Na wierzch ziemi dałem kamyki. Niestety chyba są za jasne, zbyt białe. W zasadzie to w worku wyglądały na szare i nazwę miały "naturalny" (był też biały, więc ten jest nieco ciemniejszy). Napiszcie co sądzicie, jaki grys byście sugerowali?
Zdjęcie było robione, gdy już się ściemniało, jeszcze jutro dam do porównania zdjęcie robione przy świetle dziennym.
Pomiędzy donicami posadziłem jabłonie kolumnowe. Dałem im paliki. Chyba słusznie?
Zastanawiam się co dać na ziemię pod jabłonkami. Planuję agrowłókninę i na to jakieś kamyki albo korę. Tylko te co mam kupione chyba są za jasne, a kory moja Ania nie lubi. Nie wiem, może jakieś ciemniejsze kamyki. Napiszcie mi proszę jakieś sugestie.
No i jeszcze widok na planowane do posadzenia tuje kulki szczepione na pniu. Będą tworzyć taki szpaler, a pomiędzy nimi sadzę krzaczaste sosny. Na razie sosny maleńkie ale większe jakieś strasznie drogie były. Trudno, trzeba będzie poczekać aż urosną
Strasznie mnie ciekawi, co myślicie o takim szpalerze? Chciałem aby to tworzyło zimozieloną, ażurową przesłonę od sąsiadów naprzeciwko. Wprawdzie tuje są oklepane ale takie szczepione już chyba tak częstym widokiem nie są i jakoś nam tu pasują, może z racji na nowoczesną architekturę domków.
Z tymi tujami to też taka historia, że nie do końca byłem zdecydowany na te kulki ale w sklepie znalazłem je po 69 zł za sztukę i jeszcze była przecena 30% na wszystkie iglaki. Kupiłem więc po 48 zł. W innych sklepach tej wysokości były za ponad 100 zł, więc jakoś tak okazja mnie skusiła...
I na koniec dowód, że lampa się świeci, mimo że kiepski elektryk to montował na koniec prac trochę oświetlenie się przydało.
Jutro od rana, jeśli będzie pogoda, dalej kopię.
Rafał
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Rafał złapałeś bakcyla Ciężka praca ale ile radości i satysfakcji daje
Mi te kamyki nie przeszkadzają. Te tuje także mogą być. Zwykłe żywotniki są rzeczywiście smutne i oklepane. Pomiędzy tujami będziesz mógł posadzić coś niskiego i kolorowego.
Trzymam kciuki i życzę weny
Mi te kamyki nie przeszkadzają. Te tuje także mogą być. Zwykłe żywotniki są rzeczywiście smutne i oklepane. Pomiędzy tujami będziesz mógł posadzić coś niskiego i kolorowego.
Trzymam kciuki i życzę weny
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Posadź wokół małe roślinki pożyteczne , aksamitka , czosnek ozdobny lub takie , które lubicie ,albo coś co zastępuje korę
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
.
Świetną rośliną okrywową, do tego nie wymagającą pielęgnacji i praktycznie NIEZNISZCZALNĄ - PRZETRWA WSZYSTKO - od suszy po ogień i ciężkie roboty budowlane w ogrodzie, - jest PODAGRYCZNIK.
Rafale, mogę podesłać sadzonki.
A tak na poważnie. Świetnie idzie Tobie Rafale robota. Włącznie z elektryką.
Gdybyś był kiepski w elektryce, to lampka prawdopodobnie by migotała, a na zdjęciu świeci światłem ciągłym.
Podobają mi się one.
Świetną rośliną okrywową, do tego nie wymagającą pielęgnacji i praktycznie NIEZNISZCZALNĄ - PRZETRWA WSZYSTKO - od suszy po ogień i ciężkie roboty budowlane w ogrodzie, - jest PODAGRYCZNIK.
Rafale, mogę podesłać sadzonki.
A tak na poważnie. Świetnie idzie Tobie Rafale robota. Włącznie z elektryką.
Gdybyś był kiepski w elektryce, to lampka prawdopodobnie by migotała, a na zdjęciu świeci światłem ciągłym.
Czas leci szybko. Nawet nie obejrzysz się, jak będzie trzeba je ostro ciąć.Na razie sosny maleńkie ale większe jakieś strasznie drogie były. Trudno, trzeba będzie poczekać aż urosną
Podobają mi się one.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Relacja z kolejnego pracowitego dnia. Rządek tui posadzony, między nimi sosenki
Jeśli ktoś się dobrze przyjrzał, to można było na tym zdjęciu dostrzec pewien drobny szczegół - pomysł mojej córeczki. Oto jego powiększenie
W życiu bym nie pomyślał, że będę mieć krasnala w ogrodzie. Ale cóż... małej księżniczce nie można odmówić
Przy sadzeniu roślin sporo ziemi wykopanej na dołki pod roślinami. Co z tą ziemią zrobić? Czekam na dobre pomysły!
Póki co starą ziemię umieszczałem w workach po żwirku, keramzycie i nowej ziemi do sadzenia iglaków, borówek itd. Trochę tego się uzbierało. Póki co, wylądowało to w garażu, około 20 worków. Pakowałem też w donice po tujach
Kupiłem też piękne trawki - kostrzewa sina 'Intense blue'. Zazwyczaj jeśli jakiejś rośliny nie znam, a kusi w sklepie, sprawdzam w internecie czy się nadaje. No i szukając czegoś o tej kostrzewie od razu trafiłem na bloga naszego kolegi: kostrzewa sina 'Intense Blue' opisana przez Petrusa. Ten opis rozwiał moje wątpliwości i przy okazji miałem 100% pewności, że informacje są rzetelne. Dzięki Piotrze!
Co mnie ucieszyło - zakwitła jabłonka. Jupi!
No i do nieszczęsnego białego żwirku w donicach dosypaliśmy trochę ciemniejszego. Chyba lepiej?
Już mnie ta biel tak nie razi. Wydaje mi się, że wygląda to naturalniej.
Malowaliśmy też impregnatem rollbordery. Na rabacie będą oddzielać żwirek (albo korę ) od trawy.
I to tyle na dziś. Ogrom pracy chyba najbardziej widać po tych workach z ziemią. Sadzenie było fajne ale dźwiganie tej ziemi już nie... to sobie ponarzekałem. Jak uda mi się jej pozbyć to będę już szczęśliwy
Jeśli ktoś się dobrze przyjrzał, to można było na tym zdjęciu dostrzec pewien drobny szczegół - pomysł mojej córeczki. Oto jego powiększenie
W życiu bym nie pomyślał, że będę mieć krasnala w ogrodzie. Ale cóż... małej księżniczce nie można odmówić
Przy sadzeniu roślin sporo ziemi wykopanej na dołki pod roślinami. Co z tą ziemią zrobić? Czekam na dobre pomysły!
Póki co starą ziemię umieszczałem w workach po żwirku, keramzycie i nowej ziemi do sadzenia iglaków, borówek itd. Trochę tego się uzbierało. Póki co, wylądowało to w garażu, około 20 worków. Pakowałem też w donice po tujach
Kupiłem też piękne trawki - kostrzewa sina 'Intense blue'. Zazwyczaj jeśli jakiejś rośliny nie znam, a kusi w sklepie, sprawdzam w internecie czy się nadaje. No i szukając czegoś o tej kostrzewie od razu trafiłem na bloga naszego kolegi: kostrzewa sina 'Intense Blue' opisana przez Petrusa. Ten opis rozwiał moje wątpliwości i przy okazji miałem 100% pewności, że informacje są rzetelne. Dzięki Piotrze!
Co mnie ucieszyło - zakwitła jabłonka. Jupi!
No i do nieszczęsnego białego żwirku w donicach dosypaliśmy trochę ciemniejszego. Chyba lepiej?
Już mnie ta biel tak nie razi. Wydaje mi się, że wygląda to naturalniej.
Malowaliśmy też impregnatem rollbordery. Na rabacie będą oddzielać żwirek (albo korę ) od trawy.
I to tyle na dziś. Ogrom pracy chyba najbardziej widać po tych workach z ziemią. Sadzenie było fajne ale dźwiganie tej ziemi już nie... to sobie ponarzekałem. Jak uda mi się jej pozbyć to będę już szczęśliwy
Rafał
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Szpaler kul tujowych ,bardzo mi się podoba ,choć na zagęszczenie sosenkami i trochę prywatności będziesz musiał poczekać , ale przynajmniej tak jak pisała też Halinka , możesz na razie wypełnić wolną przestrzeń kolorowymi kwiatkami ,wszystko zależy od upodobań .
Super ,że zakwitła jabłonka . A u podstawy,jako alternatywę kory można wsadzić zaproponowane przez Halinkę roślinki , lub stworzyć okrąg z mini płotku drewnianego ,a na zewnątrz dodatkowo ułożyć niski krąg z dwóch kolorów kamieni .Środek wypełnić ziemią i u podnóża posadzić niskie ,kolorowe kwiaty typu begonie stale kwitnące lub niecierpki ( przy odrobinie cienia ).
Teraz kamyczki trochę mniej "biją po oczach " ,a kostrzewy są przepiękne . Ja też krasnali w ogrodzie nie lubię , ale ten Twój jakiś bardziej sympatyczny i nieduży , a dziecku się nie odmawia , niech i ona ma coś w ogrodzie swojego .
Super ,że zakwitła jabłonka . A u podstawy,jako alternatywę kory można wsadzić zaproponowane przez Halinkę roślinki , lub stworzyć okrąg z mini płotku drewnianego ,a na zewnątrz dodatkowo ułożyć niski krąg z dwóch kolorów kamieni .Środek wypełnić ziemią i u podnóża posadzić niskie ,kolorowe kwiaty typu begonie stale kwitnące lub niecierpki ( przy odrobinie cienia ).
Teraz kamyczki trochę mniej "biją po oczach " ,a kostrzewy są przepiękne . Ja też krasnali w ogrodzie nie lubię , ale ten Twój jakiś bardziej sympatyczny i nieduży , a dziecku się nie odmawia , niech i ona ma coś w ogrodzie swojego .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
.
Rafale, jak jest u Ciebie z poziomem gruntu przy wyjściu przez drzwi tarasowe?
Może tam ta ziemia przyda się.
Jak zrobisz taras, możesz postawić też ozdobny mikro murek oporowy, wygodny do siedzenia - coś ala ławeczka. A za nim usypać skarpę, na której posadziłbyś rośliny skalne, lub drobne rabatowe.
Rafale, jak jest u Ciebie z poziomem gruntu przy wyjściu przez drzwi tarasowe?
Może tam ta ziemia przyda się.
Jak zrobisz taras, możesz postawić też ozdobny mikro murek oporowy, wygodny do siedzenia - coś ala ławeczka. A za nim usypać skarpę, na której posadziłbyś rośliny skalne, lub drobne rabatowe.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Och! Widzę że praca wre na całego aż miło popatrzeć. Nie czuję się na siłach coś doradzać, ale chętnie będę śledzić jak urządzasz swój ogródek.
Krasnal córeczki bardzo sympatyczny. Moja wnuczka naciągała mnie na zbudowanie zamku na skalniaku ... a co, marzenia dzieci też są ważne!
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Ufff... przy zamku ten krasnal to mały pikuśWiki pisze:Moja wnuczka naciągała mnie na zbudowanie zamku na skalniaku ... a co, marzenia dzieci też są ważne!
Dziś częściowa relacja z kolejnego dnia. W ogrodzie pojawiłem się z samego rana i rozpocząłem pracę od usuwania darni aby zrobić miejsce na rabatę żwirową. Potem ułożyłem rollborder drewniany z przodu, a z tyłu obrzeże trawnikowe aby żwirek nie przesypywał na betonową rynnę idącą brzegiem skarpy.
Po dokładnym oczyszczeniu i ubiciu ziemi, przyszedł czas na ułożenie agrowłókniny. W prawym rogu dosadziłem jeszcze bambus mrozoodporny. Pod bambusa poszedł worek keramzytu jako drenaż, bo bambus musi mieć stale wilgotną ziemię ale korzenie nie mogą stać w wodzie. Mam nadzieję, że drenaż z keramzytu się sprawdzi, a optymalną wilgotność pomoże utrzymać dodane do ziemi TerraCottem.
Wybrany przeze mnie bambus Fargesia rdzawa (Fargesia rufa) niby może rosnąć i w słońcu ale liczę że trochę cienia da mu korona tui oraz posadzona przez sąsiadów zaraz za bambusem wysoka trawa. Jak myślicie, jest szansa, że uda mi się utrzymać tego bambusa? Piszcie, jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi roślinami.
Układanie agrowłókniny okazało się koszmarem. Trochę zabawy było przy docinaniu jej do brzegów nieregularnego obrzeża, a do tego akurat zerwał się silny wiatr. Który, jak na złość, ucichł zaraz, gdy skończyłem pracę...
Mam nadzieję, że agrowłóknina spełni swoje zadanie, mimo iż nie udało mi się jej idealnie ułożyć.
Dzisiaj jeszcze dosadziłem trawy na tej rabacie i nasypałem żwirek ale nie mam z tego zdjęć, bo potem pędziliśmy do znajomych na ognisko. W końcu jest majówka!
Kamyków muszę jeszcze dokupić bo nie wszędzie zakryły agrowłókninę. Zdjęcia skończonej rabaty, mam nadzieję, pokażę w środę.
Rafał