Muchołówka

Dobór, pielęgnacja oraz problemy w uprawie.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

A ja Przemo Ci bardzo dziękuję za poparcie mnie w kwestii zawartości wody przed i po przegotowaniu ;-)

A tak poważniej to myślę, że wciąż u nas panują poglądy "babcine", że jak się wodę przegotuje to jest już w porządku. Z tym, że nasze babcie gotowały ją raczej z uwagi na ewentualną zawartość bakterii, a nie z powodu zawartości związków mineralnych. A i dobra woda była wówczas o wiele bardziej dostępna :-)
Czarodziej
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 100
Rejestracja: 2008-01-29, 00:34

Post autor: Czarodziej »

Kaska-Simeonowa pisze:A ja Przemo Ci bardzo dziękuję za poparcie mnie w kwestii zawartości wody przed i po przegotowaniu ;-)

A tak poważniej to myślę, że wciąż u nas panują poglądy "babcine", że jak się wodę przegotuje to jest już w porządku. Z tym, że nasze babcie gotowały ją raczej z uwagi na ewentualną zawartość bakterii, a nie z powodu zawartości związków mineralnych. A i dobra woda była wówczas o wiele bardziej dostępna :-)
Nie dokońca miałem na myśli by Cię poprzeć w kwestii wody(ale dobrze że tak wyszło), napisałem jak faktycznie z nią jest i jeśli bym miał się zagłębiać w ten temat to trzeba by najpierw tablicę pierwiastków chemicznych tu wkleić i pokazać co zawiera woda przed i po przegotowaniu w jakim stopniu stężenia, i uważam że bardzo dobrze iż są osoby mające o tym pojęcie bo mało kto wie czym podlewa swoich ulubieńców. Co do drugiej części Twojego postu masz rację kiedyś mało kto z społeczności miał pojęcie o związkach jakie sie znajdują w wodzie a i fakt że woda był z pewnością 100 razy lepsza smakowo i zdrowsza. :-)
Awatar użytkownika
krzysiek1240
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 148
Rejestracja: 2008-02-23, 13:23

Post autor: krzysiek1240 »

Chciałbym zakupic przez internet muchołówkę i czy podczas podróży nie zmarznie??
Pozdrawiam Krzysiek
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ja bym na Twoim miejscu zaczekała do wiosny (marca). Tego co wyprawiają z przesyłkami w firmach przewozowych czasem wyobraźnia nie ogarnia. Wystarczy, że samochód postoi gdzieś na mrozie...
Awatar użytkownika
krzysiek1240
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 148
Rejestracja: 2008-02-23, 13:23

Post autor: krzysiek1240 »

Rosa wróciła na rosiczki nawet zaczynają się przebarwiać na czerwono :-D


A oto mój nowy zakup w OBI za 9.99 zł chyba tanio jak na taką roślinkę :mrgreen:
Załączniki
DSC03480.JPG
DSC03480.JPG (50.91 KiB) Przejrzano 3042 razy
Pozdrawiam Krzysiek
Cubusss
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 13
Rejestracja: 2009-05-17, 18:42

Muchołówka

Post autor: Cubusss »

Witam dzisiaj nabyłem nową roślinkę tzw. muchołówkę, ale nie mam zielonego pojęcia jak pielęgnować. Więc proszę was o pomoc napiszcie wszystko co wiecie na temat pielęgnacji, jest gatunkiem Dionea muscipula.
Awatar użytkownika
tengel27
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 899
Rejestracja: 2008-01-15, 19:29

Post autor: tengel27 »

Po pierwsze - dużo słońca, najlepiej południowy parapet. W doniczce torf. A do podlewania tylko i wyłącznie woda destylowana. Podlewasz na spodek, gdy woda ze spodka zniknie czekasz jeden dzień i znowu dolewasz. Dodatkowa informacja - muchołówkę się zimuje ;)
Pozdrawiam,
Dawid

Zapraszam do mojego wiejskiego ogródka
Awatar użytkownika
zontix
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 84
Rejestracja: 2009-06-09, 15:40

Post autor: zontix »

u mojej mamy jest muchołówka i ma się w miarę dobrze a raczej jakieś specjalnej pielęgnacji nie ma. Uważać na przelanie (szczególnie liści) dlatego tak jak pisze tangel należy podlewać na spodek. Lubi słoneczko a mamie odwdzięczyła się kiedyś pięknym kwitnieniem!! Załączam zdjęcia :)
Załączniki
muchołówka 2.jpg
muchołówka 2.jpg (21.09 KiB) Przejrzano 5604 razy
muchołówka.jpg
muchołówka.jpg (40.44 KiB) Przejrzano 5604 razy
martyna1998
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2010-10-09, 22:28

Post autor: martyna1998 »

wiem już dużo o muchołówkach, ale nie jestem pewna czy w okresie spoczynku (na zimę) też trzeba je karmić (łapać owady)?

proszę o odpowiedzi!!!!!
Awatar użytkownika
tengel27
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 899
Rejestracja: 2008-01-15, 19:29

Post autor: tengel27 »

Muchołówki nie musisz karmić. W okresie letnim wynieś ją na zewnątrz a sama sobie poradzi, a zimą przechodzi ona okres spoczynku, więc i tak będzie bardzo słabo reagowała na bodźce i się nie zamknie. Teraz postaw ją w jasnym i chłodnym pomieszczeniu i utrzymuj torf lekko wilgotny.

Życzę sukcesu z zimowaniem, bo mi się to trzy razy nie udało...
Pozdrawiam,
Dawid

Zapraszam do mojego wiejskiego ogródka
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Przy zimowaniu jej łapki mogą robić się czarne (nawet wszystkie) ale nie ma powodu do niepokoju, to naturalny proces, jeśli nie przeschnie za bardzo podłoże to powinna na wiosnę wypuścić nowe.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
martyna1998
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2010-10-09, 22:28

Post autor: martyna1998 »

jak rozpoznać czy muchołówka jest w okresie spoczynku???

prosze o odpowiedzi!!!!
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Jeśli zaczynają jej pomału czernieć łapki to znaczy,że ma ochotę na spoczynek. Jednakże pomału warto ją stawiać w coraz to chłodniejszym miejscu by zachęcić do spoczynku.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Adżacha
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 2010-08-27, 22:03

Post autor: Adżacha »

Bardzo warto . Po zimowaniu są odporniejsze , ładniejsze rosną i w ogóle są lepsze
:lol:

BTW: najfajniejszy moment w hodowli tej rośliny był wtedy , jak przyjechała kuzynka i [dosłownie] "szczena jej opadła" :mrgreen:
pacpaw
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 44
Rejestracja: 2010-05-11, 14:24

Post autor: pacpaw »

Witam wszystkich :-)

Mam mały problem, ponieważ nie mam warunków do zimowania. Muchołówka stoi w pokoju, na parapecie (jest to najzimniejsze miejsce w mieszkaniu ponieważ okna nie są zbyt szczelne). Obecnie roślina puszcza sporo liści jednak z praktycznie nie wykształconymi pułapkami. Roślinę podlewam co 2 dzień uzupełniając wody w podstawce na wysokość 2cm. Woda demineralizowana. Mam jeszcze drugie pytanie. Czy moją roślinę mogę rozsadzić? Jeśli tak to w jaki sposób i kiedy.

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ