Moje roślinki doniczkowe
Ja się coś nie mogę przekonać do tych zygokaktusów, ale pinia, twoje wyglądają ślicznie!
A jak się takie zygokaktusy rozmnaża? Znajoma ma na oknie duży okaz i tak sobie pomyślałam, że może się przekonam do nich?
Znalazłam info, że : "ucinamy fragment składający się z dwóch spłaszczonych łodyg. Taką sadzonkę podsuszamy i wkładamy do piaszczystego, lekko wilgotnego podłoża. Ukorzenianie zajmuje od 3 do 6 tygodni."
Czy taką ziemię się kupuje gotową? Czy można samemu zrobić mając ziemię i piasek?
Ciężko być początkującym ogrodnikiem
A jak się takie zygokaktusy rozmnaża? Znajoma ma na oknie duży okaz i tak sobie pomyślałam, że może się przekonam do nich?
Znalazłam info, że : "ucinamy fragment składający się z dwóch spłaszczonych łodyg. Taką sadzonkę podsuszamy i wkładamy do piaszczystego, lekko wilgotnego podłoża. Ukorzenianie zajmuje od 3 do 6 tygodni."
Czy taką ziemię się kupuje gotową? Czy można samemu zrobić mając ziemię i piasek?
Ciężko być początkującym ogrodnikiem
Ja wyczytałam, że po kwitnieniu dobrze jest czasem "urwać" wszystkie pierwsze liście aby cała roślina się lepiej rozkrzewiała u dołu. Ja tak zrobiłam. Jest na tych urwanych liściach taka jakby maleńka stópka. Włożyłam ją do ukorzeniacza i do ziemi standardowej zmieszanej na pół z piaskiem. Do tego słoneczko, wilgoć i folia. I jakoś się większość ukorzeniła. Ale jak np. nie obrywa się liści po kwitnieniu to na niektórych, właśnie na tej stópce nie oderwanej od innego liścia już wyrastają białe korzonki. Można wtedy oderwać i posadzić do doniczki.
Ja też nie mogłam przekonać się do tych roślin. No ale wszyscy w rodzinie mieli ładnie kwitnące, no i pozazdrościłam. Głównie to nie wiedziałam, czy zapewnie odpowiedni okres spoczynku by powtórnie zakwitły. Ale nie jest źle. Polecam i pozdrawiam
Co do ziemi to można kupić standardową ziemię kwiatową (ph 6,5) i zmieszać z paskiem lub w samym piasku (wtedy mniejsze ryzyko chorób sadzonek). Takie sadzonki pędowe powinny lekko przeschnąć i mogą mieć dwa-trzy liście
Ja też nie mogłam przekonać się do tych roślin. No ale wszyscy w rodzinie mieli ładnie kwitnące, no i pozazdrościłam. Głównie to nie wiedziałam, czy zapewnie odpowiedni okres spoczynku by powtórnie zakwitły. Ale nie jest źle. Polecam i pozdrawiam
Co do ziemi to można kupić standardową ziemię kwiatową (ph 6,5) i zmieszać z paskiem lub w samym piasku (wtedy mniejsze ryzyko chorób sadzonek). Takie sadzonki pędowe powinny lekko przeschnąć i mogą mieć dwa-trzy liście
Ja parę razy robiłem tak samo jak pinia01. Też urywałem górne liście. U dołu roślina, wtedy wypuszczała silne grube, potem obficiej kwitnące liście. Jak byłem młodszy to zawsze uszczykiwałem listki, jak byłem u jakichś znajomych moich rodziców i wsadzałem u siebie do doniczek
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Takie sadzonki różnych roślin, łatwiej można przystosować do swoich warunków panujących w domu. A tak poza tym to czekam aż zakwitnie mi jaśmin...o ile w ogóle zakwitnie ...chociaż widać parę malutkich pędów kwiatowych.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Excoecarię (na doniczce napisano Exaucaria) zakupiłam dzisiaj w Biedronce za 4.99 zł. Kompletnie nie miałam pojęcia co to za roślina i chyba dlatego ja kupiłam
Postanowiłam znaleźć jakieś informacje na jej temat ale okazało się, że to trudniejsze niż myślałam.
Na doniczce napisano tylko:
Podlewanie: wiosną i latem regularnie, w pozostałym okresie ograniczyć. Nawożenie: raz w tygodniu nawozami do roślin zielonych. Stanowisko: jasne, ale nie bezpośrednio na słońcu. Uwagi: roślina doskonale przystosowana do uprawy w domu. I to wszystko.
Nie dając za wygraną sprawdziłam strony angielskie i z pomocą internetowych słowników coś nie coś się dowiedziałam o uprawie tych roślin jako krzewy. No to napiszę
Krzewy zimozielone do 1 m wysokości i szerokości, często rozgałęzione. Istnieją odmiany (z białymi obwódkami liści). Lubi cień po południu. Występuje w Azji Południowo-Wschodniej. Liście zielone, eliptyczne, błyszczące, z bordowym spodem, żyły na liściach (8 do 12), o dł. 6-14cm, szer. 2-5cm. Wszystkie części są używane jako lekarstwo przeciw odrze, NZP, zapalenia migdałków, mięśni lędźwiowych ( ). Kwitnienie niemal przez cały rok, kwiaty bardzo małe (białozielone). Kwiaty rozdzielnopłciowe, męskie kwiatostany długości 1-2 cm, żeńskie 3 - do 5 cm. Przylistki ma na szczycie szeroko jajowate. Ma drażniący sok.
Postanowiłam znaleźć jakieś informacje na jej temat ale okazało się, że to trudniejsze niż myślałam.
Na doniczce napisano tylko:
Podlewanie: wiosną i latem regularnie, w pozostałym okresie ograniczyć. Nawożenie: raz w tygodniu nawozami do roślin zielonych. Stanowisko: jasne, ale nie bezpośrednio na słońcu. Uwagi: roślina doskonale przystosowana do uprawy w domu. I to wszystko.
Nie dając za wygraną sprawdziłam strony angielskie i z pomocą internetowych słowników coś nie coś się dowiedziałam o uprawie tych roślin jako krzewy. No to napiszę
Krzewy zimozielone do 1 m wysokości i szerokości, często rozgałęzione. Istnieją odmiany (z białymi obwódkami liści). Lubi cień po południu. Występuje w Azji Południowo-Wschodniej. Liście zielone, eliptyczne, błyszczące, z bordowym spodem, żyły na liściach (8 do 12), o dł. 6-14cm, szer. 2-5cm. Wszystkie części są używane jako lekarstwo przeciw odrze, NZP, zapalenia migdałków, mięśni lędźwiowych ( ). Kwitnienie niemal przez cały rok, kwiaty bardzo małe (białozielone). Kwiaty rozdzielnopłciowe, męskie kwiatostany długości 1-2 cm, żeńskie 3 - do 5 cm. Przylistki ma na szczycie szeroko jajowate. Ma drażniący sok.