Pomidory uprawiane w workach

Wszystko co jest związane z uprawą warzyw
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Pomidory uprawiane w workach

Post autor: lawender »

Czytałam ostatnio sporo artykułów na temat uprawy pomidorów w gruncie. W tym roku chcę posadzić kilka sztuk w workach,,,,doradźcie jaką odmianę kupić.Muszą być gruntowe, niskie...:) wg wskazówek i informacji jakie znalazłam .....te w workach można podlewać raz na tydzień obficie i to starcza...co o tym myślicie? ma ktoś z Was jakieś doświadczenie w takiej uprawie?
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: Sylwia,Gosia »

Olu ,czy dla niewtajemniczonych,mogłabyś wyjaśnić i napisać kilka słów o tych "workach" :-P .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: lawender »

Gosiu, duży worek ziemi ogrodniczej najlepiej do warzyw trzeba położyć na ziemi. Na 2 pomidory ma starczyć jeden 50 l. od spodu zrobić trzeba kilka małych otworków. Na wierzchu naciąć dwa miejsca na krzyż i w te miejsca wsadzić po krzaku pomidora. Woda dostarczana do rosliny dociera szybko do korzeni bo nie rozpływa się na boki , jak podlewa się, zasila raczej rośliny by zawiązywały owoce też roślina ma lepszy dostęp do składników bo worek ogranicza przeniknięcie wszystkich dobrych składników daleko do gleby.:) Tak ogólnie to tyle na PW podam linka bo tu to chyba bym reklamę bym zrobiła...no i nie wiem czy tak mogę:(
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: mmmm5 »

Może to wyjaśni :
Załączniki
artykuł umieszczony jest w miesięczniku Twój Ogrodnik nr majowy
artykuł umieszczony jest w miesięczniku Twój Ogrodnik nr majowy
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: tadek »

.
Pomysł hodowania warzyw w worku jest ciekawy. Proponowałem już naszej Gosieńce tego typu grządkę, ale inni użytkownicy naszego forum napisali że, w tym pomyśle jest brak estetyki - worek będzie brzydko wyglądał na balkonie. :/
Ale ty podjęłaś już rękawice, zatem nie rezygnuj już z tego pomysłu. Jestem ciekawy jaki będziesz miała plon.

A co do sadzenia pomidorów, to każdy większy krzaczek będzie potrzebował podpory.
Wybierz pomidorki o smacznych owocach.
Jak pójdziesz na targ je kupić, sprzedawca powinien Tobie coś doradzić.

Czy Ty masz na balkonie, nad głową przywiązać sznurek?
Jeżeli tak, to masz już problem z podporą rozwiązany. Przywiązujesz pod sufitem sznurek, spuszczasz go nad pomidorem i... w miarę wzrostu krzaczek będziesz okręcać w koło sznurka. Nie zapomnij tylko obrywać bocznych pędów pomidora. :zawstydzony:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Sylwia,Gosia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6571
Rejestracja: 2015-03-24, 13:15

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: Sylwia,Gosia »

Dziękuję dziewczyny ,to ciekawy pomysł,chociaż argument "za",że worek można przenieść ,jak jest zimno ,jest nie wystarczający ,żeby wybrać tą opcję.Przecież dużą donicę też można przenieść ? Mam jedną w piwnicy (na ogórki,która z pewnością pomieści 40 litrów ziemi.Może tylko powierzchniowo jest to wygodniejszy pomysł ,bo więcej pomidorków się zmieści.Mimo wszystko,Tadziu z tą estetyką Krysia miała miała rację.
U mnie jednak byłby też inny problem.Moje roślinki potrzebują przewiewu,gotują się w plastikowych donicach (są lekkie,więc muszą być),a co dopiero w workach ?
Myślę Olu ,że Tobie w warunkach polskich może się udać i też chętnie skorzystam z informacji o pomidorach,bo jeszcze nie kupiłam,ale czytałam,że na balkon ,nie tylko typu koktajlowe się nadają. :) POwodzenia Olu ! :-)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: lawender »

W jednej z gazet ogrodniczych przedstawiono test pomidory w workach ppodlewane codziennie plon 31 szt, podlewane co 3 dni, plon 35 szt......a podlewane raz na tydzien 45 szt:),,,,,,ale kiedy rosną w gruncie to czym częściej podlewane tym więcej pomidorów.......i tak mi przyszło na myśl ze nie posadzę w donicy koktajlowych tylko w worku normalne pomidory.....
Tadziu mam jak przywiązać sznurek wysoko. :)Więc mam możliwość wsadzić pomidory wysokie :)A mój balkon jest długi 4 m, i nikt oprócz mnie tam nie spogląda, Więc walory estetyczne w moim przypadku są mi obojetne:)Ale posadzę dopiero po 15 maja:)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: lawender »

Marysiu w artykule fajnie, jasno opisali:)Dziękuję:)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: Krysia »

Olu, ja oglądałam w " Mai w Ogrodzie" hodowanie ziemniaków w workach, nawet blisko Ciebie, bo na Kaszubach.
Małżeństwo, Anglik i Polka kupili cudny teren. On jest jakimś ekspertem od angielskich ogrodów chyba.
Ponieważ chciał mieć ziemniaki, a podłoże było zadarnione, to postawił namiot foliowy, te Twoje 50 litrowe worki z ziemią. Przebite były od spodu, by nadmiar wody się wylewał. I wsadził po 2 ziemniaki. Plony miał piękne, ale to znawca tematu. Mają fantastyczny dom i przepiękny ogród. Są w Twoim wieku :-D .
Wiesz co, chyba podczas upałów często je podlewał.
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: tadek »

.
We worku jest ograniczone parowanie wody...
A jak radzicie sobie dziewczyny z obdzieraniem pomidorów koktajlowych ze skóry?

Ja tradycyjnie przed zjedzeniem normalnej wielkości pomidora, oblewam go wrzątkiem i już. Skóra sama schodzi.
Jednak z koktajlowymi - wielkości laskowego orzecha, to się mi nie udało. Chociaż próbowałem. Po obraniu pierwszego i zaczęciu obierania drugiego, jasny szlag mnie trafił... :krzeslem: i w nerwowych tikach przegrałem je w końcu przez sito.

Wielu z was na pewno nie trudzi się ze zdejmowanie pomidorowej skóry. Ja wręcz boję się jej, po przebytych sęsacjach żołądkowych, jak skórka z nie obranego pomidora przykleiła mi się do ściany żołądka. To wydarzenie miało miejsce dwadzieścia lat temu, a pamiętam do dzisiaj. Nikomu tego nie życzę. :kwasny:

Czekam Olu na pierwsze zdjęcia, Twojego pomidorowego przedsięwzięcia ! :zawstydzony:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: malina »

Żeby zobaczyć uprawę , o której mówi Krysia , należy otworzyć
/ Znalazłam to gdzieś na blogu "Na ogrodowej " /
Załączniki
236143172a1941c8bb965281bef2bcdc.png
236143172a1941c8bb965281bef2bcdc.png (13.82 KiB) Przejrzano 11465 razy
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: Krysia »

Halinko, to ten ogród :-D . Prawda, że piękny?
Tadziu, ja stara jestem, sensacji nie mam :lol: ( nie przez ę) i tików nerwowych też jeszcze nie. Ale Ty chłopina młody :-D , może za bardzo dbasz o siebie. Gdy nie widziałam Twojej fotki, to myślałam, żeś Ty dziadek :lol:
Pomidorki koktajlowe lubię i teraz już też te większe są smaczne.
Olu, ja się tylko zastanawiam jak z podlewaniem tych Twoich worków nad stawem, gdy będzie upał, a Ty nie będziesz mogła podjechać. Bo wiem jakie "zatrudnienie" u nas mają sąsiedzi i syn, gdy wyjeżdżamy. Ale mam świetnych sąsiadów, ja im też podlewam, gdy są na Mazurach. Bo my tradycyjnie, do Dębek i na foki (Hel) z wnukami.
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: malina »

Krysia pisze:Halinko, to ten ogród :-D . Prawda, że piękny :lol:

.
Można też wpisać w wyszukiwarkę - The Garden Blog Kasi &Andrew Bellingham
dużo ciekawych porad i te ogrody :padam:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Jan Twardowski
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 419
Rejestracja: 2014-04-15, 20:38

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: Jan Twardowski »

Oglądam Maję ale te odcinki nie widziałem. Zgorzałe jest od mojego domu niecałe 20 km.
Jeśli chodzi o worki to przypomniało mi się jak kiedyś coś takiego miałem zrobione.
20 lat temu miałem duży foliowy worek 150 cm wysokości napełniony ziemią i sadziłem truskawki z każdej strony. Już pierwszego roku ładnie to wyglądało ale już drugiego roku krzaczki truskawek tak urosły ,że nie było widać worka tylko same truskawki. Bardzo dobrze owocowały i dłużej niż w grządkach bo te od północnej strony później owocowały. Wielkość worka jaki wtedy miałem to 150X60X60 i miałem tam o ile pamiętam około 30 krzaczków. Jest to dobry pomysł dla tych ,którzy mają mało miejsca a chcą mieć truskawki.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Pomidory uprawiane w workach

Post autor: lawender »

Janku faktycznie , masz rację na truskawki tez świetny pomysł. A ja przemyślałam wszystkie za i przeciw......nie będę sadzić na balkonie w worku bo to faktycznie zły pomysł.....woda by mi mogła ściekać z pod spodu na balkon sąsiadów,,ale posadzę w jeden worek nad stawem....w miejscu gdzie cały czas jest wilgotno to może w razie kryzysu wody,,, sięgną otworami w dnie do ziemi. Ale posadzę tylko 2 szt.......tak dla sprawdzenia,,,i posmakowania......hm......a kiedyś miałam tunel 12 m,,,,,,oj jak miło wspominać....miałam swoją działkę i wtedy jeszcze zdrowy kręgosłup...:)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
ODPOWIEDZ