Fox a widziałeś ostatnie zdjęcia u mnie? Te krokusy z pszczółkami to są już odmianowe, a zakwitły też ciemnofioletowe których nie ma na zdjęciach. Ale tu nie wiem jakie pokazała Halinka czy odmianowe czy botaniczne.
Jeżeli Halinka pisze, że wielkokwiatowe to wielkokwiatowe Nie nauczyła Was mama, że z kobietami się nie dyskutuje???
A tak poważnie to wyglądają wspaniale jakie by nie były
Oj Jacku jakiś Ty drobiazgowy.... zapomniałam przy wielkokwiatowych wstawić ten znaczek i już się narobiło... a tak na marginesie to kupiłam te cebulki jako "krokus płowy Golden Yellow".
Jacku no tak niby powinno być, że botaniczne kwitną przed odmianowymi, ale co Ty na to jak u mnie odmianowe zakwitły trzy tygodnie wcześniej przed botanicznymi?
Witaj Halinko. Dyskusja o krokusach u ciebie na całego, botaniczny czy odmianowy?. A ja powiem tak. Ważne aby był ładny...sama nie wiem jakie mam. Wiem że mam krokusy. . Twoje bardzo ładne.
Zenia, popieram Cię całkowiecie. Jak go zwał tak go zwał- grunt, że zachwyca urodą. Mam problemy z zapamiętaniem nazw roślinek, zwłaszcza gdy wsadzę coś nowego, więc poprostu "wtykam" patyczki z nazwą. Ot i po kłopocie. Musze znów dopupić patyczków bo dzisiaj zaszalałam i zamówiłam kilka nowości.
Pozdrawiam, nowa na forum -Gonga
Ojej!! Ale przejęzyczenie- Oczywiście nie "dopupić" tylko dokupić!
Sory, ale nie mam jeszcze wprawy i zapominam, że jak "pójdzie" w świat to nie można poprawić.
Gonga
Ja z nazwami mam to samo. Postanowiłam w tym roku zacząć z patyczkami. Pomyślałam że to będzie najlepsze rozwiązanie. Mój wnuk już się nieco zabawił....pozamieniał znaczniki. Ot i jakie wyjście pozostaje?.
Zeniu jest prosty i skuteczny sposób Jak przyjdzie na działkę to niech klaska wtedy ma obie rączki zajęte i głupie mysli do głowy nie przychodzą co by babci dokuczyć