Warzywny ogród Błażeja

[tadek]

.
Fajne rozrabiasz Błażeju, jak już gazety o Tobie piszą.
Byle tak dalej. Kolejnych sukcesów Tobie życzę.

A dynia przerobiona na straszydło mi się nie podoba.
Bardziej podobała by mi się w placku.

[Sylwia,Gosia]

Błażeju ,to jednak sadzonka chyba ,bo miała jakieś 28cm wysokości.

Dzlaczego z roślin F1 ,nie można zbierać i wysiewać z powodzeniem roślin ?

[Danka]

Błażeju ,to jednak sadzonka chyba ,bo miała jakieś 28cm wysokości.

Dzlaczego z roślin F1 ,nie można zbierać i wysiewać z powodzeniem roślin ?

Bo jest to mieszanka wyselekcjonowanych nasion, które tylko w pierwszym pokoleniu dają bardzo dobre efekty.

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Danusiu,ja z Tobą to mogę nawet "zgubić" jak mówi przysłowie .

[lawender]

Błażeju witaj. Podziwiam Twoje gigantyczne okazy i jestem pełna podziwu i chylę czoła Patrze na fotki i oczom nie wiierzę. Życzę by rosło Ci wszystko MEGA.....MEGA......:)Pozdrawiam Ola:)-Lawender

[Bobej]

Dynie można przerabiać na wiele sposobów, na ozdoby, pasze dla zwierząt, do własnej konsumpcji czy nawet na nawóz. Każdy znajdzie coś dla siebie

Co do F1, to jest jak Damusia pisze. Jest to krzyżowka dwch odmian. z których obie mają jakieś pożądane cechy, ktore łączą się ze sobą tylko w pierwszym pokoleniu. W następnych jest już ich rotacjam stąd nasion z F1 się nie zbiera. Można oczywiście wysiać, bo pomidor urośnie lecz nie należy się już spodziewać tego, co w pierwszym pokoleniu.

Witaj Olu. Pozdrawiam serdecznie i NIE dziękuje

[Bobej]

Naprawde nie wstawiałem zdjęcia kabaczka?

No to już jest. 11.5kg

[Sylwia,Gosia]

Jakiś Ty malutki Błażeju ,przy tych warzywkach .!

[Bobej]

Przyjmijmy że to mój czarny strój mnie tak skurczył.

Co do tej sadzonki, to musisz przemyśleć temat. Ja jestem zdania, że jak coś wpadło w oko, to warto spróbować uprawy. Musiałbym poszukać jakichś informacji o nim. Mam teraz urwanie głowy lekkie. Jak coś znajde to dam znać.

[lawender]

Błażeju w dziale o warzywach, rozpoczęłam wątek uprawa pomidorów w workach. Proszę jaką odmianę byś zaproponował.....nie śmiem myśleć o gigantach, mnie uradują pomidorki nawet ''normalnych'' rozmiarów.:)Pozdrawiam Ola:)

[Bobej]

Witaj Olu. Wątek widziałem i nawet chciałem kilka zdań napisać ale czasu zbrakło.

Widziałem tego typu uprawe tylko na zdjęciach, więc nie powiem nic o zaletach i wadach takiej uprawy. Chociaż Ja sam bym się nie zdecydował na taką uprawe. Wole doniczki czy wiadra. Zawsze można je przenieść itp, a i z odpływem nadmiaru wody nie ma. Co do uprawy w workach, to widziałem jak ktoś na zdjęciu poprostu miał kupną ziemie warzywną l, wycięte dwa otwory i dwie sadzonki w jednym worku. Nie wiem jak z drenażem takiego worka, czu od spodu są dziury, czy co. Ja bym się obawiał ugotowania korzeni w worku, no i przelania. Zresztą później wrazie w nie można tego przenieść, a wiadro czy donieczke zawsze się chwyci i przeniesie.

Co do odmian, to nie polecam odmian typowo doniczkowych, typu Vilma, Bajaja, Balkonzauber, czy innychvtego typu. Krzaki prezentują się pięknie i ładnie owocują ale faktycznego plonu z nich tak naprawde nie ma. Bo co to jest jak pomidorki są wielkości agrestu czy mniejsze niż piłki golfowe.

Pytanie czy uprawiałaś już jakieś pomidory i czy masz już jakieś swoje ulubione odmiany czy kolory. Z drugiej strony, to pytać mnie o to jaką odmiane do worków dać nie warto, bo ja uorawiam takie odmiany, które trzeba szukać w profesjonalnych sklepach ogrodniczych lub wymieniać nasionami na forach.

Chyba że masz jakies nasiona, czy liste sadzonek które możesz nabyć, to napisz, a ja spróbuje coś doradzić

[Sylwia,Gosia]

Chciałabym pokazać zdjęcia pomidorów ,jakie znalazłam w konsorcjum ogrodniczym.Nie chcąc zaśmiecać Twojego wątku ,umieszcze je w dziale "Uprawa warzyw" ,w wątku "Jakie warzywa uprawiać na balkonie".

[Bobej]

Jakoś ostatnio mało czasu by coś napisać. Wcziraj sadziłem do wiader fioletowe ziemniaki, to przy okazji przekroiłem jednego, by pokazać jak faktycznie wyglądają.

[Danka]

Jakoś ostatnio mało czasu by coś napisać. Wcziraj sadziłem do wiader fioletowe ziemniaki, to przy okazji przekroiłem jednego, by pokazać jak faktycznie wyglądają.

Faktycznie fioletowe. Takich nie widziałam i nie jadłam Ciekawe czy apetycznie będą wyglądały po ugotowaniu Smacznego.

[Bobej]

Jeść pewnie będe dopiero na jesieni lub za rok, zależnie od tego ile się ich dohoduje w tym sezonie.