Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Jak założyć i pielęgnować oczko. Sprzęt do oczek, fontanny, kaskady, strumyki itp.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: mariusz139 »

Elżbieta M pisze:Kolejna moja wątpliwość - załóżmy , że folia będzie bezpieczna - czy te kamienie , leżące w wodzie , nie pokryją się brudnym nalotem? Jak często czyścić oczko?Dotychczas moje poprzednie oczko czyściłam co rok , ale zdaje się , że to błąd!. Czy te wszystkie łupki musiałabym wyciągać i każdy po kolei myć? Trochę mnie to zniechęca , ale coż - i gorsze prace się wykonywało
Oczko wodne to nie basen, tutaj szeregiem przemyślanych naszych decyzji dążymy do stanu równowagi biologicznej, stworzenia warunków dobrze funkcjonującego małego ekosystemu, także obecność cząstek mułu (nie jego nadmiar) jest wskazana. Mul to głównie rozłożone resztki biomasy roślinnej w której zasiedlają drobne formy życia, spełniające bardzo ważne funkcje w właściwym przebiegu procesów zachodzących w oczku wodnym.
Nie zmienia to jednak faktu iż jego nadmiar zaburza równowagę jak i estetykę oczka. Wówczas musimy usunąć jego część, ja robię to wiosną gdy istnieje taka potrzeba. Wypuszczam grubo ponad połowę wody z zbiornika, zabrudzone kamienie w strefie przybrzeżnej spłukuję silnym strumieniem wody, z dna wybieram wiadrem rozwodniony muł. Po tym zabiegu woda która pozostała w oczku jest jedyną wielką zawiesiną cząstek osadu, które po kilku godzinach osiadają na dno i pozostają do następnego czyszczenia, jednocześnie pełniąc tą ważną funkcję o której wspomniałem wyżej.
Tak jak pielęgnujemy oczko wodne, tak ono nam się odwdzięczy, jeśli będziemy go pieścić myjąc każdy kamień z osobna, czyszcząc muł do świecącej folii, to możemy zapomnieć o czystej wodzie, o prawidłowym rozwoju szaty roślinnej i życia biologicznego w zbiorniku. Dla takich użytkowników polecam sklep z chemią do oczek wodnych, jest ona skuteczna, to zapewniam bo praktykowałem, ale na dzień obecny to nie moja szkoła :-) .
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7898
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: Elzbieta M »

Witaj Mariusz.
Nie chcę stosować chemii do oczka , liczę na to , że podpowiesz mi , jak utrzymać równowagę biologiczną , jakie roślinki wybrać itp. Mam tylko lilię wodną. W moim starym oczku wodę miałam względnie czystą i bez glonów.Po przeróbce jest gorzej. Więcej mułu , pod koniec lata pojawiły się też glony , które trzymają się folii. Ponieważ przy oczku jest również od nowa budowany skalniak , zastanawiam się , czy ten fakt może mieć wpływ na brudzenie się wody. Czy wraz z deszczem nie spływa do oczka świeża jeszcze przecież ziemia? Łupek serycytowy , z którego zbudowałam strumyk , powinien dawać właściwy odczyn , więc to chyba nie jest powód , że w oczku pojawiły się glony?
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: mariusz139 »

Elżbieto przede wszystkim wiosną musisz posadzić rośliny. Musisz dobrać je do wszystkich stref oczka. Rośliny oprócz swoich estetycznych walorów pełnią tutaj funkcje filtracyjną jednocześnie dostarczając tlenu do życia mikroorganizmom, drobnym zwierzątkom i rybkom które zapewne wprowadzisz do oczka. Duża rolę spełniają tutaj rośliny pływające, które skutecznie cieniują lustro wody. Rośliny Ci oczywiście dobiorę , także to już masz z głowy.
Druga sprawa, to nie przejmuj się obecnie małym zabrudzeniem oczka mułem, natomiast glony które zapewne zaczną się pojawiać , musisz usuwać mechanicznie. Gdy rośliny się rozrosną, tworzą się wówczas trudniejsze warunki dla bytowania glonów, z prostych przyczyn tj. ograniczenie światła słonecznego, obecność tlenu , zubożenie żyzności wody…
Na trudne początki możesz zaopatrzyć się w odpowiedni filtr. Ja obecnie po kilku latach już nie stosuję żadnych filtrów, lamp UV, chemii, oczko wyśmienicie radzi sobie samo. Oczywiście wszelkie zabiegi usuwania nadmiaru biomasy roślinnej, mułu, ograniczania ekspansywnych roślin itd. to konieczność bez której oczko prawidłowo funkcjonować nie będzie.
Koniecznością jest też natlenianie oczka wodnego szczególnie zimą.
Słusznie zauważasz że ziemia może się przedostawać ze skalniaka. Spójrz na mój szkic w temacie "Linia brzegowa", dołek przed oczkiem zazwyczaj zasypany żwirem, służy jako przeszkoda przed płynącą wodą z zewnątrz która ciągnie za sobą gródki ziemi, nawozy, użyźniając oczko co stanowi pożywkę dla glonów.

Trudno tutaj spekulować jak duży wpływ na pH wody w oczku mają użyte przez Ciebie kamienie do jego budowy. Ale akurat tym aż tak bardzo bym się nie przejmował. Zbadaj jednak wodę dostępnymi testerami w sklepie głównie na pH, jeśli się mieści w przedziale 7,4-8,5 to jest w porządku, pamiętaj że rano może być niższe a wieczorem wyższe oraz na twardość węglanową (pow. KH- 5 stopni). Zachwiana równowaga tych parametrów jest również powodem produkcji glonów.
Oczko wodne potrzebuje czasu :-D
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7898
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: Elzbieta M »

Dzięki , Mariusz. Zabiorę się za to , ale ...muszę poczekać do wiosny. Już się cieszę na nowe roślinki :-D
Awatar użytkownika
OczkoWodne.net
Ekspert
Posty: 23
Rejestracja: 2010-01-31, 01:27

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: OczkoWodne.net »

Nie doczytałem się o rybach a to one są głównymi sprawcami zanieczyszczenia wody i gromadzenia się osadu. Nie może ich być za wiele i nie mogą być przekarmiane.
Najlepsze rośliny oczyszczające wodę to te swobodnie pływające bo nie czerpią one z podłoża tylko bezpośrednio z wody.
np: pistia, limnobium, hiacynt wodny, rogatek. Te 3 pierwsze niestety nie zimują :-(

Wody w oczku nie powinno się wymieniać a jedynie częściowo podmieniać. Do pozbycia się mułu z dna są specjalne odkurzacze, jednak to spora inwestycja.
pozdrawiam Arek
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7898
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: Elzbieta M »

OczkoWodne.net pisze: Wody w oczku nie powinno się wymieniać a jedynie częściowo podmieniać. Do pozbycia się mułu z dna są specjalne odkurzacze, jednak to spora inwestycja.
Oj , skoro marzy mi się oczko jak najbardziej zbliżone do profesjonalnego , to chyba muszę zacząć składać na ten odkurzacz :lol:
Jestem również otwarta na wszelkie uwagi , krytykę , sugestie , bo zdaję sobie sprawę , że bez tego żaden laik się nie nauczy.
A jak się teraz pozbyć tych glonów , które obrosły folię? Nawet jak bym weszła do oczka i rękami je usuwała , to pewnie wszystkim bym nie dała rady :orany:
Awatar użytkownika
OczkoWodne.net
Ekspert
Posty: 23
Rejestracja: 2010-01-31, 01:27

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: OczkoWodne.net »

Na glony nitkowate to ciężko coś poradzić, jak chce się działać w zgodzie z natura to często wypada je tylko polubić.
Glony nitkowate mają swoje zalety- działają jak rośliny oczyszczające i dzięki temu woda nie zielenieje.
Na pocieszenie Ci powiem ze zdarzają się klienci którzy chcą takie glony kupować - powaga.

Najczęściej po prostu usuwa się ich nadmiar mechanicznie. Do niedawana był na rynku skuteczny preparat na te glony TertraPond Algofin, ale obecnie nie jest dopuszczony do sprzedaży na terenie Polski choć w całej Unii Eupropejskiej można go kupić bez problemu. Mam nadzieję ze tetra zdobędzie odpowiednie pozwolenia i ten preparat wróci na nasz rynek.
Jest jeszcze jedna metoda na nitki mianowicie i-tronic - to urzadzenie mechaniczne które emituje do wody odpowiednie stężenie jonów miedzi - powstrzymuje to glony.
pozdrawiam Arek
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7898
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: Elzbieta M »

To ciekawe , co piszesz. Chyba jednak zacznę wybierać te glony , bo choć chcę działać w zgodzie z naturą , to jednaj nie sądzę , abym mogła te glony polubić :-( . Czy takie oczko z glonami nie wygląda na zaniedbane?
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: mariusz139 »

W jednym z oczek które pielęgnuję glony nitkowate zawsze występują. Obrastają zazwyczaj kamienie, kosze, natomiast folie prawie wcale. Jest ich na tyle mało że nie stanowią poczucia braku estetyki. Małe ilości glonów nitkowatych w oczku są wskazane do prawidłowego funkcjonowania, choć bez nich też się oczko obejdzie :-D Drugie oczko mam wolne od wszelkich glonów, jest bardziej zacienione czego glony nie lubią.
Glony produkują spore ilości tlenu, ale ich nadmiar należy usuwać gdyż ich niepohamowany wzrost może prowadzić do skoków pH wody, co jest niekorzystne dla całego życia biologicznego w oczku łącznie z mikroorganizmami i rybami.
Tak wiec pielęgnując oczko nie możemy dopuścić do ich nadmiernego rozwoju i "zakwitu". Po zakwicie glonów następuje ich rozkład , co ma potężny wpływ na niedobór tlenu w wodzie a procesy wówczas zachodzące mają wręcz toksyczny charakter.
Najczęściej glony pojawiają wiosną, kiedy roślinność nie jest jeszcze dobrze rozwinięta. Przy założeniu że nie stosujemy chemii, pozostaje nam mechaniczne ich usuwanie. Z każdym tygodniem wszystko się stabilizuje, rośliny zaczynają pochłaniać nadmiar składników odżywczych, cieniować lustro wody, stają się konkurencyjne dla glonów, które w końcu przegrywają walkę i zanikają.
Elżbieto, gdy oczko jest obsadzone, to niewielkie ilości glonów nitkowatych które gdzieś tam się pojawią, są w zasadzie niezauważalne.
Estetykę najbardziej zaburzają zielenice (zielona woda), wówczas w młodych oczkach nie zastanawiam się i uciekam do chemii.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: mariusz139 »

Elżbieto, jeszcze podsumowując tak krótko widząc jaki z Ciebie czyścioszek oczkowy ;-) , myślę że na początku ciężko ci będzie bez chemii czy innego sprzętu. Zanim to wszystko się ustabilizuje, rośliny się zaaklimatyzują , to potrzeba czasu. Sam nie przepadam za stosowaniem preparatów chemicznych, chyba że zachodzi taka konieczność, w minionym roku nie wlałem ani 100ml, ale u mnie to wszystko, przebieg procesów, pH, twardość węglanowa, tlen, zacienienie itd. jest na dobrym poziomie bez silniejszych odchyleń.
Te decyzje należą jednak do Ciebie.
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7898
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: Elzbieta M »

Ileż to trzeba mieć wiedzy , aby wszystko grało jak należy ! Zrobię tak - na wiosną "pozbieram" te glony , kupię roślinki , a jeśli to nie wystarczy i glony będą się rozrastać , pomyślę wtedy o czymś więcej. No i czeka mnie jeszcze maskowanie linii brzegowej! :roll:
Fobotka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2012-01-24, 21:41

Glony w oczku wodnym

Post autor: Fobotka »

Czy ktoś zna jakieś bezpieczne środki zwalczające glony nitkowate w oczku wodnym? Nie wiem jak będzie po zimie ale w zeszłym sezonie to był koszmar. Czy jest coś ekologicznego poza zeolitem?
Awatar użytkownika
OczkoWodne.net
Ekspert
Posty: 23
Rejestracja: 2010-01-31, 01:27

Re: Glony w oczku wodnym

Post autor: OczkoWodne.net »

No najbardziej ekologiczna jest szczotka do czyszczenia klozetu na długim kiju, bo grabkami trudno wszystko dokładnie wybrać.
Zeolith nic Ci tu nie pomoże, już lepiej spróbować chemicznie obniżyć poziom fosforanów np. przez PhosphateMinus, a najlepiej osłonić większą cześć lustra wody przez rośliny pływające i liście lilii wodnych.

Skuteczne były preparaty zawierające monolinuron (np. algofin Tetry), ale nie są one zbyt ekologiczne i zostały właśnie w Polsce wycofane ze sprzedaży, choć widzę ze jeszcze można gdzie -nie gdzie kupić.

Można tez zastosować i- tronic, ale to także mało ekologiczne- szczególnie dla ślimaków.
pozdrawiam Arek
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: mariusz139 »

Z Tetry najbardziej naturalnym jest Algo Schulz na bazie wyciągu z słomy jęczmiennej. Bardziej stymuluje on rozwój glonów niż je zabija jak w przypadku Tetra Pond Algo Rem. Stosowałem go zazwyczaj już po zwalczeniu glonów, dla równowagi.
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7898
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Pielęgnacja oczek wodnych na bieżąco

Post autor: Elzbieta M »

Zaopatrzyłam się w Tetra Pond AlgoFin- tak na wszelki wypadek, gdyby był konieczny , a przypuszczam, że niestety będzie. Planuję, że z wiosną, gdy woda się w oczku ociepl - wejdę i będę zbierać glony. :lol: Nie wiem, jak to jest, ale sądzę, że skoro były jesienią to nie zniknęły? Muszę to zrobić przed pracami związanymi z maskowaniem brzegu oczka wodnego i nasadzeniem roślin. Przypuszczam, że wszystkich glonów nie będę w stanie zebrać , więc wleję (od razu?) około 25 ml algofinu. Czy po jakimś czasie trzeba będzie tą dawkę powtórzyć? Co się stanie z martwymi glonami? Opadną na dno? Czy należy je zebrać, aby nie stanowiły pożywki dla kolejnej niechcianej partii?
ODPOWIEDZ