Moje zielone

Dobór, pielęgnacja oraz problemy w uprawie.
zmija46
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2020-02-02, 11:26

Moje zielone

Post autor: zmija46 »

Zielone doniczkowe rośliny mam od dawna. Od dawna też mam przekonanie, że nie umiem się nimi zajmować, bo prędzej czy póżniej każda umiera. Mimo to nie ustaję w wysiłkach.
To parę moich roślin:
83490390_217895682581842_5011980853065023488_n.jpg
82974126_2402376836741205_8814636135486586880_n.jpg
82974126_2402376836741205_8814636135486586880_n.jpg (19.04 KiB) Przejrzano 1633 razy
83518618_171504380802200_3833842268318466048_n.jpg
83768178_164757361611436_7107096033544372224_n (1).jpg
83890324_765412137282653_2526660983141695488_n.jpg
83908481_177291073372659_7808899543751196672_n.jpg
84491010_486824858895123_5530068412790734848_n.jpg
84509034_1264618953729170_3334508223729238016_n.jpg
83355117_112906790150421_5753422590676828160_n.jpg
83355117_112906790150421_5753422590676828160_n.jpg (25.33 KiB) Przejrzano 1633 razy
83139478_738538879886600_3412637724702670848_n.jpg
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Moje zielone

Post autor: Krysia »

Gdy przeczytałam Twój wpis ,początkowo miałam nie reagować, bo często zdarzają się takie, tu na forum. Może wytłumaczę jak ja i moje przyjaciółki z Poradnika Ogrodniczego to robią, że rośliny nie lądują w koszu na śmieci. Zasady są proste, o kwiaty trzeba bardzo dbać, dobierać podłoże odpowiednie do danej rośliny, nie przelewać, podlewać, nawozić i dużo czytać. W necie masz opisaną każdą roślinę i warunki jakie musisz jej stworzyć. Rośliny, które kochają słońce nie urosną w cieniu i odwrotnie. Teraz jest czas na przesadzanie roślin do nowego podłoża. Ja lubię Substral i Kronen, bo te mam wypróbowane. Twój Beniamin ma za małą doniczkę, potrzeba zmienić na odrobinę większą z nową, świeżą ziemią. I jeśli gdzieś wyjeżdżasz to nie można kwiatów zostawić bez opieki. Pozdrawiam serdecznie :).
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Moje zielone

Post autor: malina »

Krysiu , dobrze , że odpowiedziałaś ta zmija 46 to "nówka "na naszym forum i na samym początku powinna czuć się mile powitana , mam nadzieję , że tak się stało . Chcę Ci się przyznać :zawstydzony: że też nie zwracałam uwagę jaką ziemię kupuję , a teraz wiem co proponujesz bo Twoje okazy są tego przykładem - dobra ziemia , dobra firma :padam:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
zmija46
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2020-02-02, 11:26

Re: Moje zielone

Post autor: zmija46 »

Ten beniamin jest moją zagwozdką, przyszedł do mnie od kogoś, miał te łodygi, a na nich trzy listki. Do tego doniczkę wielkości małej szklanki. Przesadziłam - drenaż, ziemia przepuszczalna i zaczął puszczać nowe listki ( nawet teraz idzie jeden zielony ). Tylko nadal jakoś moim zdaniem smętnie wygląda.
Co do innych - część poprzesadzałam w sobotę ( doniczki numer większe ), bo zakupione niedawno i nie wiem, w jakim podłożu były. Na swoją kolej czekają jeszcze sukulenty, ma do mnie przyjechać ziemia do kaktusów i sukulentów i wtedy działam.
Tylko dlaczego " ta zmija46" ? :)
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Moje zielone

Post autor: malina »

zmija46 pisze: 2020-02-09, 13:01
Tylko dlaczego " ta zmija46" ? :)
Taką masz nazwę , piszemy do siebie i zwracamy się po imieniu , Ty nie podałaś imienia i zwracam się do Ciebie tak jak się zarejestrowałaś . Ja jestem malina , ale pod treścią pod kreską podałam swoje imię Halina , różnie tutaj się pozdrawiamy , może i Ty się przedstawisz będzie miło :D
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Bettiw
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2404
Rejestracja: 2008-07-21, 11:37

Re: Moje zielone

Post autor: Bettiw »

Witaj, beniaminy nie lubią obracania, ani przenoszenia podlewaj wodą odstaną nie prosto z kranu i nie za dużo, lepiej 2-3x na tydzień niż codziennie. Możesz połowę gałązek skrócić o połowę, ale tak, żeby pozostały dwa liście, jak zaczną wypuszczać nowe listki to wtedy pozostałe (nie skrócone wcześniej) też przytniesz o połowę, roślinka będzie miała lepszą strukturę. :-)
Ten beniaminek musiał być kiedyś szczepiony na tym grubym pniu i do sprzedaży poszedł jako bonsaj, ale z czasem i w wyniku nawożenia preparatami z azotem stracił karłowy pokrój.
Ogródek Bettiw z pozdrowieniami od Beaty
zmija46
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2020-02-02, 11:26

Re: Moje zielone

Post autor: zmija46 »

malina pisze: 2020-02-10, 08:35
zmija46 pisze: 2020-02-09, 13:01
Tylko dlaczego " ta zmija46" ? :)
Taką masz nazwę , piszemy do siebie i zwracamy się po imieniu , Ty nie podałaś imienia i zwracam się do Ciebie tak jak się zarejestrowałaś . Ja jestem malina , ale pod treścią pod kreską podałam swoje imię Halina , różnie tutaj się pozdrawiamy , może i Ty się przedstawisz będzie miło :D
Chodziło mi o ten fragment " ta", a nie o żmija. Od lat siedzę na forach i przyzwyczaiłam się do używania nicków, imiona zazwyczaj zapominam niestety.

Też tak podejrzewałam, że coś z bonsai miał mieć wspólnego, tylko nie wyszło. Teraz to już z nim nic nie zrobię, musi na tym pniu pozostać. Za to szukam informacji, jak z fikusa sprężystego z pierwszego zdjęcia zrobić dwa, od początku jak mnie jest idzie dwoma łodygami i obie pod kątem, a wolałabym proste ze względów logistycznych :)
W międzyczasie do mojej zielonej rodziny dołączył cisus ( wspomnienia z dzieciństwa ). Czekam także na walentynkowy prezent od męża w postaci monstery i filodenrona :)
Dzisiaj akcja pod kryptonimem " przesadzanie sukulentów ".
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Moje zielone

Post autor: malina »

Jeżeli poczułaś się urażona sorry :padam:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
zmija46
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2020-02-02, 11:26

Re: Moje zielone

Post autor: zmija46 »

malina pisze: 2020-02-16, 09:32 Jeżeli poczułaś się urażona sorry :padam:
Nie, nic się nie stało :)

Spieszę donieść, że akcja przesadzania zakończona, czy sukcesem to dopiero wyjdzie w praniu. Przy przesadzaniu aloesu wzbogaciłam się o trzy maleństwa - oderwały się z małym korzeniem, strasznie żal było je wyrzucać, wsadziłam do doniczek, zobaczymy :)
86728920_195312045187258_8952128342258089984_n.jpg
Mam też do Was pytanie: czy tych dwóch panów przesadzić, czy mogą jeszcze zostać? Fikusa przytargałam z obi, nie ma aż tak ciasno, trochę ziemi mu dosypałam. A cisus przyszedł pocztą zdrowy jak koń i też nie ma za ciasno. A już tyle opinii słyszałam o tym, co robić, że sama nie jestem pewna czy od razu przesadzać, czy zdać się na intuicję. Tak sobie przy przesadzaniu myślałam i doszłam do wniosku, jak to się jednak zmienia. Dawniej ( w sensie mojej odległej już młodości ) kładziono nacisk na podlanie świeżo przesadzonego kwiatu, obecnie wszędzie spotykam się z informacjami, że absolutnie, że ziemia mokra, że można przelać. Jak Wy robicie?
86497573_264710157885422_3587657830993231872_n.jpg
86970380_2565173010385236_8491677714636341248_n.jpg
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Moje zielone

Post autor: malina »

Miałam cisusa , ale szybko go wykończyłam , bo nie lubi ani przelania bo zgnije , ani wysuszenia zbytniego bo liście zżółkną i uschnie i tak się stało . Stał wysoko na szafce nie mogłam często badać ziemi czy już pora na podlewanie , twój jeżeli miał wilgotną ziemię po zakupie nie podlewaj , co 2-3 tygodnie należy dokarmić odżywką do zielonych , pędy szybko się zaplączą jeżeli nie dasz mu coś by się zawijał . Domowych kwiatów nie mam bo często mnie niema i nie ma kto się nimi opiekować . :D
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
zmija46
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2020-02-02, 11:26

Re: Moje zielone

Post autor: zmija46 »

Mój stoi dość nisko i sprawdzam palcem, po czym oszczędnie podlewam. Też kiedyś miałam i jedyne, co zapamietałam, to smętnego badylka z listkami nie pierwszej świeżości :) Mam nadzieję, że ten nieco pożyje.
Mnie pozostają tylko domowe, bo ogrodu nie mam, mieszkam na 8 piętrze, wszystko od wschodu i nawet na balkonie słońca jak na lekarstwo.
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Moje zielone

Post autor: Krysia »

Przesadziłabym obie roślinki do trochę większych doniczek. Nie musi to być teraz, ale w marcu tak. Cissus rósł w pokoju córki ponad 10 lat i oplótł dużą część ściany. To jest pokój o wystawie północnej i było mu tam dobrze. Jemu na pewno dałabym trochę nowego podłoża i doniczkę. Ja lubię ceramiczne, bo rośliny się nie przewracają. Beniamin nie ma dużej bryły korzeniowej, ale trochę dobrego jedzonka też mu się przyda, bo ładny ;-). A co jest z zamiokulkasem, bo takie liście ma jakieś nieszczególnie piękne?. Tutaj podlewanie oszczędne, roślina pochodzi z Afryki i nie lubi być przelewana. Pozdrawiam serdecznie :-).
zmija46
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2020-02-02, 11:26

Re: Moje zielone

Post autor: zmija46 »

Zamio i ja się nie kochamy. Mimo, iż staram się mu dogodzić. Podlewam może raz w miesiącu, nei stoi na słońcu, nie zraszam, przesadziłam go raz. Miałam dwa, ładne były tylko na początku. Ostatnio poradzono mi, że on lubi ciasnotę, więc przesadziłam do mniejszych doniczek. W trakcie przesadzania zrobiły mi się z 3 sztuk 5. Wsadziłam do ziemi, zobaczę, czy coś z nich wszystkich będzie.
Ok cisus czeka do marca w takim razie. Beniamin też, hurtem załatwię :)
Ceramicznych nie lubię strasznie, na sam ich widok włoski na ręku stają mi dęba. Wsadzam do różnych pasujących, stawiam na osłonki.

Przy okazji doczekałam się, przyjechała do mnie walentynkowa monstera i mały filodendron pnący. Filodendrona muszę przesadzić, bo ma bardzo małą doniczkę - dzisiaj zamieszka w nowej. Natomiast nie jestem pewna, czy ruszać monsterę, czy też dołączyć do tych przesadzanych w marcu. Zdjęcia przy okazji im zrobię.

Tydzień temu, może półtora, osadziłam na wykałaczkach pestkę awokado i od spodu już pękła, coś tak kiełkuje - cieszę się jak dziecko.
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Moje zielone

Post autor: Krysia »

Zamiokulkas lubi słońce, wcale się nie obraża i podlewanie raz na tydzień, a nie raz w miesiącu. Nie trzeba było ich rozsadzać zwarte ładniej wyglądają. Ceramiczne doniczki mają tę zaletę, że rośliny gdy już urosną nam duże, to w tych ciężkich doniczkach się nie przewracają. Pozdrawiam :-D.
Załączniki
Mój zamiokulkas z dziś :)
Mój zamiokulkas z dziś :)
zmija46
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2020-02-02, 11:26

Re: Moje zielone

Post autor: zmija46 »

Niestety mój zamio nie chce wspólpracować. Jeszcze daję mu szansę, ale już z lekką rezygnacją.
Jutro godzina "zero" - pod młotek zwany łyżką do przesadzania idzie cisus i fikusy.
A pestka awokado ma korzeń coraz dłuższy :)
ODPOWIEDZ