A ja swój mały stawik ( wymiary ok 3,5mx 6,5m na 1,8 głęb.) wykopałem trzy lata temu, na jesieni. Wybór miejsca był zaplanowany- najniższe miejsce działki, a zarazem w odpowiednio bliskiej odległości od budynku , nieco z boku głównych ciągów pieszych ale z okien dobrze widoczny. Główne założenie było takie że oczko ma zbierać wodę z działki o podłożu gliniastym z występującymi szczególnie wiosną poddopieniami. Jednak gdzieś tam w głowie krążyła myśl żeby stworzyć cudo w stylu jak na pokazanych wyżej fotkach, ale fundusze zawsze były rozdysponowane do większych priorytetów.
Stawik przez dwa lata działał jako zbiornik retencyjny, czyli od późnej jesieni do wiosny napełniał się, a na przelomie lipca i sierpnia wysychał. W tym roku poziom wody w najsuchszym okresie ustabilizował się na średnim poziomie ok 0,6m, a woda jest wyklarowana Dodatkowo zasilany jest wodą deszczową za pomocą odpowiedniej opaski czyli rury okalającej budynek. Nie użyłem do jego budowy ani betonu, ani folii, jedynym modelarzem był czas. W tym przypadku jego upływ pomógł. Glina stała sie zbita i nieprzepuszczalna, inaczej jest w przypadku osób które budują w lekkiej przepuszczalnej glebie.
Ależ się rozgadałem, pozdrawiam.
Budowanie oczka wodnego - technologie i rozwiązania
zbiornik retencyjny a oczko wodne,to dwa różne pojęcia
w oczku staramy się doprowadzić do równowagi biologicznej, poziom wody z uwagi na obsadę roślinną i ryby musi być ustabilizowany
traktujemy oczka jako element dekoracyjny ogrodu, poprawiamy mikroklimat dla innych roślin
w zbiorniku retencyjnym, z poziomem wody ulegającym wahaniom możliwości mamy ograniczone co do roślin i ryb
jasne można wprowadzić karasie, one praktycznie przetrwają każdą katastrofę, natomiast ryby te będziemy oglądać tylko podczas żerowania, do tego nieatrakcyjne
trzcina i pałka wodna też takie warunki wytrzymają
ale rośliny naprawdę atrakcyjne wizualnie mają inne wymagania, nie tolerują tak dużej zmienności
w oczku staramy się doprowadzić do równowagi biologicznej, poziom wody z uwagi na obsadę roślinną i ryby musi być ustabilizowany
traktujemy oczka jako element dekoracyjny ogrodu, poprawiamy mikroklimat dla innych roślin
w zbiorniku retencyjnym, z poziomem wody ulegającym wahaniom możliwości mamy ograniczone co do roślin i ryb
jasne można wprowadzić karasie, one praktycznie przetrwają każdą katastrofę, natomiast ryby te będziemy oglądać tylko podczas żerowania, do tego nieatrakcyjne
trzcina i pałka wodna też takie warunki wytrzymają
ale rośliny naprawdę atrakcyjne wizualnie mają inne wymagania, nie tolerują tak dużej zmienności
pozdrawiam
Jacek
Jacek
Oczywiście jackon masz rację że zbiornik a oczko to różne twory, sądzę jednak że nie chodzi tu o semantykę pojęć lecz o dzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Uważam że moje doświadczenia mogą być przydatne dla kogoś kto myśli o założeniu zbiornika wodnego w swoim otoczeniu mając grunt podobny do tego jaki występuje u mnie. Wybrałem rozwiązanie praktyczne: deszcze i roztopy zasilają zbiornik który cieszy oko a wszystko jest w zgodzie z naturą i jej procesami, bez wnikania czy to staw, oczko czy zbiornik. Dla wymagających lub przy większym zaangażowaniu finansowym można pokusić się o zabezpieczenie ( np betonem ) dna zbiornika do odpowiedniej wysokości co zagwarantowałoby utrzymanie rezerwowego poziomu wody na określonym poziomie.