Czy wysiewacie już nasionka warzyw? 2012

[Bobej]

Nie omieszkam się pochwalić jeśli tylko coś się uda dohodować

[Bobej]

Jutro pikuje kolejne pomidorki.

[Bobej]

Moje pomidorki

[Sylwia,Gosia]

Ależ duże te Twoje pomidorki ! to kiedy je wysiewałeś ? trzymasz w domu ?

Małgosiu,pisałaś coś o wysiewaniu kolendry,czy już spożywałaś ją świeżą ?
Oglądałam programy kulinarne Ok..sy,gdzie on nagminnie do wszystkiego używa świeżej kolendry i postanowiłam wysiać w moim balkonowym warzywniku.Przysypywałam ziemią nasionka i dość szybko i ładnie wzeszły.Wygląda identycznie jak pietruszka,ale zapach...odstrasza,do tego stopnia ,że psuje wszystkie potrawy.Ma tak zwany zapach pluskiew.Tak naprawdę to nie wiem jak wyglądają i jaki mają zapach,ale tutaj pluskwami nazywa się też zielone żuczki,które na jesieni chętnie wlatują do domu.Wystarczy je dotknąć (są ładne) ,a zostaje okropny,zatykający i mdlący zapach.I dla mnie kolendra ma ten zapach.Wyrzuciłam wszystkie,piękne roślinki i to bez żalu.Jeżeli ktoś wie o jakim zapachu piszę,to chciałam uprzedzić,chociaż to może skojarzenie i odczucie bardzo osobiste.

[Bobej]

Wysiewałem jakoś na początku marca. 3-5 nie pamięt dokładnie ale 2tygodnie wcześniej niż wysiałbym je normalnie. A to z powodu mojego wyjazdu na dłuższy okres czasu. Chciałem by rodzinka, która i tak już niechętna do opieki nad moimi rozsadami, miała jaknajmniej przy niej pracy. One są w domu w growboxie.

Kolendre miałem w tamtym sezonie ale zaniedbałem i szybko zakwitła. Nie pamiętam dlaczego ale mi nie pasowało coś w niej, bo się wogóle nią nie opiekowałem.

[Sylwia,Gosia]

To pnąca fasola,jedyna jaką tu znalazłam.Na razie 2 sztuki :) .

To też sałata kędzierzawa (?).

Znajomy mówił,że całkiem dobrze w tym rośnie.

Ostatni raz z nimi eksperymentuje -ogórki .Pośrodku trochę majeranku z przypadkowym koperkiem.

Pewnie w kolendrze nie pasował Ci zapach Błażeju .

[Bobej]

Wydaje mi się że jednak nie pachniała źle ale to smak był jakiś zły. Nie umiem powiedzieć. Musiałbym wysiać jeszcze raz, by sie przekonać.

Twoje rozsady piękne. Z tymi ogórkami i fasolą nie za szybko?

[Sylwia,Gosia]

Dziękuję Błażeju,no wiesz przy tej ilości... Może masz rację z kolendrą,to był też dziwny smak,nie pamiętam dobrze,ciekawa jestem opinii innych .Ogrodu nie mam,nigdy sama od A do Z niczym nie zajmowałam się w ogrodzie ,kiedy mieszkałam w domu rodzinnym,a jedynie trochę pomagałam.Wiele więc rzeczy robię na wyczucie.Błażeju przypominam ,że mieszkam na północy Włoch i tu jesteśmy jakiś miesiąc co najmniej do przodu.Jeszcze trochę a ogrodnicy opustoszeją , wysprzedając wszystkie kwiaty i warzywka.Ponad tydzień temu wyjęłam siewkę ogórka i nie mając gdzie ją wsadzić ,posadziłam na zimniejszym balkonie,koło kopru.Rośnie do tej pory dobrze.Chcę wysiać kilka ogórków jeszcze,żebym mogła zebrać w sierpniu,kiedy wrócę z Polski i przywiozę chrzan do kiszenia(jak mi nie zachorują ogórki).2 lata temu zebrałam może z kilogram ,bo reszta zalążków i kwiatów (a było sporo) porażona była jakąś prawdopodobnie grzybiczną chorobą . Czy mogę zrobić jakieś profilaktyczne i skuteczne, zdrowe opryski,oprócz miedzianu ,żeby uniknąć chorób ?

[malina]

Gocha , ja Cię nie poznaje - gospodyni pełną gębą , jeszcze potrzeba by Ci było trochę pola to byś sobie używała z kwiatami , masz dwa balkony , a kupujesz , siejesz i sadzisz jak co najmniej na hektary , no , no podziwiam taka praca jest potrzebna żeby się zapomnieć

[Sylwia,Gosia]

Dziękuję Halinko,bo to chyba komplement był,ale to z pracowitością nie ma nic wspólnego ,a raczej z brakiem rozsądku .Zajęć poza balkonowych też mam dość,rozpędziłam się ,bo marzył mi się na wiosnę (i nie tylko na wiosnę)warzywnik od Urzędu Miasta,ale nie było,ale i tak z przesadzaniem i szukaniem miejsca na balkonach mam więcej zajęć niż czasu ,ale pracoholiczka ze mnie marna.. .

[Bobej]

Gosiu, nie wiedziałem/pamiętalem, że Ty we Włoszech mieszkasz. Tak się zastanawiam co do tych ogórków i ich ochrony. Z ekologicznych, to mogłaby być gnojówka z pokrzywy ale to niezły smrodek.

Gdzieś czytałem o ekokogicznych środkach ochrony przed grzybowymi chorobami właśnie m.in pomidorów i ogórków. Jak znajde to podeśle link do poczytania, to zdecydujesz czy się w nie będziesz bawić czy nie

[malina]

Komplement, komplement

[Sylwia,Gosia]

Dziękuję Błażeju .
Halinko łaskawa jesteś i to na wyrost .

[Bobej]

Nie wiem czy można umieszczać linki do innych for ale tu można povzytać o ekologicznych środkach ochrony roślin. Głównie o pomidorach mowa ale ogórkivczy inne dyniowate oraz psiankowate czy papryki też są nimi z powodzeniem stosowane. Można poczytać, zapoznać się z opiniami osób je stosujących.

ww.forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum-2/5-warzywnik/121315-id-ekologiczne-srodki-ochrony-roslin?limitstart=0

[pepperoni]

To jeszcze ja się wypowiem w sprawie kolendry. Oglądałam te same programy kulinarne, Gosiu i postanowiłam spróbować.
Efekt jest taki, że gotować z tym w domu to ja nie mogę, bo tak mi śmierdzi i cała potrawa później też, zamiast niej używam w tych przepisach natki pietruszki po prostu i jest pysznie. Z kolei mój Tomek oszalał wręcz tak samo jak pan O. na punkcie kolendry, dlatego mam dla niej miejsce w ogrodzie. Nie wiem, jak można to jeść, ale niektórym i smak i zapach się podoba, nawet bardzo - są gusta i guściki najwyraźniej

A odnośnie naturalnego nawożenia i ochrony, to ostatnio sporo czytałam na temat Efektywnych Mikroorganizmów, że podobno skuteczne są i nie śmierdzą. Jeszcze nie sprawdziłam (w tym roku próba będzie), więc z własnego doświadczenia nie mogę zaopiniować, niestety.