Mój balkonik
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik
Krysiu , tak szybko to pałki nie odżyją , ponoć trzeba 2 tygodnie deszczu na szerokim obszarze , nie punktowe burze , aby nawilżyła sie ziemia. Po deszczu u mnie mokro , ale woda nie stoi , szybko wsiąknęła. Ale deszcz złamał mi 2 mieczyki . Powędrowały do wazonu. U Ciebie nic nie ucierpiało?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik
Elu, na balkonie nic się nie zniszczyło. Bardziej przerażona byłam tym, że o 13 było całkiem ciemno. Tak około godziny popadał intensywny deszcz, nawet wyładowań nie było za dużo. Niektóre ulice były zalane w mieście, u nas szybko po deszczu nie było śladu, bo susza.
Re: Mój balkonik
Krysieńko, będą zamknięte jak w twierdzy w jednym, małym pokoju. Myślę, że koteczek to by się jednak z nimi nie zaprzyjaźnił
- Mandragora
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 338
- Rejestracja: 2015-02-08, 23:00
Re: Mój balkonik
Krysiu, passiflorka cudna, jak utkana z niteczek. Dobrze, że masz gdzie spacerować, tereny rzeczywiście klimatyczne i coś mi się wydaje, że są takie o każdej porze roku Pozdrawiam Ciebie i kicię
Re: Mój balkonik
Temperatura wreszcie zrobiła się przyjemna. No to popołudnia wykorzystujemy, by posiedzieć na balkoniku i czasem poczytać. Rozwinęła się Szafirowa burza czyli psianka rantonetti, u mnie to już duże krzaczysko, mocno przycinane.
Kotek od soboty będzie miał towarzystwo chomików. Dziś się dowiedziałam, że jeden z nich non stop ucieka z klatki.
Będzie zabawa
Kotek od soboty będzie miał towarzystwo chomików. Dziś się dowiedziałam, że jeden z nich non stop ucieka z klatki.
Będzie zabawa
Re: Mój balkonik
"Strzeż się swoich pragnień, bo mogą się spełnić". Piękna książka Krysiu. Warto przeczytać.
Kwiatuszki, jak zawsze u Ciebie, dostojnie się prezentują.
Pozdrawiam, niestety, w dalszym ciągu upalnie (28 stopni).
Kwiatuszki, jak zawsze u Ciebie, dostojnie się prezentują.
Pozdrawiam, niestety, w dalszym ciągu upalnie (28 stopni).
Re: Mój balkonik
Pierwszy raz widzę rosnący owoc passiflory ! Moje niestety w tym roku postawiły na liście ...
Mogę już cieplej pozdrowić ?
Mogę już cieplej pozdrowić ?
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Mój balkonik
Dzień dobry Krysiu!Po długiej przerwie,pierwsze kroki kieruję na Twój balkonik,tak po sympatii i po sąsiedzku.Próbowałam nadrobić zaległości przeglądając Twoje posty.Jak zawsze wspaniałe zdjęcia, a te chyba z Helu przypomniały mi bardzo dawne czasy,kiedy to zwiedzałam Hel ,będąc na obozie w Rozewiu.Nie był wtedy taki piękny jak na Twoich zdjęciach.
Pięknie kwitną Twoje passiflora,kwiaty Męki Pańskiej ,jak nazywają je Włosi.Od starszego Włocha ,dowiedziałam się ,że nazwa ta pochodzi od kształtu pręcików tego kwiatu,przypominającego gwozdzie ,kórymi ukrzyżowano Chrystusa.Taki przynajmniej jest ustny przekaz starszych ludzi.
Pozdrawiam ciepło Ciebie i tych ,którzy mnie pamiętają,chciałabym się z Wami kontaktować najczęściej jak to możliwe ,jednak nie zawsze jest to łatwe.
Pięknie kwitną Twoje passiflora,kwiaty Męki Pańskiej ,jak nazywają je Włosi.Od starszego Włocha ,dowiedziałam się ,że nazwa ta pochodzi od kształtu pręcików tego kwiatu,przypominającego gwozdzie ,kórymi ukrzyżowano Chrystusa.Taki przynajmniej jest ustny przekaz starszych ludzi.
Pozdrawiam ciepło Ciebie i tych ,którzy mnie pamiętają,chciałabym się z Wami kontaktować najczęściej jak to możliwe ,jednak nie zawsze jest to łatwe.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Mój balkonik
Igusiu, pragnienia, marzenia trzeba mieć. Ja to mam takie z podróżami związane.
Marysieńko tak sobie myślę, że już możemy się ciepło pozdrawiać.
Sylwio, u nas też mówi się na nie męczennice, ale nie lubię tej nazwy, bo one u mnie raczej się nie męczą, dbam o nie jak umiem najlepiej. Fajnie, że są takie ciepłolubne kwiatuszki, na ten upalny balkon świetnie się nadają.
Marysieńko tak sobie myślę, że już możemy się ciepło pozdrawiać.
Sylwio, u nas też mówi się na nie męczennice, ale nie lubię tej nazwy, bo one u mnie raczej się nie męczą, dbam o nie jak umiem najlepiej. Fajnie, że są takie ciepłolubne kwiatuszki, na ten upalny balkon świetnie się nadają.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Mój balkonik
Krysiu , u Ciebie na balkoniku zawsze tak cudownie , relaksująco
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Mój balkonik
Dlatego Krysiu i w związku z książką zacytowałam Ci podtytuł "Egejskiego marzenia". Choć marzy mi się wyjazd do Grecji, to nie chciałabym tam zostać.Krysia pisze:Igusiu, pragnienia, marzenia trzeba mieć. Ja to mam takie z podróżami związane.
- Mandragora
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 338
- Rejestracja: 2015-02-08, 23:00
Re: Mój balkonik
A mnie najbardziej podoba się nazwa "marakuja" - jest tak egzotyczna i smakowita
Re: Mój balkonik
Justynko, nazwa marakuja też mi bardzo pasuje.
Igusiu, ja też nie chcę wyjechać na stałe, ale na tydzień i pozwiedzać to jak najbardziej. Zobaczymy czy coś się uda wiosną, aktualnie kasy brak, a ona do podróży niezbędna.
Marysieńko, pozdrawiam Cię cieplutko, na balkonie siedziałam teraz w polarku, noce już chłodne.
Sylwio, też Cię serdecznie pozdrawiam.
Eluśka, wykorzystujemy ten balkon teraz na maxa, bo nie wiadomo jaka jesień będzie.
Igusiu, ja też nie chcę wyjechać na stałe, ale na tydzień i pozwiedzać to jak najbardziej. Zobaczymy czy coś się uda wiosną, aktualnie kasy brak, a ona do podróży niezbędna.
Marysieńko, pozdrawiam Cię cieplutko, na balkonie siedziałam teraz w polarku, noce już chłodne.
Sylwio, też Cię serdecznie pozdrawiam.
Eluśka, wykorzystujemy ten balkon teraz na maxa, bo nie wiadomo jaka jesień będzie.
Re: Mój balkonik
Tak sobie patrzę Krysiu na Twój uśmiech i zaraz mi raźniej na duszy. Moja pasiflorka po przezimowaniu niestety nie zakwitła -poszła w liście tylko , pewnie coś jej nie pasowało . Twoje królestwo balkonowe jak zwykle przecudne .Pozdrawiam .
Pozdrawiam Olka
Szczęście się mnoży jeśli się nim podzielisz .
zapraszam do siebie ogrod-osek-t9100.html
Szczęście się mnoży jeśli się nim podzielisz .
zapraszam do siebie ogrod-osek-t9100.html